Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano

No to mój FS85 też spala niecałe pół litra. Ale na godzinę... I też skosi pół ara w 10 minut. Ale ma trzy razy mniejszą moc od twojej... Więc nie wiem co za wynalazek kupiłeś...

Opublikowano (edytowane)

A ja polecę kosę Ole mac sparta 380 t. Jakiś czas temu dorabiałem sobie u znajomego który zajmuje się melioracją i tam gdzie nie wjedzie ciężki sprzęt to pracownicy ręcznie wykasują rowy i powiem ze w/w kosa sprawuje się idealnie. Praktycznie zero awarii, jedynie problemy miały dwie sztuki z linką od gazu. Mało palą-średnio dwa zbiorniki na 8 h pracy- gdzie chińczyk podobnej mocy palił 5(po regulacji palił co prawda tyle co Ole mac, ale nie dało się wtedy kosić tym badziewiem), pomimo niecałych dwóch koni bardzo mocne. Tylko zamiast żyłki i trójzebów mieliśmy noże z piły tartacznej, więc może dzięki temu miały trochę lżej w koszeniu. Polecam.

Edytowane przez bieniek_88
Opublikowano

A może ta Twoja kosa ma 1,2 a nie 3,2 kunia, w ogóle to paliłeś jakieś zioło czy jak że piszesz takie bajdy, kosa listwowa :ph34r: , koło do poziomowania :rolleyes: , kosa o mocy 6-10 KM  :blink: trzeba było kupić kosiarkę i nie byłoby tych wszystkich problemów.

Opublikowano

Jest wiele wątków na poważnych forach ogrodniczych i np.  wspomniane przeze mnie Kawasaki 3,0 KM jest porównywany ze Stihlem 2,7 KM ( różnice mogą być z norm lub charakterystyk silników ale dość często moc jest trochę naciągana w japońcach ). Co do sprzętów z PRCh to można sobie napisać i 10 KM bo nikt nie wie ile one mają. Stihl i Husqvarna w poważniejszych mocach to klasa sama dla siebie ale ta cena:( Za Stihla 2,7 KM np FS410 trzeba szykować ok 3 tyś zł gdzie jakościowo porównywalna o większej mocy Kawasaki KBH 53 to ok 2 - 2,2 tyś zł.). Jasne ma wady np. 2 kg cięższa ale jak ktoś kosi ok ha rocznie to da radę a praca będzie przyjemnością z taką mocą.

Opublikowano

Witam!
Mam takie oto pytanie. Czy kosa o mocy 1.45km będzie wystarczająca do koszenia trawy takiej do 50cm wysokości żyłką? Trawa rzadka,bo w sadzie,około 20ar. Ze dwa razy wykosić i trochę w malinach,ale tu wolę kosiarkę.
Mam na myśli taką moc,bo to Makita czterosów. Większa to 2km i 8.5kg.
Czy ta mniejsza będzie sobie radzić bez większego oporu?
Za odpowiedzi formułowiczom z góry dziękuje.

Opublikowano

Zależy co to za trawa , ale jak ma taka moc i czterosuw to powinno skosić, ale zawsze większa moc to wieksza moc ale zas zużycie paliwa rośnie.

Dużo kosiłem Honda z silnikiem GX31 1,5KM i dawao rade, po przejściu na Husqvarne 245R 2,1KM jest różnica zauważana ale głośniej chodzi i więcej spala.

W hondzie żyłka 2,4mm i na badylach czy młodych drzewkach się niszczy szybko ale w trawie daje rade, w husce 2,8mm i idzie nawet młode drzewka chwila nieuwagi i ucięte.

Jak się mało kosi to poleciłbym coś na czterosuwie bo ciszej i wygoda, przy większych areałach jednak dwusuw o większej mocy niż czterosów.

Opublikowano

Trochę slaba ,trawa o wysokości 50cm to juz badyle i trzeba grubszej żylki do tej mocy co podajesz to 2,4 max przy grubszej sie męczy

co do makity to ja akurat mam nie mile doswiadczenia ,co do elektronarzędzi spoko ,ale silniki spalinowe maja do d...y

Opublikowano

Więc,moje przypuszczenia się sprawdziły. Dobra kosa to od 2.0km.
Ta moja trawa,to raczej rzadka,bez chaszczy,bo w sadzie i pod cieniem.
Te czterosuwy mi się podobają,bo ten dzwięk silnika.
Pomyślę jeszcze nad marką. Makita wydała mi się spoko,ale jak silniki nie są tak dobre,jak elektronarzędzia...
Dzięki kolegom za info.

Opublikowano

Jeśli czterosuw to mogę polecić Shindaiwę C3410x. Mam taką od chyba 4-5 lat, nic się z nią nie dzieje, fajnie chodzi. Przy zakupie na paragon masz 5 lat gwarancji. Mój szwagier ma serwis sprzętu leśnego i właśnie taką mi polecił, jak mówi jest lepsza od Makity (też się nad nią zastanawiałem) Dwa lata temu też kupiłem pilarkę tej firmy i także jestem z niej bardzo zadowolony. Jeśli chodzi o Japończyki to masz jeszcze ECHO, Kawasaki, Komatsu. Naprawdę bdb sprzęty.

Opublikowano

Ja też właśnie zaczynam rozglądać się za jakąś dobrą kosę spalinową, co by trochę ogarnąć przed domem zanim sezon się zacznie. W oko wpadły mi takie kosy:

Hitachi CG40EAS http://www.oleole.pl/kosy-i-podkaszarki/hitachi-cg40eas.bhtml

Makita EBH 253U http://takietanie.pl/prod-kosy-spalinowe/makita-ebh253u.html

Lamborghini PB 43 B TL https://www.mall.pl/kosy-spalinowe/lamborghini-kosa-spalinowa-pb-43-b-tl

Którą z nich warto wybrać. Trudno jest mi się zdecydować, ponieważ nie jestem specjalistą i nigdy wczesniej nie używałem kosy.

Opublikowano

Kosą ogarniesz dużą trawę a potem zwykła na kołach
Jakoś się przyzwyczaiłem i kosze tylko kosą wszystko
Z tego co podałeś to bym nie wziął żadnej bo jak dla mnie to za słabe ale jak bym zaczynał to kto wie.
Zobacz sobie kose z silnikiem hondy gx35 czterosów gdzie silnik z hondy reszta może być z innej firmy. Bardziej będziesz zadwolony niż z tych co podałeś.

Opublikowano

Ale mnie rozbawiłeś. Porównać kosę noname z bajeczną mocą do markowych produktów hitachi czy makity:) Dobry jesteś.

Kolego HenioZ, nie wiem do czego ta kosa ma Ci służyć ale jedyne co mogę podpowiedzieć to sprzęty które podałeś z mocą lekko powyżej 1 KM nie traktowałbym w kategorii kosa spalinowa a podkaszarka. Jak masz do koszenia różne powierzchnie, trochę nieużytków, trawy itp to minimum 2KM, a najlepiej w granicach 3 KM - tylko realnej mocy, nie takiej jak w Demon 5,2KM:). Markowe kosy to majątek, sporo taniej i wcale nie gorsze jakościowo są kosy na noname z markowymi podzespołami - ty musisz poszukać. Przeważnie są to np. silnik Honda lub Kawasaki i przekładnia Mori ( oczywiście mogą być robione poza krajem producenta czyli Japonią ale i tak będą lepsze niż producenci rodem z Chin ). Do drobnych prac wystarczy.

Opublikowano

Dwa lata temu kupowalem stihla, chyba 2.3KM i powiem, ze momentami przydało by się więcej mocy. A nic strasznego nie kosze.
A co demona, to teście mieli, kupili za cos kolo 300-400zl, pierdylion koni mechanicznych. Do koszenia maja sporo wkoło domu i chodziła bezawaryjnie 5lat. Potem jak cos pierdzielnelo w silniku to aż obudowa pękła. Teraz kupili druga, tez demona. Nie kosilem nią, to nie wiem jak z użytkowaniem, wibracjami, ogólnie ergonomia, no ale jakoś to to chodzi. Tylko ciekawe ile nowa wytrzyma. Czy ze stara mieli po prostu szczęście, ze tyle wytrzymała?

Opublikowano

Ja mam Demona od 4 lat. Co do jakości- jeden silnik zatarłem po 2 bakach, okazało się że stosowałem zbyt ubogą mieszankę (za mało oleju), po wymianie silnika pracuje bezawaryjnie, ale kopci jak chiński smok :). Ergonomia jako tako, dostajesz z kosą pełen pakiet (m.in. maskę ochronną, głowicę i tarczę tnącą, szelki- nie pasek), trochę wibruje, ale za tą cenę nie ma co narzekać. Co najśmieszniejsze, w Leroy Merlin występuje pod nazwą Lider :)

Opublikowano

Co zauwazylem to ze nóż w demonie jest strasznie kiepskiej jakosci. Ja sporo u siebie kosilem nożem i male zużycie, a ten z demona po roku wyglądał jakby go ktoś z 10 lat użytkował. Ale z samej kosy z tego co mówili są zadowoleni. Jak kosztuje 500zl, a ja za stihla dalej 2.300 chyba, to mam za to ponad 4kosy, czyli przy odrobinie szczęścia na 20lat. Czy Stihl tyle pochodzi? Nie wiem jak w demonie z mocą, ale jak kosilismy ze szwagrem kolo siebie to troszkę sprawniej szło stihlem, a mam mniejsze doświadczenie.

Opublikowano

Nawet jakbyś 10 kos typu demon kupił za jednego stihla to się nie opłaci.  Najgorsze w tych chińczykach jest to że zawsze coś, co z tego że silnik pracuje jak z pierdołami zawsze będą problemy. Dolicz do tego stracony czas na poszukiwanie i zakup plus nerwy bo zazwyczaj padnie w najmniej oczekiwanym momencie. Kupisz markową i przynajmniej wiesz co masz, pomimo że coś padnie, naprawisz i dalej na lata śmiga.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez LukaszPokrz
      Prośba o Waszą opinie.
      Szukam dobrej mocnej wkrętarki - tylko marki MAKITA https://domitech.pl/wiertarko-wkretarka-makita.
      Typowo do przy gospodarskich prac w warsztacie. Co wybrać - możecie polecić jakieś konkretne modele? 
      Budżet 2000 - 2500. Jaka seria będzie dobra, by przy dość regularnych pracach przetrwała długi czas. 
    • Przez Marcin3210
      Poszukuję dosyć taniej podkaszarki do odkaszania trawy przy płocie i wokół kilku drzew. W reklamie usłyszałem o podkaszarce akumulatorowej z JULI http://www.jula.pl/catalog/ogrod/maszyny-ogrodowe/podkaszarki-i-kosy-spalinowe/podkaszarki-i-kosy-akumulatorowe/podkaszarka-000713/#tab04 a może http://euroogrod.com.pl/product-pol-84467-Einhell-Podkaszarka-Akumulatorowa-GE-CT-18-Li-SOLO-3411172.html
      Co o niej sądzicie? Co sądzicie o podkaszarkach akumulatorowych?
    • Przez MatiTM
      Witam. Kupiłem migomat jak w tytule i szukam do niego instrukcji lub osoby która wytłumaczy zasadę ustawienia mocy spawania ora poszczególnych wyjść. Osoba od której kupiłem nie do końca umiała to wytłumaczyc. To pokrętło z falą to jakby zakres amper a te kolejne dwa ze schodkami jak regulować? I dlaczego są aż 3 wyjścia na masę?




    • Przez Lukas50b15
      Dzień dobry,
      Mam pilarkę Stihl MS362 i chcę wymienić uszkodzony cylinder. Nie mogę znaleźć zamiennika dla części Stihl nr 1140 020 1211. Dostępne są różne chińskie cylindry ale numery odpowiedników mają końcówki 1200, 1205 a nie widzę tego 1211. Ten mój cylinder ma żeberka chłodzące pod kątem, a ten 1200 ma jakby bardziej poziomo - no inaczej to jest zrobione. Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy ten cylinder 1200 będzie pasował jako zamiennik w miejsce tego 1211?



    • Przez yacenty
      Polećcie proszę o jakiś specyfik chemiczny który ma pomóc w odkręcaniu zardzewiałych śrub czy pomoc w wyjęciu zardzewiałej tulejki czy też zardzewiałego łożyska.
      Nie chodzi o smary penetrujące typu wd-40, tylko typowy oderdzewiacz.
      Z góry dzieki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v