Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Poronienia nigdy nie rozpoznasz. W marcu jakoś jałówka w 6 msc porzuciła. Bliźniki były. Wymię moment urosło, bo prawie nic nie miała jak to jałówka. Z każdym dojem mleka przybywało i pod 20 L doszła po 2 tygodniach. Inna jałówka wcześniej straciła apetyt i z niewiedzy podałem zastrzyk na ruszenie trawienia, został od innej sztuki. To był  jakiś skurczowy zastrzyk i jałówka w 8 msc do wieczora cielaka wyrzuciła. Przeżył i zdrowo rósł. Inna z bliźniakami 2 tyg przed porodem wyrzuciła. Prawdopodobnie też pępowinę zerwało. Przy ciąży bliźniaczej bardzo często są takie komplikacje. 

Opublikowano

5 litrow na trzeci dzień to i tak dobrze :) jesli je i czuje się Ok to coś z niej będzie, szybko zacielisz i bedziesz z niej mial w drugiej laktacji dobra krowę. 

Opublikowano

U mnie wczoraj się  wycieliła na drugim siedlisku gdzie chodzą luzem (ciele martwe)  , a miała na 30 grudnia. Wymię nawet nabrała , łożysko zostało , więc jutro kupię tabletki i wrzucę ,  wet i tak nie odejmie , bo za wcześnie .  

Kiedyś też miałem taki przypadek, to rozdoiła się na ponad 30 l , teraz jest w trzeciej laktacji i daje prawie 50.

Opublikowano

Mieliście w te pogody zapalenie krtani u cieląt ??? Bez zapalenia pluc, bez temperatury, utrata apetytu i osowienie? 

Opublikowano

Miałem.  Nadal w sumie mam ale sytuacja już opanowana.  Zaszczepione i jest spokój.  A było tak jak mówisz.  Nie chciały jeść i były osowiałe. U mnie też i jalowki nawet to złapały.  

Opublikowano

A jak sobie z tym poradziliście? Tzn. Jaki antybiotyk stosowaleś?

Ja mam pierwszy raz w ogóle taki przypadek😵

Opublikowano (edytowane)

U mnie trafiło się u jednej jałówki(5-mscy), leczyłem na płuca nieskutecznie, po wizycie lekarza i lekach w kierunku krtani po 2 dniach jałóweczka zdrowa. Tylko u mnie zachowywała się normalnie jedyne co to charczała strasznie

Ja akurat nazwy leków nie znam bo dla jednej sztuki brałem tylko po jednej dawce i nie mam opakowań

Edytowane przez czesio1612
Opublikowano
9 godzin temu, slawek74 napisał:

Daniel mi chodziło o Monikę była ze trzy razy u mnie to po wizycie mieliśmy ubaw z synem z jej tekstów i wogóle odważna dziewczyna prawie jak komandos 😀

Czasami przyjeżdża :P Wiosną wyleczyła przemieszczenie wódką, olejem i drożdżami i obyło się bez kosztów :D 

Widać że lubi tą robotę i się jej nie boi, nawet inseminacją się zajmuje ;) 

Opublikowano

@Paulina1985 U mnie jeszcze kaszlaly.  Dla części poszedł szotapen.  A dla innych jakiś inny lek.  O ile są opakowania to mógłbym jutro sprawdzić bo dziś już mnie nie ma na gospodarstwie.  Lepszy  jest szotapen bo dajesz 1cm na 10 kg i za 3 dni powtórka.   Tamte daje się codziennie przez 3 dni i też 1 cm na 10 kg.  Także dużo więcej kłucia 

Opublikowano

Takim młodym to podawalismy właśnie shotapen (tak się chyba prawidłowo pisze).  Podawanie domięśniowo.  Nie ma sprawy ;)

Opublikowano
Dnia 24.11.2018 o 18:53, danielhaker napisał:

Miałem latem w 5 czy 6 miesiącu. Jutro miałaby termin. Była zbyt mała do odwrócenia. Nie dało się ani ręcznie ani przez obracanie krowy przez grzbiet. Piękna najwyższa krowa ponad 800kg poszła na rzeź. I to za 5zl/kg (poubojowo) jak pourazowa bo to było w sobotę wieczorem i wszystkie zakłady już pozamykane a tylko O.... bierze codziennie. Objawy to mocne bóle, parcie, pomrukiwanie, kopanie nogami i brak apetytu. Krowa ponad 800kg a na wydruku z ubojni 270kg mięsa....

dałą tyle mięsa bo to byłą sobota i trza było na grilla zajumać

  • Thanks 1
Opublikowano

@danielhaker

No to Cie wydymali jak tylko się dało. Warto współpracować z jedną firmą, najlepiej jak mają swoje auta, pracowników których zadaniem jest odebrać bydło, przynajmniej ciągać sie nie musisz.a nie oddawać raz tu, raz tam. U mnie w tym roku miałem dwa leżaki, wyszły po 2,5k, w tamtym roku też jedna się trafiła to również wyszła w okolicy 2200, najgorzej mieć odbiorców co za leżącą wyciągnie Ci 500zł i żegnaj. 

Opublikowano
4 godziny temu, Zawisza napisał:

@danielhaker

No to Cie wydymali jak tylko się dało. Warto współpracować z jedną firmą, najlepiej jak mają swoje auta, pracowników których zadaniem jest odebrać bydło, przynajmniej ciągać sie nie musisz.a nie oddawać raz tu, raz tam. U mnie w tym roku miałem dwa leżaki, wyszły po 2,5k, w tamtym roku też jedna się trafiła to również wyszła w okolicy 2200, najgorzej mieć odbiorców co za leżącą wyciągnie Ci 500zł i żegnaj. 

 Jak podasz lek i miesiąc karencji,a nie wstanie,i ,,ubaw ''przez miesiąc. Przerabiałem temat,dobrze że było ciepło,to na podwórku. Wtedy już nie ważne pieniądze,dobrze jak ci z oczu zejdzie.

Opublikowano (edytowane)

A gówno prawda. Taka sztuka jedna z lepszych ze stada wolałbym żeby zdechła niż oddać ją za psi grosz. A nie oszukujmy się z karencją, żadnego ubawu nie ma, ostatnią rzeczą jaką kupujący pyta to czy był antybiotyk czy nie.. Większość bierze jak leci, kwestia tylko tego z kim handlujesz i w jakiej ilości. Jeszcze raz powtórzę jak jesteś skoczek i dajesz raz tu raz tu to każdy bedzie Cie jebał w dupke, wiadomo że ten czy ten nie dołoży ale wziąć 500złotych za zdrową krowę która się np. rozjechała to... szkoda gadać.

Edytowane przez Zawisza
Opublikowano

Zwykle handlarze wiedzą do kogo wiozą bydło i jaki urzęduje lekarz, jeden bada, drugi nie bada, a trzeci przymknie oko.

Opublikowano
Dnia 25.11.2018 o 16:15, Paulina1985 napisał:

Mieliście w te pogody zapalenie krtani u cieląt ??? Bez zapalenia pluc, bez temperatury, utrata apetytu i osowienie? 

Ja miałam u krowy. Wirusowe to było. Pomogła szczepionka donosowo ta od IBR.

Opublikowano

@Zawisza zgadza się, warto współpracować z jednym bo inaczej Cię traktuje, ale jak wypada pilna sytuacja w sobotę po południu gdy wszystkie ubojnie już mają weekend, to tylko ten w okolicy ma monopol.

I jeszcze co do ceny- rozmowa przez telefon:

- Ile Pan za nią chce?

- Jak to ile? Tyle ile się wybije razy cena mięsa

- A nieeee, tak to nie bo krowa już nie je, skręt dobę temu to tam już zmiany w mięsie się robią [...]. Po 7zł max możemy dać. Jak nie pasuje to krótka decyzja

 

A na fakturze 5zł i okrojona waga o.O

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v