Nikita_Bennet

może warto podpytać sprzedawcę ON czy można skorygować faktury do zera a potem wystawić na nowego nabywcę. Gdzieś to w necie opisywali ale nie wiem czy nie jest to coś starego. Poza tym branża paliwowa jest taką gdzie jest sporo wyłudzeń i nie wiem czy ktokolwiek będzie chciał sie w to bawić https://bip.minrol.gov.pl/Informacje-Branzowe/Zwrot-podatku-akcyzowego/Najczesciej-zadawane-pytania-dotyczace-zwrotu-podatku-akcyzowego-od-zakupionego-paliwa-rolniczego2 Pytanie nr 21: Czy mogą zostać uwzględnione faktury wystawione na któregoś z rodziców, a rodzice przed dniem złożenia wniosku przeszli na emeryturę lub rentę rolniczą (w tym strukturalną), dołączone do wniosku o zwrot podatku akcyzowego złożonego przez następcę gospodarstwa rolnego (córkę lub syna, który przejął w posiadanie gospodarstwo rolne)? Tylko faktury stanowiące dowód zakupu oleju przez wnioskodawcę mogą stanowić podstawę do ustalenia kwoty zwrotu podatku akcyzowego dla wnioskodawcy, bowiem jak wynika z pytania, wnioskodawca jest jedynym posiadaczem gospodarstwa (nikt inny nie współposiada z nim gospodarstwa). Stosownie do art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 10 marca 2006 r. kwotę zwrotu podatku ustala się jako iloczyn ilości oleju napędowego zakupionego przez producenta rolnego, wynikającej z faktur, i stawki zwrotu podatku na 1 litr oleju napędowego, obowiązującej w dniu złożenia wniosku o zwrot podatku, w ramach rocznego limitu ustalonego w sposób określony w ust. 2.

wyjmie z kieszeni starą nokie 3210 której używa celów prywatnych

no właśnie ja też nie chcę czekać zanim coś wymyślą bo jakby się dało to 3 spróchniałe lipy idą pod piłę. Oby się tam czegoś nauczyli bo na razie to nic nie wiedzą a na piśmie tym bardziej nie chcą nic wydać.

To akurat wiem że w CEIDG się nie rejestruje. Po prostu mnie starsza babka dziś w skarbówce zdziwiła marudzeniem i najlepsze że to nie ta co przyjmowała wniosek bo tej to wszystko jedno było bo przy mnie wszystko wpisała do komputera. Możesz powiedzieć co to za kontrole miałeś i co sprawdzali?

http://www.agrofoto.pl/finanse/ms-usuwanie-drzew-i-krzewow-odpowiedzi-na-najczesciej-zadawane-pytania,69184.html

Widzisz uśmieszek w mojej wypowiedzi? Przecież się nabijam

fakt faktem istnieje podejrzenie że towar trefny skoro kupującemu nie zależało na kwitach a wtedy paserka i tłumaczenie się u proroka druga sprawa że przyczepa ma nr ramy i idzie sprawdzić czy nie kradziona na Policji (choć bez dokumentów wątpię czy będzie im się chciało). No i jak to zwykle bywa część ramy z nr może wyparować bo przyczepa się zgięła i wymieniono a wtedy róbta co chceta bo nawet mechanoskop ze swoimi zabawkami nie pomoże ustalić nr ramy bo fragment ramy wymieniony

zwrot VAT na konto bankowe osobiste a nie gospodarcze. Jak to jest. Czytam np to: http://interpretacja-podatkowa.pl/interpretacja/pokaz/130-podatek-od-czynnosci-cywilnoprawnych/149-zaplata_-pobor-i-zwrot-podatku/239-zwrot-podatku/76095-przedsiebiorcy-rachunek-bankowy-zwrot-podatku-od-towarow-i-uslug.html niby ma iść na gospodarcze bo US może odmówić przelania. W sumie to na razie jest to jedyna interpretacja gdzie odmówiono przelania na konto prywatne. Ale gdzie nie pytam to wszędzie mówią że może być na konto osobiste (w umowie z bankiem jest że jest to konto osobiste). I w bankach i część urzędników mówi że może być osobiste, jedynie jedna babka w skarbówce się dziś o to czepiła (zwróciła uwagę). No i jak to jest z opłatą faktur związanych z gospodarstwem - teraz niby limit 15tys gotówkowo a pozostałe przelewem od 01-01-2017r jeżeli chcemy ubiegać się o zwrot w 25dni. Mi np bardzo wygodnie jest opłacić wszystko przelewem z konta osobistego bo przelewy za free, bank nie robi z tym problemów. Płacę paru odbiorcom z konta osobistego za sprawy związane z prowadzeniem gospodarstwa jak i sprawy nie związane z działalnością (nie związane z VAT). Z konta gospodarczego nie dość że opłaty to brak bankowości elektronicznej (ciut za drogo to wychodzi) i trza się bujać do banku. no i od 01-01-2017r pojawiają się zmiany w art 22 w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej zamiast: rachunku bankowego przedsiębiorcy jest: rachunek płatniczy przedsiębiorcy Jak interpretować ten rachunek płatniczy? ------------ dodzwoniłem się do krajowej informacji podatkowej - nie musi to być rachunek na działalność, ma to być rachunek a jaki to już nikogo nie obchodzi (jeżeli idzie o VAT). Tylko pytanie jak to jest z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej czy przelewy muszą wychodzić z konta na działalność czy mogą ze zwykłego. No i czy my podlegamy pod tę ustawę. Bo wg orzecznictwa jest to prowadzenie DG jednak "do tej działalności nie stosuje się pozostałych jej przepisów" czyli też przelewanie z rachunku płatniczego przedsiębiorcy. Ale to jest pokręcone.

umowa notarialna. To zawsze zamyka gębę pseudo urzędnikom Może ciut kosztuje ale spokój murowany.

bez problemu. Ja tak mam. Nie chciałem kupować ziemi na siebie, kupiliśmy na tatę. Miał wiek emerytalny więc wydzierżawił mi aktem notarialnym na 10 lat w związku z przejściem na emeryturę. Pani w KRUSIe coś przebąkiwała pod nosem że to fikcyjna umowa bo między ojcem a synem itp to no zwróciłem jej uwagę że mając takie podejrzenia powinna zawiadomić odpowiednie służby i o ile one to udowodnią to robić nam problemy. Zmieszała się i tyle było ich gadania. Oczywiście wszystko pozytywnie, emerytura przyznana, ja mam ujęte to w swoim nakazie płatniczym podatku rolnego.

Dobrze wiedzieć, a podpytuję bo ŚOR kupić w tym rejonie to można tak naprawdę porozmawiać z 3 firmami i też wszystkiego nie mają w ofercie a jak oni mają ściągać to mogę sam ściągnąć (ostatnio brałem wysyłkowo z 3 różnych firm na końcu Polski bo naszym regionie nie ma tego nikt w ofercie). Pozostałe firmy sobie odpuszczam bo chyba myślą że człowiek nie sprawdza cen u konkurencji albo mają swoich doradców i a może to pan weźmie a może tamto (i oczywiście wychodzi wyżej jak człowiek przeliczy subst. czynną albo to zamiennik za który liczą jak za oryginał).

nie wiesz co mówisz, na gębę urzędnik wiele powie, na papierze to już niekoniecznie a w razie "W" to papier jest ważny a nie co ktoś komuś powiedział. A najchętniej to by petenta zbył czymkolwiek aby tylko mieć go z głowy, niestety takie mam wrażenie z osatnich 13 lat gospodarowania w rolnictwie i pracy poza nim oraz prac przy papierkach z tym związanych.

za zeszły rok? Mam wydrukowany wyciąg z banku i jest ale to grosze bo mało kupowałem materiału siewnego.

Jak złożę pismo to będą wiedzieli że będę ciąć, po co mi to. Te drzewa i tak albo obrośnięte jemiołą i się łamią albo połamana połowa korony przez wichury. Ani to wygląda ani z tego materiał na opał (mam spore zapasy twardego drzewa). Jak się będę musiał odwoływać i nawet wygram to kiedyś był zapis że mogą nakazać nasadzenie innych drzew a to mi nie na rękę. Mi nie przeszkadza to że wytnę drzewa, jak ktoś nie chce mieszkać jak to ująłeś w stalowo-betonowej pustyni to niech sobie kupi ziemię i ją obsadzi drzewami. Ale niech ten ktoś nie liczy że ja będę trzymał byle jakie drzewa po to aby on miał ładny widok. Tyle w temacie tego co ja chcę ciąć No a jak już pisałem PIS dał ciała w przypadku tej ustawy.

ja po prostu wpisywałem powierzchnię taką jaka wychodziła mi z minimalnej normy wysiewu a reszta dosiana swoim.

obetnij część powierzchni tak aby wyszła Ci powierzchnia obsiana materiałem w ilości 150kg/ha. Druga sprawa że tak sobie patrzę tutaj: http://www.arr.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=36&Itemid=41 Jeżeli ktoś ma zamiar siać jakiś jary kwalifikat na wiosnę tego roku to warto poczekać do końca terminu aby złożyć jeden wniosek a nie teraz jeden z ozimin a potem drugi z jarych (jako korektę). --------- W powyższym terminie będzie można ubiegać się o przyznanie dopłaty z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany (zakupionego i wysianego/wysadzonego w okresie od 15 lipca 2016 r. do 15 czerwca 2017 r.) ---------

i po to jest ten kwit U mnie jest podobnie, nikt nie podpierdoli bo odegram się kontrolami tylko lubię mieć coś na papierze. A co do cięcia, dziś już obmyśliłem plan na większość tego co mi przeszkadza Tylko jedna lipa mi zostaje na którą nie mam pomysłu ale jej usunę część korony co może się przewrócić na zbiornik betonowy, a potem ..... Reasumując, fajny temat bo pojawiły się pewne podstawy prawne tego że rolnik to też przedsiębiorca a raczej osoba prowadząca DG. Druga fajna sprawa to fakt pokazania że PIS nie dba o rolników bo jakby miał ułatwić wycinkę dla nas to by dopracował tak ustawę żeby nie było wątpliwości. Niestety jest to kolejny bubel PISu który został szumnie obtrąbiony w mediach aby durny naród myślał że coś zostało ulepszone ale nic nie wnosi dla nas tak naprawdę.

dlatego VAT trzeba przemyśleć, jest wiele kosztów w życiu, spora część to koszty gospodarowania a w nich nie każdy koszt jest obłożony VATem. Ja żeby nie PROW/MGR bym nie przechodził ale na razie jestem na sporym plusie. No i teraz zamarzyłem sobie garaż 2-3 stanowiskowy (2+pomieszczenie gospodarcze) i 10lat bycia na VAT mnie czeka ale się opłaci.

szybkie pytanie - będziesz w tym roku handlował ŚOR? Coś tam słyszałem że w 2017 chcesz zacząć. Jeżeli nie tu to odpisz na priv.

tylko przy tym wyświetla się data 2016-03 wpływ ma, angażuje twój czas, odbywa się na terenie twego miejsca pracy, na dochody też wpływa bo mniej drewna kupisz To tak żartując bo rozumiem Cię. Tylko wg mnie ważne jest to że posiadasz grunt jako osoba fizyczna i w związku z tym należeć Ci się powinno prawo do wycięcia a nie dlatego że w związku z posiadaniem i prowadzeniem gospodarstwa rolnego interpretowane jest to jako Działalność Gospodarcza. Patrząc po tym gdzie pracujesz jeszcze zwróć uwagę na pewien rodzaj pism które się składa po urzędach. Chodzi mianowicie o to aby dostać odpowiedź że urząd gminy, miasta czy od wojewody nie jest władny w tej sprawie. Wtedy w razie podpierdolenia kładziesz papier z gminy i tłumaczysz że zrobiłeś wszystko aby było zgodnie z prawem a urząd wypowiedział się że nie jest władny w tej sprawie (chyba z raz czy dwa dostałem takie pisma w sprawach innych niż drzewostany).

ja podszedłem do tego inaczej. Telefonu stacjonarnego nie używam praktycznie wcale, jest tylko po to aby mieć internet stacjonarny bo nie mam dobrego zasięgu internetu komórkowego. W tym przypadku 100% bo całość służy celom VAT (tak, głupia wymiana poglądów na forum służy pogłębieniu mojej wiedzy na temat rolnictwa w tym przepisów z nim związanych, wszelkie przelewy i zakupy z neta służą celom opodatkowanym). Zakup komórki - jakąś fakturę co roku znajdę na telefon (który powiedzmy niszczy się w żniwa ), jednakże użytkuję telefon z Chin, następny też będzie z Chin. Usługi telefonii komórkowej, nie odliczam wcale, płacę 39 zł za dwie karty sim z nolimitem na połączenia głosowe i SMS/MMS i maleńkim pakietem internetu który mi całkowicie wystarcza do spraw prywatnych (nieopodatkowanych). Po prostu nie opłaci mi się z 39zł odliczać VATu.

to już lepiej darowiznę na córkę, ona złoży w skarbówce druk SD-Z2 że dostałała darowiznę. Córka użyczy go Tobie do celów prowadzenia gospodarstwa? Użyczenie jest bezpłatne, nieobciążone żadnymi podatkami itp, jedynie w umowie będzie zapis że teść nie będzie z niego korzystał przez okres użyczenia (a korzystać i tak będzie w rzeczywistości). Ostatecznie - teść użycza Tobie, pojazd na niego, Ty bierzesz na siebie wszystkie faktury związane z użytkowaniem tego ciągnika. I de facto nie opłaca się brać lewych faktury na to co jest ze stawką inną niż 23% bo rośnie suma kwoty brutto którą wydaliśmy np w danym roku. Owszem dostajemy dopłaty ale też mamy obciążenia które nie są opodatkowane (podatki, opłaty za rzeczy których nie odliczamy, ubezpieczenia i wydatki na życie).

chodzi Ci o wyrok: II OSK 1618/06 - Wyrok NSA z 2007-08-29 ??? Szkoda że np nie można go zastosować w innych przypadkach - np składania oświadczeń majątkowych bo tam mając gospodarstwo rolne masz podać zyski ilość gruntów od kogo to np dzierżawisz itp a mając działalność zarejestrowaną w CEIDG już nie musisz bo to tajemnica firmy której ujawnienie możne narazić na szkodę tę firmę. No i druga sprawa - tamten wyrok dotyczy konkretnej sprawy a Polska to nie USA gdzie takie wyroki mogą coś wnosić do innych spraw, zgodzisz się z tym chyba? 1. robię tam gdzie Ty - wiesz jakie są konsekwencje? 2. wyciąć wytnę wszystko tylko wolałbym jednego dnia położyć całość, tydzień później wyrwać korzenie i tematu nie ma a tak będę czekał aż samo się wywróci 3. dociekać nikt nie będzie ale lepiej mieć jasno opisane na papierze czarnym drukiem że mogę.

Poczekam aż same się zawalą bo obrośnięte jemiołą Wtedy wezwę tę (@#$ z gminy pisemnie niech da mi zgodę na usunięcie, wydac nie wyda bo drzewo samo się przewróciło i nie ma podstaw do wydania kwita. Problem jest właśnie w nieżyciowej urzędniczce co boi się podjąć decyzji a o życiu wie całe nic bo ledwo po studiach. Jak wystąpię to każe mi gdzieś nasadzić jakieś inne dziadostwo, a to nie wchodzi w rachubę. Będę czekał aż się same zawalą Piszesz grubsze niż 50? Obwód chyba 50 a każda ma większy.

z tym co piszesz o bąku a pp się zgodzę w 100% Z tym że na rozgrzanym 4bar to dużo już się nie zgodzę, stryja miał U902, ponad 13tys godzin, jeden silnik, i z tego co pamiętam w silniku wał bez szlifu tylko 2 razy tuleje (zestawy) i panewki wymieniane, na zimnym ma 5 na rozgrzanym 4-4,5 i śmiga. Wg mnie na zimnym szkodliwe jest powyżej 7 a na rozgrzanym może być spokojnie i 5 i wiele złego się dziać nie będzie. Grunt aby chłodzenie było, aby olej zmieniać. Dziś paliłem Zetorka 10145, po uruchomieniu miał 3, gdzieś po 5 minutach (paliłem wszystkie ciągniki) miał 4, latem po rozgrzaniu w upał w robocie spada nawet do 2,8. Nic złego się nie dzieje, moc ma, oleju nie pali.