Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Ja mam takich sąmsiadów, że jak coś kupie to oni za rok tą samą zecz kupia ale gorsza.Teraz chce budowac dom i sie nie odzywa.Jak kupiłem ciągnik to miesiąc sie nie odzywali a pod sklepem same plotki np.kupił stary złom.Mówili wtedy gdy kupiłem nowego fenda.Jak ich widze to sie śmieje.Mam tez samsiatke która ma przy granicy mojego podwórka ogrudek jak przywiezli mi cegłe do poszła do ogrudka i zaczeła podlewać kwiaty choć deszcz padał 1h wcześniej.Jak ją widze to gwizdam i ją to denerwuje.

Opublikowano
Jak potraktować sąsiada, który składuje obornik z chlewni prawie po same okna mojego domu mieszkalnego? :angry: Sami wiecie jaki to smród.

Ps. z nim nie da się rozwiązać problemu polubownie

 

musiałbym zajrzeć do gazety(pisało to w tygodniku rolniczym) ale z tego co pamietam to gnojok powinien byc chyba 4m od granicy,a od budynków mieszkalnych czy pomieszczeń w których przebywają ludzie ma byc 30m, pisało tam jeszcze w jakich odległosciach ma byc od innych budynków,silosów,magazynów itp. :blink:

Opublikowano

U mnie sąsiedzi to kawał skur******* jak ktoś coś kupi we wsi nawet nie nowego to zaraz gadają że to marka najgorsza lub inne takie. Nawet jak sobie 3 cielaki dokupiliśmy to zaraz gadają że jakieś chude i chore i jeszcze jakieś.

Opublikowano

jedni dziadkowie mieszkają na kolonii i tam kazdy ma po ok10h naokoło domu i nikt z nikim sie niekłuci i jest dobrze jak cos trzeba to przyjda i pomogo.a druga babcia mieszka juz w wiosce ale na zakrencie i tez niema problemu z somsiadami

Opublikowano

ja mam somsiada co o 7 00 słychać jak klnie a potem jak ide z ojcem na rznięcie świń to sie tłumaczy zawsze coś postawi wogule spoko tylko jednego mam takiego buca na pomoc można liczyć czy przypilnować coś z przyczepami na żniwa też niema problemu

Opublikowano
U mnie sąsiedzi to kawał skur******* jak ktoś coś kupi we wsi nawet nie nowego to zaraz gadają że to marka najgorsza lub inne takie. Nawet jak sobie 3 cielaki dokupiliśmy to zaraz gadają że jakieś chude i chore i jeszcze jakieś.

 

 

to tak jak u mnie jak ktoś kupi to cały dzień przeżywają a najgorsi są tacy co wżyciu tego nie będą mieli :)

my jak sprowadziliśmy maszyny to w ciągu dnia ze 100 razy przejeżdżali koło podwórka :)

Opublikowano

na pytanie "co sadzicie o swoich sasiadach?"mam jedną odpowiedz :-] : zło

...a rozwijajac : samo zlo

oczywiście nie wszyscy...właściwie jeden tylko...tak o tym najbliższym niestety sąsiedzie moge tylko sie wypowiedzieć.

bo np. z sąsiadem przez droge żyje w pełnej zgodzie i zrozumieniu(wzajemna pomoc jak coś i tak dalej )

Opublikowano

no to ja tez sie pochwale swoimi sasiadami. mam jednego z ktorym zawsze wszystko jest ok.drugi jest strasznie zazdrosny i ciekawski kiedys to w row wjedzie tak sie gapi,z kolei trzeci ma problem ze wzrokiem jak orze!!!!

Opublikowano

Ja też mam taki problem ze swoim sąsiadem. Wszędzie gdzie on ma ziemie to kamienie graniczne powoli zaczynają ginąć :angry: a później rok po roku kilkadziesiąt cm zabiera aż w końcu bierzemy geodetę i się okazuje że o parę metrów granica sie przesunęła (ciekawe w którą stronę)

w jednym miejscu to ludzie się skarżyli że im drogę polną zaoruje :)

Opublikowano

ja ze swoim sąsiadem mam spokój chłopina p[racuje w Hucie Stalowa Wola ale niebyło dnia żeby nie przyszedł do nas i nie pogadał o tym o tamtym wipić też lubi poresztą lubimy gościa spoko życze wam takich sąsiadów

Opublikowano

moi sasiedzi sa tak niemadrzy ze nie wiadomo czy sie smiac czy płakać:

1. jeden najpierw odoruje miedze a jak my wyrównamy to jego 70 letnia mamusia wybiega i bada potem leci do niego i ten przybiega do nas i robi awanture. raz płukał opryskiwacz to spalił nam winogrono przy domu.jak na zabawie zrobił dziecaka dziewczynie to sie ludzi pytał ile trwa ciąża. teraz ma dwoje dzieci i cały czas przy nich bluźni jak szewc razem z mamusią

2. drugi to jakis kretyn nic nie robi bo mu szkoda ciągników, mieli dojarke to jej nie uzywaja tylko zona doi 10 krów recznie on nie oprzata tylko ona sama biega od 4 rano do 21.poniewaz u nas jest dosyc wąsko to by dojachac na pole musielismy wjeżdżać troche na jego nawet chcieliśmy mu za to płacic ale on nie chciał bo nie ma po co az kiedyś z synkiem jak mnie nie było przyszedł pijany do ojca najpierw zyczył mu zeby zdechł a potem zakazał wjeżdżać na jego pole nawet postawił płot, przez co musielismy zwężac stodołe

3 trzeci w drugim gospodarstwie jest wporządku zawsze mozna na niego liczyc ale jak kupilismy ciągnik to ze dwa tygodnie sie nie oddzywał

Opublikowano

Ja mam spoko sąsiadów poza jednym co mi psa utruł ;) a tak to reszta do rany przyłurz ja karczwoaliśmy 10 drzew to przyszli pomuc a i my pomagamy czy kolo co miał konia i sprzedał to teraz mu pomagamy alebo mu pole jade orac czy pszenicy przywieść. A na żniwa to niema twoja przyczepa moja tylko karzdy sobie porzycza. ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v