brzozak2

Nowy "zachodni" opryskiwacz z rękawem

Polecane posty

brzozak2    241

Witam,

 

ojciec zlozyl we wniosku na prow oferte na opryskiwacz, powoli zaczyna sie rozgladac za konkretnymi opcjami.

podstawowe kryteria jakie ma spelniac opryskiwacz to:

- produkcja zachodnia,

- wspomaganie powietrzem,

- mozliwosc wspolpracy z systemem prowadzenia rownoleglego, domykanie sekcji,

- wlasny uklad zasysania cieczy,

- zbiornik ok. 4000 l, belka 18-24m chodzi o rzad wielkosci, bo nie ma jeszcze ostatecznej decyzji.

 

na razie wzielismy "pod lupe" (choc to zbyt smiale okreslenie na stan wiedzy przynajmniej mojej o opryskiwaczach) 2 oferty, ale docelowo mam nadzieje, ze pojawi sie wiecej :blink:

 

pierwsza to hardi model commander 4400 z belka twin force, systemem safe track, komputer sredni tj. hc5500, reszty dokladnie nie pamietam, ale taki w miare wyposazony, z drugiej strony bez szalenstw i ekstrawagancji.

ojca przekonuje w hardim system safe track, kierowany strumien powietrza wspomagajacego i badania, ktore sa przeprowadzane przez producenta, podobno robia wrazenie.

cena 68 000 euro netto

 

druga to dammann model classic 4000, z wazniejszych rzeczy to wspomaganie powietrzem, sredni komputer, tank kontrol (elektroniczny wskaznik poziomu cieczy), dysze podwojne z automatyka przelaczania i dzialania razem, oproznianie przewodow powietrzem, miekki i skrecany dyszel.

mocne strony dammanna to sterowanie pneumatyczne i zwiazane z tym udogodnienia, strumien powietrza otacza stumien cieczy z 2 stron, zdaje sie najlepsza amortyzacja belki.

to co mi nie pasuje to mozliwe tylko szerokie opony 20.8, ojcu sie fabryka i skoncetrowanie wylacznie na amortyzacji belki nie spodobalo, brak skretnej osi.

cena 68 000 euro netto

 

wypisalem tylko glowne cechy, bo te opryskiwacze sa standardowo dosc dobrze wyposazone, wiec nie ma sensu powielac prospektow.

chcialbym, abyscie wypowiedzieli swoje zdanie, mi brakuje doswiadczenia, podali innych producentow i kontakt do nich. byc moze sa jakies nowinki nad ktorymi warto sie pochylic.

wiem, ze podalem malo szczegolow, ale sam sie na tym najlepiej nie znam jesli chodzi o pompy, koncowki, filtry itp. moze wspolnie uda nam sie komplksowo porownac opryskiwacze.

 

ps. @deer na temat bargama mam caly czas twoje PW, takze nie musisz powtarzac, chyba ze sa nowe wnioski, ale jak napiszesz cos o innych to bede dzwieczny :huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Dobry temat bo w pewnym stopniu dotyczy również naszego gospodarstwa. Ze względów finansowych zakup opryskiwacza przekładaliśmy z ojcem chyba 2 lata. Co dziwne rozważamy zakup tych samych opryskiwaczy, oraz opryskiwacza Berthoud Tenor. Na AgroShow 2009 intensywnie prowadziliśmy rozmowy z przedstawicielami tych 3 firm, byliśmy na pokazach polowych opryskiwaczy i na wstępie zaznaczę, że najlepszy system stabilizacji belki ma Dammann. Została tam zastosowana pneumatyczna amortyzacja belki. W Hardi cała historia ze stabilizacją belki opiera się na tak jakby 4 właściwościach : Sprężyny, wahadło wraz z jego hydrauliczną amortyzacja, drążki prowadzące łączące belkę z ramą, i mechanizm przeciwpływający tłumiący ruchy w płaszczyźnie poziomej i wstrząsy wzdłużne. W opryskiwaczu Berthoud amortyzacji belki jest podobna jak w Hardi. Minusem dla Ciebie może być fakt, że Berthoud Tenor nie posiada w tym modelu belki o szerokości 18m. Najmniejsza szerokośc to 24m.

Belka w Dammann'ie jest w 50% aluminiowa co zapewnia lepsza stabilność i redukcje masy. Twin Force w Hardi jest to hybrydowa belka o 3-wymiarowej konstrukcji kratownicy,wewnętrzne sekcje belki są wykonane z elementów stalowych, a sekcje zewnętrzne maja konstrukcje aluminiową. Do końca nie jestem pewien, ale Hardi ma możliwość pracy w pozycji złożonej, Dammann nie posiada takiej wygody ( moge się mylić). Do tego Dammann jak i Hardi maja system stałego płukania filtra cisnieniowego.

Chyba wszystkie z wymienionych marek maja system do płukania opryskiwacza na polu. Ciekawa opcją może być myjka ciśnieniowa w opryskiwaczach Dammann i Hardi. Jeśli ktoś lubi czystość i nadto przekłada bezpieczeństwo operatora i ochronę środowiska może wybrać taka opcję.

Obydwa opryskiwacze mają mechaniczny wskażnik poziomu cieczy, w Hardi jest chyba możliwość elektronicznego.

Jeśli ktoś preferuje oświetlenie w opryskiwaczach to Dammann oferuje instalacje oświetleniową w standardzie, Hardi zaś w opcji.

Odnośnie komputera to Hardi ma bardziej zaawansowany i czytelniejszy komputer. Wiecej nie powiem bo się nie przyglądałem temu urządzeniu.

PS. Z Hardi Commander 4400, belka 30m miałem styczność gdyż przyjeżdżał do nas uslógowo dosuszać rzepak. Poza jednym incydentem, kiedy to opryskiwacz przewrócił się na polu, mogę powiedzieć na temat tego opryskiwacza same pochlebne rzeczy. Dobrze amortyzowana oś w opryskiwaczu, belka też w miare równo szła na koleinach po wiosennym nawożeniu. Opryskiwacz miał rok i jedyna awarja była urwana linka od miernika poziomu cieczy, no i po wywrotce zbiornik spadł z mocowania ( to jedyne uszkodzenie poważniejsze) oraz kilka dysz poszło do wymainy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

dzieki hubert, dammann ma jeszcze oprocz zwyklego oswietlenia roboczego belke podswietlana na calej dlugosci, ale nie jestem zainteresowany ta opcja.

co daje elektroniczny system sterowania pompa, tzn podejzewam, ze sluzy do zmiany wydatku, tylko pytanie jak to sie odbywa w wersji mechanicznej wtedy.

wlasnie rozgladam sie za dilerami kuhna, caffini, bargam i innych wynalazkow :unsure:

 

w Blanchardzie zdaje sie jest zastosowany jakis ciekawy system wspomagania powietrzem, ktory tworzy mieszanine plynu i gazu. mozna w ten sposob sterowac m.in. wielkoscia kropli, ale to tylko mi sie o uszy obilo, nie wiem dokladnie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Damman ma belkę podświetlaną, ale jest chyba ona w opcji(nie jestem pewien) Bajer dobry jeśli ktoś ze względów pogodowych jest zmuszony wykonywać zabiegi wieczorem, bądź nocą. Podświetlenie przyda się jedynie do obserwacji dysz, czy wszystkie pracują jak należy.

Elektroniczny system sterowania pompą to o ile dobrze pamiętam system, który dostosowywuje ilość pryskanej cieczy do prędkości jazdy. Czyli jak jedziesz wolniej to z dysz leci Tobie mniej, jeśli przyśpieszasz to jednocześnie zwiększa się ilość cieczy.Świetna sprawa, ponieważ nie zawsze ( np. w moich warunkach) predkość będzie jednakowa. Kamień, słup, bardziej wilgotne podłoże powodujące poślizg będzie powodować wieksze użycie cieczy w danym miejscu.

Nie wiem czy wiesz ale w Dammanie nie będzie przekaźnika :unsure: Napęd pompy jest hydrauliczny i wymaga od ciągnika wydajności min 80 l/min.

W oby można ustalać dawkę cieczy/ha elektronicznie z kabiny ciągnika-ale to już praktycznie wszystkie nowe opryskiwacze oferują, wiec to żadna nowość.

Na temat tego systemu wspomagania powietrzem nie wypowiem bo nic nie wiem.

Ważny jest według mnie nacisk na zaczep, a dokładnie umieszczenie środka ciężkości. Czasami, wiadomo, trzeba wjechać w pole gdy jest wilgotno a wtedy nie trudno o niemiłą niespodziankę. Środek ciężkości powinien znajdować się miedzy tylną osią ciągnika i osią opryskiwacza. Tu będzie wygrywał Hardi, nieznacznie przed Berthoud'em. W Dammanie nacisk jest bardziej skierowany na oś opryskiwacza co może w ekstremalnych warunkach skutkować ,,tonięciem'' opryskiwacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

tak zgadza sie w dammanie min 80 l/min, na szczescie jest 110 :unsure:

podswietlanie dysz to opcja, tyle ze mi po prostu nie potrzebna.

wiem, ze we wszystkich mozna ustawiac dawke tylko sie zastanawialem jak to jest zapewnione. w dammannie zdaje sie, ze sterowanie powietrzem mozna tez uzyskac stala dawke, w zaleznosci od predkosci. poza tym w starszych konstrukcjach za pomoca hydrauliki tez chyba mozna bylo osiagnac ten cel, ale dokladnie nie wiem. dobrze wiedziec, ze hardi zalatwia to elektronika, na pewno sterowanie jest precyzyjniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Temu systemowi dobrze przyjrzałem się gdy dosuszaliśmy rzepak. Gdy pracownik Pana B. pryskał można było zauważyć, gdy najeżdza na koleiny po wiosennym nawożeniu, zwalniał i w dyszach dosłownie maluta mżawka leciała. Tak samo na uwrociach, dojeżdżając do końca pola i redukując prędkość ilość cieczy także spadała,a przy jeździe ,,ślimakowej'' leciały tylko kropelki. Swoją drogą ciekawe jaki limit prędkości toleruje ta elektronika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

w gore to wydajnosc pompy, w dol pewno nie ma, z reszta bardziej chodzi w takich wypadkach o rzad wielkosci, bo precyzji i tak nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Dlaczego nie będzie precyzji ? Przy prędkości 4-12km/h precyzja będzie zachowana, jeśli juz ktoś będzie naprawde się ślimaczył wtedy być może zabieg straci na jakości i precyzji. Wydatek proporcjonalny do prędkości roboczej to patent Berthoud i w tym opryskiwaczu ten system powinien być najbardziej zaawansowany. O precyzje dobrze byłoby zapytać się posiadaczy takich maszyn i usłyszeć ich opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

po prostu przy niskiej predkosci nie bedzie mozna optymalnie rozpylic kropli, ale i tak dzialanie bedzie 10 razy lepsze niz jak leci tyle samo dla 2 razy nizszej predkosci :unsure:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

No mi też o to chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

dzisiaj z ojcem gadalem, mowi ze widzial ostatnio kuhna i amortyzacja belki wypadla bardzo slabo (dokladnie nie wiem, ktory model, jedyna informacja to poj. beczki 3000 l). zeby nie bylo pojedziemy obejzec do znajomego Blancharda z systemem airtec, podobno wlasciciel jest bardzo zadowolony, a wczesniej uzytkowal hardiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jeśli priorytetem jest dla Ciebie amortyzacja osi wybierz Dammana lub Lemkena, to chyba jedyne opryskiwacze z pneumatyczną amortyzacja osi i belki. Nie ukrywam też, że na pokazach te 2 marki zostawiały daleko w tyle Amazone,Hardiego,Berthoud nie mówiąc już o polskich opryskiwaczach które pod tym względem wypadły bardzo kiepsko.

 

Co do Blancharda podziel sie spostrzeżeniami i tym co się dowiedziałeś o tym opryskiwaczu, kiedy wrócisz z oględzin. Ta marka jest słabo mi znana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

@hubert amortyzacja jest wazna, ale nie jest priorytetem (jest nim wspomaganie powietrzem) ;[ dlatego jade przyjzec sie z bliska blanchardowi=kuhnowi.

 

kompletnie nic nie wiem o tej tecnomie, nawet nie wiem gdzie ja sprzedaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

U mnie to Agromix Rojęczyn. Ale nie wiem skąd @brzozak2 jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Tecnoma jest dość ,,długim'' opryskiwaczem i myśle, dla @brzozaka potrzebny byłby bardziej zwinny opryskiwacz. No chyba że chcemy dopłacić i mieć oś skretną.

 

jest nim wspomaganie powietrzem

W takim razie wiem na co się zdecydujesz ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

chce doplacic i miec os skretna i dyszel skretny i wszystko co potrzeba, by tylko opryskiwacz kopiowal slady ciagnika ;[

 

tecnoma w ogole moze miec powietrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie..tecnoma nie ma powietrza, wiec odpada

 

Nie można mieć jednoczesnie osi i dyszla skretnego, albo to albo to. Niektóre opryskiwacze maja dyszel skretny , inne os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cirus    2

Podrzucę coś do tematu. Z napowietrzaniem to jeszcze ciekawymi rozwianiami może pochwalić się john deere i leeb. Szczególnie ten drugi ma belkę wychylana pod kątem do wiatru w zależności od jego siły oraz co ciekawe metalowy zbiornik.


uważajcie żeby wam koło nie odpadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Zmienny kąt ma wiele firm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

jakie jeszcze?

na targach sie dowiedzialem, ze kuhn nie ma wspomagania zadnego, a myslalem ze blanchard mial kiedys taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Ta ,,tuba'' to taka specyficzna konstrukcja belki polowej. Dodatkowo ta rura chroni przewody i dysze narażone na różne uszkodzenia oraz jest bardzo lekka.

 

@Brzozak kierowany strumiem ma miedzy innymi : Hardi , Berthoud w największym modelu, Agrio, nie wiem czy Bargman i Caffini nie oferuje w którymś z modeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

http://allegro.pl/item919373652_opryskiwacz_hardi_commander_4200_30m_rekaw_pow.html

 

A co o tym myślicie? Autor tematu chce nowy opryskiwacz,lecz mi też jest potrzebny jakiś większy sprzet. Być może niedługo pojedziemy obejrzeć ten opryskiwacz.

Z opisu wynika, że ma nawet bogate wyposażenie:

- oś resorowana

- elektryczna regulacja kąta padania strumienia powietrznego

- rękaw powietrzny

- komputer z regulacja dawki cieczy, 7 sekcji

 

Minus to brak osi skretnej, dyszla. Jest on dość długi więc może występować problem z gnieceniem na uwrociach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez S-Piotr
      Z jaką prędkością wykonujecie opryski. A zwłaszcza z opryskiwaczem ciąganym.?
    • Przez andzin
      Czy ma ktoś opryskiwacz Biardzki ze Zbuczyna. Jak się spisuje. Chcę kupić taki 600l czy warto bo cenowo nie drogo chyba coś około 3tys. Czekam na opinie.
    • Przez Vril
      Witam
       
      Chciałbym Was poinformować że już zaczeli wypłacać dopłaty -ja wczoraj dostałem
      Kasa na koncie więc postanowiłem ją zainwestować w opryskiwacz i tu prośba do Was o poradę który wybrać .
      Założenie jest takie że opryskiwacz ma mieć zbiornik 1500-1600 l i belke 15m pracować na powierzchni 60 ha x średnio 4opryski na ha daje nam
      240 ha rocznie.
       
      Znalazłem takie oferty:
       
      Krukowiak -Apollo wesja standart ok. 33000 brutto
       
      Pilmet wersja -1600 + pełna hydrałlika i elektryka zaworów ok.54000 brutto
       
      Bury Pelikan FUll wypas (pełna hydrałlika i elektryka zaworów ) ok.44000 brutto
       
      Dodam że jestem na vacie więc sobie go odlicze.
       
      Proszę Was o porade bo mam mętlik w głowie i nie chcę kupić bubla
       
      nikt nic nie poradzi ?
    • Przez macko94
      Cześć
      Mam problem z opryskiwaczem. Stary polski z pompą p120. Od razu zaznaczę że membrany są dobre, zaworki też, ciśnienie też nabite. Filtry czyste. Olej w pompie jest.
      Maksymalne ciśnienie robocze jakie mogę osiągnąć to około 3 bary, do tego na małych obrotach ciecz wydobywająca się z końcówek pulsuje. Jak dodam gazu to jest okej, tylko nie mogę osiągnąć wyższego ciśnienia niż 3 bary.
       
      Co to może być?
    • Przez Grubson124
      Witam mam problem w moim opryskiwaczu hardi w zeszłym roku pryskałem nim normalnie chociaż już falowało trochę ciśnienie tak około 0.5 bara cały czas wachalo ale było mocne. Teraz na wiosnę zaczolem szykować do pryskania wszystkie dysze wyczyściłem pryskał elegancko na wodzie wlałem jakoś odzywek nie wiem co to za gówno jakieś podobne to rsm czy coś i pojechałem pryskać i ujechakem może z 100m i prawie wszystkie dysze zatkane wszystkie poczyscilem poprzekładalem nawet na te do rsm i tak nic cały czas zatykało ciśnienie jeszcze wtedy trzymał wyłączyłem złożyłem pojechałem do domu jeszcze raz wszystko wyczyściłem powyjmowalem te sitka żeby nie zalepialo i chciałem to wypryskac na łąkę a ciśnienie już tylko 2 bary ale mówię wypryskam to jakoś i prysklaem jakoś szło na tych dwóch barach i jedno łąkę skończyłem pojechałem na drugą i na drugiej włączam i nic zero praktycznie ciśnienia zjechałem wszystko to przelałem do zbiornika wszytko czyściłem wody czystej nalałem i ciśnienie wróciło ale tylko 2 bary i to na dużym gazie i też faluje. Nie wiem co zrobić z góry dziękuje 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj