Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lub jeszcze 7540/8540 ale to zalezy od zasobnosci portfela. Kolejna sprawa czy to musi byc koniecznie zetor? Tym bardziej jak ma chodzic w bronach czy siewniku. w tych lekkich pracach spali tyle samo co w plugu:p

Opublikowano (edytowane)

Odnośnie zetorów, nie twierdzę że to złe ciągniki, ale do zachodu im brak i to sporo. Zarówno w spalaniu jak i usterkowości. W naszym kraju panuje ciągle strach przed nowoczesnością, a przynajmiej kilkoma krokami do przodu, tak jak kiedyś wszyscy kupowali nowe polonezy , chodź za te pieniądze mieli by 3-5 letniego golfa 2 na pół życia. Dziś każdy mądry po szkodzie jak golf nadal śmiga a polonez 10 lat już na szrocie . To samo z ciągnikami, większość wybiera ursusy, a zetor to u nas istna klasa premium :) a handlarze zacierają ręce, bo da u Niemca za Zetora 3000Euro a sprzeda u nas za 30tys zł, na dobrej Renówce czy Deutzu nie zarobią nawet połowy tego bo tam te ciągniki cenią. Tak dla przykładu znam jednego co ma same zetory - jeździ audi Q7, drugi ma zachodnie w bdb stanie - jeździ A4 i ma 4 razy miejszą chatę :) a sprzedają porównywalną ilość w roku. I dlatego dużo handlarzy kupuje zachodnie szroty za małe pieniądze żeby po odmalowaniu sprzedać w cenie Ursusa czy Zetora z dużym zyskiem. Potem ludzie narzekają na zachodnie marki że awaryjne i strasznie drogie w remontach. Można kupić merca W124 z taksówki za 3tys zł a można kupić z oryginalnym przebiegiem 200tys km za 15tys a nawet25tyszł. Jak coś jest dobre to musi kosztować

Edytowane przez pawel885
Opublikowano

bartek bez zastanowienia 4x4 tylko że za cene Zetora kupisz spokojnie np. fajnego landiniego który zrobi więcej i mniej spali ... ;) Już się osobiście na zachodnich markach przekonałem co to znaczy zachód byle by dobrego coś znaleźć... A zetor jest za drogi co do jakości

Też się wychowałem na Ursusach i Zetorach ;) i śmiało stwierdzam po latach że jednak zachód jest znacznie lepszy ...

 

Major przeszedł chrzest bojowy z pługiem Rabewerka 4skibowym o dziwo Major nawet go nie czul i jeździłem szybciej niż 8145. Świetnie się nim pracuje, :P dlatego sprzedaje bez zastanowienia 8145 i teraz moje pytanie. Jeżeli Major daje sobie bez najmniejszego ale rade z pługiem w naszej glinie to czy nie lepiej kupić coś bez napędu do prasy ok 90km i np zamiast c362 malucha 3 cylindrowego z napędem coś typu zetora 5245? Co sadzicie o takim rozwiązaniu sprawy? Np:

Zetor Major 80 + Tur - orka, ładowanie turem, agregat z siewnikiem 2,5m

MF 698, Renault 85.12/95.12/103.12 (jakie są jeszcze bez napędu zachodnie?? ) - prasa, ubiajnie kiszonki, transport, niekiedy kosiarka cos w kosztach do 24 tys

Zetor 5245 (wolałbym coś zachodniego tylko co z 3ma cylindrami bo nie mogę nic znaleźć?? ) - kosiarka rotacyjna, zgrabiarka, przetrząsarka, jakieś brony, sianie nawozów, opryski, mała przyczepa zbierająca czyli w skrócie lekkie prace do ok. 20 tys zł\

 

Czy lepiej np.

Zetor Major 80 + Tur plus coś z przednim napędem ( np.MF 690/698, Renault 85.14/95.14/103.14) plus np. Renault 551 bez napędu ??

 

Co radzicie??

Opublikowano

675 to nie glupi pomysł tylko co niektórzy poszaleli z cenami... gdzieś ogłoszenie przeglądałem to za takowego cenili 37 tysi... rocznik 1982 :/ :/ A kupił w raichu za 4 tys euro... :/

Opublikowano

ja swojego na razie nie sprzedaje ale jak dojdzie to będę cenił pod 30 tys 88 rok bez napędu ale wszystko sprawne itp (btw za sam olej w tym roku zaplaciłem 1000 zl, a gdzie nowe sprzęgło główne i w skrzyni ;) )

Opublikowano

Mikruss ale to nikogo nie obchodzi co Ty z nim robiles i ze olej i sprzeglo wymieniles, max 24 tysie jest on warty tym bardziej bez napedu. ja tez duzo rzeczy niekiedy wymieniałem w autach potem sprzedawałem i nikogo nie obchodziło co i za ile lecz pytania padały pod kontem a czemu jest tu ta wgniotka a czemu ta rysa... 90% ludzi kupuje oczami ... Im bardziej się świeci tym lepiej... A ja chcąc kupić ciągnik z reguły szukam raz że w oryginalnym lakierze dwa że ściągnięty z pola a nie wyplakowany wymaloany u handlarza ale to oni dopasowali się pod nasze gusta czyli im piękniej się błyszczy tym lepiej ... A kit że ma 20 tys mth... Ale jednocześnie nie lubię przepłacać ... :P

Opublikowano

Luke troche na cenach ciągników się znam i samochodów bo primo handluje samochodami troche, po drugie ciągnik trzymam 2 max 3 lata i sprzedaje i akurat na ciągniku nigdy nie trace, zawsze się trafi ktoś kto zapłaci za zadbany egzemplarz.

Co do 675 za 22-23 tysie to chcą z roczników 83-84 gdzie jeszcze blacharka jest do zrobienia....

Każdy klient jest inny,jeden chce faktycznie świecidełko zeby przed sąsiadem się pokazać drugi aby mechanicznie wszystko grało. Ja znowu lubię jak mechanicznie wszystko gra, później biorę sie za reszte, po czym mam jedno i drugie ( i się świeci i dobrze wszystko działa :) )

Opublikowano

A co byście powiedzieli na temat masseya 550 zamiast C-362?? :) Kurcze nie mogę nic ciekawego znaleźć podobnego do Zetora 5245 .... Całe allegro przegrzebalem .... Co jeszcze szukać np. Renaulta z tych starszych modeli typu 95.14 czy z końcowka 34/54?? Które się lepiej sprawdzaja?? Wczoraj oglądałem w super stanie MFa 3060 i gdyby nie to że to elektryczne ciągniki to z miłą chęcią za zetora 8145 bym go kupił bo cena pasowała ale albo Renault albo MF z tej starej serii 6XX :)

Opublikowano

a co tam masz tej elektroniki w 3060 ??:)

prosty ciągnik ;)

jak dobrze utrzymany i cena dobra to tylko brać.

Co do czegoś zamiast c362 (masz faktycznie wersje eksportową??) to ja bym się zatsanawiał czy tego ursusa sie pozbywać bo to całkiem inna sześćdziesiątka jak na polskę ;)

Opublikowano

Mikruss podnośnik i wszystko wyjaśnia :P Nie ma szans po przejściach sąsiadów z serią 3XXX nie kupie nigdy takiego fergusona tylko stara seria 6XX lub podobne :P ... Co do C-362 gdyby miała niezależną pompę to by została tak to nie ma szans nie chcę jej ... :D

Opublikowano

Luke ile pali ci major co go tak reklamujesz tam masz silnik pochodzenia proxima, a one też spalaniem nie grzeszą, wszyscy mówią że zachodnie dobre, no ok ale nie oszukujmy się jak się zesra to wiadomo jak nie raz z częściami, sam mam 7341 i mam 1ha takiego pola że wo orce to spaliłem 20 l i orałem 3 godziny, jest taka ziemia że za diabła nie chce od skiby odejść, no nic jej nie da rady, a jak się spóźnisz z uprawą to tak ci się zeschną bryły że łamią się zęby w bronach wirnikowych, ale nie narzekam bo czosnek rośnie jak głupi, sąsiad kupił case famrala 95 i też orał koło mnie wszedł 4 skibami przejechał raz i odkręcił ostatnią skibę bo biegów zaczęło brakować, miał 914 szła w nim, dymiła ale szła, co do spalania to też zależy jakie ma kto kopyto, dla porównania kawałek czarnoziem 3 ha na nim zmieszczę się też w 20 ale tam sie orze 3 szosową , ha zjeżdżę w 40 minut arka na 30cm, tam idzie orka aż cieszy oko. Taka anegdota wujek kupił kubotę tą 130 jak była na testach to daliśmy ją na to pole przyszedł zestaw z kunem 2m przyjechali goście z wierzchu ziemia sypka to orka poleci elegancko pług na max rozkręcony i jazda wszedł elegancko a po 10m zaczęły robić się cyrki ciągnik fajnie skacze nie ruszy się ani na metr, dopiero skręcili pług do 1,50 i w tedy poszedł, po rozmierzeniu pola przeliczeniu przejazdów przejechali 3x wyszło spalanie 18l na ha, deeler w szoku powiedział że taką ziemię to pierwszy raz widzi i szczerze współczuje. Ale kubotkę i tak wziął nawet dziś siał mi pszenicę uprawowym agregatem. Co do ciagnika polecam naszego post licencyjnego mf, 3512 nie do zesrania jak ktoś dba i kupisz od naszego chłopa z wiarygodnym przebiegiem, sam raz do zgrabiarki lekki a pali tyle że nie poczujesz, podobno mniej nawet od c330. Co do ciapka mój obchodził dziś 30 lecie, nie wyobrażam sobie pracy bez niej, a obrabia z zetorem 15 ha warzyw nie które pola po dwa razy sadzone, sadzarki, oprysk 1000l, kombajn DDR, Bolek, i śmigamy, w tym roku już 350mtg, cały przebieg 22,5tyś mtg, w planach do roboty skrzynia hamulce i most, myślę ją odciążyć, jakby był ten major z 3 silnikiem to bym celował w niego a tak to chyba na wiosnę będzie jelonek 5055E, ogólnie potrzebuję ciągnika do bólu prostego co polecacie jeszcze przedział mocowy do 60km, wie ktoś coś o najmniejszym case?

Opublikowano

zetorlublin7341 właśnie z moich obliczeń aż się zszokowałem bo spalił mi w orce w 2 klasie ziemi raptem 8,2l ale nie piłowałem go do końca czyli tylko zielona skala ... byłem w szoku bo 8145 spalił mi z tym samym pługiem na tym samym polu 12 litrów :blink: Dlatego stwierdzam że nie potrzebuje 2ch ciągników o podobnej mocy no i 8145 niestety ale to muł bagienny ... mało zwrotny i ciężki co na łąki nie jest dobre ... O 255 też intensywnie myślałem ale sporo się kręci u nas znacznie więcej komfortowych mf 550 ... Od jednego rolnika dowiedziałem się że to prawie to samo co właśnie 255 tylko ile w tym prawdy jest??

Opublikowano

to jest po prostu lepsza wersja 255 ;)

masz wspomaganie, kabine komfortową z ogrzewaniem, inną skrzynie biegów jak 255 (z żółwiem - zającem jak dobrze pamiętam) no i mocniejszy podnośnik.

Ale pewnie wszystko zalezy od wersji jaką sie kupi bo na zachodzie w tamtych latach już można było sobie dobrać co się chce a nie jak u nas że brało się to co leciało z taśmy.

Opublikowano (edytowane)

izydor jak w sobotę opchnę 8145 to się przejadę zobaczyć co to i ile zejdzie z ceny :) a mam raptem kilka km :P a może nawet jutro się przejade

Edytowane przez Luke16
Opublikowano

konteno ale ja nie piszę o nowym ciągniku tylko o używanym z lat 80-90 który już takich super ekstra wymagań nie ma... I kwestia ile nam się zetor/ursus razy popsuje a ile zachodni na te same mth :D Dwa razy w życiu zdażyło mi się widzieć renówkę która miała przebieg ponad 20 tys mth :D a Ursus dotrzymałby takiego przebiegu??

Zetor miałby być dla ojca , a on nie umie niczym innym jeździć, a przesiadka na zachodni sprzęt jest niemożliwa gdyż ojciec gardzi innymi markami maszyn zarówno mniejszymi jak i większymi , nowszymi i starszymi , dla niego musi się znaleźc zetor (koniecznie z orbitrolem i dużą kabiną a mnie nie interesuje takie gospodarzenie jak jego tzn "robić aby robić "i "niechaj człowiek ma się męczyć niż maszyna go wyręczyć" czego skutkiem jest to że większość prac które mogły by być zmechanizowane niewielkim kosztem wciąż jest wykonywana ręcznie)

ale co do starego zachodniego sprzętu z lat 80-90 czy dostanie do niego w sklepie od ręki części w cenie takiej do zetora czy ursusa (jak do tej pory czekaliśmy tylko na boczną szybę do 5211 i tłumik do 7340 którego już nie ma a tak to reszta części była dostępna od ręki : łożysko oporowe , sprężyny zawieszenia , linka sprzęgła WOM , pompa wodna , alternator , rozrusznik , węże paliwowe , przewody hamulcowe , pompka hydrauliczna sprzęgła , plastik na desce rozdzielczej , części do przekładni kierowniczej) bo jęśli miałby na części czekać i czasem się nie doczekać i to w sezonie prac polowych to by chyba całkiem ześwirował

Opublikowano (edytowane)

Zaleta ursusa czy zetora jest taka ze ta dostepnosc czesci na miejscu jest bardzo dobra. Mozna kupic w kazdym kiosku. Lecz jest na podwórkach rolników co raz wiecej zachodnich maszyn a co za tym idzie i wiecej czesci na miejscu. Jednak patrzac pod kontem ergonomii zachodu do zetora z tamtych lat (o ursusie nie wspominajac nawet) jest przepajsc we wszystkim wlacznie ze spalaniem

 

A co do Twojego taty konteno to było tak samo z moim Zetor Zetor Zetor... Dopóki nie pojeździł trochę zachodem czy Majorem...I nagle olśnienie bo zachód to ble to teraz chce wszystko zachodnie ... Ale gadałem wczoraj z handlarzem od tej Renówki parę postów wyżej, gadaliśmy z dobrą godzinę ... To jedną słuszną rzecz powiedział... U większości rolników są 3 etapy:

1. Zakup wogóle ciągnika czyli np. C-360

2. Sprzedaż C-360 i zakup Zetora z napędem bo Zetor to coś i są wszędzie części

3. Sprzedaż Zetora (bo jednak za dużo pije czy za często się psuje) i zakup zachodu

3a.. Zakup najczęściej drugiego itd.

 

Kolega brał nie tak dawno od niego Zetora 7745 uśmiechnięty zadowolony. Ale ostatnio Zetor nawalił i miał okazję popracować Renault i powiedział że on koniecznie musi sprzedać Zetora bo to jest inna praca no i inne spalanie :P Weźmy takiego zetora 5211 do lekkich prac spali więcej nawet od C-360 a patrząc po różnych portalach koszty takiego to nawet ok. 30 tys zł ...

Edytowane przez Luke16
Opublikowano

Witam.Ziemi u mnie ciągle przybywa,a nasza 3p już powoli nie wystarcza.Więc z ojcem rozważamy kupno albo Ursusa 5314,albo MTZta 82.Różnica w cenie jest dwukrotna,ale czy lepiej wydać dwa razy mniej na starszy ciągnik,czy nieco więcej na nowszy i trochę nowocześniejszy?Obecnie wszystkiego mamy ok. 15 hektarów.Chciałbym też poznać opinie o tych dwóch ciągnikach.

 

Połączone

Opublikowano

Od 5 lat orzemy 15ha MF 698 targa 5 skib po 30cm i agregat 3,20m,a ziemie mamy ciężkie,pali 10l/h przy 1600obr,w sumie daliśmy za niego 28tys i jak narazie jesteśmy z niego zadowoleni.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez masseyferguson255255
      Witam. Mam problem dziś podczas wyjazdu w czasie jazdy (10metrów) wyskoczył dźwignia sterowania reduktorem i wskoczył tak jakby luz, choć bieg był włączony, teraz w ogóle nie reaguje na biegi na każdym biegu jak na luzie i na biegach szosowych i na terenowych, proszę o pomoc co jest grane. z góry wielkie dzięki.
    • Przez agrof
      Witam.
      W c330 "zniknęło" ładowanie, ponadto:
      - bardzo niepokojące jest grzanie się regulatora (element który się bardzo mocno grzeje zaznaczony na fotce)
      - grzeje się również kabel, który idzie do stacyjki (osłona kabla aż się przy topiła).
      - kontrolka od ładowania gaśnie jak zwiększy się obroty

      Podstawowe pytanie:
      - jak sprawdzić prądnice czy jest sprawna,
      - gdzie najlepiej zmierzyć napięcie i jakie wartości powinny być (na akumulatorze brak ładowania, a na wyjściach z regulatora jakieś dziwne wartości pokazuje)
      - co może być powodem, że się grzeje regulator (chyba że tak ma być?)

      Bardzo proszę o pomoc.

      -
      (zdjęcie poglądowe z internetu)
    • Przez michał26
      Na którym z tych 3 zdjęć są prawidłowo opisane obroty silnika (wystarczy tylko napisać numer zdjęcia) dziękuję bardzo za odpowiedź 😀



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v