Ecopiotr
Members-
Postów
652 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ecopiotr
-
Zbyszko, zadałem Ci kilka pytań, nie odpowiedziałeś na ani jedno. Zadam następne - co rozumiesz pod pojęciem dyskusja? Unikanie odpowiedzi? Chowanie głowy w piasek? Udawanie, że niewygodne pytania nie padły? Masz własne zdanie? Wygłoś je lub przyznaj się do popełnienia błędu, ale nie pisz już takich bzdur jak o trójpodziale władzy... Marks, te " stopnie naukowe" Twoich rozmówców to magazynier, sklepowa itp? Mój "stopień naukowy", to rolnik i cieśla, i już to Cię przerasta, nie potrafisz kontrargumentować. Nie wiesz co zarzucają Kaczyńskiemu? Jesteś ślepy i głuchy? Kto faktycznie rządzi w Polsce? Co prawda wysuwając na pierwszą linię (by samemu za nic nie odpowiadać, co jest typową taktyką tchórza), zależnych od siebie pionków. Kto użył określeń "ukryta opcja niemiecka" w stosunku do Slązaków walczących w powstaniach o swoją Polskość?Kto dzieli Polaków na PiS i zdrajców? Kto obraża, oczernia, pomawia, oskarża bez cienia dowodu wszystkich nie będących jego zdania? Kto próbuje zdobyć władzę absolutną, by bezkarnie wprowadzić despotyzm jako ustrój państwowy? Kto nazwał posłów na Sejm RP zdradzieckimi mordami i kanaliami? Taki człowiek powinien stanąć przed sądem i w przypadku stwierdzenia poczytalności - ukarany.Bez względu na sąd powinien zniknąć z życia publicznego.Wystarczy? Odpowiesz? Powstrzymaj się od używania słów w swoich wypowiedziach, których znaczenia nie znasz, co czyni te wypowiedzi zabawnie bezsensownymi. Nie odniosłeś się merytorycznie do żadnego argumentu z ostatnich kilku stron. Po co się udzielasz?
-
Marks,tak, oczywiście to nie PiS podzielił Polaków na dobrych panów i gorszy sort. Wredna PO podniosła VAT, dobry PiS go nie obniżył, efekt dla kupujących jest taki sam.Ciekawe czy gdyby Morawiecki pokazał porównanie wydatków rządu z zeszłego i bieżącego roku, to superwynik nie okazałby się superporażką? Poseł PO za próbę powiedzenia czegoś z trybuny sejmowej zostal wykluczony z obrad, Kaczyński za przemówienie w "trybie żadnym" nie został nawet upomniany, a za to co powiedział powinien stanąć przed komisją etyki. W jego ślady poszła Pawłowicz i co? Nic! Bo prawo i regulaminy "dobrych panów" nie dotyczy. W noych sądach na pewno będzie inaczej...
-
Po "reformie sądów"? Możliwe, ale żeby wygrać będziesz musiał poza kasą mieć poparcie lokalnego "przedstawiciela ludu". Posłuch jest pochodną autorytetu, szacunku lub strachu. Byłoby źle gdyby dzeci Cię słuchały ze strachu, ale skoro Cię nie słuchają... To już jest naprawdę bardzo słabe, pomiędzy naszymi postami (wg zegara AF), minęły dwie minuty. Może wstyd się przyznać, ale nie szukałem. Wiedziałem. Czytanie czasem pomaga. Polecam Kena Folleta. Wersja orginalna bardziej mi odpowiada. Polski tytuł "Filary Ziemi". Niwestety na zegarze AF polegać nie można, zwłaszcza pisząc posty w przeciągu 30 minut.
-
Wielka Karta Praw nie nazywa się konstytucją, to prawda, niemniej jest tym samym - gwarantem praw podstawowych. Bardzo słaba odpowiedź. Nie ma kraju, którego ustrój nie jest zapisany. Nawet dyktatury usprawiedliwiają swoją "praworządność" w ten sposób. Nie poniżajcie się w ten sposób, nieuctwo to nie powód do dumy.
-
Ciekawie to ująłeś, można sądzić, że przyjmiesz na klatę 2 lata wyroku w nadzieji, że inna partia wygra wybory i Cię wypuści... Jasne, luzak, co to dwa lata... Zazdroszczę Ci, mnie by to wkurzyło! Pamiętasz może magazyn "60 minut na godzinę"? W tytułowej piosence śpiewali "... bo czas rzecz prosta, ma prędkość konstans, i nie pomoże przśpieszacz, dopalacz, godzina dobra/zła 60m minut trwa..."
-
Podaj z łaski swojej jakiś przykład kraju bez konstytucji. Dobrze by było gdybyś pominął kraje afrykańskie i byłe republiki radzieckie. Przecież nie chcemy się na nich wzorować...
-
Mirro,no tak, jak powiedzieć, że podoba nam się co robicie, ale Tupolewa nie oddamy...
-
Zbyszku, zgoda. Nie powinny zapadać niesprawiedliwe wyroki, Czy te trzy ustawy w jakikolwiek sposób gwarantują, że takich wyroków nie będzie? Każda z nich jest w sprzeczności z Konstytucją, czyli prawem podstawowym, nadrzędnym, Wiedzą o tym ich autorzy i liderzy PiS-u, a mimo to forsują je przez Sejm i Senat. Powiedz, czy zaufałbyś komuś w drobnych sprawach, wiedząc że kłamie w istotnych? Albo odwrotnie - czy zaufałbyś komuś w ważnej sprawie, wiedząc, że kłamie w mniej ważnych? Nie jestem wyborcą jakiejkolwiek partii, żaddna mnie przed ostatnimi wyborami nie przekonała, jednak drogę, którą podąża PiS postrzegam jako zagrożenie dla siebie jako obywatela i w kwestii postrzegania Polski w świecie. Bo za granicami nikt nie mówi, że to PiS niszczy demokrację, mówią że to robi Polska! Swoją drogą ciekawi mnie dlaczego Kreml nie komentuje ostatniego tygodnia? W końcu jesteśmy ich pierwszą przeszkodą w drodze na (zgniły) zachód. Może to im na rękę? Nie ma się czego bać - w razie czego OT ich powstrzyma... Opowiadaniem kawałów!
-
Cóż Staszku, sam się prosiłeś... Ponieważ Twoje IQ szacuję na ok. 9 ( ponoć martwa mysz ma 11, a kawałek cegły 8) i nikt jak dotąd nie przekonał mnie, że dyskusja z ograniczonymi umysłowo fanatykami ma jakikolwiek sens, nie będę podejmował prób dyskusji z Tobą. Na pocieszenie dodam, że Romana i Bogdana szacuję jeszcze niżej od Ciebie, więc nie jesteś ostatni. Brawo Ty!
-
Pod osłoną silnika po prawej stronie, z przodu.
-
Przecież nikt nie twierdził, że to, co się dzieje w sądach jest cacy i nie ma problemu. Generalnie są przepisy, by w sądach nie dochodziło do "patologii", by nie było wyroków pozbawionych sensu i jawnie niesprawiedliwych/ szkodliwych społecznie. Zgadzam się z Mirro - kontrola, ale i konsekwencja. Wina i kara, bez względu na to, czyimś się jest protegowanym. Zmian przede wszystkim wymaga prawo. Cywilne - są sprawy, które sią ciągną od lat 50-ych, karne - nie możliwość kary, lecz jej nieuchronność powstrzymuje tych, którzy są skłonni zaryzykować, ale nie może być zielonego światła dla nielegalnych działań organów ścigania. Administracyjne - dopóki urzędnik nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny, lub zaniechanie, to jest bezkarny. I to jest złe! To trzeba zmienić, ale zmiana nie może polegać na wymianie ludzi na posłusznych, którzy będą wypełniać polecenia, bo w przeciwnym razie z sądu w stolicy wylądują gdzieś, gdzie nigdy być nie chcieli. Ograniczenie możliwości interpretacji, którą obecne prawo stwarza, co z kolei jest genezą wyroków jawnie złych. Tego wszystkiego nie ma w tych trzech ustawach mających poprawić nasze sądownictwo, jest natomiast masa możliwości do manipulacji prawem i wpływu na orzeczenia przez polityków. Tego się ludzie boją, przeciwko temu protestują.
-
Nie ma? Powołujesz się na USA, tam akurat JEST trójpodział władzy (jak i we wszystkich krajach, w których demokracja jest podstawą ustrojową): prezydent, parlament (kongres i senat) i niezależne sądy. Może pamiętasz dwa wyroki sądów federalnych, które anulowały dekret prezydenta o zakazie wjazdu na terytorium USA obywatelom niektórych państw? Czy tak postępują sądy zależne? Wyobrażasz sobie coś takiego w nowych polskich sądach? Nieprawda, że ustawy o sądownictwie są identyczne z niemieckimi. Po pierwsze to kraj związkowy i Landy mają pewną autonomię (nie dotyczy to co prawda np. prawa karnego i cywilnego, ale administracyjnego już tak). Po drugie, sędziowie sądu najwyższego są wybierani przez przedstawicieli Landów (po jednym z każdego) i 16 posłów Bundestagu. I nie ma możliwości by wszyscy byli członkami jadnej partii, a nawet by jedna partia miała większość bezwzględną. Po doświadczeniach z systemem jednopartyjnym niemiecka konstytucja zezwala jedynie na rząd koalicyjny, tzn, że żadna partia nie może rządzić samodzielnie. Osobiście uważam, że tak powinno być również w Polsce. to zmusiłoby do dialogu. To, czego nie ma w żadnym kraju cywilizowanego świata, to minister sprawiedliwości, który jest jednocześnie prokuratorem generalnym i wybierającym skład sądu najwyższego, a do tego człowiekiem skompromitowanym na tyle, że już dawno powinien odejść w polityczny niebyt. Jest jeszcze jedna rzecz, której PiS nie mówi: to odpowiedzialność polityczna. Wyznaczający odpowiadają za tych, których wprowadzają na stanowisko/funkcję. W Polsce to kuriozum, w zachodniej Europie ta standard. "Dobra zmiana" takich standardów wprowadzać z pewnością nie będzie. Masz pełne prawo popierać rząd, a skoro piszesz o historii, to popatrz na Stan Wojenny - ubezwłasnowolnienie sądów, to jedna z podstaw dyktatury. To samo chce osiągnąć teraz PiS. Przy pomocy ludzi, którzy skazywali walczących o wolną Polskę. Nie przeszkadza Ci to? Chciałbym tym postem wywołać chwilę refleksji, byście zadali sobie pytanie - a może coś w tym jest?
-
PiS po raz kolejny pokazuje, że rządzenie Krajem przez dwa lata, to max. ich możliwości. Pełną parą dążą do przedterminowych wyborów licząc na to, że wyniki CBOS przełożą się na wynik wyborów. Tak u nas nigdy nie było. Co prawda podają niespotykane dotąd w Polsce wyniki gospodarcze - prawie 6 mld zł. nadwyżki w budżecie (nie mówią o wstrzymanych inwestycjach, o nie wypłaconych, choć należnych zwrotach VAT-u), jak to będzie, okaże się w przyszłym roku, po wynikach za 2017 r., najniższej stopie bezrobocia, ale od jakiegoś czasu nikt nie mówi o wzroście PKB, dlaczego, skoro jest tak dobrze? Nie mam dość wiedzy, by to kwestionować, ale też trudno w to wierzyć, widząc jak mówią "półprawdy" i ewidentne kłamstwa na codzień. Jeśli oglądaliście wystąpienie w Senacie prezesa Glińskiego i RPO, a Senat pomiomo to poprze ustawę o SN, to nie macie prawa wierzyć w dobrą wolę senatorów PiS, bo teraz nawet nie mogą powiedzieć, że nie wiedzieli... Ziobro może wylewać krokodyle łzy o braku dialogu, do którego sam nie dopuścił, ale wierzą mu tylko ci, którzy chcą wierzyć we wszystko co mówi. Niby zgodzili się na poprawki Prezydenta, ale czy naprawdę? W efekcie i tak nie ma możliwości wyboru sędzów, może jedynie ich nie mianować, a to potrafi... (patrz TK). PiS dużo, często i głośno mówi o bucie i arogancji PO-PSL, ale jeszcze nigdy opozycja (lub nawet niezwiązani z żadną partią zwykli obywatele, których jedynym "przestępstwem" jest inne zdanie niż prezes i jego przydupasy), nie była tak obrażana i poniżana. Nigdy Naród nie był tak skłócony i wrogi sobie. Nigdy wcześniej nie padało tyle pomówień i oskarżeń o zdradę Ojczyzny wszystkich, którzy myślą inaczej. To "zasługa" prezesa i jego otoczenia, ale z pewnością nie jest to sukces. Przykre jest to, że mamy kiepską opozycję, bez dobrego lidera, rozsądnego programu i wizji przyszłości, która przekona sceptyków. Potrafimy walczyć, wyjść na barykady i wygrać. Niestety potrafimy też zaprzepaścić wygraną.
-
Czy ktoś naprawdę uważa, że jedynie zmiana sposobu obsadzania sędziów, bez zmiany prawa i zasad jego stosowania, poprawi funkcjonowanie sądów? Weźmy dla przykładu dwóch urzędników państwowych - polcjanta i sędziego. Jeśli policjant przekroczy prawo/uprawnienia lub zaniecha czynności, zostaje zawieszony w czynnościach do wyjaśnienia stawianych mu zarzutów, i albo przywrócony do służby, albo zwolniony. Sędzia natomiast może latami przeciągać powierzoną mu sprawę, wydać ewidentnie niesprawiedliwy wyrok i nie ponosi za to (najczęściej) żadnych konsekwencji, mimo że w wyniku jego działania/zaniechania ludzie ponoszą szkodę. Tej sytuacji nie zmieni proponowana przez PiS (w świetle ostatnich wydarzeń nazwa tej partii staje się coraz bardziej absurdalna) zmiana. Chociaż sam sposób obsadzania sądów to tylko mały fragment tej ustawy. Kaczyński jasno pokazuje, że kieruje nim chęć zemsty i aby jej dokonać musi mieć po swojej stronie uzależnioną prokuraturę i sądy. I to szybko! Co będzie następne? Specjalna grupa do walki ze "zdrajcami Ojczyzny"? Wywlekanie ludzi nocami z domów w asyście "przypadkowych" kamer TVP? Potem proces przed "niezależnym sądem", na wniosek "niezależnej prokuratury"? Surowy wyrik i przepadek mienia całej rodziny?
-
Ponieważ Bogdan ogranicza się jedynie do wklejania chłamu, to może tym razem wyjaśni jak to możliwe, że dwa sprzeczne zdania mogą być prawdą na chwałę umiłowanej partii? Jak to jest z tą daniną z NBP, rekordowa, czy jak zwykle? I kto to napisał? Troll na portalu Gazety Prawnej, czy redakrtor/dziennikarz za zgodą edytora?
-
Mirro, z całym szacunkiem (jako osoby, którą postrzegam za najbardziej zrównoważoną w tym temacie forum), ale zaskoczyłeś mnie. Rozumiem kwestię "zmiany pokoleniowej", też miałem nadzieję, że coś takiego nastąpi..., że pewni ludzie odejdą do lamusa, a na ich miejsce wejdą nowi, młodsi, pragnący szczerze zrobić coś dobrego dla Ojczyzny. Byłem w błędzie - tych "młodych" ktoś uczył, prowadził, kreował i w efekcie uzależnił. Pokazał, co znaczy być "politykiem" w Polsce i jakie z tego mogą płynąć korzyści. Co gorsze oni uczą następców... Wcześniej był prezydent w opozycji do rządu, to było złe. Później prezydent popierał rząd, i nie było lepiej... Czy jest teraz? Piszesz o świadomym wyborze, nie wiedziałeś kto wystawił jego kandydaturę? Jaka partia popiera tego "bezpartyjnego" człowieka z nikąd? Gdzie wcześniej pracował? Z kim był związany? Może nie chciałeś wiedzieć, wnikać, Twoje prawo, ale czy nieświadomość (?) może być podstawą świadomego wyboru? Nie traktuj tego proszę, jako atak na Ciebie, ja tylko chciałbym zrozumieć motywy i sposób postrzegania (zakładam) młodszej generacji.
-
Zacznijmy od tego, że problemy Europy (terroryzm, uchodźcy) zaczęły się od postanowienia USA, że będą policjantem znanego nam świata. Na zasadach panujących w USA, czyli - policjanta, którego każdy ma się bać i masz robić co ci każe, bo w razie sprzeciwu cię zastrzeli. Ta metodologia jest wodą na młyn dla pozbawionych skrupułów biznesmenów, którzy bez wahania są gotowi poświęcić cudze życie dla własnego zysku. To oni wywołują konflikty "rowiązywane" później przez USArmy w imię racji stanu i obrony "żywotnych interesów kraju". Problem w tym, że USA to faktycznie mocarstwo - gospodarcze i militarne, więc większość państw woli być "przyjacielem" USA niż wrogiem. Bez względu na straty (bo mogą być wyższe). Teraz aktualny przywódca USA robi european tour i mówi każdemu, co ten chce usłyszeć. I wszyscy się cieszą. W Polsce mówi, że jesteśmy potęgą - hurra! To, że nikt w to nie wierzy (bo i na jakiej podstawie?), zastaje pominięte milczeniem. Ważne, że jesteśmy sojusznikami USA i pomagamy im w sprzątaniu bałaganu, który sami stworzyli. W nagrodę możemy kupić (po zawyżonych cenach), systemy obrony przed wywołanymi (przy naszej pomocy) przez USA zagrożeniami. Naprawdę jesteśmy WIELCY! Następna dostawa gazu z USA będzie droższa "...but that*s OK." Dla kogo? Przeczytałem ostatnio ciekawą myśl - "...jeśli w wyniku wojny wróg przejmie twoje terytorium, to znaczy, że był silniejszy. Jeśli w czasach pokoju przejmie twoją gospodarkę, to znaczy, że jest mądrzejszy...". W kontekście tej myśli, jako Polak mądrym wcale się nie czuję...
-
Warto zwrócić uwagę na to, kto na Ukrainie jest głównym producentem rolnym - konsorcja z Holandii, Niemiec, Francji, Danii i W, Brytanii. Na milionach hektarów, z nowoczesnym sprzętem i tanią siłą roboczą. To one wywalczyły sobie bezcłowe kontyngenty. Odbija się to negatywnie dla samej Ukrainy, gdzie np. chleb jest dwukrotnie droższy niż w Polsce jak i większość żywności. Stały rozwój tych konsorcji stanowi coraz większe zagrożenie dla naszego rolnictwa, czego nasi politycy zdają się nie dostrzegać. Wolą się kłucić ze wszystkimi...
-
Wolter powiedział "demokracja to większość, a większość to idioci". Odzwierciedlenie tej myśli tuła się po Polsce od dekad. Dlatego mamy, jak mamy. Jesteś w stanie zacytować myśl/zdanie polskiego polityka z ostatnich 30 lat. które przeszło do historii inaczej niż wygłup? Dla jednych biblioteki są składnicą taniego opału, dla innych skarbnicą wiedzy, pomysłów, idei i marzeń. Patriotyzm to świadomość korzeni, to wiedza o ludziach, którzy Polskę tworzyli, to Rej, Kochanowski, Kraszewski, Reymont, Prus, Zeromski, Sienkiewicz, Mickiewicz, Słowacki, Norwid,Wańkowicz, Grudziński i wielu, wielu innych, którzy polską kulturę tworzyli, (lub pisali o tych, którzy ją tworzyli) i z których mamy prawo być dumni. Musimy tylko o nich wiedzieć! Dzieciaki nie nauczą się patriotyzmu grając w GTA, niestety nie nauczą się również w szkole. To obowiązek rodziców. Jeśli masz dzieci, spytaj ich (lub dzieci sąsiadów), ilu są w stanie wymienić Wielkich Polaków i co stworzyli (nie tylko w literaturze). Zapewniam, że wynik będzie porażający. Zadasz sobie pytanie DLACZEGO? A jakiej odpowiedzi sam byś udzielił? Jeseś w stanie wymienić pięciu polskich pisarzy, poetów, malarzy, kompozytorów, rzeźbiarzy i wynalazców? Wymiękasz? To jakim jesteś Polakiem? Teraz Cię rozbawię - ta wiedza jest w bibliotekach! Wystarczy z nich korzystać. ZA DARMO!
-
Czy ktoś zna język, w którym to coś (bo zdaniem tego nie spsób nazwać) ma jakiś sens? Zwolennicy jedynej słusznej partii nie przestają szkalować Tuska. A to dziadek z Wehrmachtu, a to syn, który podiął ryzyko i spróbował na własną rękę żyć po swojemu. Wszystko jego wina... Postawcie mu zarzuty, udowodnijcie je i po wyroku sądowym osądzajcie, jeśli uważacie, że macie do tego prawo. Dzięki wielce patriotycznemu PiS-owi, który dba o kulturę narodową, w naszej gminie zamknięto dwie (z dwóch) bibliotek. Marnym pocieszeniem jest nieodpłatne rozdawnictwo zbiorów i wyposażenia. Widocznie uznali, że wystarczy czytać GP, żeby zostać "prawdziwym Polakiem".
-
Arytmetryka romka jest prosta: 3 miesiące jest z żoną, 3 miesiące ona z nim i 3 miesące są razem. WSZYSTKO się zgadza. Ważne żeby się zdrowo chowało.... A teść szwagierki kuzyna też był rudy jak listonosz, więc to genetyka, a nie jakieś bzdury, opowiadane przez innych.... Wrzucenie 22 mld (kwota, której większość wyborców jedynie słusznej opcji politycznej nie jest w stanie sobie wyobrazić) na rynek, MUSI mieć konsekwencje w kraju wielkości Polski. Pytanie ile z tych miliardów powoduje wzrost PKB, przychodu z podatków i innowacyjności naszej gospodarki. Faktem jest, że PiS zrobiło to, co PO/PSL zaniedbała. Nie usprawiedlwia to jednak innch działań niezgodnych z Konstytucją. Pytanie Dudy, czy Polacy chcą zmiany Konstytucji, spotyka się z pytaniem - na jaką? Do tej pory ani Duda, ani Kukiz nie przedstawili projektu zmian. O czym więc mówić? Jedno jest pewne - Polacy nie chcą Konstytucji napisanej przez PiS. Jesem pewien, że gdyby Kaczyński dzisiaj powiedział, że mylił się w kwstii "katastrofy" smoleńskiej, że teorie zamachu , wybuchów, to była bujda, to PiS nie straciłby więcej niż 10% elektoratu. To tylko dlatego, że tzw. opozycja (mająca argumenty), nie jest w stanie ( a może jeszcze nie chce) pokazać prawdziwej słabości PiS-u. Koalicja PO/PSL też święta nie jest, robili wały i zostali za niektóre przegięcia ukarani.
-
Wiecie co? Nie chce mi się już podejmować prób dyskusji z kretynami pokroju Romana, który pisze w sposób niemożliwy do zrozumienia i jeszcze pyta czy jest w bezsensownym tekście jakiś błąd. Nie widzę sensu rozmowy z innymi Markami, którzy nie są zdolni do przyznania, że PiS popełnia błędy. Po co? Oni zdania nie zmienią, Dla nich białe będzie białe tylko wtedy, kiedy jest to oficjalna wersja ich bożków. Walić ich. Może kiedyś zmądrzeją, a jeśli nie, cóż - ich problem...
-
Czy ktoś jest w stanie przetłumaczyć na polski post romka? To wygląda na tekst z translatora, bo ładu się nie trzyma w żadną stronę. Musisz być bardzo młody skoro obsarwujesz od "dawien dawna" temat, który ma zaledwie 16 miesięcy! Może zamiast marnować czas na śledzenie takich tematów, poczytałbyś trochę o interpunkcji?
-
Nie no, super! Ponieważ wcześniej na posterunkach polocji umierali ludzie, to torturowanie i morderstwo jest w pełni usprawiedliwione (politycznie). Pozostaje czekać na bojówki ze sztandarem PiS-u, dbające o "prawo i moralność". Tak naprawdę, to Kaczyński powiedział - nie będziemy lepsi niż PO! Ilu ludzi musi zostać zamordowanych, żeby to już nie było "śmiechu warte"? Zostań wolontariuszem, pośmiejemy się...
-
PiS, po 5 latach po katastrofie głośno się domagał "przepraszam" od Tuska i Kopacz. Jak im przypomniano, że to padło w 2010 roku, to stwierdzili, że to za mało. KIedy Macierewicz przeposił za "dobijanie rannych", za "trzech ocalałych", za "wybuchy na pokładzie", za "spisek Tuska i Putina"????
