Ecopiotr

Zdecyduj się w końcu co popierasz, bo chwalenie PiS-u w jednym zdaniu, a wieszanie na nim psów w drugim, świadczy o braku zdolności do postrzegania różnic poglądowych. W konsekwencji nie dziwi mnie twój pomysł zaorania najlepszej polskiej stadniny, tylko dlatego, że mianowani przez obecną władzę aparatczycy są niezdolni do ogarnięcia swoich zadań. Zrobienie z koni arabskich paszy dla kotów wydaje się potwierdzeniem twojego rodzaju "ekonomii", bo nawet uwzględniając beznadziejne wyniki tegorocznej aukcji, taka pasza kosztowałaby ok. 300 zł/kg! Kolejny "sukces" jedynie słusznej partii! Najdroższa pasza świata! Niech będzie, że żyję w dolinie Muminków (choć moje gospodarstwo obejmuje dwie (!) doliny, i obie sobie chwalę), ale nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś pozyskuje z mojej ziemi cokolwiek bez mojej wiedzy i zgody. Nie ma możliwości, żeby mój kolega/znajomy zrobił coś na moją szkodę. Ani jeden spychacz nie byłby w stanie dotrwać do rana w całości!Ani jedno auto nie opuściłoby wsi (o ile znalazłby się ktokolwiek, który by się na to poważył)! I nie tylko wieś, ale i cała okolica stanęła by po mojej stronie, nie tylko dlatego, że mnie szanują, ale też dlatego, że byłbym po ich stronie, gdyby im się taka niesprawiedliwość trafiła. Takie postępowanie u nas jest nazywane normalnością. Ludzie pomagają jeden drugiemu, bez patrzenia na korzyści.Prosta zasada - nigdy nie wiesz, kiedy sam będziesz potrzebował pomocy. W związku z tym pytanie - w jak "normalnym" świecie ty żyjesz? I jak jesteś postrzegany w okolicy? Taa, a komóż to postawiono jakieś zarzuty? Kto został skazany? Nikt? Jaka teoria, takie wyniki...

"Wprowadzanie podwalin zdrowego Państwa" przez PiS, to leczenie dńumy malarią. Od 20 lat głosujesz na JKM... z jakim efektem? Może czas wyciągnąć wnioski? Ciekawi mnie bardzo jak godzisz teorie JKM z tym co robi również popierany przez Ciebie PiS?

Twoja historia jest rozbrajająca i dużo mówi o tobie. Jakim bucem trzeba być, by pzwolić komuś na wybranie piasku ze swojej działki? A ty zdobyłeś się jedynie na rozmowę z "kolegą w prokuraturze" i uzyskałeś wielkie nic! Gratulacje! Jesteś prawdziwym facetem... Jakich masz znajomych? Poznali się na tobie? Posłuchałeś kumpla - brawo ty! Ciekawe do kogo należały te spychacze? Pewnie nawet nie wiesz... Wznowienie wygaszania produkcji spowoduje jej zmniejszenie, a w tym wypadku przecież nie o to chodzi. Zresztą po co ją wznawiać, skoro nie została wstrzymana? Zastanawiasz się czasem nad sensem tego co piszesz?

Stosując liczbę mnogą w pytaniu skierowanym do mnie sugerujesz (pewnie nieświadomie), że jestem głosem jakiejś grupy. Nie jestem. To, że inni mają podobne poglądy do moich lub moje są podobne do poglądów innych nie czyni mnie ich liderem, ani żadnego z nich moim liderem. Domyślanie się czegoś często prowadzi na manowce, zwłaszcza kiedy ktoś posługuje się "logiką" typu - mogło tak być, a skoro mogło , to pewnie było, a skoro było, to jest winny! Za kogo ty się uważasz, żeby na podstawie odpowiedzi, której nie jesteś w stanie zrozumieć, decydować o stanie umysłu kogoś innego? Obowiązujące prawo jest prawem dla wszystkich, nie tylko dla tych, którzy uważają je za słuszne. Podam absurdalny przykład: złodziej uważa, że banki okradają klientów (ma do tego nawet podstawy, sam założyłem taki temat na tym forum), prawo chroni banki przed grabieżą, więc złodziej uważa, że prawo jest złe i okrada bank. Jest niewinny? Miom zdaniem nie. Ty twierdzisz, że tak, bo co (powinno być "cóż") z tego, że jest jakieś PRAWO... skoro w jego rozumieniu jest ono złe. Ty za złodziejskim prawem nie jesteś, ty tylko uważasz, że ono ma prawo bytu! Ogarnij się! Szczytem hipokryzji jest twoje ostatnie zdanie w tym poście - kto twierdzi o popełnieniu szeregu przestępstw przez członków poprzedniego rządu i nie zawiadamia o tym "niezależnej" prokuratury? Opozycja? Gdzie dowody? Gdzie oskarżenia? Kto tu popełnia przestępstwo? Nie dziwi cię to, że w kampanii wyborczej dużo i głośno mówiono o rozliczeniu poprzedniej ekipy, a jak dotąd nikomu nie postawiono oficjalnych zarzutów? Przecież "kradli" miliardy! Jedyne co słyszymy ,to pomówienia i obelgi! Co musi się wydarzyć byś się obudził?

Masz więcej równie "genialnych" pytań? Zachowaj je sobie. Nie odpowiadam za innych, uważam jednak, że nie wolno łamać prawa, by je stanowić A tych, którym winy nie udowodniono należy wypuścić. Wy wolicie pomawiać i oskarżać bez dowodów. Nie wiem, gdzie romuś pisał o świniach (może w którymś z "zakodowanych" postów), ale na pewno ma rację - przecież popiera PiS, a PiS i jego zwolennicy mają zawsze rację, bez względu na to, jakie bzdury głoszą. Dlatego próby dialogu z wami są tak beznadziejne.

Torpedo, bardzo wątpię, że ktokolwiek na tym forum był kiedykolwiek przy "korycie", więc "darcie ryja" z tego powodu odpada. Na rzeczowe odpowiedzi brak odzewu, albo są ignorowane jako niewygodne, albo niezrozumiane, co tak naprawdę nie dziwi, patrząc na poziom wypowiedzi zwolenników dojnej zmiany. Henes, jako bezpartyjny zwolennik PiS-u nie dostrzegasz, lub nie chcesz dostrzec zła, króre na codzień tworzy nasz wspaniały rząd, o czym dobitnie świadczy Twój ostatni post. Kto zainwestował w LOT? Jakie były wyniki finansowe LOT-u kiedy OLT był na rynku? Odpadł konkurent - zmieniły się wyniki. To, że OLT nie był uczciwym konkurentem, nie podlega dyskusji, jak i to, że miał wpływ na wyniki LOT-u. Tego wolicie jednak nie dostrzegać. Odbudowuje się zdolności obronne Kraju? Wolne żarty. W jaki sposób? OT? Nie wiem, czy nasza Armia była kiedykolwiek w gorszym stanie. Posłuchaj ludzi, którzy są w temacie, a nie tylko propagandy. Gdyby policzyć tych, którzy pracują "na czarno", wyszłoby, że jest więcej etatów niż pracowników (o których coraz trudniej). W spadku bezrobocia bardziej podejżewam manipulacje liczbami, niż faktyczny wzrost zatrudnienia, choć bez wątpienia wrzucenie na rynek 20+ mld. złotych musiało zwiększyć zapotrzebowanie na siłę roboczą. Za 500+ przyjdzie nam jeszcze wszystkim zapłacić, a negatywne efekty widać już dzisiaj, choćby w spadku inwestycji. Jak już wspomniałem, wrzucenie na rynek ponad 20 mld. zł. zwiększyło popyt i napędziło gospodarkę, ale ten efekt już w przyszłym roku zaniknie i zaczną się problemy. Chyba najlepszym przykładem efektów "twardej walki" jest wynik 1:27. Daj przykład tego, co nasz rząd swoją polityką faktycznie uzyskał dla Kraju? NIC! Kompletnie zero! Co oczywiście jest sukcesem! Takim samym jak powrót wraku Tupolewa... Prezydent Francji odwiedza kraje południowej i wschodniej Europy, wszystkie poza Polską. Bo przestaje się liczyć i nie ma z kim rozmawiać! Dobrze, że Sawicki nie jest już ministrem rolnictwa. Jurgielowi nikt nie powie, że coś źle zrobił, bo on po prostu nie robi nic! Za to też zapłacimy. Min. śroodowiska wyliczył straty w Puszczy Białowieskiej na 3,2 mld zł.! Co oznacza, że miał zamiar wyciąć ok. 53 mln mq drewna! Przyjmując średnią cenę 600 zł/mq. Niewiele by z tej Puszczy zostało... Polska faktycznie nie jest państwem teoretycznym (dyskusyjne jest, czy nim była), jest państwem niepewnym, nieprzewidywalnym, nieobliczalnym. I to jest kolejnym sukcesem!

Daron, rozgryzłeś problem! Złota zasada PiS-u! Coś nie funkcjonuje, psuje się, przynosi straty? Wystarczy nie kraść! Jakże ich nie doceniałem... A tyle razy to mówili!

Po latach spotykają się dwaj koledzy ze szkoły: - Jak Ci leci? Pyta jeden. - Cztery firmy, jedna żona, dwie kochanki, kilka aut, parę domów - nie jest źle... A Tobie? - Kolego, jestem tak biedny, że jak przechodzę obok stawu, to mi kaczki chleb rzucają...

Jestem z siebie bardzo dumny, bo udało mi się odszyfrować część postu romusia! Z poprzednimi bez klucza nie dałem rady. Swoją drogą, uważam za świństwo pisanie zakodowanych postów bez podania klucza. Enigmę potrafiliśmy pokonać, ale ona bazowała na logice... Romciu, może dlatego się psuje, że nie wie (jak i jego operator), że kombajn służy do zbioru zboża, a nie do siekania wszystkiego co popadnie... No chyba,że kosisz buraczanym. Jakoś nie byłbym zaskoczony... Skoro jako górnik potrafisz wydobywać KOKS, to trudno cię przebić! Dalszych "sukcesów" na arenie podziemnej , naziemnej jak i niezrozumiałej (gospodarka, polityka, ekonomia, wiedza ogólna, gramatyka, ortografia, stylistyka), oraz urojojonej szczerze ci życzę!

Nie wiem dlaczego mówicie tylko o kilkuhektarowych rolnikach, przecież to dotyczy również tych, którzy żyją wyłącznie z rolnictwa. Na naszym terenie (Kotlina Kłodzka), większość gospodarstw ma 100 ha+. Ci, mający po kilka ha i tak pracują na etatach i KRUS-u nie płacą. To, że KRUS wymaga reformy nie jest nowością, ale chodzi o wyeliminowanie tych, którzy z rolnictwem nie mają nic wspólnego, a wg. wciąż obowiązujących przepisów są jako rolnicy postrzegani. Za poprzedniej koalicji temat był tabu, bo "wyborcy nas nie poprą", i tak nie poparli... Przyszła "dojna zmiana" i temat dalej jest tabu! Wciąż każdy, kto ma min. 1 ha jest uprawniony do płacenia KRUS, a jeśli prowadzi inną działalność, do podwójnej składki. Państwo traci na tym miliardy złotych, ale udaje,że nie ma problemu...

Mirro, to nie był zlot partyjny PiS-u, na którym dostałby oklaski za byle bzdurę. Dostał to, na co zapracował. Gdzie dowody "mordu smoleńskiego"? Gdzie modernizacja Armii? Komu jak komu, ale Tobie tego mówić nie muszę. Jak w kontekście przegranego meczu brzmią słowa "Wojska Polskiego nikt nie pokona"? Buńczucznie i bez pokrycia? Oderwane od realiów? Tu były użyte przed meczem bez znaczenia innego niż wizerunkowe. Mecz przegrany, co z wizerunkiem? Czy jest ktokolwiek w naszej Armii, kto sądzi, że zdołalibyśmy się oprzeć agresji Rosji? Jaką powagę ma "Minister Obrony"? Co robi, by na poważne traktowanie zasużyć? "Kto sieje wiatr, zbiera burzę". Niestety reszta Narodu razem z nim...

Jak "leciałeś", to te 4 tys, zł "twoja firma" komu płaciła? Stewardessie? Kapitanowi? A może leciał z wami skarbnik? Bucu, bez ważnej wizy lub paszportu kraju, od którego ta wiza nie jest wymagana, nie wpuściliby cię na pokład samolotu! Takie bajki zostaw sobie podobnym. Fanaberie elit? Skoro dla ciebie byle robotnik (a nawet bezrobotny) obywatel WB, Francji, Włoch, Hiszpanii, Danii, Szwecji, Norwegii czy Niemiec, to elita, to masz problem z niedowartościowaniem lub nie rozumiesz znaczenia słowa "elita". Problem polega na ilości pozostających nielegalnie ludzi, którzy do USA przylatują. Z wymieniłnych wcześniej państw, zostaje ich 2-6%, Polaków ponad 80%! Dlatego w Polsce o wizę trzeba się starać, zapłacić, a nawet po jej uzyskaniu byle dupek z Emigration Office może cię odesłać nastąpnym samolotem do Europy! Jaka spójność narodowa? Kto kiedykolwiek twierdził, że UE ją ma? WB i Grecja? Szwecja i Bułgaria? Normalny ty jesteś?

Mirro, Jacus, czepiacie się drobiazgów. Ważne, że Pani Premier otworzyła (w tym miejscu zdania są podzielone, ponieważ jedni mówią, że otworzyła, a inni, że gdyby otworzyła, to by Kraków zalało) poraz kolejny niedokończoną zaporę, pomstując na poprzednie władze, pomijając milczeniem fakt, że w międzyczasie PiS rządził w tzw. IV RP i nic nie mówiąc o tym, ile obecna władza wydała na niedokończenie tego projektu,który jest następnym "sukcesem" jedynej słusznej partii, ani o tym, że największe nakłady na tą inwestycję przypadają na lata 2010-2013,kiedy rządziła wroga Ojczyźnie i Narodowi koalicja PO-PSL. Może przy następnym "otwarciu" wspomną coś o przewodniej sile partii, prezesa i kota...

Tak, Marks wszyscy wiemy, że jesteś bardzo mądrny, choć wypowiadasz się w kwestiach, o których nie masz najmniejszego pojęcia. Nigdy nie byłeś w USA i nie wiesz, że obywatele niektórych państw członkowskich UE wniosek o wizę biznesowo-turystyczną (ważną 90 dni), wypełniają dopiero w samolocie, podczas lotu nad Atlantykiem. Wypełniałem taki wniosek dwa razy i za każdym razem bawiły mnie pytania, czy mam zamiar przeprowadzać ataki terrorystyczne lub handlować narkotykami na terenie USA. Nieliczni, którzy potraktowali te pytania tak, jak na to zasługują, wrócili następnym lotem do Europy... W sumie byłem w USA prawie trzy lata, jako obywatel UE cztery razy przekraczałem ich granice. I nikt się nie śmiał, bo i z czego? Normalna rzecz. Może nie dla Ciebie, ale też nikt nie mówi, że jesteś normalny... Nic w tym złego, nie jesteś jedyny... Masz w swoim "klubie" Staszka, Romana, Marka, Zbyszka, Alamo i innych gości podobnej mentalności... Piszcie sobie wasze bzdury, żyjcie sobie waszym życiem, skoro tak chcecie. Pies was trącał...

Daj przykład gospodarstwa, które w 1967 roku było przykładem gospodarności. 50 lat wcześniej pewnie było, ale po II Wojnie nastał socjalizm i stało się przykładem niegospodarności.Co wiesz o rolnictwie lat 60-ych? O obowiązkowych dostawach? O 10- hektarowych "kułakach"? Kto te gospodarstwa doprowadził do ruiny? Cytujesz Hubertussa, jako wypowiedź Ulmana i nawet wtedy strzelasz sobie w kolano - rzęd nie da tego, co dostajemy z Unii (bo i z czego?), co nie przeszkadza mu na Unię pluć

Czyli Polacy w referendum zagłosowali przeciwko wstąpieniu do UE i dlatego do niej wstąpiliśmy? Coraz bardziej zaczynam wierzyć w (niepotwierdzone) sugestie, że twoje IQ jest mniejsze od martwej myszy.

Nie, nie chciałbym. Nie dlatego, że wiąże się to z odpowiedzialnością, lecz dlatego.że mam świadomość braku cech, które lidera kreują. Czy jestem w stanie zastąpić Sechetynę? Tak! Czy byłbym najlepszym liderem , którego opozycja mogłaby wystawić? Na pewno nie. Ja nie porwę tłumów, nie przekonam niezdecydowanych. Jestem cieślą, buduję konstrukcje, one opierajją się na logice, pewnych danych i zasadach, których żaden polityk podważyć nie może, bo to prawa fizyki. Na to, co się w Polsce dzieje, staram się patrzeć jak obserwator, którego to nie dotyczy. Czasem mi się to udaje, czasem nie. Wielokrotnie miałem świadomość konsekwencji ustaw, zanim stały się prawem. Co robił PiS w czasie, gdy rządziła koalicja PO-PSL? Krytykowało wszystko. Nie mówiło, że to czy owo, możnaby zrobić inaczej, lepiej. To była krytyka dla krytyki. Nie wnosząca nic, co mogłoby poprawić funkcjonowanie Państwa, nic co pomogłoby obywatelom. Nie głosowałem w wyborach do Sejmu. Postawa mało obywatelska? Może. Nie głosowałem, bo nie było nikogo, kto dawałby choć cień szansy, że cokolwiek się zmieni na lepsze dla Polaków. Nie zmieniło się, i nie wierzę, że by się zmieniło gdyby PO ostatnie wybory wygrała. Byłoby inaczej, napewno, ale czy lepiej? Ulmam, zgadzam się z Tobą. Podejmowanie decyzjki wiąże się z odpowiedzialnością za te decyzje. Ponieważ myślimy podobnie, nie będę Cię przekonywał do czegoś, co uważasz za słuszne. Morawiecki chwali się nadwyżką w budżecie Państwa. Nie mówi o tym, że inwestycje państwowe są najniższe od 1996 roku (bankier.pl). To tak, jak gdybym w 2016 sprzedał zboże w listopadzie, potem kupił nawozy i SOR na następny rok, co dałoby mi zysk na poziomie 20%. W 2017 sprzedaję zboże na pniu, nie kupuję nawozów, ani SOR i w grudniu się cieszę, że w porównaniu z poprzednim rokiem mam zysk 180%. Gdybym kupił nawozy i SOR, byłbym 10% w plecy, ale po co o tym mówić? Ważny jest sukces, a nie to jak jest liczony...

Polacy w referendum zagłosowali (w większości) za wstąpieniem do Unii Europejskiej, która powstała w 1992 roku (Traktat z Maastricht). Nie do jakiejś Wspólnoty Gospodarczej. Wiązało się to z deklaracją poszanowania praw podstawowych, jak i z deklaracją pomocy w kwestii wyrównania poziomu życia społecznego i gospodarczego. Dowód? Proszę bardzo! Jestem obywatelem UE, posiadam prawo jazdy wydane w Niemczech, i które jest respektowane na całym świecie (pod warunkiem ważnej wizy w krajach, które jej wymagają), mimo, że jestem obywatelem Polski. Jako obywatel kraju członkowskiego UE mam prawo bezwizowego wjazdu do krajów, do których obywatele spoza UE muszą posiadać wizy. Mogę osiedlić się w dowolnym kraju UE i posiadam równe prawa (z wyjątkami, np. prawo wyborcze) i obowiązki jak jego rdzenni obywatele. Wystarczy? Nie wydaje Ci się dziwne, że tezy kompletnie pozbawione sensu jak Twoja o nieistnieniu UE, o wpływie nieistniejącego programu na decyzje matek (Marek), o braku konstytucji i zasady trójpodziału władzy w krajach demokratycznych (Zbyszko, Alamo), prowadzonej przez górnika dyskusji o kosztach wydobycia koksu (który w naturze nie występuje, więc wydobywany być nie może - Romek), wszystkie pochodzą od zwolenników jednej partii?

Na pewno nie, i tak nie pracuje też nikt inny, bo na dłuższą metę taka praca jest nieefektywna. Od lat mamy większy wzrost PKB od Niemiec Francji, Belgi, Holandi, i wciąż jesteśmy w porównaniu "daleko w lesie". Wysokie podatki dławią rozwój, to prawda znana od lat, ale u nas wysokimi podatkami są objęte rodzime firmy, podczas kiedy zachodnie mają ulgi podatkowe. Jak więc z nimi konkurować? Tym bardziej, że wciąż pokutuje myślenie "o sprawiedliwości społecznej", co w naszym wydaniu polega na rzucaniu kłód pod nogi każdemu, kto ma szansę się wybić ponad przeciętność. U nas liczy się socjal, bo to daje głosy w wyborach. Nie mamy klasy politycznej, co nie znaczy, że nie mamy polityków z klasą. Ci jednak najczęściej nie biorą udziału w "wojnie Polaków z Polakami". Niestety nie mamy lidera, który poparty programem przemawiającym do społeczeństwa mógłby to zmienić. Takim liderem nie jest JKM, nie jest nim Sechetyna, ani Petru, ani Kukiz i z pewnością nie Kaczyński. Nikt z nich i ich partii nie ma programu, który zjednoczyłby Naród i wprowadziłby szereg koniecznych, acz niepopularnych zmian. Mamy problem, i to problem bardzo poważny, dotyczący całego narodu. Tym większy, że nie widać nawet "światełka w tunelu" i nikogo, kto to światełko mógłby zapalić.

Padały już na tym forum różne idiotyczne teksty: a to, że w żadnym demokratycznym państwie nie ma trójpodziału władzy, a to, że nie mają konstytucji. Teraz się "okazuje", że Polska nie jest członkiem Unii Europejskiej, bo nigdy do niej nie wstępowaliśmy, a to dlatego, że jej po prostu nie ma! To wszystko ściema, oszustwo i zakłamanie! Mamy za to członkostwo w bliżej nie określonej wspólnocie gospodarczej! Marks, wielkie dzięki za uświadomienie nam tego. Teraz pozostaje Ci znaleźć sposób na dotarcie do co najmniej 5 miliardów (żeby nie przesadzić) ludzi na Ziemi, którzy wciąż żyją w przekonaniu, że UE jednak jest. Powodzenia!

Marek, na podstawie jakiego źródła podajesz takie dane? Zdajesz sobie sprawę jaką bzdurę napisałeś? Wytłumaczę: w styczniu urodziły kobiety, które zaszły w ciążę marcu i kwietniu poprzedniego roku. Wtedy 500+ jeszcze nie było! W związku z tym nie mogło mieć wpływu na liczbę urodzeń. Zbyszko, na pytania, na które odpowiedź powinna brzmieć tak lub nie, po czym ewentualnie uzasadnienie, wolałeć nie odpowiedzieć. Może nie potrafisz przyznać, że ten projekt jest zły. Zgadzam się że, żeby to lepiej ocenić potrzeba więcej czasu, ale już od pięciu miesięcy rodzą kobiety, które świadomą decyzję o zajściu w ciążę mogły podjąć na dzięki temu programowi. I to te kobiety należałoby zapytać, ile z nich podjęło właśnie taką decyzję wyłącznie na podstawie istnienia 500+. Z kolei stwierdzenia, że program nie spełnił oczekiwań, ale mimo to jest sukcesem pozostawię bez komentarza, bo i co tu komentować... 1:27 to też sukces...

Jeśli ten sondaż (robiony przez nie wiadomo kogo), jest równie prawdziwy jak to, że Polska, Czechy, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Wielka Brytania i Szwecja są krajami, których walutą jest Euro (co sugeruje powyższa mapka), to jest on bardzo wiarygodny. Po kiego grzyba wklejasz takie bzdety? Wierzysz w nie?

Zbyszko, trzy proste pytania, wymagające trzech prostych odpowiedzi: 1 Czy program 500+ miał spowodować wzrost dzietności? Tak/nie. 2 Czy spowodował? Tak/nie. W przypadku wybrania odpowiedzi "tak" proszę o potwierdzenie oficjalnymi danymi. 3 Czy program 500+ spełnił oczekiwania i jest sukcesem? Tak/nie.

Czyżby? Czy to nie podatki decydują o tym, ile pracownikowi zostaje z pensji? Ile wpływa do Skarbu Państwa? Nie mają wpływu na rozwój gospodarczy? Dlaczego nikt się nie chwali, o ile 500+ zwiększyło dzietność (bo to był przecież oficjalny powód tego programu)? Czy gdyby zamiast 500+ obniżono kwotę wolną od podatku tak, żeby pracującym (!) zostało za każde dziecko 500 zł miesięcznie, nie pobudziłoby to gospodarki, nie zwiększyło popytu i wpływów z podatków? Czy ludzie nie szukaliby pracy, bo różnica pomiędzy pracującym, a tym któremu się "pracować nie opłaca" byłaby większa? Na pewno nie byłoby kombinacji z płacami, ze zwalnianiem się z pracy. Na pewno byłoby transparentniej.

Zbyszko, posty nr. nr. 7231, 7260, 7268 i 7310. O trójpodziale władzy byka walnął Alamo. Mój błąd, przepraszam. Tak podobnie piszecie... Ty dowaliłeś o konstytucji... Co im może zrobić? Nie wiem, ale się nie sprzeciwiają... Oj, przecież Prezydent ku zaskoczeniu wszystkich zawetował jedną ustawę. Z jednej strona opozycją kierują Sechetyna, Petru i ludzie z KOD i ORP, ale powodem protestów są działania PiS czyli Kaczyńskiego.