Skocz do zawartości

Rafigr

Members
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rafigr

  1. łoo panie i pewnie nie było widać że mokro
  2. trzy to już banda
  3. Kurdę ty już wałujesz a ja jeszcze nie zaorałem bo woda stoi, o nawozach już nie wspomnę.
  4. Rafigr

    Owczarek niemiecki

    A dwie piłki w pysku nosił, bo mój tak. Próbował i trzecią ale mu zawsze jedna uciekała.
  5. Rafigr

    Owczarek niemiecki

    Fajna morda, widzę że chyba też ma bzika na punkcie piłki jak i mój.
  6. Nie no poczekaj trochę chociaż śnieg stopnieje
  7. Rafigr

    Parówka

    Dzięki. Za piłką to ma takiego świra że jak tylko ktoś mu się napatoczy to od razu przynosi i czeka żeby mu rzucić. Jest tak namolny i często żeby coś zrobić to muszę mu ją schować, bo kładzie pod nogi i nieraz bym orła wywinął jak jej nie zauważe .
  8. Rafigr

    Parówka

    Zapatrzony w piłkę
  9. Jak to mówią "dołóż dychę weź fachowca" było dołożyć parę złotych i kupić np makitę. Sam kiedyś podobnych używałem i wiem że są niewygodne do prac, grube ciężko w jednym ręku utrzymać, przewody często się łamią. Jak dobrze trafisz to może ci i dłużej wytrzymać, jedyny plus to cena i że jak się popsuje na gwarancji to ci go wymienią na nowy. Od kilku lat używam makity i jeszcze nawet szczotek nie wymieniałem, poręczna, mocna i żeby ją przegrzać to trzeba naprawdę się postarać. Odkąd używam różnych narzędzi makity to zapomniałem co to są naprawy i wymiany na nowe no chyba że samemu fizycznie się uszkodzi a i części są łatwo dostępne.
  10. Rafigr

    Zima

    Droga na pole
  11. I weź tam teraz coś znajdź ;-) szacun 5
  12. Na tyle co będę używał to minie sporo lat za nim się wytrze a jak się wytrze to czy ja mam dziury wiercić czy wyciąć i spawać nie robi wielkiej różnicy. Z resztą tak po spawane jest bardziej usztywnione i żadne śruby nie będą mi wystawać i przeszkadzać.
  13. Lemiesz jest zrobiłem go z płaskownika 80x10 tylko zwykła stal i dodatkowe wzmocnienia od spodu 60x6, możesz go zobaczyć na następnym zdjęciu który wysłałem. Jak na razie wytrzymuje, ujeżdżony zmrożony śnieg zrywał bez problemu nic się nie gięło.
  14. Pierwsze testowanie przy wywożeniu śniegu z podwórka.
  15. Szerokość 1,5 m , a m3 to nie liczyłem ale myślę że między 0,4 a 0,5 m3
  16. Dalszy etap prac nad łyżką
  17. Blachę z jednej strony nadcinałem a potem giełem ręcznie no i zaspawanie, oprócz dolnej części tą docinałem bo już z arkusza brakowało.
  18. Robiłem na oko, wymiary od dołu 60 cm, dwie krótsze 15cm,13cm , skośna 50cm, górna 10cm najdłuższej nie pamietam ale coś około 80cm. Szerokość całkowita 70cm wysokość 70cm. Kąty i wymiary musisz dobrać najlepiej do swojego ładowacza żeby mieć dobry zakres wychyłu łyżki no i zależy czym i co chcesz wozić.
  19. Dzięki, co do kosztów to nie przeliczałem ale w 400 powinienem się zmieścić
  20. Szerokość 1,5 m, blacha 4 mm może lepsza byłaby 5 mm ale i tak daje wzmocnienia z płaskownika 60x6 więc powinno być ok. Miałem robić 1,4 m ale stwierdziłem że 10 cm to nie wiele a tak będzie brać szerokość ciągnika, zawsze można wziąć mniej na łyżkę.
  21. Z serii zbudowany w garażu, początek budowy łyżki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v