Skocz do zawartości

lukasz222

Members
  • Postów

    3637
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasz222

  1. lukasz222

    Pszenica euforia

    Jakie warunki pogodowe, czy pola podobne bonitacyjnie i zawartościami składników, pH? Plon ważony, czy 'na oko'? Najbardziej miarodajne byłoby zasiać w dwóch systemach jedno pole, albo dwa obok siebie.
  2. Jak coś to mogę odsprzedać moją, razem z opryskiwaczem 😜 Garażowałeś go na dworze?
  3. lukasz222

    Pszenica euforia

    Pytanie co szczegółowo oznacza "nie sprawdza się"?
  4. On to zawsze taki czarny prorok, nie warto się przejmować
  5. Na poplonach EFA nie można stosować ŚOR, także wpadkę się zaliczy przy pierwszej lepszej kontroli. Ja tego nie traktuje jako zło konieczne, pod jare i tak staram sie siać poplony żeby zyskać na próchnicy
  6. Co do spełniania zazielenienia - wystarczy posiać poplon ścierniskowy na działkach, gdzie idą jare rośliny. @dzikiWschód to nie lepiej siać na zmianę owies z pszenicą?
  7. Swoją drogą to ciekawy pomysł, wchodzić zimą na blaszany dach, mokry lub zamrożony. Rozumiem, że życie i zdrowie to nie są zbyt cenione wartości?
  8. Stosował
  9. U ciebie to dopiero te "gvfno" musi capić, jak co chwilę coś w nim robisz, aż bym mógł współczuć 🤔
  10. Nie zapomnij, że jak już sam coś wymodzisz, to wał napędowy musi być wyważony
  11. lukasz222

    Ceny pszenicy 2020

    To cena świetna
  12. lukasz222

    Ceny pszenicy 2020

    Żyto to u mnie jeszcze długo poleży. W okolicy 2 skupy oferują zawrotne 450 netto. To niech sami sieją
  13. lukasz222

    Unimog 401

    Czemu nieodpowiednie? Znasz inne fakty?
  14. typie, właśnie opisujesz samego siebie, na siłę ciągniesz wątek, byle twoje było na wierzchu 😂
  15. Wiesz, problem w tym, że to Ty masz obecnie jakąś spinę wznawiając zakończoną wymianę zdań 🤔
  16. Ja zaczynam od połowy września, z początku 230-250r/m2 i problemów z "łąką" póki co nie mam. Arkadia zazwyczaj idzie po kukurydzy, więc w październiku dopiero idzie na pole, ale nawet jak się zdarzy po rzepaku ją zasiać, to nigdy jesienią nie miałem problemu z mączniakiem. Może miałem szczęście do pogody
  17. Żal to jest patrzeć na takie frustracje, poza tym trochę interpunkcji by się przydało w tym chaosie 😅
  18. Jeśli śnieg spadnie i nie ma mrozu - zgoda. Generalnie w tym czy w zeszłym roku obserwowałem wczesną wiosną mączniaka "zwalczonego" przez mróz, nawet jeśli coś przeżyło, to do T1 nie zdążył się rozpędzić. A Arkadii mam pod opieką kilkadziesiąt hektarów rocznie, więc wiem co mączniak potrafi. Może Wy macie inne obserwacje, u mnie wygląda to tak jak wyżej. T0 jeśli już robimy, to w pszenicach po kukurydzy, ale wczesną wiosną, żeby zatrzymać fuzarium jeśli jest taka potrzeba. W takim przypadku T1 jest nieco opóźnione. @Xion jedyne T0 na jesieni robiłem, kiedy z pośpiechu posiałem niezaprawioną pszenicę, wtedy bodajże w połowie października robiłem mix z resztek dwóch czy trzech środków, na 1,5ha mogłem zaryzykować. Na pewno nie szalałbym z zapobiegawczym opryskiem jesienią, ale to moje zdanie, każdy zrobi jak uważa. Jak lubisz eksperymentować, to zrób próbę na jakimś małym kawałku w przyszłym roku
  19. Obniżyć nie powinno, ale na pewno będzie łatwiej złapać fito. Poza tym w fazie w której pryska się zazwyczaj na chwasty jesienią, roślina powinna być jeszcze chroniona zaprawą, więc i tak i tak zabieg na grzyba należałoby robić później
  20. To i tak z lekka bez sensu, następna jesień może wyglądać zupełnie inaczej i grzyb się nie pojawi. Mączniaka załatwią przymrozki i mróz, a bacara jak Tomek wspomniał
  21. lukasz222

    Tecnoma Tecnis 3533

    W zależności od potrzeb i warunków staram sie nie przekraczać 5 zgodnie z zaleceniami, tak to od 2,5 do 5,5.
  22. lukasz222

    Tecnoma Tecnis 3533

    Dysze takie same, 03 i 04 eżektorowe
  23. lukasz222

    Tecnoma Tecnis 3533

    W Tecnomie bardzo mi się podoba szeroki zakres regulacji dawki, tj. z tą samą dawką mogę jeździć na dużym rozstrzale prędkości (nawet między 5-15km/h) i komputer daje radę utrzymać wydatek. Nowy MGM się pod tym względem chowa.
  24. Mnie tam lotto kto czym obrabia, jego potrzeby są mu najlepiej znane, a nikogo za stan posiadania nie mam zamiaru wyśmiewać, sam zaczynałem od małych pierdków. Mnie tylko śmieszą teksty świętych obrońców ursusów, co to walą stwierdzeniami o tanich, dobrych częściach i o tym, że 'takiego to się naprawi młotkiem i przecinakiem na miedzy'. Najczęstszy argument takich, co do każdej pierdoły muszą wołać "majstra". Chodź z drugiej strony mając do obrobienia parę ha"po godzinach", za cenę sprzedaży 60tki kupie jakiś 902-912 i nie będzie stękał nad każdą maszyną jak te wszystkie ciapki i w kabinie już bardziej "dla ludzi".
  25. Wytłumacz to tym, którzy w 60tce widzą niezniszczalne zbawienie świata 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v