Rowan
Members-
Postów
3478 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Rowan
-
Jestem przyzwyczajony do elastycznych terminów, ale nawóz biore jak zrobią cene albo go potrzebuje na już, rzadko to sie zdarza. Ale w tym wszystkim jak odpowiednio sobie poukładam sprzedaże i zakupy to i tak wyjde na swoje, no bo np w tym roku pszenżyto 800netto, pszenica i jj 900netto 🙂
-
Nie dawno o tym pisałem właśnie, o patrzeniu z góry na to, że ktoś sie nie zna na teori uprawy mając gospodarstwo. Ja tez mam 100ha troche z przypadku i bazuje na wiedzy z internetowych poradników i stąd również, bo sie po prostu nie znam, łącze praktyke z tym co doczytam. Powinienem w takim razie z góry patrzeć na to, skoro jednemu czy drugiemu koledze z forum padnie coś w układach elektronicznych ciągnika i odrazu go piętnować tekstem „w takim razie masz ciągnik z przypadku skoro sie na nim nie znasz”… Tak się złożyło w życiu, że akurat na tym się znam, zarabiam na tym, ale tu na forum często(choć czasem naprawde nie warto), po prostu najzwyczajniej pomóc i coś podpowiedzieć, skoro już te wiedze posiadam.
- 14130 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Handluje z CN, bo robie im materiał, ale ceny na nawozy zawsze niższe ma Wamex nawet mowiac o całych autach albo z Wialanu biore. Jakos oni nie potrafia na nawóz zrobic dobrej ceny nawet niby z rabatem dla plantatora. I to nie świeżaka, tylko takiego stałego od 25 lat.
-
Nie, to jest bezczelne działanie z premedytacją, bo z jednej strony się chwali ile on to ma hektarów, co też raczej jest mocno przerysowane, z drugiej chwali sie nowymi maszynami i kupuje nowe samochody, a potem na strajkach pierwszy krzyczy, że bankrutuje.
-
Ale to wiesz, rozmowa na niższym poziomie niż z dzieckiem w przeszkolu, bo ten już poznał cyfry i matematyke, ale udaje, że nie potrafi z niej korzystać. No bo jak inaczej o tym myśleć, skoro najpierw ściga się aby wziąć dzierżawe i podbija stawke czynszu, nabierze maszyn w kreske, po czym płacze, że niema na ratę i bankrutuje, dzieciom nie ma co dać jeść. No idiota pierwszej kategori…
-
Która saletra i na którym składzie? KLC?
-
Ja znam tych ludzi i wiem, że oni by każdy ar ziemi łyżeczką zjedli, jeden przed drugim płacą albo raczej obiecują czynsze, a potem płaczą i pierwsi na strajkach.
-
Ja nadal powtarzam, jest za dobrze nadal w rolnictwie, skoro jest grono napalonych na ziemie, który płacą chore stawki czynszu dzierżawnego. A potem wielce afery robią na strajkach albo w urzędach wojewódzkich, jak np w Kielcach kilka dni temu.
-
Teraz to mnie rozbawiłeś😄 Czyli jak załóżmy auto jest warte 30tyś, to trzeba go wystawić za 20tyś, żeby sie sprzedało, nie ważne, że się na tym straci.
-
Daj spokój, jakie pakiety… Z nimi wychodzi raptem kilka zł taniej. To jak kroi teraz otomoto i olx to coś strasznego. Samochody uszkodzone sprzedaje się teraz na grupach whatapp lub na facebooku, maszyny rolnicze też dużo ogłoszeń na fb. Ja za pół roku za kilka ogłoszeń na olx wydałem sporo ponad tysiąc zł… A jak handlarze mają po 50 maszyn, czy samochodów…?
-
Ja jeszcze planuje, ale raczej juz przed samymi świętami.
- 13050 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
MF6480 (2008r) Problem z rozruchem, akumulatory
Rowan odpowiedział(a) na qkohe155 temat w Massey Ferguson
Ja nadal obstawiam do wymiany kable i zakówki, robiłem to w kilku MFach z takimi problemami. Często brakowało dobrej masy. -
Możliwe, bazuje na informacjach od księgowego. I tego się trzymam.
-
Nie wiem czy macie świadomość tego, że temat wysokości faktur względem faktycznej ceny działa bardzo prężnie wśród francuzów i niemców i to właśnie w tych „porządnych serwisach” 😉 Belgowie i Holendrzy z mojego doświadczenia tego nie praktykują, w innych krajach nie kupowałem, więc nie wiem.
-
Pokaż mi te „nie Januszowe” komisy z maszynami w Polsce. No chyba, że mówisz o serwisach, gdzie chcieliby na ciągniku odkupionym od rolnika przyciąć odrazu 50tys bez roboty.
-
Nie mam zamiaru Cię przekonować do czegokolwiek ani niczego udowadniać, ja pisze jedynie informacyjnie i jak to wygląda w praktyce u mnie. Kwituje to tylko jednym stwierdzeniem… Gdyby mi się to nie opłacało, to bym tego nie robił. I tak, rezygnuje ze zlecenia naprawy ciągnika „na jutro”, w żniwa, w momencie gdy akurat mam jeszcze do skoszenia u siebie 40ha rzepaku lub 50ha pszenicy, która jest materiałem siewnym na kontrakt. Jak nie znajdzie nikogo za 2 czy 3 tyg lub w momencie gdy pogoda sie popsuje i nie pozwala mi na prace w polu, to jade i naprawiam.
-
Owszem, ale tutaj rozmowa była raczej o takich fachach, gdzie dominują jednoosobowe działalności.
-
Nie, ogranicza mnie czas, a z drugiej strony mam komfort, że nie musze brać wszystkiego jak leci, tylko raczej te roboty, które mi pasują.
-
Ja odmawiam, nie pracuje w swojej działalności cały rok i nie narzekam, dopóki są z tego pieniądze, które mnie satysfakcjonują, a których nie zarobiłbym zajmując się tylko gospodarstwem, to uważam, że jest to ok. Ot taka mała poduszka finansowa.
-
Dobra, ale ja zwróciłem uwage na skale Twojego porównania czyli zarobku w jeden dzień. Jeśli jest to działalność dodatkowa do gospodarstwa rolniczego, tak jak u mnie, to w rozrachunku rocznym już są to jakieś pieniądze, a przynajmniej w razie czego sposób na zalegalizowanie wykonywanej działalności nie pchając się odrazu w zus.
-
No nie wiem czy dziennie jesteś w stanie to wyrobić. Kwota wolna od podatku to 30tys w tej chwili, do tego trzeba dodać kwote 38066, której 12% to limit roczny. To wychodzi ponad 5600/msc.
-
No jak? Jak zamówisz wszystko przed finiszem, to będzie gotowe czekać, tylko date zamówisz aby dopisali po wszystkim😀
- 13050 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Będzie miał pozłacane litery i długie napisy na kamiennej płycie🤣
- 13050 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To nie do końca tak, ja mówie złomy na wszystko używane, nie dotykam się niczego poniżej mniej wiecej 2000r, bo starsze po prostu więcej sprawiają problemów i są strasznie skrzydzone przez „naprawiaczy” 🙂 Chodzi mi po prostu o to, że jeszcze nie dawno, to kto miał 5ha, coś tam kupował, miał 20ha, to coś tam wymieniał, kupował, ten co ma 100ha, też coś wymieniał, większość coś inwestowała, wymieniała na nowszego. Kwestia sprzętu całkiem nowego jest innym zupełnie tematem. Na dziś dzień Ci pierwsi albo robią tym co jest, albo już szukają dzierżawców, którzy jeszcze są napaleni i dadzą spory czynsz dzierżawny.
-
Dużo starsze złomy ludzie sprzedają i w wiele gorszym stanie niż te moje. Ale to chyba normalne, jak mam taką możliwość, to wymieniam, chyba zawsze się działa w takim schemacie😀 Zawsze się kupuje nowsze, nie starsze😀
