Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
RolAnonim napisał:

Jak u was wygląda nawożenie P i K. Dostałem badanie gleby i na wszystkich łąkach mam bardzo niski potas, fosfor -średni(albo bliski średniemu). Ph od 4,6 do 5.

 

daj 250 - polifoski krzem potasu łąka pobiera luksusowe ilości więc póki jest łąka to zasobności nie zbudujesz trzeba często dawać mniejszymi dawkami bo gdy dasz na pierwszy strzał wszystko to łąka wszystko zje i ma w sobie potas w toksycznej ilości . na pierwszą dawkę Poli krzem na drugą sól potasowa 100 kg można nawet niecałe jak słabszą łąka


jak magnez masz słaby to daj jeszcze magnezowego wapna z 3 tony

  • Thanks 1
Opublikowano

A jak to z wapnem na wiosnę(luty, marzec zalezy od pogody), raczej tak czy nie? w zaleceniach mam od 1t do 2,5t(na torfie przy 4,9ph, chyba przesadzone?)

załączam "profesjonalny"  obraz pól z zasobnościami", zielone to łąki. 

 

badanie gleby działki dalej.png

badanie gleby działki obok domu.png

Opublikowano

masz w czystym składniku a ja mówiłem o tonie wapna prosto z tira więc jak masz 1 t w czystym to masz około 2 tony magnezowego . wapno najlepiej teraz na zamarzniętą glebę . na wiosnę to trzeba lecieć z npk czyli np przed marcem o ile się da wjechać

Opublikowano
Dnia 2.01.2022 o 08:04, czareczek85 napisał:

Jak myślicie 50m3 gnojowicy na hektar dane w marcu to nie będzie zbyt dużo? 

Nie będzie. Ja wywożę co roku i jeszcze n to florahumus i wszystko pięknie działa

 

Opublikowano

jeżeli masz dobry RoZsiewacz i małą dawkę ustawisz to dobry pomysł szczególnie teraz gdy dodają do mocznika inhibitor . no i pH trzeba mieć koło 5 w górę . lejkami odradzam siać

Opublikowano

bo jeżeli saletrzaku na pierwszy strzał dajesz 250 kg to mocznika trzeba dać 150 kg a mocznik jest lekki daleko nie leci i ciężko ustawić małą dawkę. łatwiej sieje się saletrę i saletrzak

Opublikowano
Dnia 9.01.2022 o 10:04, Rogas71 napisał:

Mocznik na łąki to słaby pomysł ze względu na wolne działanie moim zdaniem tylko saletra

nie zgodzę się, wszystko zależy, od terenu, od ph od pogody. Wiosna gdy pierwszy pokos zejdzie na sianokiszonkę gdzieś w okolicy 20 kwiecień-10 maj wtedy jako 2 dawka mocznik piękna sprawa zwłaszcza na wysokim ph, na 2 pokos gdy po nim jest jeszcze wypas bydła lub ktoś ścina w październiku na kiszonkę też ok, jeśli nie to lipa bo faktycznie jeszcze będzie się trawa na tym moczniku z 2 pokosu bujać. Co kto woli, saletra ma też swoje minusy, wilgotne i zimne łąki, z zimną wiosną i częstymi opadami deszczu, kończy się tym, że połowa idzie w cholerę, a reszta nie przełoży się i tak plon bo przy zimnych nocach i szybkim wysiewie nawozu to zanim będą optymalne warunki wzrostu to i ta reszta pójdzie w diabły, przecież goła saletra jest do 4 max 5 tygodni. Paru u mnie się przejechało, siane łąki 20 kwiecień pierwszy pokos na sianokiszonkę, a w dolinie Noteci 20km dalej gdzie kupili ziemię często i 5 maja nic nie było. Każdy wie na czym gospodarzy, co chce osiągnąć i jaką ma z reguły pogodę i do tego powinien kminić optymalne rozwiązania kosztowo-plonowe. Stosowałem mocznik, stosowałem gołą saletrę, stosowałem saletry wapniowe, bo saletrzakiem tego nie nazwę, co najbardziej w danym roku ekonomicznie się najbardziej opłacało w przeliczeniu kasa/plon.

Opublikowano

no ale co w tym dziwnego?u mnie w dolinie noteci  to zimne łąki torfowe to późno startują bo się dłużej wygrzewa ziemia,a i tak raz na 4 lata kwiecień, Klimat się zmienił mój ojciec kosił na siano pierwszy pokos 20 czerwca, ja lecę z reguły koło 5-10 czerwiec, bo koniarze wolą zdrewniały wykłoszony i przekwitnięty towar, dla bydła spokojnie chłopaki 20-25 maja jadą na siano, 15-20 na sianokiszonkę, ale ,ale jak pisałem 20km na południe paru krowiarzy ma łąki na normalnych gruntach ornych zrobione to 20-25 kwiecień standardowo jadą bo 2/3 się kłosi trawy, no chyba że bardzo zimna wiosna jak chociażby w zeszłym roku gdzie jechali 10 maja. no ale za to w 2020 te piękne szybkostarujące łąki połowa kwietnia pokos, a potem żółto do jesieni było i tylko złodziejstwo kwitło, kumplowi 4ha zaiwanili siana, a tylko tydzień leżały baloty na łące na szczęście udało się odzyskać. Oczywiście  mówię o przypadkach prawidłowego terminu koszenia czyli te 2/3 gatunków na łąkach idzie w kłos to jedziemy na siano, a nie że nasiona się wysypują no warunek nawóz i obornik wchodzi regularnie, bo bez tego to nie ma czego szukać, także to nie jest tak, że jedziesz patrzysz i wszystko leży, bardziej, jedziesz patrzysz i widzisz gdzie porządny gospodarz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez turbogrocho49
      Pytanie tak jak w temacie, czyli jaki gatunek trawy na podmokłe tereny??
    • Przez grala13
      Witam,nie wiem czy temat w dobrym dziale,ale nie mogłem znależć nic podobnego,jęśli źle to sory i prosze o przeniesienie.
      Sprawa wygląda tak :miałem łąke,zlikwidowałem krowy,wiec nie była mi potrzebna,posadziłem tam las-głównie świerk,było tam bardzo mokro,woda stała wiec pewnie przez to na 70 arach przyjeło sie tylko kilka sztuk,po kilku latach od posadzenia ,niedaleko zaczeła działać kopalnia odkrywkowa,która obciąga wode,i jest tam susza,teraz ,po około 10latach nie rośnie tam nic ,tylko kilka dzikich bzów i jeżyny.Chodzi o to,że w papierach jest las a chciałbym teraz zrobić tam łąke,żeby dostawać za nią dopłate lub ostatecznie zalesić od nowa jakimis drzewami które nie potrzebują dużo wody,czy na zalesienie można dostać jakies dopłaty??
      Nie pamietam dokładnie jak to było ale,gdy 10lat temu był tam sadzony las to dostałem jakiś zwrot za sadzonki,chyba z ARIMR czy ARR nie pamietam,i nie wiem czy teraz znowu można.Nie chce żeby działka sie marnowała,albo łaka to przynajmniej skosze i dopłata bedzie albo,niech las rośnie,to kiedyś coś z niego będzie.
    • Przez dariusz2000
      Witam serdecznie.
       
      Ostatnio naprawilismy sobie z kolegami poloneza mojego dziadka. Postanowilismy ze poszalejemy nim na jakiejs łące. Zrylismy cala lake jednemu facetowi. Teraz musimy ją wyrownac ale nie wiemy jak Nie chce zeby ktos sie o tym dowiedzial dlatego wole zapytac na forum. CO bedzie potrzebne? Jakie maszyny ? Łąka wyglada jak by ją dziki skopaly..
       
      Proszę o pomoc! :angry:
    • Przez krzysoltys
      Witam. Może ktoś mi podpowie w jaki sposób przywrócić do poprzedniego stanu pole na którym rośnie plantacja wierzby energetycznej.
      Plantacja ma około 10 lat więc korzenie są już dość sporę więc orka chyba raczej odpada??
      Ostatni raz wierzba była koszona jakieś 3 lata temu. Więc na pewno musiałbym zacząć od wycinki, a co później???
      Ogólnie to miałoby być pastwisko, a czytałem gdzieś że bydło lubi młode pędy wierzby więc może by mięśniaki wcinały te pędy a korzenie z czasem same się rozłożą?? ale niedojadów już na pewno nie skoszę i znów problem.
      Chyba najprościej jakoś to przeorać, może są jakieś specjalne pługi??
      Może ktoś przerabiał temat, prosiłbym o jakieś rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v