Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

temat bardzo się ożywił, każdy przed

 

saletra po trzech tygodniach jest w pełni dostępna dla rośliny, ale nie znaczy że po tym czasie można bezkarnie kosić roślinę w bardzo sprzyjających warunkach może się stać tak że duża ilość azotanów zostanie skumulowana w roślinach co jest potem niebezpieczne dla zwierząt

dlatego pierwsza dużą dawkę azotu  lepiej stosować chociaż 6tyg. przed koszeniem

 

wieloskładnikowe wczesną wiosną, chociaż późną jesienią zalecane są nawozy fosforowe

 

po każdym pokosie można stosować potas i azot w odpowiednich dawkach

Opublikowano

Potas najlepiej dzielić - ja sypię po każdym pokosie. Jest to bardzo wskazane zwłaszcza na łąkach torfowych. Fosfor zdecydowanie jesienią, bo jest mało mobilny w glebie...

Co do azotu no to wiadomo, że sypie się na start wegetacji. Jeśli ktoś sobie sypie później, bo chociażby miał zalaną łąkę i tak nic nie urosło to jego sprawa i nie wiem po co się "mądrzycie" ;) oby Mu urosło :)

 

Opublikowano

Jeden ze śląskiego, drugi z łódzkiego a trzeci z warmińsko-mazurkiego. Dzieli was kilkaset kilometrów, więc dyskutowanie o terminach koszenia jest bez sensu.

Opublikowano

Proszę o podpowiedź czym dokarmić i kiedy posianą trawę. Trawa siana 24.04, przed siewem dostała obornik i polifoskę 6 w dawce 200 kg/h. Obecnie ma około 10 cm. Trawa to DSV Country 2052.

 

Opublikowano

można na łąki po pierwszym pokosie stosować rsm tak aby można było skosić drugi pokos i ile trzeba odczekać od zastosowania rsm, jaką dawkę dać i jak się sprawdza rsm na suchych łąkach ?

Opublikowano

można na łąki po pierwszym pokosie stosować rsm tak aby można było skosić drugi pokos i ile trzeba odczekać od zastosowania rsm, jaką dawkę dać i jak się sprawdza rsm na suchych łąkach ?

Jak najbardziej rsm się sprawdzi, natomiast należy kosić użytek możliwie jak najwyżej ze względu na szybkie odbicie na drugi pokos - wtedy nie trzeba czekać zbyt długo na zrobienie nawożenia dolistnego, tym bardziej, że pomiędzy pokosami z reguły jest 4/5 tygodni. Ten czas w pełni wystarczy, aby rsm się rozłożył i nie ma obaw, aby jego pozostałości zostały w sianokiszonce. Natomiast nie należy zapominać o dawce potasu - lepiej będzie sobie trawa radzić, gdy będzie mniej opadów, gdyż potas odpowiada za gospodarkę wodną rośliny. Oczywiście jeżeli od dłuższego czasu nie występują opady to istnieje szansa, że trawy można przypalić - natomiast teraz po kilku dniach upałów przyjdą znowu temperatury w okolicy 20 stopni, więc raczej takiego problemu nie będzie.

 

Pozdrawiam,

Małgosia Przybylak

Opublikowano (edytowane)

tylko saletra... niż ten twój mocznik zadziała to już trza będzie kosić bo trawa wykłoszona  15cm wysoka

Ja się też nad tym zastanawiałem czy saletra czy mocznik. Wyszukałem artykuł, w którym zalecają mocznik na drugi pokos...

 

 

Edytowane przez Music
Opublikowano

Do Pani Przybylak

RSM to nie nawóz dolistny, tylko doglebowy.

Tez jestem ciekaw czy ktoś go stosuje po pierwszym pokosie bo jak wiadomo działa on dłużej niż saletra ale czy aby nie za długo do następnego pokosu.

Opublikowano

Jak masz pewność opadu to siej teraz, niż poczekasz kilka dni żeby ruszyła a okaże się że deszczu nie ma. :)

 

 

ja czekam aż ruszy a najlepiej przed deszczem :)

 

 

U mnie koszona w piątek ,dzisiaj zebrane siano ,czy siać jutro saletrę czy poczekać parę dni aż ruszy łąka ,jak wy robicie

 

 

Dobry wieczór,

 

Warto odczekać kilka dni od skoszenia, kiedy trawa zacznie odbijać. Oczywiście najlepiej jeśli uda się trafić z rozsypaniem nawozów tuż przed deszczem :) chociaż jak wiadomo nie zawsze można liczyć na tak idealne warunki  :)

 

Przy okazji poniżej zdjęcie łąki skoszonej 20 maja (zdjęcie z 17 maja). Nawozy zostały tu rozsiane 4 dni po skoszeniu i szczęśliwie udało się trafić z nawożeniem tuż przed deszczem :)

 

Pozdrawiam,

Mateusz Nogaj

 

Trawa Barenbrug - kilka dni przed skoszeniem

Do Pani Przybylak

RSM to nie nawóz dolistny, tylko doglebowy.

Tez jestem ciekaw czy ktoś go stosuje po pierwszym pokosie bo jak wiadomo działa on dłużej niż saletra ale czy aby nie za długo do następnego pokosu.

Oczywiście, źle się wyraziłam - przepraszam najmocniej :) Natomiast chodziło mi bardziej o to, aby zwrócić uwagę na to, że rsm również może przypalać (na zwraca uwagę producent - dawka, czas oprysku, pogoda), a wysokie koszenie pozwoli na znacznie szybsze wykonanie oprysku po skoszeniu, przez co czas jego rozkładu nie będzie musiał być wydłużony, co wpłynie na termin zbioru drugiego pokosu. A co do samego nawożenia dolistnego również zachęcam - przede wszystkim odżywki wzbogacone o cynk, mangan, bor czy siarkę wzmocnią działanie NPK! ;)

 

Pozdrawiam,

Małgosia Przybylak

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez turbogrocho49
      Pytanie tak jak w temacie, czyli jaki gatunek trawy na podmokłe tereny??
    • Przez grala13
      Witam,nie wiem czy temat w dobrym dziale,ale nie mogłem znależć nic podobnego,jęśli źle to sory i prosze o przeniesienie.
      Sprawa wygląda tak :miałem łąke,zlikwidowałem krowy,wiec nie była mi potrzebna,posadziłem tam las-głównie świerk,było tam bardzo mokro,woda stała wiec pewnie przez to na 70 arach przyjeło sie tylko kilka sztuk,po kilku latach od posadzenia ,niedaleko zaczeła działać kopalnia odkrywkowa,która obciąga wode,i jest tam susza,teraz ,po około 10latach nie rośnie tam nic ,tylko kilka dzikich bzów i jeżyny.Chodzi o to,że w papierach jest las a chciałbym teraz zrobić tam łąke,żeby dostawać za nią dopłate lub ostatecznie zalesić od nowa jakimis drzewami które nie potrzebują dużo wody,czy na zalesienie można dostać jakies dopłaty??
      Nie pamietam dokładnie jak to było ale,gdy 10lat temu był tam sadzony las to dostałem jakiś zwrot za sadzonki,chyba z ARIMR czy ARR nie pamietam,i nie wiem czy teraz znowu można.Nie chce żeby działka sie marnowała,albo łaka to przynajmniej skosze i dopłata bedzie albo,niech las rośnie,to kiedyś coś z niego będzie.
    • Przez dariusz2000
      Witam serdecznie.
       
      Ostatnio naprawilismy sobie z kolegami poloneza mojego dziadka. Postanowilismy ze poszalejemy nim na jakiejs łące. Zrylismy cala lake jednemu facetowi. Teraz musimy ją wyrownac ale nie wiemy jak Nie chce zeby ktos sie o tym dowiedzial dlatego wole zapytac na forum. CO bedzie potrzebne? Jakie maszyny ? Łąka wyglada jak by ją dziki skopaly..
       
      Proszę o pomoc! :angry:
    • Przez krzysoltys
      Witam. Może ktoś mi podpowie w jaki sposób przywrócić do poprzedniego stanu pole na którym rośnie plantacja wierzby energetycznej.
      Plantacja ma około 10 lat więc korzenie są już dość sporę więc orka chyba raczej odpada??
      Ostatni raz wierzba była koszona jakieś 3 lata temu. Więc na pewno musiałbym zacząć od wycinki, a co później???
      Ogólnie to miałoby być pastwisko, a czytałem gdzieś że bydło lubi młode pędy wierzby więc może by mięśniaki wcinały te pędy a korzenie z czasem same się rozłożą?? ale niedojadów już na pewno nie skoszę i znów problem.
      Chyba najprościej jakoś to przeorać, może są jakieś specjalne pługi??
      Może ktoś przerabiał temat, prosiłbym o jakieś rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v