Sylwekx25

Niech będzie i sekunda na tym polu, sekunda na tamtym ale ten zgrzyt tarczek to nie jest miły dźwięk...

Osiemdziesiątka przy orkanie to tak trochę średnio, na starcie bardzo wom dostaje

Część pewnie wdepczą w gnój...

U mnie zawsze brane z leja to się psuły od góry i mowy o wjeździe przednimi kołami nie było nawet bo zaraz tonęły i ciągnik się rył W tych było czuć pod ręka i nawet jak się mocno ścisło, że woda jakaś w nich była, brane z placu, wcale ten towar z placu najgorszy nie jest taki jak to ludzie mówią, cukrownia Dobrzelin to nawet jak z placu to one są codzień wybierane do końca a na drugi dzień są nowe świeże, to informacja od kierowcy ale patrząc na te co przywiózł to na prawdę ładne, ciepłe były i nie było widać że coś zleżałe są, w zeszłym roku z Kruszwicy były na pewno suchsze Akurat w tym roku mam z tej samej cukrowni i są takie same suche jak ze Strzelina. To wszystko są wysłodki o większej zawartości suchej masy. Mokre to były kiedyś jeszcze przed Unią

Z pryzmy to szybko się psują, najlepsze są prosto z leja. Ogólnie teraz wszystkie są suche, kiedyś to były jak błoto aż woda ciekła

Ja ubijałem fergusonem tylko przednimi kołami, też trochę wpadał ale ogólnie dało się w miarę ubić.

Ubiłem w poprzek pryzmy przez całą pryzmę, na to folia i trochę ziemi obsypnikiem. Kiedyś nic nie ubijałem dawałem tylko folie i grubo ziemi cyklopem albo koparką, zakiszały się świetnie ale później przy odkrywaniu to męka.

2 metry biorą mocy i uciągu ma nwm czy 3 by go kryła bo ta 5 nawet wystaje 15 cm Jakie 2 metry skoro to 5x30 jest? z 10 lat praktycznie taki sam miałem

moze w polsce A bo na wschodzie to uja tam dali Prawie zachodnia część Łódzkiego było tak samo. Dzielili się ci co siedzieli w komisjach. I

Siano ogólnie wpływa negatywnie na drewno niezależnie czy dmuchane dmuchawą czy układane ręcznie

T25 były bez przydziału przynajmniej przez jakiś czas czy do końca to nie wiem. Takie czasy były, wszystko szło na państwowe a do chłopa nic. Tak samo jak nawozy azotowe, ludzie po dwa dni w kolejce stali po parę worków z przydziału a w pgr-ach w bruzdy przyorywali jak się siać nie chciało

kilkadziesiąt? takich przyczep rocznie się zbierało kiedyś... Na oborę pionową dmuchawą a później w stodole wypychało się i pryzmowało cyklopem

Jak żeś siedział w komisji która tym dzieliła lub miałeś tam rodzinę to dostałeś 😉 ewentualnie za dolary.

Znając życie to najbardziej przeszkadza tym którzy zlikwidowali hodowlę i już "zapomnieli" jak to jest 😉

Te 5 skib zabierają półtora metra to w sumie nic dużego 😉

Jeszcze jak ładnie i czysto 😉

Te Kunów miały podłogę? widziałem kilka 60 z tymi kabinami i w ani jednej podłogi nie było. Jedyne co je odróżniało od innych to kawałek blachy z szybką poniżej tylnej szyby między błotnikami

To może mój jest jakiś inny, kupiłem w 2023... Serio nie widzę tego przy siuntce. Z cieczą waży ponad 900 kg, do tego zawory jakoś wysoko, przy osiemdziesiątce mam je akurat przy tylnej szybie, przy c 360 trzeba by albo zdejmować tylną szybę albo podnosić najwyżej na kilka cm od ziemi

Jeśli faktycznie w warzywa to bardzo odważnie biorąc pod uwagę to co działo się na tym rynku w tym roku plus coraz większy problem z rękami do pracy w sezonie.. Ale może przyszły sezon będzie lepszy 😉

Nie wiem jak taki biardzki ale jak kupowałem Klarę z tolmetu to wziąłem 600/ 15 z myślą, że będę pryskał c360 jak pilmetem ale koniec końców pryskam osiemdziesiątką bo do siuntki to zbyt dużo

Mam dwa ciągniki 4x4, wiem co potrafi ciągnik z napędem ale obrabiałem też sporo ziemi takim samym bez napędu praktycznie tymi samymi maszynami i nigdy nie powiem, że bez 4x4 nie da się robić i ogólnie kaplica.

Nie jest niepotrzebny ale też nie jest tak, że bez niego nie da się robić

Robiłem ładnych parę lat zt300 bez napędu, problemy bywały wczesną wiosną na dołkach, pozatym robiło się dobrze, z 5 metrowym agregatem radził sobie nie gorzej niż 323.. Od jakiegoś czasu jest taki trend, że ciągnik do pola to tylko 4x4 , bez napędu to już wogóle najlepiej tylko na piwo jechać..

Ogólnie i w przypadku użycia sprzęgła w ciężkiej serii na szosowych redukować trzeba z międzygazem, inaczej to jeden zgrzyt.

To jeszcze najazdówka 😉