Film

[PatroLLBwo 0]

Zna ktoś może jakiś film podobny do "Milioner" z 1977 r.?

[oFsik 138]

A ten film "Milioner" to o czym jest?

[Pawel20 49]

O gościu co wygrał parę groszy w totka i potem inwestował to w gospodarstwo. To tak w bardzo duzym skrócie, przy okazji jest jak zwykle troche "sasiedzkiej przyjaźni jak zwykle gdy komus cos sie uda i chce cos robic. Ogólnie filmik bardzo fajny, polecam obejrzeć. a co do innych takiego typu filmów to nie wiem za bardzo.

[oFsik 138]

Coś w tylu kogel mogel?

[c355 0]

Niedawno zalozylem podobny temat tylko nie umieszczono go pytalem sie w nim kto zna filmy ktorych akcja toczy sie na wsi lub ma cos wspolnego z nia, czy o to ci chodzilo? Mi chodzilo o prawdziwe filmy a nie krecone komorka z YT.

 

Ja znam takie:

Milioner,

Kogel-mogel,

Galimatias czyli kogel mogel 2,

Sami swoi,

Kochaj albo rzuc,

Nie ma mocnych,

Wesele,

Zróbmy sobie wnuka,

Dom zły,

Biała sukienka czyli przypowiesc na Boże ciało,

Wyjscie awaryjne,

Ugór,

Pieniądze to nie wszystko,

Rozmowy przy wycinaniu lasu.

[mizgus 1]

Pozwolę sobie patrzyć się pod ten temat, bardzo dawno temu widziałem film lecz nie znam jego tytułu akcja toczyła się na wsi a główną rolę grał parobek który potrafił wszystko ukraść co tylko mu kazano. Jeśli ktoś wie o czym mowa i zna tytuł to bym był bardzo wdzięczny za odpowiedź.

[c355 0]

No to kto zna jakies jeszcze filmy tego rodzaju dzielmy sie propozycjami.

[endrju00711 11]

" Zróbmy sobie wnuka " gospodarstwo w centrum wiekiego miasta ( chyba Warszawy ) W duuużym skrucie, Starsi pracowali na gospodarstwie, młodzi nie chcieli zostać na ziemi, a co chcieli mieć wnuka i młodych pod nosem. I do tego było duuużo kredytów, ojciec miał Araby ( konie ) i nówke Lambo R 6 jak się nie mylę. Fajny film, dobre teksty i strasznie zakręcony . Jednosłownie polecam :lol:

[oFsik 138]

Najlepsze jak Kawa nie chciał jechać bez kocyka :lol: albo jak dostał awans

[Piochu 8]

Na youtube jest ten film Milioner w częściach Część 1

[Skrzypek 3]

Może ktoś wejdzie na tą strone AF i kiedyś mi pomoże.Koledzy kiedys jak wchodziły odtwarzacze video i na wiosze był szał oglądałem na przysłowiowym "widelcu" taki film,który chciałbym jeszcze teraz sobie obejrzeć,ale nie mam najmniejszego pojecia jaki nosił on tytuł.Może ktoś z Was go oglądał i mi podpowie tytuł.To był amerykański,fantastyczny film o lotniskowcu który wpłynął w jakąś tajemniczą burze i po przejściu jej okazało sie,że lotniskowiec z nowoczesnymi odrzutowcami cofnął się w czasie do drugiej wojny swiatowej.No pech tak chciał,że to było zaraz przed atakiem na Pearl Harbor.Mimo,że ten potężny nowoczesny okret mógl zmienic losy tego wydarzenia to jednak dowództwo statku nie wydało zezwolenia ataku.No taka ciekawa bajka,jest porównanie i nawet smieszna walka japońskich myśliwców Zero z chyba F-14,na samolotach się nie znam.Jest nawet miłośc jak w romantyku,zresztą ta miłość jest bardzo ciekawa bo jeden z marynarzy lotniskowca ratuje z jakiegoś śmiesznego stateczku laske z jej psem,a stateczek ostrzeliwuja japońce by nie została zauważona armada okrętów zbliżających się do Pearl Harbor.Tam na tym stateczku jakis ambasador był.I tak sią złożyło,że ten ratownik z tą laską zostaje na wyspie,a lotniskowiec znowu wpływa w burze i wraca do rzeczywistości.Koniec filmu to lotniskowiec wpływa do portu,a ta para jako już bardzo stare małżenstwo witają ten okręt.Bardzo,bardzo prosze o tytuł tego filmu jak ktoś z Was to oglądał.Bajka,ale jeszcze chce to obejrzeć.Będe wdzięczny.