Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

od 16 lat sam kastruje w 3-5 dniu ale dwa tyg temu pobilem moj rekord wukastrowalem miot 1 dniowy i wszystko ok robie zwykle dwa ciecia zadziej jedno i wyrywam i po sprawie na rane pryszcze ctc i antybiotyk na strepto zelazo 3 dni po zabiegu sladu ran nie widac lepszego sposobu nie ma

Opublikowano

U nas kastrował dziadek, albo pracownik. Ale teraz kupujemy wykastrowane.

Kastrowaliśmy 6-12 dniowe. Ale pamiętam, że nie raz takie 70 kg też się kastrowało.

Opublikowano

To tak jak mi się wydawało jest to mosznowa narazie zostawię ładnie rośnie nic się nie dzieje to po co ruszać. Lukaczmarek mógł byś mi doradzić jak mam wprowadzić profilaktyke macior bo mój wet jest słabo zorientowany.A ja chciałbym przeprowadzić badania krwi loch na choroby tylko jak to zrobić.

Opublikowano

Będę chyba musiał poszukać bardziej ogarniętego.A na jakie podstawowe choroby powinno się badać bo mi się wydaje że mam coś z pucami bo strasznie kichają i kaszlą czasami i strepto bo popuchnięte stawy są .

Opublikowano

Kolego Rolniczek10 , sprzęt wporządku mam taki sam, ale używam cały czas skalpela, jest szybciej jak kolega wyżej napisał. Kleszcze te też są wporządku, jednak trzeba mieć do nich wprawę. Raz kastrował nimi u mnie weterynarz to nieźle mu to szło , tylko że jak twierdzi kastracji najlepiej dokonywać tak w 6, czy 7 dniu.

Opublikowano

Witam, jeżeli chodzi o kastrację "farmakologiczną " to pewnie przestawię się całkowicie na nią gdyż :

 

1. wieprzki szybciej rosną ( 3-6 dni szybciej od kastrowanych )

2. dodatkowy zarobek na sztuce

3. wylatuje zabieg kastracji

 

Minusy :

 

1. małe zakłady czasami nie chcą brać tuczników "z jajkami" ;)

2. trzeba 2 razy zaszczepić tucznika a to trochę roboty jest

Opublikowano

z tym szczepieniem napewno jest duzo roboty ale szybko urosniety knurek nie zdazy dojrzec pulciowo i nie bedzie smierdzial i bez zastrzyku w holandii duzo taklich trafia do rzezni jako pelno wartosciowe

Opublikowano

Witam Lukaczmarek wspomniałeś w poprzednim poście ze wykonujesz operacje przepukliny mosznowej (akurat trafiło mi się kilka sztuk teraz w miocie) , mógłbyś objaśnić na czym polega dokładniej ten zabieg ?? Dokładnie chodzi mi czy trzeba w innym miejscu robić nacięcie (po niżej mosznej ) bądź też zszywać .

Opublikowano

Jak tylko zaszyjesz to i tak będzie worek wisiał. Przepukliny kastruje się na tydzień przed odsadzeniem, ja to umiem zrobić, wiele razy to robiłem.

1. wyszukujesz jądro, delikatnie ściskasz by napiąć skórę pod cięcie.

2. przecinasz skórę, ale tak by nie przeciąć jądra, później delikatnie wydobywasz je na wierzch.

3. podciągasz jądro do góry tak ze 3cm, później delikatnie palcami wzdłuż nasieniowodu chowasz treść przepukliny.

4. obracasz jądrem w koło tak by nasieniowód się skręcił, po czym 1cm nad rozcięciem trzeba zabezpieczyć nasieniowód (1cm nad rozcięciem wbijasz igłę do szycia chirurgicznego wraz z kawałkiem nici chirurgicznej i przeciągasz nić na drugą stronę tak by nić przechodziła przez nasieniowód, później okręcasz nasieniowód w koło nicią tak jak byś zawiązywał worek ze zbożem) .

5. odcinasz jądro powyżej zabezpieczenia na nasieniowodzie, tak by niczego nie uszkodzić.

6. zakładasz ze 2szwy na mosznie dla zabezpieczenia.

7. kastrujesz drugie jądro bez przepukliny.

Najlepiej wykonywać to w 2 osoby, ponieważ jedna musi trzymać prosiaka.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Neveragain
      Macie jakies sposoby na ograniczenie wypadania odbytów u warchlaków 30-60 kg? 
      Czasami zdarza się u kilku sztuk z dostawy a czasem u kilkudziesięciu. 
      Jak sobie z tym radzicie? 
    • Przez MichałMalec
      Jaką paszą najlepiej karmić trzodę i zaoszczędzić kasy mam około 60 sztuk 
    • Przez Mateusz100
      Witam w lipcu tego roku był program o nazwie bioasekuracja czy cos takiego dla rolników produkujących trzodę chlewną i miała być to jakaś refundacja do 100% czyli rolnik mógł kupić za np. 10 tyś zł jakieś urządzenia przedmioty potrzebne do tej bioasekuracji a oni powinni oddac dokładnie tą samną kwotę 100%. Ja wziąłem trochę sprzętu odzieży na kilka tyś zł dziś dopieru po tylu miesiącach przyszło pismo z agencji przed samymi świętami i podali tam kwotę brutto jaka mi zwróca i ze to jest 100 % a wyszło na to ze dobre 5 tyś zł poszło gdzieś w las bo o tyle mniej dostanę zwrotu więc sie pytam gdzie jest to 5 tyś zł kto je wziął i na co poszło? Miał ktoś z was taki sam przypadek ? Ileż można pozwalać na takie akcje jak był program na zwrot 100 % to rolnik musi dostac wszystko a nie jakieś oszustwa faktury agencja dostała wszystko było i jest... Najlepsze jest to że na jakieś zastrzeżenia i odwołania mam czas 7 dni dziś przyszło pismo tydzień mija w poniedziałek  teraz świeta agencje pewnie zamknięte i jak tu cos zgłaszać odwoływać sie ? po prostu żarty i tyle rolnik całe życie na innych robić musi i jeszcze batem dostanie na koniec... Ma ktoś podobny problem ze nie zwrócili całej kwoty komuś? Proszę pisać śmiało i sie dzielic informacjami. 
    • Przez dicloduo
      Witam, czy są tu rolnicy hodowcy świń?
      Jak są niech napiszą czy otrzymali zwrot za zakup środków bioasekuracyjnych. Płatność miała być w formie krajowej deminimis?
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v