C-330 czy Escort 335

[damjan15 0]

Na pewno jak się nie dba o ciągnik to się ma stertę kurzu w kabinie a ty w ogóle masz 30 czy może miałeś??? Bo jak nie miałeś do czynienia z 30 to nie mamy o czym gadać

[samczyk1991 83]

Sory za OT.

Jak zauważyłem wypowiadasz się tylko w tematach o C-330 i twardo ją bronisz. Jesteś typowym ursusowcem, poza swoim ursusem świata nie widzisz.

 

Jeździłem nie raz tym zabytkiem, ciągnik jak ciągnik. Nic fajnego w nim nie widzę. Jeżeli ktoś chce wybulić od ch... kasy w zabytek choć może kupić sobie sensowny nowy ciągnik to dla mnie czysta głupota.

 

Wyłóż mi tu 3 mocne argumenty, którymi nas przekonasz ,że lepszy jest poprawiony , naprawiony stary ciągnik od lepszego nowego ?

[Baza18 9]

C 330 - niezawodny ;] tani w utrzymaniu czesci zawsze i wszedzie - mały zwrotny - mało pali - tylko kofort pracy to niestety jest taki jaki jest ;/ . Takie jest moje zdanie.

[damjan15 0]

Masz argumenty wyżej. Nie wiem czy znajdzie się jakiś idiota który będzie chciał płacić za podróbkę URSUS-a 30 tysięcy. Więc na chłopski rozum 30 można kupić za jakieś 12 tysięcy odwalić remont za 18 tysięcy (nie wiem co tam za tyle włożyć można by było ale ponad połowę 30 można wymienić) to nie wiem czy nie był by lepszy ciągnik od escorta. A gdzie ja się wypowiadam to Cię powinno najmniej obchodzić i jeżeli patrzyłeś na moje posty to jakoś słabo Ci to szło jeżeli uważasz że wypowiadam się tylko w tematach o 30

[Ursusc385 1568]

escort to jest lepsza c-330 ! ma lepszą skrzynie, podnośnik, kabine i jeszcze wspomaganie..

dla ciebie najlepsza jest tylko c-330 a inne ciągniki to złomy...

sam mam c-330 i rewelacji w nim nie ma

[damjan15 0]

To co w tej skrzyni rewelacyjnego oświeć mnie bo nie wiem. Czym się różni podnośni ma większy udźwig i co z tego że ma większy udźwig jeżeli koni mu brak. Jak ktoś dba o sprzęt i nasmaruje układ kierowniczy w 30 to i tak się lekko kręci

[Ursusc385 1568]

Komenty pod zdjęciem http://www.agrofoto.pl/forum/index.php?app=gallery&module=images&section=viewimage&img=109046 (ten jeszcze nie ma wspomagania)

cytat :

"ma reduktor no i przełożenia ma lepsze... zawsze przy kopaniu ziemniaków było tak że trzydziecha na 2 terenowej za szybko szła a na 1 za wolno a ten na dwójce pięknie idzie nie za szybko nie za wolno... tylko ta kierownica :angry: "

 

Podnośnik lepszy w escorcie ciśnienie jest 160at. bez żadnego podkręcania

[Gość murtek]

@samczyk1991

Sorki ale nie skumałem tematu. Myślałem, że ma dylemat między starym ursusem C- 330 a również starym Escortem. Jeśli jest mowa o nowym, to ja bez wahania stawiam na właśnie nowy, który z pewnością dłuuuugo posłuży. :lol:

A jeśli się ktoś orientuje, to ile taki nowy ciągnik kosztuje ???

[sdamigo6 0]

Panowie kupić starą 30-tkę i wyremontować ? Włożycie nowe części z takiej samej gliny jak ta z której robią escorta i to dłużej wytrzyma? Nie wiem jak jest z częściami do escorta ale jeśli są dostępne to ja bym się wiele nie zastanawiał , chociaż bardzo lubię i chwalę swojego ciapka Jest dobry do wszystkiego pasuje ale jest z 69 roku i mało oryginalnych części w nim zostało Nowe to nowe zwłaszcza jeśli jest trochę udoskonalone

[kamil16251290 381]

Ha ha ha, po wypowiedziach niektórych osób w tym temacie można stwierdzić, że części zamienne do Ursusów są bardzo dobrze dostępne a do innych ciągników już nie ma ich w ogóle. Śmiać się tylko chce jak się to czyta. @samczyk1991, w 100% popieram Twoją wypowiedź i dodam że trzeba iść do przodu a nie do tyłu, trzeba się rozwijać a nie powiększać muzeum wsi polskiej. @murtek3, może i Twój znajomy się najeździł za częściami do tej Renault, wydał kupę kasy ale teraz na pewno śpi spokojnie że to co kupił nie zepsuję mu się po jednym dniu pracy tylko po paru latach. Zawsze powtarzałem i będę powtarzał że za jakość się płaci, nie ma nic za darmo. A czemu części do Ursusów są takie tanie? Bo w większości przypadków są to podróby, rzemiosło przez duże R. Escord w standardzie ma wygodna kabinę która jest chyba szczelna, jestem pewien że ma też radio lub miejsce na nie, pewnie jakieś ogrzewanie i wentylacje. Do C-330 można owszem też takie coś założyć, nową maskę, kabinę nową itd itd. Mamy niby nowy ciągnik? Mamy ale to wciąż jest ciągnik technologicznie przestarzały.

[Ferdek07 75]

 

Ferdek, jaki ty wybredny jesteś. Ludzie w samochodach klimy nie mają ,a ty w ciągniku musisz mieć. Dla mnie komfortowa kabina to taka , w której jest w miarę cicho i po całym dniu nie wychodzisz w kurzu i bólem kręgosłupa :lol:

W kurzy to z całego dnia wychodzisz z każdego ciągnika, bo nawet w fendzie, trzeba czasem uchylić tylną szybę czy wysiąść na polu kilka razy, a po całym dniu jak zapcha się piachem filtr kabinowy to aż piecze w gardle od suchego powietrza, na duży kurz nie ma mocnych i wielu znajomych roztwiera wszystkie dżwi wyłącza nawiew i tak pracuje, wyciszenie wyciszeniem dobra sprawa jak się godzinami w polu z pługami ryra, ale nie słyszysz tego co na zewnątrz się dzieje, podczas manewrowania na podwórku czy z ładowaczem trzeba mieć szyby otwarte żeby słyszeć co ktoś woła z podwórka, a każdy ciągnik jak się szybko jedzie tak samo podskakuje i wytłucze człowieka jak cholera he he, także traktor to traktor wielkiej przepaści w komforcie pomiędzy c 330, a z 7211, czy nawet jakimś prostym zachodnim ciągnikiem nie ma, jest różnica ale nie przepaść ;[

 

 

 

Wyłóż mi tu 3 mocne argumenty, którymi nas przekonasz ,że lepszy jest poprawiony , naprawiony stary ciągnik od lepszego nowego ?

Jak ktoś ma do obrobienia z 4-5ha to i taki wystarczy, ale co nowe to nowe, spasowanie części przez zakład a nie majstra to jedno, a 2gie podobno ten escort jest poprawiony, a niby czym się różnią nowe ciągniki od tych starych jak nie poprawionymi szczegółami, jeśli ten escort ma lepiej rozwiązane hamulce, oraz mocniejszy podnośnik to jest już dobrze, c 330 zrehabilitowało się u mnie po wymianie tylnych opon na nowe, ciągnik do żadnej konkretnej roboty się nie nadaje, ale jest stworzony właśnie na takie gosp. do 5 ha orka tym ciągnikiem z 2x30 to poezja tylko że strasznie długo trwa, ostatnio tak strasznie się kurzyło że zaczepiłem c 330 do poznaniaka 2,7m i jednego dnia 7 ha posiałem i spaliła jedyne 18l ropy, zwrotność jest świetna raz przy razu z poznaniakiem można siać na miejscu się zawraca, może ktoś sobie policzy że stara c 330 za 12 tyś lepsza od nowej za 50 tyś, ale ciągnika nigdy nie odmłodzisz do końca i korozji felg błotników układu chłodzenia nie cofnie nikt, tak samo zużycia większości elementów, a nie wspominając już o wadach ukrytych jakie są w każdym używanym ciągniku jak pęknięcia bloku i inne przekręty

[Farmer21 1]

Jeżeli masz nie za wiele pola lub ten ciągnik ma służyć za pomocniczy to bierz c 330,ale jeśli tak nie jest to lepiej dołożyć i kupić Escorta i cieszyć się komfortem pracy.Takie jest moje zdanie;-)

[Berg 0]

Od 2006 roku jestem posiadaczem Escorta 335 z 2000 roku, czyli początku montażu w Mrągowie. Mam małe doświadczenie z innymi ciągnikami(kilka jazd w C-330, mieliśmy też składak: tył Zetor Major, przód 4011:-)). Nowy, traktor, czy kilkuletni, to jednak róznica spora, pewnosc i,mniej rzeczy,które psują się co i rusz. Jak się ma długo traktor, to tylko taka zaleta, że wiesz co mogło popsuc się, jak to naprawic, po prostu znaszjak własną kieszeń. Plusy: duża kabina, łatwośc obsługi, większośc dobrych cech jakc C-330. Ten pierwszy model ma kabinę, w której tylne światła są nieco wyżej, nie na błotniku, tylko jakieś 20 cm wyżej na kabinie, to drobna rzecz, ale często lepiej widac, jak coś z tyłu traktora jest. Wady: brak wspomagania, ale najwięcej siły i tak wymaga wciskanie sprzęgła, pewne elementy są średniej jakości( po wymianie filtrów paliwa ukręciłem wkręt do odpowietrzania:-(, rura gumowa łacząca pompę z chłodnicą zaczęła przeciekac, musiałem wymienic, sprężyna do odciągania pedałów hamulcowych straciła swoje cechy i zaczął hamulec blokowac koło. Jeśli ktoś chce kupic taki ciągnik, mogę polecic, ale bardziej używany, niż nowy(spadek wartości duży- dopiero co znajomy kupił Escorta z roku 2005,a właściwie zamienił go za starego MF-bodajże 255. Sprzedający cenił go na 25 tysiecy, a chętnego nie było! Nie będę podawał ile ten ciągnik miał zrobionych motogodzin, bo to wstyd, że tak mąło, było dotarty:-)) Podsumowując, można kupic taki ciągnik używany za cenę kilka, do 10 tysięcy więcej niż minimum...20 letni C-330...w większości jednak starsze i w średnim stanie. P.S. Czy może ktoś wie, jak wymienia się olej w pompie wtryskowej? Pozdrawiam.

[mario666 1113]

ja mam ursusa 330 z roku 1986 To jest ostatnia wersia przed M-ką Ciągmik mam od nowosci i jestem z niegi zadowolony Teraz ma niecałe 9000 mth Robiłem remont kapitalny silnika gdzieś przy 6000mth A takie drobniejsze to pare razy wymieniałem pompe wodną Łorzyska na prądnicy Spawałem pourywane przednie błotniki i pare razy urwałe filtr powietrza ale pospawałem Dwa razy urwałem gaz ręczny Wymieniałem pompe podnosnika i ze dwa razy korbkę wieszaka Tak to więcej nie pamiętam J co 330 taki zły?