hvja prawda ,może jak nie miałeś fachu w ręku to tak było ,ojciec robiąc na czarno nie dość że garaż i obore postawił to jeszcze i na początku lat 90 pierwsze traktory za gotówe kupił by teścia koniem nie robić
Nie każdy miał fach w ręku a druga sprawa nie każdy miał tyle pola i hodowli żeby poszaleć. U mnie było rozdrobnienie po 8-12 ha w latach 90-04 i bieda jak nie wiem. Poluzniło się jak dopłaty weszły i pieczarkarnie pootwierali to kupa ludzi tam zaczeła pracowac. Boom zaczał się w ostatnich latach ale w połaczeniu z likwidacjami. Dziś kto ma fach to ma w dupie pole.
Obecnie 0 WSI ale kolega z Podlasia wrzucił mi fotę -8