Skocz do zawartości

Kożuch z żyta zamiast foli na pryzmę


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,
Dzisiaj był u mnie paszowiec i mówił, że jak był na Wielkopolsce to widział pryzmy zamiast przykrywać pryzmy z kukurydzy folią, wysiewa się gęsto żyto. Kukurydza musi być dobrze ugnieciona. Potem trzeba przez parę dni podlewać żeby żyto wzeszło. Podobno nie ma strat. Ogromnie by to ułatwiło wybieranie kiszonki. Sam jestem pozytywnie nastawiony do tego i bym spróbował w następnym roku. Czy któryś z Was się spotkał z takim rozwiązaniem?

Opublikowano

pisałem o tym w innym temacie tylko że nie bezpośrednio na pryzme tylko po to aby ptaki nie dziurawily foli ,czyli folia ziemia ziarno ,a ten Twój doradca to niech sie najpierw dowie a pózniej opowiada historie co widział ,ja mieszkajac w Wielkopolsce z takim rozwiazaniem się nie spotkałem ,a po za tym kiszenie polega na tym aby odciąć dopływ powietrza ,stosująs patent który podaje Twój paszowiec raczej tego efektu nie osiągniesz ,

kiedys tak w ZSSR skladowali zborze sypali na hałdy ,polewali woda po to aby sie utworzył kożuch chroniący przed zamoknięciem i faktycznie to sie sprawdzało ale to materiał suchy .

Opublikowano

Nie śmiejcie się bo nie jest to pierwszy raz o którym to słyszałem. Dziadek kiedyś opowiadał, że tak dawniej robiono, ale oczywiście nie z kukurydzy a inne kiszonki, więc coś może z tym być. Ogólnie wiele innowacyjnych rozwiązań okazuje się być rozwiązaniami kiedyś już stosowanymi. Choćby i wóz paszowy. Kiedyś też cięto słomę na sieczkę, i mieszano z sianem, czy innymi paszami aby krowy zjadły więcej czegoś czego normalnie by nie chciały zjeść. Lub dawanie całego ziarna cielętom. U nas na wsi wszyscy byli zaskoczeni, że tak można, i że cielak to jakoś strawa. Zaś mój dziadek zaś stwierdził, że tak robiono już przed wojną na dworach.

Opublikowano

osobiście tak robię od trzech lat, tylko na dobrze ubitą pryzmę daję świeżą trawę a na nią podkiełkowane pszenżyto. Odchodzi warstwa ok 5 cm od góry. Też w to nie wierzyłem ale u mnie w okolicy już tak robią od dawna. wcześniej jak robiłem na pryzmie to odchodziło ok 40 cm od góry i 50 po bokach  z tym że mam zagłębienie w ziemi a po bokach wał z ziemi.  Piękna żółta kiszonka


koszę 6 -7 ha rocznie

Opublikowano

Dziadkowie kiedyś mówili że taki patent z żytem stosowali w PGR. Z tym że pryzmy miały dobre kilka metrów a metr z wierzchu było do wywalenia. Stać Cię wuwalić tyle kiszonki? To próbuj.

Opublikowano

W szkole uczyli mnie tego jako jedna z metod okrywy pryzm. Taki sposób był również stosowany w naszym zespole szkół rolniczych przez pewien czas. Straty sięgają około 20cm górnej warstwy razem z tym żytem . Polecane jak ktoś nie dba o stan kiszonki i np utrzymuje opasy one chłoną wszystko( oszczędność czasem sporych funduszy) . Ale gdy mowa o produkcji mleka to somatyka nie mieściła by się w znanych nam dotąd granicach .

Opublikowano

Jak to to w ogóle oszczędność? Kukurydza jest droga w uprawie, więc wywalanie 20-30% to bezsens. Folia nie jest droga a jak ktoś dba to i 2-3 lata może jednej używać. Jak sypie piaskiem to dziurki po kotach nie mają znaczenia a jak tylko opony na wierzchu to folia podkładowa pod spód. Tego żyta trzeba pewnie nasypać z 10 cm to wtedy może powietrze tak szybko nie dotrze. Nie widzę żadnej zalety. To żyto trzeba zebrać z wierzchu i wyrzucić.

Opublikowano

Bezsens, chęć zaoszczędzenia = dużo większe straty niż to warte... czas, pieniądze, materiał siewny, pasza. Gdyby było to dobre na pewno to by ludzie na całym świecie stosowali. W takim przypadku nie jest możliwe zapewnienie warunków beztlenowych. Przez to ci najprościej mówiąc zgnije. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez davy
      Witam po wielu przeczytanych postach na agrofoto czytam ze masło jest maślane a krowy to sie tak żywi a cielaki to tak. Wiele osób chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo krzywdzi swoje bydło. Nie jestem z wykształcenia żadnym żywieniowcem(a i jak życie pokazuje czasami inżynierowie żywienia wiedza mniej niż ja ) a z rolnictwem mam jedynie odczynienia w domu czyli pomoc dla ojca w prowadzeniu gospodarstwa.
       
      Kreci mnie żywienie bydła i uzyskanie jak najlepszych wyników. Dlatego chce sie podzielić swoja wiedza jaka uzyskałem podczas żywienia zwierząt.
       
      1. Krowy mleczne: stosujemy u siebie kiszonke z traw oraz kukurydzy(moim zdaniem kiszonka z kuku nadaje sie do ...) dlatego tez przeanalizowalem wiele badań i wychodzi na to ze Nutri Honey MIESZANIEC SORGO Z TRAWĄ SUDAŃSKĄ maja taka sama zawartość energii jak kuku a większa zawartość białka(w fazie wegetywnej) młóto browarniane 10kg(wzrost mleka ok 2l dziennie)pasze z dossche Krowa 15 ok 4kg(4x0,5kg dzinnie), lecz od jutra zmiana na wysoko energetyczną Lactomax(zbyt duża ilość białka wychodząca z mocznika u krów) tez dossche(moim zdaniem najtańsze pasze) wysłodki buraczane melasowane suche z glinojecka ok 2Kg witaminy z Josery lacto plus keragen czy jakos tak .
       
      Nigdy wiecej krowom nie podam OTRĘBÓW, ZIEMNIAKÓW, a dlaczego? moim zdaniem strata pieniędzy ;/
       
      Mam nadzieje ze na przyszly rok zawita system TMR
       
      2. Cielaczki: siara w ciągu 2 godzin od wycielenia i od początku Włókno surowe VITACEL(rozwój żwacza ogólny) do pojła do końca odpajania, pierwsze 2tyg mleko matki okres zmiany mleka u mnie trwa tydzień od 3 tyg daje rożnie Josere, Shills, Polmass oraz dostęp do świeżej wody oraz siana i od 2 tyg dostają śrutę z ziarnem kukurydzy oraz płatkami owsianymi(rozwój żwacza "miesniwki") do 3misiaca potem nie trawią ziarna, po 2 miesiącach przestaje odpajać mlekiem ponieważ to jest po pierwsze nie ekonomiczne a po drugie żwacz im sie nie rozwija tak jak trzeba jak jada tylko na mleku. Potem do 11 miesiąca dostają śrutę kiszonek z kuku młóto i kiszonek z trawy oraz siano od czasy do czasu. Odchów cieląt jest najważniejszy i bardzo drogi ok 2,5tys zł i czasami doprowadzaja rolnika do szału hehe ale myślę ze sie opłaca
       
      Wszystkie krowy zapładniane sa sztucznie te co zostawiamy dla siebie cieliczki sa kryte HF a krowy słabsze są kryte mięsnymi w celu szybszej sprzedaży. Nie opisałęm jesazcze jak przebywa okres zasuszenia ale to może sie rozwinie temat to wspomnimy o tym.
       
      Moim zdaniem"Produkcja mleka to czysta działalność gospodarcza a krowy są to pracownice o które trzeba dbać żeby były produktywne" uważam to za czyste odzwierciedlanie pracy człowieka tylko tu pracują zwierzęta.
    • Przez Fugeo
      Cześć 
      Co polecicie jako bufor dla opasów? Kwaśny węglan sodu czy tlenek magnezu? 
    • Przez krystek44
      Witam, przychodzę z zapytaniem odnośnie zawartości białka ogólnego w paszy treściwej która przygotowuje z komponentów takich jak 
      1000 kg śruty zbożowej składającej się pół na pół z pszenżyta oraz owsa 
      175 kg poekstrakcyjnej śruty sojowej 
      175 kg suchej kukurydzy mielonej 
    • Przez Buba1995
      Witam serdecznie. Z jakich zbóż i w jakich proporcjach przygotowujecie w swoich gospodarstwach pasze treściwe dla opasów? Wzrost hodowli i kosztów produkcji skłania mnie do zaprzestania kupna gotowej paszy i rozpoczęcia produkcji własnej. Potrzebuję porady jakie zboża i dodatki stosujecie przy swoich paszach i w jakich proporcjach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v