radmax
-
Postów
1022 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez radmax
-
Widzę, że nie tu szukam pomocy i dobrej rady... -
Koledzy potrzebuje porady odnośnie wymiany płynu chłodzącego: \njak dokładnie spuścić stary płyn, zalać i odpowietrzyć układ po zalaniu nowego (chodzi głównie o nagrzewnicę)?\nPytam, bo zalałem jakiś czas temu wodą destylowaną by opłukać układ i niestety był zapowietrzony, bo woda zrobiła się rdzawa. \nZ góry dziękuję za porady.
-
czas chyba już wymienić choć jeszcze dobrze się orało -
Myśliwi twierdzą, że populacja dzika się zmniejszyła... 2.4ha tak wygląda, a co gorsze to wchodzą też w pszenżyto obok. -
Precyzujac to buda jest dla suni, a jak to sunia... lubi mieć czasami gości -
Buda jest dość duża, bo ma ściany 10 cm a otwór jest dobry dla tego psa, jest średni. Co ciekawe, to pies sąsiada wielkości owczarka niemieckiego wszedł do tej budy nie wiem jak te łapy przekładał, ale zmieścił się.
-
Myślałem o tym, ale za słaby stolarz ze mnie a jak będzie trzeba, to się dorobi roletę na pilot
-
Za suchy klimat w naszym kraju, w ryżu nie pękają -
jak na pierwszą w życiu chyba dobrze mi wyszła? ale zdolny jestem
-
Prawie jak Optimus po targach części wracają z powrotem do ciągników i innych maszyn? -
Kolego gdybym miał normalny zaczep na sworzeń to bym nic nie przerabiał, a mam w ciągniku HITCH i tu nie wsadzę takiego podwójnego jak oryginalny w prasie. Też nie chciałem ciąć oryginalnego, bo może się na coś przyda jeszcze w przyszłości -
Chyba, że ktoś robi tą niby głęboką orkę na 20cm to wtedy 15 podorywki może być za głęboko -
Głębsza warstwa zachowała troszkę wilgoci, ale i tak miejscami pługu nie było widać, a na ciągniku zbierał się blisko centymetrów kurz. Zdjęcie zrobione jest przed samym lasem i tu jest lekki dołek i wygląda też na bardziej zwaną i wilgotną, ale 50m dalej zaczynaja się żyzna VI klasa Deszczu u mnie nie nadają i z dnia na dzień jest coraz gorzej. Siew planuje po 20 ale to zależy głównie od pogody, a na pewno po deszczu. W tamtym roku też brakowało wilgoci i kto posiał w październiku to w niektórych miejscach w listopadzie zeszło zborze, a były też miejsca, że wogule. Także miłej orki i dzięki za pozytywną ocenę
-
niektórzy twierdzili, że podorywka była za głęboko a tu nie widać jakoś resztek pożniwnych
-
Już po testach? ciekawy pomysł i może być skuteczny, choć użył bym pasów JD bo mają głębszy bieżnik i na pewno skuteczniejsze. 5 za pomysł -
biały węgiel -
Śruba jest po to by ścisnąć oryginalny zaczep, a całe obciążenie przenosi rurka grubościenna wbita na ciasno. Oryginalny zaczep był też troszkę rozgięty, więc robi jak podkładka sprężynująca i nic nie powinno się rozkręcać
-
Teraz jest super, luz jest minimalny i teraz nawet na dołach czy podczas transportu z większą prędkością nic nie stuka jak to miało miejsce przy luzach na belce podnosnika.
-
Sama końcówka wzięta z zaczepu od snopowiązałki, a resztę zrobiłem z tego co było w garażu na oryginalnym musiałem czepiać za belkę, a to ograniczało mi skręt, bo wałek mocno się przesuwał na boki i ocierał o zaczep. Teraz wszystko chodzi razem i nie ma tego problemu. Jeszcze troszkę zielonej farby i będzie oryginał
-
lepsze od oryginału
-
120x120 po zmienno komorowej 10zł + sznurek -
u mnie to już po żniwach a jak u Was że żniwami i pogoda w różnych częściach kraju? -
Wierzbę ścinam jesienią i składam na podwórku (zdjęcie w galerii) i tak ładnie wysycha. Teraz tylko 1/3 ściąłem, a reszta pewnie po żniwach. Jak to jest z tą mokrą zrębką na kupie, nie traci kaloryczności, nie pleśnieje, a później nie kurzy? -
Efekt cięcia wierzby bardzo zadowalający
-
Wierzbę przywożę i suszę w całości, wiec na podwórku taniej jest ciąć elektrycznym
