Rolnik_z_Rudy

Nie brakuje, ma 4 pary, a pług ma 6 węży, dwa od obrotu, dwa od vario i dwa od hydraulicznego zabezpieczenia. Myślałem sobie że trzeba odpiąć po zapamiętaniu pozycji vario, żeby się nic nie przestawiło, dodam tylko że jeden wąż od vario lekko się poci, może to jest przyczyną?

Niema żadnego zaworu, szkoda że w instrukcji niema nic o tym jak dokładnie przebiega ta regulacja. Dzięki za odpowiedzi, może jeszcze ktoś napisze kto ma lemkena, jak nie to zadzwonię do serwisu.

Odzielnie dla każdej strony? I po ustawieniu szerokości odpiąć węże od Vario?

Witam towarzystwo, zakupiłem parę dni temu pług Lemken VariOpal 5+1 na hydraulicznym zabezpieczeniu, używany. Pierwszy dzień jak orałem żeby ustawić go pod mój ciągnik to podpiołem węże tylko od obrotu i zabezpieczenia, wszystko ładnie działało, pług się składał przed obrotem, obracał i po obrocie wracał ma zadaną szerokość. Wczoraj podpiołem jeszcze węże od Vario, żeby sprawdzić jak to działa (mój pierwszy pług vario) no i się przestawiał na tej sekcji bez obracania, ale w trakcie orki na sekcji od obrotu przestał powracać na zadaną szerokość po wykonaniu obrotu. Różnie się ustawia, czasem się zatrzyma na 35cm, czasem na 40 a czasem do końca się rozłoży na 55cm. Pierwszy dzień jak nie podpiołem węży od Vario to zawsze wracał na 47 cm+/- i nie można było go tą sekcją od obrotu dalej rozłożyć, a teraz sekcją od obrotu można go do maksa rozłożyć. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją w pługach Vario, czy to kwestia ustawienia? Pozdrawiam.

Decyzja zapadła, dzisiaj zamówiłem MF'a 7726 S w wersji Exclusive. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Wątek można zamknąć jeśli jest taka potrzeba.

No tak, wiadomo. MF i Steyr są dosyć blisko jak na moje warunki "terenowe" około 50km, Deutz trochę dalej, 85km

Niczym, będzie dla mnie przeskok w sensie, miałem 160 hektarów do tego był John Deere 6930 i uprawa tradycyjna, pług 5 etc. Udało mi się załapać na 110 hektarów po upadającym RSP w okolicy, więc i potrzeby maszynowe się zmienią. Dlaczego akurat uprawa bezorkowa? No cóż każdy widzi jaki ostatnio problem z wodą, wydaje się lepszym pomysłem aż tak nie odwracać ziemi, ale jednocześnie nie rezygnować z jej głębokiego spulchniania. Co do pługa dłutowego (Atilla itp) był u mnie Axion 850 właśnie z Atillą i bardzo mi się spodobała jej praca, więc chcę iść w tym kierunku.

Jak w temacie, po wstępnej selekcji wszystkich marek zastało na placu boju tych trzech wojowników, po krótce co każdy posiada: Każdy praktycznie w pełnej opcji bez przedniego WOM, w każdym nawigacja RTK dokładność do 2.5cm ogumienie 600/70r30 przód 710/70r42 tył Michelin(DF/Steyr) Trelleborg(MF), wszędzie złącza ISOBUS lll oraz Power Beyond. Przekładnie bezstopniowe. Deutz Fahr 7250 TTV wersja Warrior pompa CCLS 160 l/min (osobny zbiornik oleju hydrauliki) - 585.000 netto Massey Ferguson 7726 S pompa CCLS 190 l/min (osobny zbiornik oleju hydrauliki) - 575.000 netto Steyr 6240 CVT pompa 165 l/min - 585.000 netto Proszę o rzetelne informacje użytkowników (najlepiej), główny wół pociągowy na 270 hektarów, uprawa bezorkowa (typu MASCHIO Atilla) brona talerzowa 6m, transport zestaw 18t tandem + 12t dwuosiowa.

Według mnie Claas jest lepszym rozwiązaniem, jak "masz na niego kasę". Do Nh nic specjalnego nie mam ale miałem model T6.120 na testach przez 3 dni, chodził w pługu, i muszę przyznać że to straszne wycie hydrauliki (tak twierdzi serwisant NH że to hydraulika a nie skrzynia biegów) po 10-12 godzinach pracy jest bardzo denerwujące. Niektórym może to nie przeszkadza, ale ja przy wydaniu 200 tyś netto(lub więcej) oczekuję dosyć dużego komfortu.

Już zamówiłem Claasa, jeszcze w kwietniu, niestety nikt nie odpisał na czas =P. A Deutz'a 5110 odpowiednikiem by był Nitro 110 tak więc cena takiego to było o ile dobrze pamiętam z przeciętnym wyposażeniem 217 tyś netto, tak więc stanowczo zbyt wygórowana cena. W takich pieniądzach miałbym naprawdę dobrze wyposażonego 6-cio cylindrowego Landini 117KM.

T5-tki poszły ostatnio w górę i to bardzo, w 2012 chcieli za T5.115 176 tyś netto (Agros Wrońscy), teraz jak wybierałem ciągnik to za T5.105 już chcieli 186 tyś netto.

Odświeżam temat, ciągniki do wyboru: NH T5.105 EHR, przedni tuz, klima, dual command 24x24 (o electrocommandzie nie chce słyszeć, miałem go w T5.105 i T6.120 na testach, po 12 godzinach orki głowa boli, wyje niemiłosiernie), cena 165 tyś netto Landini Powermondial 115 EHR, przedni tuz, klima, skrzynia 36x12, cena 169 tyś netto Lamborghini Strike 105.4 EHR przedni tuz, klima, skrzynia 32x32, cena 170 tyś netto Claas Axos 340 EHR, przedni tuz, klima, skrzynia 30x30, cena 160 tyś netto Dodam że to miałby być ciągnik główny do pługa, agregatu ścierniskowego, agregatu uprawowo-siewnego. Jakby ktoś miał jakieś inne wieści jestem w stanie dołożyć do 180 tyś netto MAX.