Grabos1981

dzięki👍

nie pamiętam. ma w niej silnik Perkinsa. i to w sumie najbardziej z nim były problemy. I ogólnie rewers bo jest elektrochydrauliczny. ma kiepską instalacje elektryczna i czasem nie chce jechać. w mojej jazda jest w pedale. I tu za bardzo nie ma co się zepsuć. no chyba że pompa

weidemana ma kuzyn. I też chodzi. choć on że swoją miał trochę przygód.

max to 600kg. jednak żeby było stabilnie to tak max 400. myślałem założyć na tyl obciążniki ale zaraz będzie się więcej dźwigało, tylko po co. zaraz coś pęknie i problem. Nawet jakby brał po 200kg to i tak wygodniej jak widłami😉

dł. 3.6m razem z krokodylkiem

kojce mam zagłębione na około 15cm. ponieważ wjeżdżam do nich z boku tzn z korytarza paszowego. gdybym wjeżdżał na wprost mogły by być głębsze. dł zmierzę bo nie wiem ile może mieć z krokodylkiem

napewno nie patrz na farbę:) najważniejsze w tym sprzęcie jest silnik i hydraulika. Bo to najdroższe w naprawie. A zwłaszcza hydraulika. ma być mocna. Jak się oprzesz o coś to na trochę większych obrotach niż jałowe ma albo kręcić kołami albo zgasnąć. ma mieć moc. podobnie z podnoszeniem. u mnie wysięgnik fruwa dosłownie😁 co do silnika to moj na zimnym ma 3.5bar na ciepłym 2-2.1Bar . jestem z ładowarki bardzo zadowolony. mala zwrotna silna. niesamowicie odciąża z ręcznej roboty😉

No zaraz ale u mnie hamuje przodem więc?

jestem z niej bardzo zadowolony. chodzi praktycznie na powietrze. jest bardzo zwrotna. jeśli chodzi o wyrywanie obornika to zależy czym i jak dobrze słane. Jak ściele sianem ptaszkowym to nie powiem że jest lekko ale daje rade.

👍

całkiem możliwe że i ja u nich naprawiałem.

nie pamiętam nazwy. ogólnie jest to serwis wszelakiej elektroniki. dostałem do nich nr od znajomego z komisu maszyn rolniczych. oni naprawiają u nich wyświetlacze jak coś nie działa. Jak jutro księgowa odda fv za minione półrocze to poszukam od nich faktury i podam ich nazwe

nie. ja naprawiałem dotyk w komputerku od prasoowijarki. Bo zdarzało się że prasa żyła własnym życiem...😁

dokładnie🤪

właśnie po to je założyłem. najgorsze są kawałki drutu, odłamane przez kamienie kawałki noży z belarki. niby tego nie powinno być w tmr a jednak się znajduje. więc lepiej dmuchać na zimne ramkę spawałem bez magnesów

magnesy trzymają się w tej ramce tylko siłą przyciągania. ramka służy tylko do tego żeby się nie zsunęły. Żeby je oderwać trzeba naprawę dużej siły. myślę że tmr ich nie oderwie.

Sam magnes 370zł. zamocowany w paszowozie strautmann. ma wyłapywać metal jakby się trafił w tmr. znajomy ma oryginalnie w tym miejscu zamontowany. I aż trudno w to uwierzyć ile skarbów się na nim przyczepi

do mojego też już org dotyku nie było. dorobili z podobnego i dziala

Można to do naprawy oddać. zadz tu 883673656 pewnie coś poradzą. u mnie wymienili dotyk w vt50 i śmiga