masseyferguson6140

Kastracja świń

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
andrzej2110    535

u mnie nic się nie używa oprócz ostrego noża. Zabieg około 3-4 tygodnie.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
talek48    1

U mnie to ja kastruje bo nikt inny ze tak powiem nie może heh...

No i tata trzyma za nogi prosiaka i ściska kolanami żeby sie nie ruszal a ja polewam troche denaturatem, robie 2 naciecia podluzne jak najmniejsze i kazde jądro po kolei wycinam...kastujemy prosiaki podczas odsadzenia i odrazu szczepimy... nie zaypujemy i prosiaki zyja..kastruje juz ze 3-4 lata i padlo moze ze 2 prosiaki....

czasem jak prosieta maja biegunke to poczekamy tydzien czy dwa az wszystkie sie wyleczy i dopiero kastrujemy...

a tak z ciekawosci to ile weterynarz bierze za kastrowanie??od sztuki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DawidMalw    1

U nas to tata wycina im jądra, a ja je trzymam pod ramieniem, czyli ryj ma za moimi plecami, a ja mu nogi tylne trzymam...

I wiem, że jak samemu się wykastruje świnie to się sporo zaoszczędzi niż miałby to robić weterynarz.

A dezynfekujemy skórę denaturatem przed "zabiegiem",a po niczym...


U-R-S-U-S C-385A RZĄDZI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyk514    2

Do dezynfekcji to z tym idziemy na żywca bez znieczuleń a potem spryskujemy takim niebieskim sprejem(nie pamiętam nazwy)

Ojciec jest już w to dobrze wprawiony więc poco płacić ;)

Ile u was kosztuje kastracja jednej sztuki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chwała wam chłopaki, że tak szybko kastrujecie, u nas jeszcze się to robi w 3-4 tyg. Próbuje ojca przekonać do wcześniejszej kastracji. Nie wiem nawet, czy nasz weterynarz umie takie małe kastrować. Muszę się sam nauczyć. Jak zaczną wymagać dobrostanu w ramach Cross compliance, to wszystkie zabiegi powyżej 7 dnia będzie można wykonywać tylko ze znieczuleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fdt309ci    1
Jeżeli chodzi o zasypywanie ran to u nas używa się środka w postaci proszku o nazwie Alantan.

 

 

U nas używa się takiego środka w sprayu (nazwy nie pamiętam) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolf19   
Gość wolf19

Na co szczepicie prosiaki? Bo ja mam tylko 14 sztuk i za bardzo nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gigi    1

Ja już od lat kastruje 2 dniowe jednym cięciem, a dezynfekcja to bioval przed i CTC po i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jan2130    17

Witam panowie właśnie dziś wykastrowałem ze 20 wieprzków. Kastrujemy 3 tygodni prędzej próbowałem ale tylko palce sobie pociąłem ale przyznaje ze czym szybciej tym lepiej się goja ja kastruje za pomocą skalpela polewam denature przed zbiegiem i po zabiegiem na jadra


Kto nie inwestuje ginie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krolikNH    56

U nas kastrujemy dwu-trzy tygodniowe prosiaki ;) Popieram moich przedmówców im wcześniej tym lepiej - lepsze gojenie ran i bakterie aż tak bardzo nie ingerują w nacięte miejsca :P

U mnie ten zabieg zawsze wykonuje weterynarz - póki co u mnie nikt nie chce tego robić, może kiedyś spróbuję... :)


Moje fotografie chronione prawem autorskim!!!
"Fotografia to sztuka, a nie naciskanie palcem na przycisk"

© 2016 krolikNH All rights reserved.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

My jak mieliśmy świnki to kastracja była robiona 3 dni po urodzeniu albo ok 10 dni ze znieczuleniem. A ja zawsze trzymałem prosiaki a tata tam wycinał :P taka rodzinna spółka ;)


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kizo    7

Kastracja takich kilko dniowych to naprawdę żaden problem. A ile lżej jest wykastrować takiego 3-5 dniowego od takiego kilku tygodniowego to nie muszę chyba mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

Taki kilku dniowy nie ma sił na "ucieczkę" więc jest go łatwo utrzymać :P a taki większy ma już więcej sił i próbuje się wydostać. Już nieraz mnie ręce od takich większych bolały. ;)


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vhalior2    66

Ja kastruje prosiaki przy odsadzaniu ponieważ nie mam porodówek a jak prosiakom krew leci to maciora zaczyna je gonić albo podgryzać raz miałem od jednej maciory tylko 3 sztuki i zapomniałem ze był 1 wieprzek i kastrowałem go dopiero po 10 tyg albo 12 ale się miotał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luk2782    20

Ja kastruje w pierwszej dobie życia. Do kastracji ożywam kleszczyków tylko ze nie tych samych co do obcinania ząbków prosie trzymam jedna ręka głowa w dół nacina skórę, odkładam kleszczyki i wyrywam jądro z cała reszta a ranę zapryskuje CTC(antybiotyk w sprayu taki niebieski) dodatkowo dostają 0,5ml amoksycykliny(Longamox lub Vetrimoxin) w celu ochrony przed streptokokami. W tej metodzie dobre jest to ze prosiaka wykastruje się samemu bez dodatkowej osoby czy choćby uchwytu do trzymania. Minusem jest rana która powstaje, mianowicie jak prosie ma już gruba skórę to robi strupek który utrzymuje się przez kilka dni. Nie zamienię już kleszczyków na skalpel choć kiedyś ciąłem prosiaki 4 tyg później 14 dniowe dalej 5 dniowe a teraz jak tylko wyschna:)


Nie ma piękniejszego dzwięku niz ryk 7,1 litrowego Deutza - muzyka dla moich uszu:)

szacunek dla NH ale respekt uznanie i oddanie dla DEUTZ-FAHR-a:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesss    0

Znieczulacie czymś prosięta ?? I czy maciora nic wam nie robi jak prosięta kwiczą ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja prosiaków nie znieczulam tylko zawsze przed kastracją wyjmuje z kojca wszystkie prosiaki żeby nie ryzykować życiem maciora by rozszarpała człowieka :).


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luk2782    20
Znieczulacie czymś prosięta ?? I czy maciora nic wam nie robi jak prosięta kwiczą ??

Nie znieczulam. To drogi zabieg i jak narazie nie mam dostępu do tej techniki. Poza tym do 24 godzin to bardziej stresuje je samo złapanie i trzymanie niż zabieg kastracji. Maciora nic nie robi bo jest zamknięta w jarzmie a jego nie przeskoczy ;)


Nie ma piękniejszego dzwięku niz ryk 7,1 litrowego Deutza - muzyka dla moich uszu:)

szacunek dla NH ale respekt uznanie i oddanie dla DEUTZ-FAHR-a:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxi777    3

Witam. My kastrujemy prosiaki po odstawieniu od maciory i nie ma z tym żadnego problemu przepuklin praktycznie zero u nas ten zabieg wykonuje weterynarz dezynfekuje denaturatem a po wycięciu jąder zasypuje antybiotykiem w proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jaka zabawa przy tym ;/ Spróbuj kolego wcześniej raczej nie będziesz już chciał takich wielkich męczyć...


Kiedy pojawiają się dzieci zaczynamy inaczej patrzeć na ten padołek łez...
Eliza, nasze małe płaczące szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yarecki12    2

Może głupie pytanie, nie znam się na świniach. Po co się je kastruje?

Pytam poważnie jaki jest tego cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Widzę ze nie masz doczynienia z świnkami (poza wyrobami na stole ;)).

Kastruje się bo by mięso nie nadawało się dojedzenia. Po prostu by śmierdziało.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxi777    3

I jaka zabawa przy tym ;/ Spróbuj kolego wcześniej raczej nie będziesz już chciał takich wielkich męczyć...

Zabawa bardzo spokojna.Powiem szczerze że nawet nie wiedziałem ze można tak wcześniej kastrować muszę pogadać z weterynarzem co on na to. U mnie weterynarz mówi "w imię Ojca i Syna jaj nima".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yarecki12    2

Widzę ze nie masz doczynienia z świnkami (poza wyrobami na stole ;)).

Kastruje się bo by mięso nie nadawało się dojedzenia. Po prostu by śmierdziało.

Nie mam do czynienia ze świniami ani krowami, bykami, nawet z kurami. Jedynie co to mam styczność z kotami i psem ;)

A kiedyś dawniej dawniej np 100 lat temu też kastrowali świnie? Skąd ludzie wiedzą że niekastrowanie powoduje smród mięsa?

Mamy dzika. Dzik jest dziki i dzik jest zły, nikt ich chyba nie kastruje a ich mięso jest bardzo dobre i nie śmierdzi? A dzik to zwierzę bardzo podobne do świni przecież. Jak to jest z dzikami i ogólnie dziczyzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
    • Przez karuś
      Na rynku jest kilka zakładów mięsnych co prowadzą taką formę współpracy. Według mnie jest to bardzo dobre. Ma się pewną dostawę warchlaków i pewny zbyt, a to dzisiaj przy dużej produkcji jest bardzo ważne.
    • Przez Młodyrolnik16
      witam Mam taki problem że oprośiła się 2 maciory jedna 4 dni wcześniej od drugiej ale ta druga ma tylko 1 prosię i chciałbym połączy do wcześniejszej maciory która ma 12 prosiąt ,ale kiedy daje tego 1 prosiaka to ona chce go ugryźć i nie wiem co zrobić PS: Maciory są utrzymywane bez kojców
    • Przez Tatka
      Witam, locha rodziła pierwszy raz, urodziła 3 martwe prosiaki, wyglądają jak na zdjęciu. Druga locha też urodziła dwa, martwe lub "zgniłe" . Co może powodować taki rozwój płodu ? 

    • Przez Slawusslawus
      Witam podpowie ktos jak to jest teraz z przepisami hodowli trzody na wlasny uzytek chce kupic prosieta ktore są zarejestrowane i co dalej z tym zrobic
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj