Rafigr

Fajna sprawa jak się nie ma tura itp. Mam coś podobnego do obornika ale za bardzo kark nawala po całym dniu ładowania to kupiłem tura. Przewagą jego jest że ciągnik jest ja wózek widłowy no i nie potrzeba wspomagania.

Pasowały do naszych poczciwych ursusów, zetorów itp. tak jak z tolmeta. Cena to nie wiem jak u innych ale od mojego lokalnego dostawcy za tyle wziełem. Rozdzielacz zwykły 3sekcyjny, joystik za dopłatą. Oglądałem tolmeta to pierwsze co rzuca się w oczy to farba jak by podkładówką był malowany no i był droższy. Ten jest malowany proszkowo, siłowniki ma mocne na wolnych obrotach podnosi bez problemu. Tu masz link do producenta http://agromax.biz.pl/ladowacz-am-30e.html

4,8 tys. tylko że musiałem przerobić mocowania do mojego ciągnika

Tej calizny jeśli jest to jej jest niewiele, pod spodem była bruzda w którą pierwsza skiba wrzuca. Jadąc z powrotem najeżdzam kołem na odwróconą ziemię i pierwsza skiba odwraca i narzuca ziemię.

Nie laser i naprowadzanie gps

Co jak co ale na brak kamieni to ja nie narzekam, co roku ich wyciągam i cholera wie skąd one się biorą. Czasami są takie że trzeba ciągnikiem wyciągać. Ziemia u mnie jest taka że na górce pług muszę do góry wyciągać żeby żółtego nie na wyciągać a na dołkach trzeba pług dociążyć bo nie chce wejść. Dwuskibowcem może się i nalatam ale orze moim ciągnikiem 8-10 km/h co Władkiem to po drodze można sobie na pusto polatać. Dałby radę i 3skiby tylko musiałbym wolniej latać a tak skiba lepiej wygląda i ciągnik mniej obciążony, czas orki pewnie by był podobny.

Dzięki, jak będę miał więcej czasu to dorobię krokodyla ale najprędzej koło zimy

Dokładnie jak kolega Bartek napisał ale dodatkowo zrobiłem w niej przedłużenie z oparciem z profili i poszerzenie z rur. Ogólnie miało być sekcji "żniwa 2016" jakoś tak wyszło ale tu też pasuje.

W tej prasie w brew pozorom radzi sobie dobrze, najciężej ma przy dobijaniu. Silnik w nim jest 4 cylindry, 50km co najlepsze według papierów i tabliczki ma 3 cyl,40km .

Foton jak na razie działa ok, wymieniałem tylko pompę bo obudowa pękła ale ciągnik jest fajny,sprytny i oszczędny.

Przeżyła. Wsadziłem ją z powrotem do gniazda, nawet się nie bała i nie chciała puścić palca.

No i wykrakałem ten deszcz, nie zdążyłem zwieść balotów z sianem i mi zmokły .