lukasz222

Podawanie saletry w październiku/listopadzie a przedsiewnie to różnica. Nie ma żadnych przeciwskazań do stosowania saletry pod korzeń, czy też na rośliny po wschodach

Papier wszystko przyjmie. Zarówno epoksy jak i fenpropimorf z duettu bardziej nadają się na ochronę liści niż kłosa. Kup lepiej po pół litra na ha tebukonazolu + tiofanatu i tym zrób T3, a Duett zostaw na przyszły rok na T2

W całym Parlamencie masz tylko socjalistów albo neokomuchów, poza kilkoma z Konfederacji, to ile byś ludzi nie zmobilizował i tak po wyborach będzie tak samo albo gorzej. Większość i tak jest albo zbyt ślepa albo za głupia, żeby ją przekonać

Czy ktoś z użytkowników ma jakieś opinie o pompach Agroplastu i Tad-Lenu 140l ?? Planuję kupić nową do opryskiwacza, ale nie chce kupować kota w worku, a opinii w internecie niezbyt wiele

Zajrzyj co masz w układzie, ja od początku miałem ATF i taki stosuje, 3 lata bez problemów chodzi Do mojego pompka kosztowała 300zł, reparaturka 160 jak dobrze pamiętam. Obejrzyj dobrze wnętrze pompki, może gdzieś gdzie zajmują się hydrauliką siłową dobiorą Ci uszczelnienia, powinno być taniej

To nie pompa hydrauliczna jako taka tylko pompka o zasadzie działania jak hamulcowa w 60tce czy ciężkiej serii. W Same Laser mam też taką, powiem szczere że zestaw naprawczy na nic się nie zdał, jak kapało tak kapało, w tym roku kupiłem nową i narazie spokój. O ile dobrze pamiętam sama reparaturka to trochę mniej jak połowa ceny pompki, więc trzeba się zastanowić czy warto oszczędzać, jeśli może się okazać że pompka jest już porysowana w środku. A w układzie jest zwykły olej ATF czerwony

150g fluroksypyru + 10g tribenuronu

Jak będzie w lutym ciepło to czy Ty podasz te nawóz czy nie, to roślina i tak się rozbudzi i zacznie się bogacić w soki, zaryzykowałbym stwierdzenie że te dobrze odżywione lepiej przetrwają załamania pogody, w tym suszę, niż te głodzone przez rolników którzy ciągle mają "jeszcze czas" i zamiast patrzeć na pole patrzą w kalendarz.

Żółta karłowatość w pszenicy nie objawia się żółknięciem tylko przebarwianiem na czerwono. Może w tym miejscu nasiona poszły zbyt płytko i się gorzej ukorzeniły? Może brak magnezu. Może roślina Ci pokazuje że w tym miejscu jest beznadziejna gleba. Przyczyn może być wiele, pytanie czy była tu słabsza od samego początku? Najlepiej pobrać próbki i zbadać co tu brakuje.

facelia solo albo z gryką, nie jest to tani interes ale przynajmniej ze sporym pożytkiem dla gleby. Po 10kg na ha każdego, można rozsiewaczem ale trzeba pamiętać że facelia daleko nie poleci

Czy 13 to mało? Raczej już sporo. I na pewno lepiej niż poniżej 10 jak średnia paszówka

Dla mnie nie ma różnicy czy paszówka czy konsumpcja. Wszyscy tylko mówią że lepiej więcej ton paszówki, gorszej jakości z mniejszą iloscią białka, etc. Ile potem kasy dajecie amerykańcom za soję, żeby białko podnieść w paszy do odpowiedniego poziomu? Ile więcej gorszego jakościowo materiału taka przykładowa świnia musi zjeść, żeby nabrać masy, w porównaniu ze zbożem "prima sort"? Jak masz porządne ziarno to i mniej białka musisz do paszy dokładać i mniejsze masz zużycie paszy.

Czyli wolisz mieć gęsto na polu, rośliny zabijające się o wodę i z kłosami jak fiutki nietoperza, zamiast rzadziej, mniej stresowo i z konkretnym kłosem?

Patrzeć na prognozę pogody i nie walić skracania z fungi (zwłaszcza triazolami) w czasie przymrozków, w dodatku kiedy brak opadów i na polu popiół, czyli roślina ma mocny stres. No i nie mylić poparzeń z uszkodzeniami mrozowymi, bo te występują czasem i bez zabiegów

To idź do roboty na etat.

Skoro niektóre środki mają w etykiecie 2h od zabiegu, to te 6-8 starczy spokojnie

Stosowałem, z tym że Axial w dawce 0,3l/ha żeby tylko owies głuchy zabić, choć myślę że i 0,6 nie zrobi nic złego. @isentor sporo, przy 40ha to chyba jednak najmądrzej jest zrobić zabieg T2 kiedy żyto będzie kwitło. @Zapracowany nie mówię o wyrzuceniu pylników, tylko muszą one być widoczne na zewnątrz ziarniaków/plewek. Ale dobrze że zwróciłeś uwagę, bo należałoby tutaj to uściślić.

Jeśli ma zaklejać pylniki to muszą być na wierzchu. Pytanie ile tego żyta w ogóle masz? Może być bor, może być np jakiś olej, adiuwant który poprawia przylepność cieczy.

Na twoim miejscu celowałbym w zrobienie grzybówki w pszenicy, czyli T2 lub T3, zależy co masz juz zrobione, wtedy dwie pieczenie na jednym ogniu. Boru może max 0,5l/ha, pszenicy ani nie zaszkodzi ani nie pomoże, ale jest najbardziej lepki z nawozów. 100% skuteczności nie osiągniesz, ale ze sprzedażą nie będzie problemu przynajmniej

Nieszczelność zaworu na 99,9%. Gdyby rączka była nawet obrócona, albo nie domykała do końca to i tak nie ma prawa się mieszać ciecz jednego zbiornika z drugim. Od tego masz serwis i gwarancję więc dzwoń do firmy

Axial jest bezpieczny nawet po wykłoszeniu. 0,6-0,7l/ha i miotłę wyczyści Opryskaj w czasie kwitnienia żyta jakimś tanim fungicydem + np Bor i powinno zakleić pylniki.