czy ktoś w polsce uprawial już soję

[mysza103]

Na kontrakt w umowie po 15 zł/ kg proponują,  plon może być od 60 do 600 kg/ ha. Miałem w przeszłości parę razy to od 250- do 460 kg po oczyszczeniu było, przy uprawie całkowicie bezkosztowej , zasiać i zebrać takie koszty 

[lebek5]

7 godzin temu, mysza103 napisał(a):

Nie wprowadzaj ludzi w błąd , można ubezpieczać chociaż nie masz tych działek w dopłatach , i normalnie z dotacją państwa , 

Przecież np. ubezpieczasz uprawę w marcu czy w kwietniu i jak mają fundusze to idzie ubezpieczenie z dopłatą  , a o dopłaty piszesz np . w czerwcu , (to po twojemu wychodzi że ktoś to weryfikuje i musisz tą dopłatę do ubezpieczenia oddać ?  śmiech na sali ) 

 Z pozostałą częścią postu się oczywiście zgadzam 

Dzisiaj przez młynek przepuściłem z 600 kg soi , będzie do siewu.  Odeszło z tego z 6-7 kg. W chałupie trochę mi odradzają siew tej soi I żeby lepiej siać koniczynę albo lucernę ( na nasiona ) w to miejsce .

Jeszcze rok się spróbuję i zobaczy się co wyjdzie ogółem w dwuleciu 

Jeszcze dopiszę że dziś przeleciałem talerzowką po skoszonej soi , to nawet ładnie szło

Wszystko skosiłeś? Jak wyszła Abscs z odszkodowaniem mrozowym?

U nas słabe plony z tego co słyszę jeszcze nikt nieprzekroczony 3,5 t z ha zobaczymy jak  będzie dalej.

[Stach123]

MYSZA pierwszym dokumentem który firma ubezpieczająca chciała przy zgłaszanej szkodzie to był  wniosek o dopłaty bezpośrednie , dlatego byłem pewien że to warunek do otrzymania dopłaty do składki i ewentualnego odszkodowania  . Może brak ubezpieczonej uprawy we wniosku o  dopłaty obszarowe  nie jest wymagany przy zawieraniu umowy ubezpieczenia , ale już przy wypłacie odszkodownia może być konieczny . Trochę poczytałem OWU po tym jak mnie zaatakowałeś hahhaha i sam nie wiem kto kogo wprowadza w błąd . Jest zapis w OWU  którego nie do końca rozumie a chodzi o to że jak ubezpieczysz część danej  uprawy w  gospodarstwie to ci wypłacą procentowo w zależności ile tej uprawy w  gospodarstwie % ubezpieczyłeś  , a w następnym punkcie pisze że jak ubezpieczona całość działki z podanym nr to się tego przepisu nie stosuje . Być może dotyczyć tych co mają całe gospodarstwo  wokół komina  i 1  nr działki   a upraw 15 , albo działka 10 ha  jęczmienia ozimego a ubezpieczone 5 ha  jęczmiena ozimego 

[AgroTeam93]

Witam soja urośnie na 4-5 klasie ?? 

[STIG13]

urośnie na każdej jak zadbana

[mysza103]

3 godziny temu, lebek5 napisał(a):

Wszystko skosiłeś? Jak wyszła Abscs z odszkodowaniem mrozowym?

U nas słabe plony z tego co słyszę jeszcze nikt nieprzekroczony 3,5 t z ha zobaczymy jak  będzie dalej.

Nie , Abaca jeszcze stoi i tam gdzie najbardziej dostała przymrozkiem to jeszcze z tydzień chyba musi stać,  na koniec przyszłego tygodnia jak by pogoda dopisała to bym chyba kosił 

 

57 minut temu, Stach123 napisał(a):

MYSZA pierwszym dokumentem który firma ubezpieczająca chciała przy zgłaszanej szkodzie to był  wniosek o dopłaty bezpośrednie , dlatego byłem pewien że to warunek do otrzymania dopłaty do składki i ewentualnego odszkodowania  . Może brak ubezpieczonej uprawy we wniosku o  dopłaty obszarowe  nie jest wymagany przy zawieraniu umowy ubezpieczenia , ale już przy wypłacie odszkodownia może być konieczny . Trochę poczytałem OWU po tym jak mnie zaatakowałeś hahhaha i sam nie wiem kto kogo wprowadza w błąd . Jest zapis w OWU  którego nie do końca rozumie a chodzi o to że jak ubezpieczysz część danej  uprawy w  gospodarstwie to ci wypłacą procentowo w zależności ile tej uprawy w  gospodarstwie % ubezpieczyłeś  , a w następnym punkcie pisze że jak ubezpieczona całość działki z podanym nr to się tego przepisu nie stosuje . Być może dotyczyć tych co mają całe gospodarstwo  wokół komina  i 1  nr działki   a upraw 15 , albo działka 10 ha  jęczmienia ozimego a ubezpieczone 5 ha  jęczmiena ozimego 

Miałem w tym roku rzepak który akurat w większości wypadł na dzierżawach ustnych ( nie piszę ich w dopłatach) i po przymrozku normalnie odszkodowanie wypłacili,  choć pisałem oświadczenie że uprawy na tych działkach są moją własnością ( zresztą za doradztwem kogoś z forum który mi doradził żeby takie oświadczenie napisać żeby się nie czepiali ) . Tak że ubezpieczalnie płacą również do tych pól których nie ma w dopłatach 

[Stach123]

Żniwa sojowe zakończone , średnia z hektara 3 tony / 100 kg  ewentualnie braknie , bo jeszcze nie wszystko sprzedane , połowa suszona . Panie premierze jak żyć ????????? 

[witejus]

W dniu 11.09.2025 o 07:54, Stach123 napisał(a):

pierwszym dokumentem który firma ubezpieczająca chciała przy zgłaszanej szkodzie to był  wniosek o dopłaty bezpośrednie , dlatego byłem pewien że to warunek do otrzymania dopłaty do składki i ewentualnego odszkodowania  . Może brak ubezpieczonej uprawy we wniosku o  dopłaty obszarowe  nie jest wymagany przy zawieraniu umowy ubezpieczenia , ale już przy wypłacie odszkodownia może być konieczny .

Co ty za bzdury wypisujesz? nigdy żadna firma nie chciała żadnych wniosków, umów dzierżawy czy innych papierów. Wystarczy nr działki, gdzie położona i obszar, musiałeś być dobrze nawalony że takie głupoty wypisałeś.

Edytowane 15 Września przez witejus

[mysza103]

41 minut temu, Stach123 napisał(a):

Żniwa sojowe zakończone , średnia z hektara 3 tony / 100 kg  ewentualnie braknie , bo jeszcze nie wszystko sprzedane , połowa suszona . Panie premierze jak żyć ????????? 

Co za odmiany miałeś że już wykosiłeś ? Ja Abakę będę kosił koło sobota - niedziela , bo ma się zrobić pogoda to przeschnie , choć trafiają się rośliny jeszcze zielone , w ścieżkach 

[rocco0987]

u mnie to jeszcze ze 3 tygodnie.

[mysza103]

Ok 10 pazdziernika to już trzeba mieć jakieś zaplecze że trzeba na suszarnie wrzucić ? 

[Siedzacybyk]

kosilem pozniej i miala ok 14 %. obecnie to u nas mokro, nawet bardzo mokro. ma tak padac do srody, dopiero pozniej slonce. mam nadzieje wymlocic pod koniec nast. tygodnia

[caseihc]

U mnie od dwóch tygodni Ambella do koszenia ale co z tego jak mokra bo co drugi dzień polewą.

[rocco0987]

u mnie pole bardziej zielone niż żółte,,, suszarnie swoją mam ale wiem ze facet który kupuje i tak wszystko puszcze przez suszarnie, raczej nie opłaci się meczyć u siebie tylko jak bedzie mokra to niech odbije za wilgotność i opchnąć prosto z pola

[STIG13]

U mnie połowa abacy albo więcej do koszenia, aby trochę pogody. Kilka fragmentów pola zostanie na drugi rzut po kilku dniach 

[Stach123]

.

Edytowane 15 Września przez Stach123
d

[mysza103]

53 minuty temu, rocco0987 napisał(a):

u mnie pole bardziej zielone niż żółte,,, suszarnie swoją mam ale wiem ze facet który kupuje i tak wszystko puszcze przez suszarnie, raczej nie opłaci się meczyć u siebie tylko jak bedzie mokra to niech odbije za wilgotność i opchnąć prosto z pola

U mnie nie dość że nie ma gdzie sprzedać bo uprawa niszowa , wręcz na gminie to trzeba dobrze szukać żeby znajść uprawę soi ( w wykazie z ARiMR poniżej50 ha w gminie, z czego u mnie ponad 10% soi na gminę) , to i o suszeniu to można tylko pomarzyć 

[Stach123]

2 godziny temu, mysza103 napisał(a):

Co za odmiany miałeś że już wykosiłeś ? Ja Abakę będę kosił koło sobota - niedziela , bo ma się zrobić pogoda to przeschnie , choć trafiają się rośliny jeszcze zielone , w ścieżkach 

Ja siałem 7 kwietnia , abaca w tym roku z najwcześniejszych odmian zrobiła się najpóżniesza ziarno drobne , plantacja zrobiła się piękna po przejściach ,  wyglądała na 5 + a było słabe 3 tony . Suszarnia bo wczesne wschody napotkały na przymrozek , po drodze grad i na dodatek międzyplon po całości 

[witejus]

11 minut temu, Stach123 napisał(a):

że jest  cały pusty

Dokładnie masz pusty i zryty ten baniak, ja o zupie ty o d*pie nachlany kołku.

[Stach123]

witejus tobie chyba za młodu grysik ładowali  flachą  z wina , bo nonstop o chlaniu wspominasz 

[witejus]

To nie chlaj jak piszesz.

[arnoldino]

Pogoda za bardzo nie sprzyja schnięciu soi i mam taki pomysł na jej dosuszanie. Wentylator przemysłowy taki jak montowany jest w binach tylko że mniejszy gabarytowo do niego podpięty wąż drenarski ułożony na przyczepie i na niego wysypana soja. Ktoś już testował coś podobnego?

[STIG13]

fasole tak suszą

[mysza103]

1 godzinę temu, arnoldino napisał(a):

Pogoda za bardzo nie sprzyja schnięciu soi i mam taki pomysł na jej dosuszanie. Wentylator przemysłowy taki jak montowany jest w binach tylko że mniejszy gabarytowo do niego podpięty wąż drenarski ułożony na przyczepie i na niego wysypana soja. Ktoś już testował coś podobnego?

A nie wyschnie sama na polu jak podają 3-4 dni z temperaturą 26-28 stopni i słonecznie?  Ja myślę kosić niedziela - poniedziałek i mam nadzieję że będzie sucha , a czy tak będzie ? Możliwości dosuszenia nie mam żadnej 

[maniekc360]

Wyschnie, czasami w przed południem ma 15% a późnym popołudniem jest już sucha.