farmer7745

Members
  • Ilość treści

    929
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez farmer7745


  1. No przyznaje że nie jestem serwisantem grupy DEUTZ FAHR, ale ten temat w opisany wyżej sposób przerabiałem na ciągniku LAMBORGHINI PREMIUM 1050 z silnikiem 1000.4-WT1 który był już chłodzony cieczą i czujnik położenia wału był przy kole pasowym z przodu silnika.

    Samego regulatora nie ruszałem, miał jeszcze plomby, a efekt końcowy był taki jak pisałem  ok 100 obr na + i podobnie na -. Jeszcze wtryski były robione.

    Po całym zabiegu silnik odpalał bardzo dobrze, miał moc i dobrze się zbierał.

     

    piotrbm_211320;Popraw mnie bo faktycznie te wartości mogą być nie takie.


  2. Oj z tymi obrotami to nie jest taka prosta sprawa.

    Pod tymi pompami muszą być odpowiednie podkładki, a dobiera się je do każdej pompki indywidualnie. Każda z nich  ma tabliczkę znamionową gdzie powinno to być określone, no chyba że masz dostęp do odpowiedniej aparatury to można to na silniku ustawić.

    Listwa sterująca pod pompkami  musi lekko się przesuwać i oczywiście być prosta.

    W kolektorze wydechowym masz śrubki M6 (od spodu przy każdym cylindrze) przez które mierzysz tem. spalin.Przy normalnej tem. silnika i obr. ok.1200 powinna wyność ok 120-130 st.C ale ważne żeby była w miarę równa na każdym cylindrze.Odkręcając te śrubki na pewno ze dwie urwiesz.

    Kolejna sprawa to czujnik położenia wału. Jaki jest odstęp od koła, czy impulsy są czytelne itd.

    Ważna też jest masa w w całym ciągniku. Jak coś bedzie zaśniedziałe to to też może mieć wpływ na pracę elektrycznego regulatora obrotów.

    U mnie w Lambo 1050 obroty falowały tak ok. 100 obr/min w + i tyle samo w - , a kontrolka przy gazie ręcznym nie podawała żadnego kodu błędu.


  3. I co tam z pacjentem, bo opis rzeczowy a diagnozy?

    Ja prułem skrzynie z dwu powodów.Synchronizator dwa razy zrobił mi podobny nr. jak u ciebie i wymieniłem  w nim pierścienie, kamienie, sprężynki tak że tylko przesuwka została stara.

    Druga sprawa to głośna praca, winne było łożysko igiełkowe, a właściwie jego brak na wałku sprzęgłowym.To łożysko jest na górnym wałku i z racji zabudowy tak nie do końca jest odpowiednio smarowane. U mnie narobiło dość dużo ambarasu i pomiędzy te wałki dorobiłem tulejkę.Puki co jest ok.

    Co do zakleszczania to proponuję wymienić kamień na dżwigni zmiany biegów sprawdzić sprężynę w tej przystawce i przykręcić ją bez uszczelki.Podobno niektórzy próbowali tą przystawkę frezować żeby niżej siadła.

    Zerknij jeszcze jak wygląda wodzik w miejscu gdzie styka się z bezpiecznikiem, czy nie ma tam podłużnych rowków.Wodzik będzie "pływał" a razem z nim reszta.To miejsce można napawać.


  4. Żeby wzmacniacz działał musi być odpowiednie ciśnienie powietrza, które obsługuje dwa układy. Jeden układ przez specjalny siłownik pod pompką sprzęgła rozłącza pierwszy stopień (wtedy łożysko oporowe się kręci i dlatego wskazane tylko 5min pracy), a drugi układ  jednocześnie załącza napęd skrzyni przez drugi stopień sprzęgła (WOM) wtedy napęd jest przekazywany przez jednokierunkowe sprzęgło kłowe(nie wskazane hamowanie silnikiem) na skrzynię przez kolejny siłownik pneumatuczny który jest w skrzyni.Jak w nim masz do wymiany uszczelnienie i kicha.Trza skrzynie pruć, ale jak coś jest nie tak na zewnątrz to spoko temat do ogarnięcia i to bez jakiś kosmicznych kosztów.

    Ja dołożyłem ten wzmacniacz przy okazji remontu skrzyni i polecam bo mam felgi 34" i przy takim przełożeniu dość szybko w "pewnych warunkach" potrafił zejść z obrotów.

    Sprężarka musi chodzić, no chyba że znajdziesz inne źródło zasilania.

     


  5. Co do wzmacniacza to nie rozumie skąd co niektórzy wypisują tu takie ceny.Przede wszystkim zasada jego działania jest zupełnie inna jak w cięszkiej serii i najpierw by trza dokładnie ustalić co jest nie tak.Być może po prostu gdzieś ucieka powietrze, albo wystarczy wymienić uszczelnienia w siłowniku który wyłącza pierwszy stopień. Bez paniki. A warto go mieć na chodzie bo przydaje się.

    Ja po części do silnika byłem na Słowacji i tam też są zestawy w różnej cenie.


  6. Przy tym zaworze są takie specjalnie profilowane widełki, które przekazują przez dźwignię z wyrównywacza ciśnienia mechaniczny impuls w układu pnematycznego.

    Zdemontuj wspomnianą dźwignię i próbuj samymi widełkami poruszać, jak nie będzie reakcji zawór "zamarzł".


  7. U mnie w KRONE 10-16S jest zwykła, odpowiednio wyprofilowana blacha. . Ale jej mocowanie jest na sprężynach które ją odciążają co minimalizuje hamowanie przepływu masy.Nie jest to tak dobre jak wałek ale i tak nie jest źle.

    Nowsze Vario Packi mają takie wałki, ale moim zdaniem jeszcze lepszą modyfikacją jest to że w podbierak wsadzili 5 belek z palcami.

    Ja sam przy mocowaniu blachy w mojej prasie dorobiłem dodatkowe otwory w które wkładam bolec zależnie od tego co zbieram.


  8. @likaszursus904, tak jak pisałem wyżej użyłem trzy rodzaje mat, ale nie pamiętam jakie miały symbole czy oznaczenia.

    Zadzwoń i powiedz co chcesz zrobić, w jakich warunkach miały by być użyte i z pewnością doradzę ci co i jak.

     

    Ja jeszcze korzystałem z ich oferty jak wygłuszałem kabinę kombajnu i zdecydowanie polecam.

     

    Na ile wygłuszenie maski pomogło nie wiem, bo wszystkie maty wkleiłem jednocześnie.


  9. Ja podobnie jak @lukaszursus904 dodatkowo wygłuszałem mojego Zetora i wykorzystałem trzy rodzaje materiału;

     

    pierwszy odporny na tem. którym wygłuszyłem silnik obklejajac maskę i boki od środka.

     

    drugi materiał nie chłonie wilgoci i jest na "zewnątrz"..

     

    trzeci najbardziej skuteczny jest w kabinie.

     

    Generalnie polecam firmę APAMA z Częstochowy. Zaproponują, doradzą i naprawdę maja pojęcie co i jak w tym temacie.

     

    http://www.apama.pl/apa-flex-izolacje-dzwieku


  10. Sam wiele razy używałem grzałkę i nic dziwnego z płynem się nie działo.

    Może jak przedobrzyłeś z tym grzaniem, nagrzany płyn powoduje jakieś zmiany w strukturze materiału co może skutkować powstaniem jakiejś szczeliny np. na uszczelce albo w głowicy, ale jest to mało prawdopodobne choć nie wykluczone.

     

    Ja podłączałem grzałkę, potem zazwyczaj kawka i po ok. 20-30min rozruch.Po odpaleniu jeszcze kilka minut z grzałką.

     

    Jaką to grzałka ma moc?


  11. Przy pokrywie rozrządu jest czujnik który ma trzy przewody jeden to impulsy dla obr. drugi dla mot. trzeci to masa.Sprawdź czy tam jest dobry kontakt, a jak wszystko będzie ok. to proponuję wymienić wspomniany czujnik.

    Sam go kiedyś rozbierałem, ale naprawa miała marny skutek, bo po nie długim czasie i tak przestał działać.

    Jeszcze może być coś z licznikiem.


  12. U mnie, jak puściła uszczelka pod głowicą to były podobne objawy.Część płynu wydmuchało przez korek w chłodnicy co skutkowało tym że czujnik tem. nie miał z nim kontaktu przez co pokazywał bzdury i oczywiści ogrzewanie przestało grzać.

    Montaż grzałki nic tu nie powinien wnosić.

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj