-
Postów
12395 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez prorok
-
-
-
@robi57362 Może dlatego że w tym roku nic takiego grubszego nie ma do roboty...w sumie nie ma nic takiego co by uniemożliwiło wystartować z nowym sezonem... Trochę świateł popoprawiać bo coś tam nie świeci i w jednym i w drugim ciągniku ...jakieś drobne uszczelnienia... wał posiewny do poprawy bo się się oprawy łożysk rozsypały i łożyska w talerzówce na przednim wale...Pasuje to naprawić i sprzedać ją a kupić w to miejsce do żniw jakąś kompaktową bronę talerzową ale czy to się uda bardzo bym chciał ale czas pokaże.. @Tomaszbyk Trochę się priorytety pozmieniały nie powiem...ale też w rolnictwie jest ostatnimi czasy jak jest na jakiś większy rozwój raczej nie ma szans to tak się trzyma to co jest bo bardzo to lubię i póki coś z tego zostaje raz więcej raz mniej a i jest czasem z czego dołożyć do gospodarki to niech się to kręci. Zawsze to jakaś odskocznia ale już nie podchodzę do tego wszystkiego z takim entuzjazmem jak wtedy kiedy 18 lat ...może jak bym wtedy więcej zaryzykował brał ugory jak leci (a wtedy jeszcze na prawdę było co brać i w polach można było przebierać to dzisiaj moje gospodarstwo wyglądało by zupełnie inaczej i szczerze trochę żałuję że wtedy nie postąpiłem inaczej ale niestety już czasu nie cofnę.. @witejus Pasowało by zakładać wiaderko ale to to tylko szpryc nie tynk plany kiedyś były ambitne i mieliśmy to wszystko tynkować ale chyba tak to już zostanie... @panczo1922 Jak była tylko c-360 i robota po robocie to czasem innego wyjścia nie było ale teraz to wolę czasem robotę odpuścić a zrobić coś za dnia niż tłuc się po nocach... @mario666 Chyba nie wybrałem tak źle bo mnie jakoś specjalnie teraz do garażu nie ciągnie Cały dzień nie słucham bo albo ja coś robię albo Żona w sumie to tak na spokojnie pogadać to mamy czas dopiero po 21 i to w zimie bo w lecie to różnie bywa
-
-
@mario666 Wcześniej było trochę malin krzak agrestu i jedna porzeczka ale jak widziałem z jakim smakiem Zuzka chodzi i czyści wszystkie krzaki z owoców i oby jej to z wiekiem nie przeszło to dlaczego by nie posadzić trochę więcej Co nie pójdzie na bieżąco to pójdzie albo na przetwory albo do zamrażalnika a w najgorszym wypadku przerobię na wino @rolniku360 @mario666 U mnie te krzaki są już drugą zimę.. Cztery sarenki chodzą mi pod same schody...a jednego razu było tak że patrzę rano przed szybkę w drzwiach a tam na schodach sarna stoi ale mają taki zagajnik zarośnięty drzewami i tam dużo trawy i młodych drzewek to na razie się tego nie czepiły...może to też zasługa psa sąsiada bo urzęduje zaraz przy samej granicy ale jak tak piszecie to nie wiem czy na wszelki wypadek tych drzewek nie ogrodzić bo szkoda jak by to miały wpierniczyć.. @Leszy Nie wiem czym to jest spowodowane ale u nas zająca to dosyć ciężko spotkać...ostatnio jeden był przy domu ale na drugi dzień leżał martwy...musiał być na coś chory. U nas prędzej lisa spotkasz na polach czy kuropatwy/bażanty jak zająca chociaż kiedyś to z pod każdej miedzy zając wylatywał.. Ostatnio wilki się dość mocno w okolicy rozpanoszyły a lasów u nas nie brakuje.. @andrzej224 Jak nie uważały przy przechodzeniu przez jezdnię to ich problem Przy większej powierzchni to lepiej było by cały sad ogrodzić jak każde jedno drzewko tylko ja nie chcę takiego obozu robić..I pytanie jaką siatkę zastosować bo ta leśna to ma chyba za grube oczka jak by chciał tylko drzewko owinąć ale znowu ta plastikowa to po jednej zimie z większym mrozem to się na śmietnik nadaje... @rolniku360 @mario666 Zawsze można mięso przebadać.. chociaż z takiego powypadkowego zająca to już nie za bardzo jest co zbierać co innego jakaś sarenka czy dziczek
-
-
-
-
-
@mario666 Spokojnie W tym roku nie było potrzeby orać tak późno...można powiedzieć że wyrobiłem się na czas 😂 Fotka z 19 grudnia.. Dawno by było po temacie ale kilka rzeczy w sumie od sierpnia się opóźniły i złożyły się na to że musiałem orać tą działkę na końcu...Jak to trochę ogarnę i doprowadzę do ładu to się może kiedyś pochwalę i nie nie buduje domu... Powiem tak....nie mam powodów żebym musiał uciekać z domu do roboty Ciężko to wszystko czasami pogodzić ale staram się spędzać jak najwięcej czasu z moimi Dziewczynami bo życie jest jedno i do tego krótkie i pewnych rzeczy się już potem nie da nadrobić ale ciężko to wszystko pogodzić jak trzeba teraz wszystko ogarnąć samemu przy domu w domu w polu i jeszcze coś by tam człowiek chciał dorobić..Żona mi pomaga ile może i jak może chociaż swoich obowiązków też ma sporo.. @witejus Jak na Ruska to na prawdę nie mam co narzekać...chociaż przed nowym sezonem będę go musiał trochę przeglądnąć i dopieścić @rolniku360 Masz rację bo Mtz zawsze można zmienić na jakiś inny ciągnik ... Żonę w sumie też ale jednak wolał bym pozostać przy Obecnej @mario666 Dokładnie Widziały gały co brały... to teraz nie ma co narzekać @WitekRolnik Dzięki Dokładnie...może nie jest kolorowo ale oby gorzej nie było...
-
-
-
-
-
@simsones Prawda jest taka że życie jest jedno i trzy sroki za ogon ciężko jest złapać.. pewnie się da ale ze średnim skutkiem. Wiadomo fajnie jest mieć kilka mniejszych źródełek niż jedną większą rzeczkę bo z każdego źródełka po trochu zawsze skapnie albo jedno idzie lepiej albo drugie i jakoś to idzie ...bo jak na jednej rzece "bobry" zrobią tamę...to po czasie wszystko popłynie. ale to też trzeba robić z rozsądkiem i umiarem i lepiej ogarniać dobrze ze dwa takie źródełka jak 5 byle jak. Też coś grzebie w budowlance i przy produkcji roślinnej idzie to pogodzić i w sumie całkiem fajnie się to uzupełnia chociaż czasem chciał bym to rzucić i być panem samemu sobie na gospodarce ale żeby tylko z tego żyć z samych roślin to pasuje mieć dzisiaj ze 100 hektarów i dalej jest to biznes pod chmurką...czyli w sumie na wiele czynników nie masz żadnego wpływu... @solek01 Wszystkiego 14 a ornego dobre 11 (chociaż część tych łąk bym mógł jeszcze zaorać...) faktycznie z ziemniakami to by już na części areału trochę płodozmian zmieniło.. @mf362 Pewnie że można spytać bo co tu ukrywać swojego mam 3 hektary ..dzierżawy póki co w miarę pewne...ale jak to mówią pewna jest tylko śmierć... dlatego nie chce na siłę brać zakrzaczone czy zalesione wręcz kawałki bo już były przypadki że ktoś wysprzątał pole z drzew...koparkę najął korzenie wykopał zasiał np. pszenicę a po jednym sezonie właściciel wymówił dzierżawę...i tutaj też jest wina tego co brał to pole w dzierżawę bo o ile nie było to brane na gębę a pewnie jednak było to potem takie cyrki wychodzą...
-
W sumie to dalej tyle samo albo ciut więcej aktualnie jest około 14 hektarów.. Wcześniej może miałem większe parcie na dobieranie dzierżaw...ale z roku na rok i fajnych dzierżaw co raz mniej i w obecnej sytuacji w rolnictwie to jakoś ta robota w polu nie napawa optymizmem Robię to bo bardzo to lubię i chociaż czasem mam ochotę tym wszystkim rzucić .. W sumie to wolę mieć mniej pola ale w miarę możliwości zadbane niż brać jak leci byle by mieć więcej...
-
@jaco512 Aplikacja na telefon się bardzo dobrze sprawdza Chłopaki mi na Af doradzili i jestem bardzo zadowolony Byle by nie namotać z rodzajem nawozu i wysiewem bo tam też pytają o wysiew pogłówny i normalny .Jak tutaj się dobrze wybierze to pokrywa się praktycznie co do kilograma . @ogier1998 U mnie już długo planowałem wymianę rozsiewacza i ten wyszedł w sumie nie spodziewanie Kupiłem go w sumie tylko dzięki Koledze @griga bo sam bym się pewnie wahał i ktoś by mi go sprzątnął z przed nosa a tak wysłałem Grześkowi kilka fotek i tylko utwierdził mnie w przekonaniu że nie ma się nad czym zastanawiać na drugi dzień rozsiewacz był już u mnie . Mój jest z 97 roku ogólnie jak na te lata to trzyma się super..jak gdzieś jest rdza to powierzchowna jedno do czego można się przyczepić do jest trochę rdzy na dole kosza z tyłu i widać że troszkę tam rdza zjadła ale żadnych dziur nie ma i blachy jeszcze jest tam sporo.. ale za te pieniądze co wtedy go kupiłem to jest pikuś po każdym rozsiewaniu myję go i jak wyschnie to traktuje mieszanką nowego oleju i ropy i do garażu i w sumie ta rdza dale nie postępuje . Ktoś powie że nie ma się czym podniecać bo to prosta maszyna i to prawda ale po przesiadce z lejka gdzie wcześniej były pasy na polu i dwa wiadra nawozu w kabinie przez co kabinę w Ursusie mam do remontu...to jednak jest ogromny przeskok Samo wykonanie...i jak to jest wszystko rozwiązane i przemyślane (chociażby te tarcze )to na prawdę w porównaniu do naszych rodzimych produkcji warto zainwestować w taki rozsiewacz bo teraz sianie drogich nawozów mimo wszystko sprawia przyjemność Z jakim traktorem będziesz z nim śmigał ?
-
@Uziu92 Z tym rzepakiem to jest tak że niby bym chciał ale jednak się trochę boję Jeszcze żebym miał faktycznie czym dobrze doprawić ziemie do siewu to może i bym się skusił ale na razie jest jak jest. Druga sprawa to jednak jest wymagająca roślina i trzeba wszystkie zabiegi zrobić na czas i pasowało by mieć swój kombajn żeby kosić kiedy jest pogoda i roślina gotowa do zbioru a nie kiedy usługodawca ma czas przyjechać i dlatego tak to wszystko się w czasie odkłada bo po prostu szkoda nerwów ale to nie zmienia faktu że byłby to super przedplon pod pszenicę i wreszcie kiedyś spróbuję choćby tylko raz bo zazwyczaj za pierwszym razem najlepiej wychodzi
-
-
-
-
@piotrkrk25 U mnie czosnek sadzę tylko zimowy...wiosennego nie sadzę. W sumie to nie ma potrzeby jej przechowywać bo idzie na bieżąco ale jak by trzeba było to myślę że jakiś czas by też poleżała. Ja posadziłem pierwszy raz w tamtym roku i byłem z niej bardzo zadowolony. Zanim ta cebula wsadzona na wiosnę nadaje się do jedzenia to tą zimową już dawano wyrywam i jemy Zjemy tą zimową i w tym czasie już ta wiosenna zdąży urosnąć @malinalbe Ja też nie przykrywam. Ona po prostu rośnie na tej foli. @Popier96 Dokładnie tak jak piszesz U mnie cebuli idzie na prawdę sporo i ta zimowa bardzo fajnie uzupełnia tą wiosenną. Wcześniej albo trzeba było dokupić albo rwać takie małe albo też cebuchami się człowiek ratował a teraz cebula jest na bieżąco i tak jak piszesz najpierw jemy tą zimową a potem na zimę zostaje wiosenna. @rolniku360 To była jedna z moich pierwszych foli i wycinałem tutaj otwory na krzyż nożykiem ale to się tak średnio sprawdza bo potem się robią takie farfocle. Dziury w kolejnych foliach czy to pod warzywa czy pod truskawki robiłem takim ręcznym palnikiem i to się o niebo lepiej sprawdza. @andrzej224 Nie mówię że nie masz racji ale czy jest folia czy nie to i tak ślimaki są mimo to wolę kupić środek na ślimaki i sypnąć gdzie trzeba niż spędzać czas i niszczyć sobie kręgosłup bez końca okopując te grządki. Używam tych foli już kilka lat i ja jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolony.
-
-
