czy ktoś w polsce uprawial już soję

[pstaszek]

2 godziny temu, Berrol napisał:

Chyba spróbuje zasiac w rozstawie 45cm w ilości 80 sztuk na metrze kwadratowym

Niestety, ale jak będziesz siał, co 45cm i co 5 cm w rzędzie to wyjdzie ci około 44 nasion na jeden metr kwadratowy żeby wysiać 80 nasion to musisz je posiać, co około 2,8 cm to wyjdzie ci około 80 nasion na 1 metr kwadratowy.

[jahooo]

Ja sieje co 26 cm i moim zdaniem na dobrej glebie jest to zbyt mały rozstaw

Edytowane 5 Stycznia 2020 przez jahooo

[Berrol]

jahooo napisał:

Ja sieje co 26 cm i moim zdaniem na dobrej glebie jest to zbyt mały rozstaw

Patrzac na amerykanskie filmiki tam sieją chyba na 75cm

[pstaszek]

Główną zaletą gęstego siewu miała być lepsza konkurencja soi z chwastami no i problem z kiepskim materiałem siewnym przy gęstym siewie zawsze coś zostanie a jak powschodzi prawie wszystko to masakra to tyle zalet gęstego siewu. Dlatego już od dawna preferuję siew w szerokie rzędy i redukcję wysiewu nasion, co najmniej do 50 sztuk na 1metr kwadratowy tak, aby zostało po wschodach około 40 roślin. Dzisiaj mamy już do dyspozycji sporo środków do odchwaszczania soi, więc gęsty siew w wąskie rzędy niema racji bytu ma więcej negatywnych cech niż pozytywnych. Ale należy pamiętać, że siew rzadki w szerokie rzędy musi być skutecznie odchwaszczany inaczej nic z tego nie będzie, że posiejecie w szerokie rzędy i zmniejszycie obsadę do 40 roślin na 1metr kwadratowy. Dlatego jak testujecie rzadki siew to próbujcie różne szerokości i różną obsadę na 1 metr kwadratowy nie czekajcie na to, że wam ktoś poda na tacy gotowe rozwiązanie. Tak jak i w innych uprawach nie wszyscy siejemy te same odmiany i nie wszyscy siejemy taką samą ilość na 1ha i podobnie jest z soją, czyli sprawdźcie, jaka szerokość rzędów u was się sprawdzi i jaka gęstość na 1metr kwadratowy będzie dla was odpowiednia, czym szybciej zaczniecie to robić tym szybciej osiągniecie pożądany dla was efekt. W najbliższych latach należy się spodziewać rewolucji właśnie związanej z rzadkim siewem i w szerokich rzędach należy się też spodziewać takich opinii jakoby w śród rolników panuje stereotyp, który mówi, że soję należy siać gęsto i w wąskie rzędy. Miałem rozmowę z jednym z przedstawicieli firm i jak mu powiedziałem, że soję powinno się siać w szerokie rzędy i co najmniej o 40% rzadziej to on stwierdził bez skrępowania, że to chyba już wszyscy wiedzą. Czyli dobry materiał siewny zaprawiony zaprawą grzybową i siew w szerokie rzędy 50 nasion na 1metr kwadratowy tak, aby po wschodach zostało 35-40 roślin i tego wam życzę w tym nowym roku, aby się wam spełniło.

[Siedzacybyk]

Miałem kwalifikat, znanych firm, wysokiej jakości, skoro cena za kg wyniosła chyba 7 zł, zaprawiany markowymi preparatami. Zasiałem 46 szt /m2, wzeszło 20-25 szt. Rozpocząłem wątek gęstości siewu, by się zastanowić jaka jest najbardziej optymalna obsada. Co z tego, że chcemy 35-40 roślin na m2, jeśli rozbieżność między tym co zasialiśmy, a tym co wykiełkuje jest bardzo duża. Jeśli zasieje ktoś 50 szt., a wzejdzie mu połowa, będzie za rzadko, jeśli wzejdzie większość a wysiane zostało 80 szt. będzie za gęsto. Optymalna norma wysiewu, to taka, gdzie ilość roślin po wschodach będzie, tak jak pisaliście 35-40szt/m2 do 40-45 szt. Można by przyjąć idealną gęstość 40 szt. Pytanie brzmi, ile zasiać by tyle wyrosło? Nasz klimat to nie USA ani Węgry, czy Francja. Tam opadów w czasie kiełkowania jest bardzo dużo. Soja to grube ziarno, potrzebuje dużo wody. Położyłem na wacie 50 szt., wykiełkowały wszystkie, a najszybciej te co leżały w wodzie. Parę ziarenek leżało na bardziej suchym miejscu, to po tygodniu nawet nie spęczniały. Włożyłem je w wodę, za 2 dni wyszły kiełki. PS. forum jest po to by wymieniać się poglądami, doświadczeniami. Jeśli ktokolwiek z nas byłby wysokiej klasy specjalistą w tej dziedzinie, nie marnował by tu czasu. Wydaje mi się, że zadając pytanie na forum oświadczamy, że się nie znamy, po prostu nie mamy wiedzy. Uprawa jest bardzo kosztowna, materiałów i opracowań jest jak na lekarstwo. Nie dziwmy się osobom, które odważyły się tutaj zajrzeć, zapytać i przyznać, że nie wiedzą.

[galan99]

44 minuty temu, Siedzacybyk napisał:

Miałem kwalifikat, znanych firm, wysokiej jakości, skoro cena za kg wyniosła chyba 7 zł, zaprawiany markowymi preparatami. Zasiałem 46 szt /m2, wzeszło 20-25 szt. Rozpocząłem wątek gęstości siewu, by się zastanowić jaka jest najbardziej optymalna obsada. Co z tego, że chcemy 35-40 roślin na m2, jeśli rozbieżność między tym co zasialiśmy, a tym co wykiełkuje jest bardzo duża. Jeśli zasieje ktoś 50 szt., a wzejdzie mu połowa, będzie za rzadko, jeśli wzejdzie większość a wysiane zostało 80 szt. będzie za gęsto. Optymalna norma wysiewu, to taka, gdzie ilość roślin po wschodach będzie, tak jak pisaliście 35-40szt/m2 do 40-45 szt. Można by przyjąć idealną gęstość 40 szt. Pytanie brzmi, ile zasiać by tyle wyrosło? Nasz klimat to nie USA ani Węgry, czy Francja. Tam opadów w czasie kiełkowania jest bardzo dużo. Soja to grube ziarno, potrzebuje dużo wody. Położyłem na wacie 50 szt., wykiełkowały wszystkie, a najszybciej te co leżały w wodzie. Parę ziarenek leżało na bardziej suchym miejscu, to po tygodniu nawet nie spęczniały. Włożyłem je w wodę, za 2 dni wyszły kiełki. PS. forum jest po to by wymieniać się poglądami, doświadczeniami. Jeśli ktokolwiek z nas byłby wysokiej klasy specjalistą w tej dziedzinie, nie marnował by tu czasu. Wydaje mi się, że zadając pytanie na forum oświadczamy, że się nie znamy, po prostu nie mamy wiedzy. Uprawa jest bardzo kosztowna, materiałów i opracowań jest jak na lekarstwo. Nie dziwmy się osobom, które odważyły się tutaj zajrzeć, zapytać i przyznać, że nie wiedzą.

To trzeba by soję sadzić z flancu sadzarką .

[Siedzacybyk]

Coś w tym musi być :))) Niestety, w moich regionach kwiecień od 2 lat b. suchy. Kukurydza siana głębiej, lepiej wschodzi. Soja ma wielkie kłopoty. Będę chyba z konewką chodził i podlewał

[pstaszek]

1 godzinę temu, Siedzacybyk napisał:

Miałem kwalifikat, znanych firm, wysokiej jakości, skoro cena za kg wyniosła chyba 7 zł, zaprawiany markowymi preparatami. Zasiałem 46 szt /m2, wzeszło 20-25 szt. Rozpocząłem wątek gęstości siewu, by się zastanowić jaka jest najbardziej optymalna obsada. Co z tego, że chcemy 35-40 roślin na m2, jeśli rozbieżność między tym co zasialiśmy, a tym co wykiełkuje jest bardzo duża. Jeśli zasieje ktoś 50 szt., a wzejdzie mu połowa, będzie za rzadko, jeśli wzejdzie większość a wysiane zostało 80 szt. będzie za gęsto. Optymalna norma wysiewu, to taka, gdzie ilość roślin po wschodach będzie, tak jak pisaliście 35-40szt/m2 do 40-45 szt. Można by przyjąć idealną gęstość 40 szt. Pytanie brzmi, ile zasiać by tyle wyrosło? Nasz klimat to nie USA ani Węgry, czy Francja. Tam opadów w czasie kiełkowania jest bardzo dużo. Soja to grube ziarno, potrzebuje dużo wody. Położyłem na wacie 50 szt., wykiełkowały wszystkie, a najszybciej te co leżały w wodzie. Parę ziarenek leżało na bardziej suchym miejscu, to po tygodniu nawet nie spęczniały. Włożyłem je w wodę, za 2 dni wyszły kiełki. PS. forum jest po to by wymieniać się poglądami, doświadczeniami. Jeśli ktokolwiek z nas byłby wysokiej klasy specjalistą w tej dziedzinie, nie marnował by tu czasu. Wydaje mi się, że zadając pytanie na forum oświadczamy, że się nie znamy, po prostu nie mamy wiedzy. Uprawa jest bardzo kosztowna, materiałów i opracowań jest jak na lekarstwo. Nie dziwmy się osobom, które odważyły się tutaj zajrzeć, zapytać i przyznać, że nie wiedzą.

Proponuje zrobić tak jak się robi na przykład z pomidorami najpierw wysiewamy w doniczkę a później tak przygotowane rozsady w idealnych warunkach posadzić w polu jak temperatury będą już idealne.

Piszesz, że należy się wymieniać doświadczeniem a ty jakoś nie bardzo się chcesz wymieniać nie napisałeś, jakie odmiany siałeś, która najgorzej powschodziła itp. A chcesz usłyszeć coś, co jest niemożliwa do określenia na ten temat było już tu pisane niejednokrotnie, więc, o co te precesje jak zadałeś pytanie to i odpowiedzi się posypały, czego nie rozumiesz, że nie są takie jak ty byś chciał usłyszeć?.

[Siedzacybyk]

Miałem dwóch firm, nie pisze nazw na forum, by nikt nie zarzucił, że jestem jakimś sprzedawcą. Nie było różnicy we wschodach ani w  wydajności między nimi. W wilgotności jednak w trakcie zbioru była. Jedna mimo szybkiego zrzucenia liści miała chyba 16 %, a ta druga o wiele później je straciła, nawet trochę ich było przy zbiorze, a wilgotność 14 %. W krzewistości były niewielkie różnice. Co do uprawy, to część zaorana na jesień, część na wiosnę, a część po talerzówce i spulchniaczu.  U znajomego wyszedł jeszcze jeden problem, wrażliwość na jakiś herbicyd, ale nie wiem na jaki. Bardzo mocno ją przyhamował, a potem zaczęła się odmładzać. Plon miał ok. 1200 kg, ale chyba z 1,5 ha. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć o odmiany może napisać na prywatną skrzynkę. Mojego doświadczenia to tyle, mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej, a co będzie czas pokaże.

[pstaszek]

No nie żartuj, że przejmujesz się tym, że ktoś powie, że jesteś sprzedawcą danej odmiany tym bardziej, że kiepsko ci powschodziły, więc to raczej reklama by niebyła, więc wal śmiało z tymi odmianami, bo to tłumaczenia dla mnie mało wiarygodne o mnie, co niektórzy a raczej jedna osoba ciągle pisze, że sprzedaje nasiona i to, co chwile od kogoś innego takie życie nie wszystkim się dogodzi czy też spodoba się to, co napisze, ale jak sam zauważyłeś to jest forum i nie chodzi oto żebyśmy się wszyscy zgadzali, bo to by niebyła dyskusja czy też wymiana doświadczeń a tylko lizanie czyjejś D**Y Ja zawsze piszę, jakie odmiany siałem i jak one u mnie się sprawdziły, co nie znaczy, że u każdego będzie tak samo a pisanie, że nie chce żeby ktoś napisał, że jestem sprzedawcą i dlatego nie podaje odmian to, co najmniej niepoważne nigdy nie napisałem, że jak ktoś chce wiedzieć coś więcej to ma pisać na priwa, jeśli nie podałeś odmian to to, co napisałeś jest bez znaczenia, więc tak naprawdę nie podzieliłeś się z nikim na forum swoim doświadczeniem i uzależniasz to od prywatnej wiadomości dla mnie, co najmniej chore.

[ansu]

Jak jest z siewem za striptillem np co 45cm gdzie rządki, nasiona są w lekkim dołku. Niby te 5cm niżej to więcej wilgoci, ale jak to się ma do późniejszego koszenia? Bobik podobno dobrze wychodzi.

[pstaszek]

Nie każdy siew striptil jest taki jak mzuri, więc nie musi być soja w dołku wszystko zależy od sprzętu, jakim posiejesz, ale jak byś posiał takim mzuri to na pewno była by porażka na bardziej zwięzłych glebach mógłby się ten dołek nie zamulić a wtedy dolne strąki były by nie do pozbierania. Przy siewie siewnikiem punktowym też masz dołek jak ktoś spuści głębiej przednią redlicę oczyszczającą to jest to nawet spory dołek więc jest jasne że trzeba tak siać aby nie posiać soi w zagłębieniu bo może być problem ze zbiorem.

[ansu]

Rzepak siałem i teraz myślę może soja. A czy wato ta głęboko uprawiać może wystarczy tylko tyle by zasiać? Oczywiście bez orki jesienią i międzyplonie.

Tak rzepak z uprawą do 30cm ST to chyba soję da radę wykosić.

 

 

[pstaszek]

Ja na pewno bym spróbował jak bym miał możliwość posiać ST kiedyś pytałem o taka usługę cena 400zł od 1ha i minimum 100ha, bo za daleko było żeby na 30 ha opłacało się przyjechać.

Siew pasowy ST coraz bardziej popularny, więc w przyszłości niedalekiej na pewno będzie dominował Ja sieje bez orkowo soję od samego początku nie uprawiałem gleby głębiej niż 10cm już chyba z 17 lat straciłem rachubę, więc już dokładnie nie pamiętam. W tym roku będzie posiane po kultywatorze dłutowym, czyli agregat podorywkowo orkowy może spulchnić ziemię do 30cm wedle zaleceń producenta przeleciałem całość pod soję przed świętami na różną głębokość od 25cm do około 50 cm, (czyli na 50cm też daje radę) wysiałem wcześniej wapno i siarkę tak, że zobaczę czy to spulchnianie coś da soi czy wpłynie na lepszy system korzeniowy jest to o tyle ważne, że taka uprawa jest kosztowna agregat 2,4m ciągnę 190 konnym ciągnikiem z obciążnikami waży 11 ton a jeszcze się ślizgał przy głębokości 50 cm, więc koszty duże takiej uprawy, więc i efekt musi być na plus inaczej nie opłaca Się tego robić powiem tylko, że głęboszowanie kosztuje w Moim rejonie 450 zł od 1ha, więc straszna drożyzna za taką usługę przy 30 ha trzeba wydać 13500 tyś. Więc wolałem kupić ten agregat podorywkowo orkowy z Euro Masz jeden z najtańszych na rynku jak się sprawdzi to będę robił zawsze na jesień pod soję a jak nie to raz na 5-7 lat podeszwę zerwie i tyle. Podeszwę mam badałem penetratorem glebowym jest na głębokości około 30cm i ma grubość około 10-15 cm, więc trzeba na te 50 cm jechać, aby ją zerwać, dlatego kupiłem wąskie dłuta 4cm szerokości, aby muc głębiej jechać i nie wyciągać tyle martwicy, co z dłutami, które teraz mam o szerokości 8cm poza tym będzie lżej dla uciągu ciągnika może nie będzie się ślizgał. Ja jestem jak najbardziej za uprawą bez orkową.

[Berrol]

Zapytam sie teraz moze głupio bo sie nie znam czy mozna by siac soje po np trawie jednorocznej skosic okolo 10maja od razu orka i siew tylko nwm czy soja bedzie w jakis sposob na to wrażliwa, tak tylko z ciekawości pytam

[Siedzacybyk]

Siałem bezorkowo, tzn. na jesień spulchniacz dłutowy, może nie najwyższych lotów, ale pracę wykonał, a na wiosnę nawozy i siew. Wschody były porównywalne z miejscem zaoranym, może nawet wzeszło trochę lepiej. Znajomy ma Horscha 3 m pług dłutowy, potężna maszyna, robi nim na 30-35 cm, to ciąga go 340 km JD, ale trzeba przyznać, że ciężko nie ma.

[ansu]

Na moje ha to nawet jakby przez miedzę siał to nie wiem czy by taką usługę chciał wykonać ktoś. No i 400 netto i czekaj kiedy usługodawcy pasuje.

To se ulepiłem z tego co miałem i myślę rzepak, buraki, soja tym siać, a pszenica uprawa na głębokość siewu.

Tylko pytanie czy soja potrzebuje takiego głębokiego spulchniania? Rzepak, burak, pszenica spoko rosną przy uprawie minimalnej ST będzie miał głównie wprowadzić głęboko NPK. 

 

[pstaszek]

Trudno coś wyrokować trzeba sprawdzić posiej część soi z głębokim spulchnianiem ST i bez i obserwuj, co się będzie działo poza tym jak masz zamiar aplikować nawozy głębiej to i tak będziesz głębiej robił, więc można zaraz i soję siać w to spulchnione miejsce nie będzie dodatkowych kosztów. Ja dotychczas też płytko uprawiałem i było OK, ale jak nie sprawdzisz na własnej skórze czy głęboka uprawa wpłynie korzystnie na soję to będziesz zawsze słyszał, że soja wymaga głębokiego spulchniania, bo ma głęboki system korzeniowy i dlatego trzeba głębiej spulchnić, dlatego Ja to muszę sprawdzić na własnej skórze i się sam przekonać, bo zawsze powtarzam, że to ma zadział na moim polu a to, że sąsiad mówi, że u niego działa to za marło jak dla mnie, dlatego sam wszystko sprawdzam jak to się sprawdzi w moich warunkach glebowych. A tak poza tym super pomysł na własny ST tak trzymaj i leci łapka.

[ansu]

Tylko jest jeden mały problemik; jeszcze nigdy w życiu soi nie siałem.

[jahooo]

Zawsze jest ten "pierwszy raz". Ja w tym roku dopiero drugi raz posiałem rzepak, a soję z ojcem siejemy od kilkunastu lat

[ansu]

Zauważyłem, że jak ktoś robi pierwszy raz to lepiej wychodzi jak mądralom co sieją naście lat che che ha ha. Ale będę się pytał tych mądrali bo jestem z praktyki zielony. 

[pstaszek]

He, he mądrala jak wiadomo siew soi to nic nadzwyczajnego problem jest ze wschodami a na to na razie nikt nic ci nie poradzi jak będzie dobry rok to będzie OK jak nie to będzie niepowodzenie, ale po pierwszym razie bym się nie zniechęcał posiej ze trzy lata tak żeby na tym samym polu była soja ze 2 razy drugi raz na tym samym polu prawie zawsze jest lepsza niż w pierwszym roku a 3 rok na tym samym polu to już jest bardzo dobrze oprócz wschodów oczywiście he, he.

[Berrol]

Soja znosi monokulture?

[ansu]

Groch pierwszy raz zasiałem rzutowo na początku marca wymieszałam gruberem opryskałem po zamarzniętej ziemi tym co miałem już przeterminowane i 3,5t zebrałem. Gdzie wielu w okolicy mulczerem zbierało. Jak to powiadają „ głupi to zawsze ma szczęście” 

Soja wschodzi tak jak burak cukrowy? Wystarczy technicznie zasiać tak jak buraki, precyzyjnie płytko na mokrym i delikatnie suchym przysypać???

[jahooo]

Soja potrzebuje wilgoci i niestety, także ciepłej gleby. Siana na początku maja wchodzi w 3-4 dni, a pod koniec kwietnia to i 10