Skocz do zawartości

Ecopiotr

Members
  • Postów

    652
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ecopiotr

  1. Bo się zaszyłaś na dalekiej północy, spróbuj na Dolnym Sląsku, bo choć góry widok zasłaniają, to kandydatów w bród!
  2. No, nie wiem. Uwielbiam flirtować, prowokować i podpuszczać. Zwłaszcza w towarzystwie. Mówić kobiecie rzeczy, których mąż jej (jeśli kiedykolwiek) od dawna nie mówi. To gra, zabawa i jak każda, wymaga zaangażowania i zrozumienia drugiej strony. Bo żeby zabawa była zabawą, muszą się bawić wszyscy. Są kobiety, które również się w to bawią i potrafią zaznaczyć, że to tylko zabawa. Kto się bawić nie umie - nie gra. I nie zdarzyło się, żeby któraś odebrała to inaczej. Granice trzeba umieć zaznaczyć. Mam jednak znajomych, którzy nie mają oporów i próbują poważnie "zdobyć" czyjąś żonę, dziewczynę, nie bacząc na konsekwencje. Jak małolaty. Bezmyślnie.
  3. Już to ktoś kiedyś napisał, ale powtórzę: " Gdyby mózg był tak prosty, że zdołalibyśmy go zrozumieć - bylibyśmy tak prości, że nie zdołalibyśmy tego zrobić." Wszyscy mamy swoje przekonania, kryteria wartości, poczucie godności, nawyki i przyzwyczajenia, marzenia i cele, a jednak po trafieniu strzałą Amora, rezygnujemy z tego w jakimś stopniu i to bynajmniej nie dlatego, że to coś złego, ale by nasz partner postrzegał nas lepiej. Bez Amora też bywa różnie. Jak wytłumaczyć przemoc w związkach? Czy przemoc w stosunku do dzieci? Jest tego coraz więcej. Oczywiście my tego nie robimy, to ci inni, którzy są jednak czyimiś znajomymi, rodziną i nikt by nie przypuszczał, że są zdolni do takich rzeczy. Czy aby na pewno? Ilu znamy fajnych ludzi, którzy lubią się bić? Wszystko spoko, dopóki to nie nas biją. Podobnie jest ze złodziejami, oszustami. Skąd to przyzwolenie? Lęk przed ostracyzmem? Lepiej mieć w nich "przyjaciela" niż wroga?
  4. Ecopiotr

    VAT w rolnictwie

    Nie. Po co?
  5. Artur, z pewnością nie postrzegam się w roli rozpłodowego samca. Chodzi mi o to, że stereotypy się nie sprawdzają. Iluż facetów preferujących dobrze zbudowane blondynki (cokolwiek to znaczy), tworzy udane związki z drobnymi brunetkami? Nie wiem i pewnie takich statystyk (chyba) nikt nie prowadzi, ale z pewnością są, bo aparycja nie jest głównym kryterium. Co komu po partnerce, o idealnych wymiarach, która nie ma nic interesującego do powiedzenia, i której powiedzieć się nie chce nic? Seks jest istotnym elementem związku, ale z pewnością nie najistotniejszym. Uzupełnieniem, lecz nie dopełnieniem. Nie sednem, lecz dodatkiem, "bonusem".
  6. Biedroneczka, ewolucja ewolucją, ale jakże często fascynacja pierwszego poznania nie wytrzymuje tygodnia, a osoby początkowo nieinteresujące po bliższym poznaniu okazują się coraz ciekawsze? Bo przecież nie chodzi tylko o spłodzenie potomstwa, przekazanie genów, lecz znalezienia drogi do życia razem. Może jesteśmy skazani do życia w stadzie, ale nie w parach? Może to jedynie nasz rozwój, cywilizacja, którą stworzyliśmy nakazuje nam monogamię, do której nie mamy predyspozycji?
  7. Ecopiotr

    izby rolnicze

    A kto tworzy te struktury? Im bardziej interesuję się tym tematem, tym bardziej się dziwię. Aby kandydować na poziomie gminy, trzeba zebrać 50 podpisów. W naszej gminie (pow. 4000 ha) jest do wybrania 2 kandydatów, jednak nie spotkałem nikogo, kto o taki podpis był kiedykolwiek pytany. Ani nikogo, kto w takich wyborach kiedykolwiek brał udział lub wiedział, że takie wybory są i na jakich zasadach. A jednak co 4 lata ktoś jest wybierany i "reprezentuje" naszą gminę. Jak? Wyobraźmy sobie taki scenariusz: wybory gminne wygrywają kandydaci rolników, ci z kolei wybierają powiatowego prezesa i delegata do Izby Wojewódzkiej, by tam wybrać prezesa i delegata do Izby Krajowej i mieć całą tą organizację w rolniczych rękach, zamiast PSL-u. I zamiast wyobrażania - uświadommy sobie, że taki scenariusz zależy tylko od nas. Nasza decyzja, nasz ruch. Albo nie ruch, ale wtedy nie narzekajcie, że Izby nic nie robią.
  8. Ecopiotr

    VAT w rolnictwie

    Mosull, w ewidencji wpisujesz to, co masz na fakturze. Jeśli fakturę wystawia Gospodarstwo Rolne Jan Kowalski, to tak wpisujesz to w ewidencję. Wciąż nikt nie potrafi wskazać przepisu obligującego do prowadzenia ewidencji środków trwałych. Pytałem już o to na forum, ale jak na razie bez odzewu. Na jakimś szkoleniu zostałem wyśmiany za brak prowadzenia, na forum za twierdzenie (z którego się wycofałem), że trzeba, również. Zapytałem w US i oni tego nie wymagają, jeśli jest prowadzona ewidencja zakupu/sprzedaży. Nie prowadzę i jak długo nikt nie wskaże przepisu, który mnie do tego zobowiązuje, prowadzić nie mam zamiaru. Adrian, traktujesz z góry człowieka, który udziela Ci rady. Odpowiedź na Twoje pytanie padła na tym forum już x razy, ale jesteś zbyt leniwy, by poczytać kilka stron. Czego więc oczekujesz? Podejmujesz zobowiązanie (przynoszące ewidentne korzyści finansowe), nie interesując się obowiązkami, ani konsekwencjami i masz pretensje, że nie masz pojęcia o podstawowych rzeczach? A czyja to wina?
  9. Dawno nie odwiedzałem tego tematu i okazuje się że szkoda, bo pojawili się ludzie, którzy mają swoje zdanie i potrafią je wyrazić. Bibi, Twój ostatni post wręcz woła o spokojny wieczór (przegadany do rana). Ywa, Twoje posty świadczą nie tylko o tym, że masz własne zdanie, ale i pozostawiają pole do dyskusji. Również Scott na drodze logicznego wyjaśnienia uczuć jest ciekawy. Dlaczego więc ludzie, których lubię, lubią tych, których nie lubię? Jak to funkcjonuje, że nie pociąga mnie osoba , o której inni marzą, a interesuje inna, dla pozostałych nieistotna? Z jednej strony, wszyscy mamy swoje doświadczenia. Wiemy (?) czego chcemy, czego nie. Niby. A jednak czasem (wbrew wewnętrznemu głosowi) próbujemy... i żałujemy, lub też, nie próbujemy i żałujemy mniej (próbując wiemy dlaczego, nie próbując - nie). Nie wiem, czy istnieje idealny partner, bardziej postrzegam związek jako test tolerancji. A znalezienie "drugiej połowy", to dla jednych strzał, a dla innych droga życia.
  10. Jacek, kupując na kredyt np. samochód, amortyzujesz go przez np. 10 lat tzn. 10% jego wartości to są koszty, odsetki od kredytu, to też koszt, ale sam kredyt jest "zamianą" pieniędzy na środek trwały i dlatego kosztem nie jest.
  11. Zgadza się. Weź jednak pod uwagę wysokość dopłat. Napisałem o tej działce żeby pokazać, że cena dzierżaw może nie tylko być absurdalnie wysoka, ale też wpływ regionu i uwarunkowań na cenę. Faktyczny zysk z uprawy tej działki, to 4500-5000 zł/rocznie (siano na brykiety).
  12. Zgadza się. Co do nieruchomości, to grunty amortyzacji nie podlegają, ale budynki jak najbardziej. Do tego maszyny, jakiś leasing i już są straty.
  13. Byłbym skłonny przy 5-letniej dzierżawie (na okres PROW), zgodzić się na 4600 zł/ha + podatek. Dopłaty dla użytkownika.
  14. To ja mam tą łąkę. Trawy wieloletnie, dozwolony 1 pokos w roku po 01 sierpnia, wykaszane co roku, ok. 3 t/ha.
  15. Przerywając Wasze kłótnie, zapytam - ile wziąć za dzierżawę łąki, 13,20 ha, gdzie same dopłaty do ha (wg. nowego PROW) to: 589 (ekstensywne użytkowanie) + 842 (czajka) + 1072 (półnaturalne łąki świeże) + 428 (ekologia) + 450 (górskie ONW) + obszarowe + zazielenienie? Jak widzicie cena dzierżawy może być wręcz idiotycznie wysoka. Pytanie tylko, co się opłaca. Odpowiedź decyduje o wysokości dzierżawy.
  16. No, nie wiem. Generalnie - jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Używam roztrząsarki do rozrzucenia pokosu, żeby szybciej wysechł, jeśli zrobi mi z pokosu dwa wałki (nawet spulchnione), to i tak będę musiał je jeszcze raz przerzucić (z wierzchu obeschnie, przy ziemi mokre) - czas, paliwo. Może to jest dobra maszyna pod kątem sianokiszonki, ale do siana? Nie ryzykowałbym.
  17. Ecopiotr

    VAT w rolnictwie

    Nie prościej zadzwonić i zapytać?
  18. Gdyby UE zezwoliła na uznanie dopłat jako dochód, to podatek dochodowy mielibyśmy najpóźniej w 2005 roku. Na dzień dzisiejszy większość gospodarstw jest w stanie wykazać stratę całkowicie legalnie, a znając naszą pomysłowość, gdyby było trzeba - to wszystkie. Podatek dochodowy w rolnictwie wymaga przede wszystkim ustalenia pojęcia ROLNIK, dalej znalezienia funduszy na wyrównanie gminom strat z powodu braku wpływów z podatku rolnego i na końcu udowodnienia rolnikom, że pomimo wszystkiego mają zysk, który opodatkować warto, co przy aktualnych cenach środków do produkcji i zbytu, nie jest takie proste, tym bardziej, że nie są to dane stałe.
  19. Zobacz Krone Duo/III, podobna konstrukcja do Samasz Tango, ale do transportu tylne koła można przełożyć do wewnątrz - szerokość ok. 2,30.
  20. Ecopiotr

    VAT w rolnictwie

    Po następnym strzale w kolano, na pełnym luzie pogratuluję celności. Skoro lubisz kiedy boli - Twoja sprawa...
  21. Ecopiotr

    izby rolnicze

    Wg. mojego rozeznania Izby Rolne w kwestii rolnictwa mogą mieć fundamentalny głos w kwestii ustaw i rozporządzeń. Dlaczego - ponieważ członkami Izb Powiatowych są (lub powinni być) rolnicy z gmin powiatu. Ludzie, którzy wiedzą co się w ich gminie dzieje. Oni z kolei mogą mieć wpływ na postulaty Izb Wojewódzkich. Wiele z programów nowego PROW 2014-20 jest po prostu chore. Program jest ogólnopolski (jak poprzednie), nie bierze pod uwagę terenowych ograniczeń jego działań. Dla przykładu - TUZ na NATURA 2000, górskie ONW, czajka, wolno mi kosić od 01. sierpnia - rosa nie wysycha przez cały dzień, trawy już dawno wykłoszone - co mam z tym zrobić? Na paszę się nie nadaje, na ściółkę (ze względu na grzyby), też nie. Mam jednak obowiązek skosić i zebrać... Koszę więc, prasuję i wyrzucam do rowów bele zaparzonego siana. Po co? Bo mam za tak bezsensowną działalność dopłaty wyższe, niż gdybym produkował jakościową paszę... Następny punkt - mam obowiązek utrzymywania TUZ w tzw. kulturze rolnej, ale inne przepisy nie pozwalają mi na to. Prosty przykład - dziki zryły 0,5 ha na jednej z działek, wygląda to tak, jak po odpaleniu zapalnika na polu minowym. Pech. Co wolno mi zrobić? Nic! Po 01. kwietnia zakaz innych prac polowych, niż koszenie i zbór siana. Kosił ktoś 4 ha na polowej jedynce? 12 godzin? DF+Krone 3.20, po 30 minutach powinno być skoszone! Na 1 ha wolno mi trzymać 10 owiec - zabeczą się na śmierć! Na tym samym areale poprzednik trzymał 2500- 2800 owiec, mi wolno 500! To wszystko są tematy dla Izb Rolniczych, ale żeby to ich tematami były, musi ktoś im na to uwagę zwrócić.Każdy region ma swoje problemy, ale nie rozwiąże ich bez swoich przedstawicieli.
  22. Ecopiotr

    izby rolnicze

    Dlaczego jakieś władze miałyby coś zmieniać? W czyim interesie? "Władze", jak i 99% społeczeństwa o Izbach Rolniczych nic nie wie. Wygląda na to, że utajnienie istnienia Izb jest ich podstawowym działaniem. To od nas zależy czy Izby będą dalej (nie)funkcjonowały, czy też pracą i zaangażowaniem zdobędą siłę i głos w sprawach rolnictwa. Czekając na to, że ktoś coś zrobi jest bez wątpienia wygodne (tym bardziej jeśli to "coś" będzie dla mnie korzystne), ale jak to w gospodarstwie - jak się sam nie wezmę, to się nie zrobi.
  23. Ecopiotr

    VAT w rolnictwie

    Mareknh, no kolego, jeśli Ty nie widzisz różnicy pomiędzy rowerem, quadem, a samochodem, to może zaryzykuj wyprawę w "daleki świat" (wystarczy do najbliższej wioski). Jeśli zobaczysz coś na dwóch kołach, bez silnika (chyba wiesz jak może wyglądać silnik? Jeśli nie - zapytaj kogoś), to prawdopodobnie będzie rower. A gdyby udało Ci się zobaczyć coś na czterech kołach i z silnikiem (no dobra, silnika nie zobaczysz, będzie pod maską), ale coś co samo jedzie i nie ciągnie tego koń, wół lub krowa, to prawdopodobnie będzie samochód. Problemem nadal pozostaje zastosowanie roweru do produkcji rolnej (nie wiem, czy kiedykolwiek udało mi się napisać bardziej absurdalne zdanie), a w konsekwencji uzasadnienie zwrotu VAT. Z drugiej strony - nie myślałeś o kupnie śmigłowca? Krowy doglądniesz i uprawy... Nie musi być od razu bojowy (no chyba, że masz problem z dzikami)...
  24. Ecopiotr

    VAT w rolnictwie

    Jasne, od roweru, stringów, pralki, mebli i co tylko chcesz. A jeśli będziesz miał pecha, to Ci to uznają. Jednak wcześniej czy później przy kontroli skarbowej ktoś to zakwestionuje, a wtedy domiar, odsetki, kara i albo płacisz jak za zboże, albo się latami sądzisz. Zwrot VAT obejmuje środki do produkcji rolnej. Nic więcej, nic mniej.
  25. Ze wstępnych informacji wynika wzrost dopłat o ok. 50%. Przynajmniej w moim przypadku (TUZ-y na NATURA 2000). Niestety jeszcze nic nie jest pewne na 100%. Może w drugiej połowie roku...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v