Zaloguj się, aby obserwować  
rmaslysz

John Deere 730 Twin Jet - ilość cieczy na hektar.

Polecane posty

rmaslysz    0

Witam, dysponuję opryskiwaczem takim jak jest w tytule. Doczytałem się informacji, że maxymalna dawka cieczy roboczej to 180 l/ha gdyż dodatkowo wspierany jest strumień cieczy powietrzem, co pozwala na uzykanie odpowiednij grubości kropli. Teraz mam takie pytanie, czy schodząc do dawki tego rzędu (150-180 l/ha) zabiegi ochrnony będą w pełni skuteczne, bo producenci zalecają 200-300 l cieczy roboczej na ha. Jakie są wasze zdania na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukaszjarm    4

ja mysle ze 180 L spokojnie wystarczy na ha a 150 L wedlig mnie to troszke malo ale bywaja tacy co zwyklym opryskiwaczem tak pryskaja ale jak opryskiwacz jest tak przystosowany to mozna pryskac a jesliu chcesz wiecej to mozesz zawsze wolniej jezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rmaslysz    0

Tak się właśnie zastanawiałem, bo mam znajomego o dużym areale upraw i od zawsze pryskał 200 l/ha zwykłym opryskiwaczem, wcześniej próbowałem pryskać właśnie po 230-250 l/ha ale ciśnienie robocze było bardzo wysokie, bo blisko 7-9 bar. Obawiałem się, żeby nie porozwalało czegoś w opryskiwaczu. Przy herbicydach może i tak, 180 l/ha wystarczy, ale ja załatwić sprawę fungicydów, bo żeby większą dawkę dać, to strasznie dużo czasu zejdzie mi z tym :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukaszjarm    4

ja pryskam wszystko tak samo 200L/ha a w opryskiwaczy jak na wskazniku jest nadal zielone pole to mozesz pryskac byle by wskazowka na czeronym polu nie byla ale ja bym pryskal wszystko te 180L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rmaslysz    0

Ryzyk fizyk, miejmy nadzieję, że choroby grzybowe nie będą aż tak mocno atakować:lol: Jeszcze chodzi mi po głowie sprawa z nawozami dolistnymi, tam generalnie im więcej wody tym lepiej... Co o tym sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

na dolistne to im mniej wody tym lepiej, chyba nie zalezy ci na tym zeby oprysk splynal na ziemie?

jak masz za wysokie cisnienie to zmien koncowki.

opryski grzybowe wymagaja chyba najwiekszej ilosci wody i w nich nie ma co oszczedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurak    9

Wiem, że zabiegi fungicydowe są najbardziej wymagające co do ilości wody. Jeżeli chodzi o "końcówki" to akurat mam największe (niebieskie). Tam są wkłady do dysz, (http://www.sprayadvantage.com/images/06-airjet-01.jpg) tak to wygląda, i właśnie te niebieskie wkłady pozwalają na uzycie największej ilości cieczy.


Pozdrawiam,
Robert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez S-Piotr
      Z jaką prędkością wykonujecie opryski. A zwłaszcza z opryskiwaczem ciąganym.?
    • Przez andzin
      Czy ma ktoś opryskiwacz Biardzki ze Zbuczyna. Jak się spisuje. Chcę kupić taki 600l czy warto bo cenowo nie drogo chyba coś około 3tys. Czekam na opinie.
    • Przez Vril
      Witam
       
      Chciałbym Was poinformować że już zaczeli wypłacać dopłaty -ja wczoraj dostałem
      Kasa na koncie więc postanowiłem ją zainwestować w opryskiwacz i tu prośba do Was o poradę który wybrać .
      Założenie jest takie że opryskiwacz ma mieć zbiornik 1500-1600 l i belke 15m pracować na powierzchni 60 ha x średnio 4opryski na ha daje nam
      240 ha rocznie.
       
      Znalazłem takie oferty:
       
      Krukowiak -Apollo wesja standart ok. 33000 brutto
       
      Pilmet wersja -1600 + pełna hydrałlika i elektryka zaworów ok.54000 brutto
       
      Bury Pelikan FUll wypas (pełna hydrałlika i elektryka zaworów ) ok.44000 brutto
       
      Dodam że jestem na vacie więc sobie go odlicze.
       
      Proszę Was o porade bo mam mętlik w głowie i nie chcę kupić bubla
       
      nikt nic nie poradzi ?
    • Przez macko94
      Cześć
      Mam problem z opryskiwaczem. Stary polski z pompą p120. Od razu zaznaczę że membrany są dobre, zaworki też, ciśnienie też nabite. Filtry czyste. Olej w pompie jest.
      Maksymalne ciśnienie robocze jakie mogę osiągnąć to około 3 bary, do tego na małych obrotach ciecz wydobywająca się z końcówek pulsuje. Jak dodam gazu to jest okej, tylko nie mogę osiągnąć wyższego ciśnienia niż 3 bary.
       
      Co to może być?
    • Przez Grubson124
      Witam mam problem w moim opryskiwaczu hardi w zeszłym roku pryskałem nim normalnie chociaż już falowało trochę ciśnienie tak około 0.5 bara cały czas wachalo ale było mocne. Teraz na wiosnę zaczolem szykować do pryskania wszystkie dysze wyczyściłem pryskał elegancko na wodzie wlałem jakoś odzywek nie wiem co to za gówno jakieś podobne to rsm czy coś i pojechałem pryskać i ujechakem może z 100m i prawie wszystkie dysze zatkane wszystkie poczyscilem poprzekładalem nawet na te do rsm i tak nic cały czas zatykało ciśnienie jeszcze wtedy trzymał wyłączyłem złożyłem pojechałem do domu jeszcze raz wszystko wyczyściłem powyjmowalem te sitka żeby nie zalepialo i chciałem to wypryskac na łąkę a ciśnienie już tylko 2 bary ale mówię wypryskam to jakoś i prysklaem jakoś szło na tych dwóch barach i jedno łąkę skończyłem pojechałem na drugą i na drugiej włączam i nic zero praktycznie ciśnienia zjechałem wszystko to przelałem do zbiornika wszytko czyściłem wody czystej nalałem i ciśnienie wróciło ale tylko 2 bary i to na dużym gazie i też faluje. Nie wiem co zrobić z góry dziękuje 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj