masseyferguson6140

Kastracja świń

Polecane posty

Sadek    1034

Kolego to nic trudnego, złap prosiaka pomacaj i oceń czy dasz radę. Ja też długo się zastanawiałem nad kastracją do 7 dni (każdy mówił że to niemożliwe) na początek zrobiłem 1 sztukę na próbę poszło bez problemu teraz robię już tak wszystkie.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzynio257    8

To na prawdę nic trudnego. Na początku dobrze żeby Ci ktoś pomógł. Niech twój pomocnik weźmie prosiaka brzuchem do góry i trzyma za nogi, lewe w jedną rękę, a prawe w drugą. I do dzieła. Ja robię to zupełnie inaczej, ale to przychodzi z praktyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z agroFakt.pl

maxiben    23

ja kastruje w taki sposob biore prosiaka grzbietem do mojego brzucha kciukiem lewej reki ppodciagam jaderka do gory aby sie uwypuklily i skora byla napieta a druga reka skalpelem robie dwa ciecia odkladam skalpel i wyrywam jedno i zaraz drugie i to mi idzie b szybko rany niczym nie posypuje daje antybiotyk i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1333    5

Panowie a jakie szczepionki używacie i przciwko czemu one są i ile prosiak musi miedz żeby było można go szczepić?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1333    5

było tu wspomniane zę przy kajstrcji szczepi się tez prosiaki wiec tylko spytałem jakie to sa szczepionki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus1333    5

ja dopiero zaczynam chodowle trzody wiec jeszcze nic takiego nie mam ustalonego programu szczepień. Krzynio257 a może ty mi powiesz przeciwko czemu powinny być szczepione prosiaki i w jakim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzynio257    8

o zależy jakie masz choroby w swoim stadzie, bo np. wydaje mi się bez sensu szczepić prosiaki od Mhp jeżeli masz wolne stado od tej choroby, na pewno musisz podać żelazo na 3dzień życia. W 21dniu życia możesz zaszczepić także od PCV2, co może znacznie ograniczyć występowanie kilku chorób spowodowanych tym wirusem. A reszta szczepień jest zależna tylko od jednostek chorobowych występujących w twoim stadzie.

Edytowano przez Krzynio257

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

pvc2 też nie jest konieczne można tylko maciory szczepić. To wszystko zależy od statusu zdrowotnego twojego stada bo rozumiem że narazie badań nie robiłeś więc od tego zacznij a resztę poprowadzi już twój lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemrolnik    14

To na prawdę nic trudnego. Na początku dobrze żeby Ci ktoś pomógł. Niech twój pomocnik weźmie prosiaka brzuchem do góry i trzyma za nogi, lewe w jedną rękę, a prawe w drugą. I do dzieła. Ja robię to zupełnie inaczej, ale to przychodzi z praktyką.

 

 

Rozwiń proszę. Chętnie się dowiem jak Ty kastrujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas kastruje się ok 3-tygodniowe ja trzymam ojciec tnie. Dwa nacięcia wzdłuż, wyciąga i odcina je emaskulatorem, potem polewa roztworem nadmanganianu potasu. Kiedyś robił to weterynarz, brał 2zł/szt, ale to było co najmniej 5 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

Ja ostatnimi czasy nauczyłem się kastrować 3 dniowe prosięta. Wbrew pozorom nie jest to wcale trudne. Póki co jest mi potrzebna druga osoba do pomocy. Wygląda to tak że siada sobie na stołeczku, kładzie prosiaka plecami na swoich kolanach, łapie wszystkie nogi razem, ja robie jedno cięcie w poprzek odcinam skalpelem i po wszystkim. teraz jeden mi zajmuje z 30 sekund ale jak się wprawie to myślę że będzie szło dużo szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michalk    22

lukasz ja tez wycinam 3-4 dniowki juz od dawna ale standardowo dwa naciecia wzdłuż a to jedna w poprzek nie ma problemu?


Rolnictwo to moja pasja a pasje trzeba pielęgnować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garmin    0

4-7 dzień jedno cięcie w poprzek wyciągam i przecinam skalpelem żyły nie ma krwawienia i po paru dniach nie ma juz po tym śladu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grandzik    89

Nie orentujecie się ile teraz bierze weterynarza za kastrowanie za sztuke?

 

 

 

Ps. Czy w szkole rolniczej uczą kastracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawlus224    2607

Mnie nie uczyli (technikum)

 

Jak tak czytam to wszyscy albo większość kastrują bez podwiązywania żył przed odcięciem jąder , nie ma problemu z krwawieniem ?

 

Ja osobiście nie kastruję ale tata ma w tym sporą praktykę i już się napatrzyłem na takie zabiegi :D Największe prosie które kastrowaliśmy a raczej tucznik miało około 35-40 kg ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@grandzik u mnie weterynarz od sztuki bierze po 5zł od wycięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    559

Ja też sam kastrowałem, nic trudnego. ma jeszcze szczypce do kastracji [ emaskulator] mogę sprzedać.

Edytowano przez tomek73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Jak tak czytam to wszyscy albo większość kastrują bez podwiązywania żył przed odcięciem jąder , nie ma problemu z krwawieniem ?

 

Nigdy nie podwiązywałem, a kastrowałem już różne, duże, małe i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby któryś "odjechał" jednak najlepiej małe - praktycznie goją się natychmiast, a większe to zawsze trochę gorzej. Najważniejsze aby miały sucho i czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Slawusslawus
      Witam podpowie ktos jak to jest teraz z przepisami hodowli trzody na wlasny uzytek chce kupic prosieta ktore są zarejestrowane i co dalej z tym zrobic
    • Przez zozozo
      Cześć, wie ktoś może jak zmienić w IRZplus adres siedziby stada? Zmieniła się jakiś czas temu numeracja i wynikły z tego problemy. Jeśli napisałem w złym dziale to proszę o przeniesienie.
    • Przez Bociek51
      Witam planuje wprowadzić stado w cykl 3 tygodniowy mam 35 loch ile potrzebuje porodówek a ile pojedynek ? I czy warto w stadzie tej wielkości prowadzić cykl 3 tygodniowy ?
    • Przez arkadiuszursus4514
      witam proszę kogoś o doradzenie w problemie.mam takie pytanie czy ktoś spotkał się z takim problemem pytałem w gminie czy moge wybudować budynek gospodarczy na mojej działce chcąc w niej hodować bydło około 8sztuk bydła powiedzieli że nie ma żadnego problemu i jest to na wsi wszystcy mają w koło budynki gospodarcze od dziada pradziada okazało się że sąsiad mnie opisał i zaczął się problem miałem kontrole z gminy wyśmiali się z niego ze starostwa tez wyśmiali się z niego poszedł dalej opisał mnie do PINB.okazało się że w budynku gospodarczym nie moge mieć bydła rogatego tylko grabki i ewentualnie płody rolne kosztowało mnie wybudowanie tego około 50tyś po sprawdzeniu dokumentów okazało się że mam działkę budowlaną i nie moge tego przekształcić budynku gospodarczego na stajnię.nadzór budowlany kazał mi wyprowadzić to pod karą grzywny ale jestem w trakcie przekształcenia działki na siedliskową co pozwoliło by mi przekształcić to na stajnie za dwa tygodniu mam znów kontrolę powiedziałem że nie wyprowadze tego.Nie chcę mi sie w takim kraju żyć żeby na wsi nie można było hodować w moim przypadku nawed nie z chęcią zysku.w gminie powiedzieli że przekształcenie może trwać jeszcze 2lata co mam zrobić.poddać się czy iść w zaparte.
       
      Proszę o pomoc !!!
    • Przez Pika1991
      Witam,
      czy ktoś z Was otrzymał już decyzję dot. wsparcia dla producentów trzody chlewnej?
      Mieli wydać decyzję 45 dni od zakończenia przyjmowania wniosków. Termin minął więc w zeszły piątek tj. 24 marca a tu cisza. Żadnej decyzji na epue ani listownie.
      Dajcie znać jak to u Was wygląda.
      Pozdrawiam serdecznie 
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używamy plików cookies, aby poprawić funkcjonowanie strony Agrofoto.pl. Pliki cookies dopasowują treść strony, w tym wyświetlanych reklam, do indywidualnych potrzeb i zainteresowań użytkownika, pozwalają nam również zrozumieć, w jaki sposób korzystasz z naszej strony. Korzystanie z Agrofoto.pl bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności i plików cookies.

Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj