Skocz do zawartości

Nawożenie pszenicy ozimej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w srode zasile ostatnia pszenice saletra na szczescie jest chlodno i wegetacja nie szaleje okolice bialej podlaskiej

Opublikowano

dzisiaj próbowałem na pusto w pszenice wjezdzac. fajnie pieknie ale w jednym miejscu na długosci około 100 metrów ciagnik zacżał mi włazić w ziemię i dalej znowo wszystko ok. Dobrze ze na pusto bo z rozsiewaczem pełnym roznie by było. Z czwartku na piatek nadają przymrozek to z rana wyskocze i rozsieje.

Opublikowano

Podanie azotu w tej temperaturze to strata czasu, pieniędzy i azotu. Tak samo nie ma najmniejszego sensu podawać mikroelementów. Pszenica niewiele  pobierze azotu i pozostałych składników, nie więcej niż z gleby, 80% azotu z nawozu pójdzie w p...du Trzeba czekać na cieplejsze noce, dlatego czekamy z RSM, który podziała od razu jak zrobi się cieplej, rozlany na wilgotną glebę to miodzio dla roślinki. No z saletrą jest nieco gorzej, bo trzeba  czasu na uwolnienie azotu i najlepiej deszczu, ale też swoje zrobi. 

Opublikowano

Podanie azotu w tej temperaturze to strata czasu, pieniędzy i azotu. Tak samo nie ma najmniejszego sensu podawać mikroelementów. Pszenica niewiele  pobierze azotu i pozostałych składników, nie więcej niż z gleby, 80% azotu z nawozu pójdzie w p...du Trzeba czekać na cieplejsze noce, dlatego czekamy z RSM, który podziała od razu jak zrobi się cieplej, rozlany na wilgotną glebę to miodzio dla roślinki. No z saletrą jest nieco gorzej, bo trzeba  czasu na uwolnienie azotu i najlepiej deszczu, ale też swoje zrobi. 

 

 

Kolego z tego co napisałeś, prawdą jest to o mikroelementach bo reszta to bzdury niestety. 

Opublikowano

co do mikroelementów - masz odżywki w postaci soli, schelatyzowane, z aminokwasami, każda z nich działa i niedziałą w róznych warunkach, ale szkoda się rozwodzić nad tym, skoro na forum pełno jest postów o tychże formach.

Opublikowano

uzasadnij

 

Co mam uzasadnić? Że saletra przy dodatnich temp działa chwila tj ~3 dni, RSM to samo, dodatkowo ma formę amidową która pomału będzie przechodzić w azotanową i gotową do działania - roślina cały czas pod azotem. 

To czy tobie się opłaca rzucać N zależy od stanu twojej plantacji i warunków w polu. Straty N na poziomie 80% to były jak śnieg leżał. 

Opublikowano

Podanie azotu w tej temperaturze to strata czasu, pieniędzy i azotu. Tak samo nie ma najmniejszego sensu podawać mikroelementów. Pszenica niewiele  pobierze azotu i pozostałych składników, nie więcej niż z gleby, 80% azotu z nawozu pójdzie w p...du Trzeba czekać na cieplejsze noce, dlatego czekamy z RSM, który podziała od razu jak zrobi się cieplej, rozlany na wilgotną glebę to miodzio dla roślinki. No z saletrą jest nieco gorzej, bo trzeba  czasu na uwolnienie azotu i najlepiej deszczu, ale też swoje zrobi. 

Powiedział facet który cały fosfor podaje wiosną, zakłada się o plon i w zasadzie o pszenicy nie wie nic bo o wszystko się dopytuje.

 

Co mam uzasadnić? Że saletra przy dodatnich temp działa chwila tj ~3 dni, RSM to samo, dodatkowo ma formę amidową która pomału będzie przechodzić w azotanową i gotową do działania - roślina cały czas pod azotem. 

To czy tobie się opłaca rzucać N zależy od stanu twojej plantacji i warunków w polu. Straty N na poziomie 80% to były jak śnieg leżał. 

Nawet w przypadku śniegu na dobrej glebie pod pszenicę a nie piachu obstawiam że straty nie były by tak dotkliwe. 

Opublikowano

Co mam uzasadnić? Że saletra przy dodatnich temp działa chwila tj ~3 dni, RSM to samo, dodatkowo ma formę amidową która pomału będzie przechodzić w azotanową i gotową do działania - roślina cały czas pod azotem. 

To czy tobie się opłaca rzucać N zależy od stanu twojej plantacji i warunków w polu. Straty N na poziomie 80% to były jak śnieg leżał. 

przekonałeś mnie 

Jednak według tego co doczytałem o azocie wynika, że od stycznia do marca występuje jego największe wymywanie w głąb profilu glebowego.Największe w glebie bez roślin, czyli zaoranej na jesień.  Najszybciej wymywa się forma azotanowa a amonowa nie, ale ta dłużej zmienia się w azotanową i kiedyś też się przemieści.   Rośliny potrafią ograniczyć wymywanie  azotu np. gorczyca, dlatego stosuje się poplon. Teraz podanie azotu na pszenicę, która ledwo ruszyła a praktycznie jak widzę swoją to stoi w miejscu może nie być albo wydaje się być nie skuteczne - piszę co wyczytałem w kilku artykułach,  albo raczej jak to zrozumiałem. Jeżeli spadnie sporo deszczu albo śniegu w chwili obecnej, to stracę ten azot, bo zostanie przemieszczony poza strefę korzeni, Teraz ten korzeń ma  4 cm, więc jest płytko. Tak to zrozumiałem, nie wiem ile w tym mam racji, może faktycznie zero. Skoro RSM zadziała po 3 dniach, to chyba  wystarczy jak go podam po ociepleniu i ruszeniu pełnej wegetacji. Jeżeli nie będzie deszczu i śniegu to faktycznie można podać go wcześniej. Bo azot nie znika, ale się przemieszcza głównie z wodą. Piszę to co piszą jacyś tam naukowcy, więc chyba mają racje. Stąd moje obawy o sens tak wczesnego podania azotu, bo szybko się przemieści i pszenica do czasu podania  drugiej dawki nie będzie miała tego składnika. Nie wiem tylko jaki jest czas takiego wymywania i czy w tydzień powiedzmy opadów może ten proces wystąpić. bo nigdzie nie można tego doczytać.  Jeżeli azot nie przemieści się do czasu drugiej dawki, to można go podać np. w lutym. Ale tego nigdzie nie piszą. 

Nie chcę być obrażany i poniżany, faktycznie nie powinienem tu doradzać, mój post był polemiką, wywodem na temat a nie twardą poradą. Wolę używać siły argumentów a nie na odwrót. Jeżeli ktoś z Was wie, jak długo wymywa się azot to niech się wypowie. Bo niektórzy w ogóle piszą, że po prostu  znika.  

Opublikowano (edytowane)

Nadal piszesz głupoty. W tej chwili korzeń pszenicy ozimej sięga conajmniej 20cm. To, że ty widzisz 4cm jak wyrwiesz roślinkę, nie oznacza, że tyle korzeni ma roślina.

Po drugie, migracja azotu zależy też od temperatury, ilości opadów i ich intensywności, struktury gleby itp. Za stracony można by uznac ten azot, który przemieścił się na ponad 50cm w głąb gleby, bo niewiele rośliny go wykorzystają.

Niskie temperatury chronią przed stratami azotu oraz jego przeobrażaniem. A rośliny nie lecą w górę, tylko budują masę korzeniową i akumulują substancje odżywcze, które szybko przekształcą w materię organiczną, jak wzrośnie średnia dobowa temperatura.  Asymiluja tez w tej chwili azot. Niedostatek azotu w fazie wiosennej determinuje późniejszy rozwój roślin - ilość ziarniaków w kłosie, ilość rozkrzewień, jeśli jeszcze się krzewi. Dlatego tak ważne jest zasilenie roślin azotem w niewielkich ilościach już na jesieni i jak najwczesniej wiosną.

Jesli na etapie kształtowania roślina uzna, że ma mało składników ro prawidłowego rozwoju, zajdą procesy, które umozliwią maksymalne wykorzystanie tego, co ma, aby zapewnić wydanie plonu, czyli reprodukcję rośliny. Późniejsze nawożenie niestety nie przeskoczy pewnych procesów genetycznych. Dlatego silne nawożenie azotowe wiosenne roslin, które na jesieni posiano w płową ziemie bez nawozów i o niskiej zasobności nie da pożądanego plonu, mimo, że teoretycznie  zasilimy azotem na przykład na 8t lub więcej.

I na koniec - sam o tym nie miałem do tej pory pojecia, człowiek się cały czas uczy

Edytowane przez jahooo
Opublikowano (edytowane)

W/g IUNG opady do 14mm/tydzień nie mają wpływu na przemieszczanie azotu w glebie. A na 200l opadów trzeba niezłej nawałnicy. Poza tym była już tu na forum dyskusja o głębokosci korzenienia się pszenicy ozimej, warto poszukać i wyciągnąć wnioski.

Edytowane przez jahooo
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v