lukasz222
Members-
Postów
3637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lukasz222
-
-
Jak coś to mogę odsprzedać moją, razem z opryskiwaczem 😜 Garażowałeś go na dworze?
-
-
On to zawsze taki czarny prorok, nie warto się przejmować
-
Na poplonach EFA nie można stosować ŚOR, także wpadkę się zaliczy przy pierwszej lepszej kontroli. Ja tego nie traktuje jako zło konieczne, pod jare i tak staram sie siać poplony żeby zyskać na próchnicy
-
Co do spełniania zazielenienia - wystarczy posiać poplon ścierniskowy na działkach, gdzie idą jare rośliny. @dzikiWschód to nie lepiej siać na zmianę owies z pszenicą?
-
-
Stosował
-
U ciebie to dopiero te "gvfno" musi capić, jak co chwilę coś w nim robisz, aż bym mógł współczuć 🤔
-
-
To cena świetna
-
Żyto to u mnie jeszcze długo poleży. W okolicy 2 skupy oferują zawrotne 450 netto. To niech sami sieją
-
-
- 46 komentarzy
-
- ciagnik rolniczy
- traktor
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 46 komentarzy
-
- ciagnik rolniczy
- traktor
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja zaczynam od połowy września, z początku 230-250r/m2 i problemów z "łąką" póki co nie mam. Arkadia zazwyczaj idzie po kukurydzy, więc w październiku dopiero idzie na pole, ale nawet jak się zdarzy po rzepaku ją zasiać, to nigdy jesienią nie miałem problemu z mączniakiem. Może miałem szczęście do pogody
-
- 46 komentarzy
-
- ciagnik rolniczy
- traktor
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeśli śnieg spadnie i nie ma mrozu - zgoda. Generalnie w tym czy w zeszłym roku obserwowałem wczesną wiosną mączniaka "zwalczonego" przez mróz, nawet jeśli coś przeżyło, to do T1 nie zdążył się rozpędzić. A Arkadii mam pod opieką kilkadziesiąt hektarów rocznie, więc wiem co mączniak potrafi. Może Wy macie inne obserwacje, u mnie wygląda to tak jak wyżej. T0 jeśli już robimy, to w pszenicach po kukurydzy, ale wczesną wiosną, żeby zatrzymać fuzarium jeśli jest taka potrzeba. W takim przypadku T1 jest nieco opóźnione. @Xion jedyne T0 na jesieni robiłem, kiedy z pośpiechu posiałem niezaprawioną pszenicę, wtedy bodajże w połowie października robiłem mix z resztek dwóch czy trzech środków, na 1,5ha mogłem zaryzykować. Na pewno nie szalałbym z zapobiegawczym opryskiem jesienią, ale to moje zdanie, każdy zrobi jak uważa. Jak lubisz eksperymentować, to zrób próbę na jakimś małym kawałku w przyszłym roku
-
Obniżyć nie powinno, ale na pewno będzie łatwiej złapać fito. Poza tym w fazie w której pryska się zazwyczaj na chwasty jesienią, roślina powinna być jeszcze chroniona zaprawą, więc i tak i tak zabieg na grzyba należałoby robić później
-
To i tak z lekka bez sensu, następna jesień może wyglądać zupełnie inaczej i grzyb się nie pojawi. Mączniaka załatwią przymrozki i mróz, a bacara jak Tomek wspomniał
-
-
-
-
Mnie tam lotto kto czym obrabia, jego potrzeby są mu najlepiej znane, a nikogo za stan posiadania nie mam zamiaru wyśmiewać, sam zaczynałem od małych pierdków. Mnie tylko śmieszą teksty świętych obrońców ursusów, co to walą stwierdzeniami o tanich, dobrych częściach i o tym, że 'takiego to się naprawi młotkiem i przecinakiem na miedzy'. Najczęstszy argument takich, co do każdej pierdoły muszą wołać "majstra". Chodź z drugiej strony mając do obrobienia parę ha"po godzinach", za cenę sprzedaży 60tki kupie jakiś 902-912 i nie będzie stękał nad każdą maszyną jak te wszystkie ciapki i w kabinie już bardziej "dla ludzi".
- 46 komentarzy
-
- ciagnik rolniczy
- traktor
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 46 komentarzy
-
- 2
-
-
- ciagnik rolniczy
- traktor
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
