Nikita_Bennet

crystal traktor w sieradzu? lub jakiś gość chyba z sieradza ma sporo ogłoszeń na olx i tam pytać

nie chcę doradzać bo żaden znawca ze mnie ale niedawno wymieniłem przetwornicę/regulator napięcia w swoim 952,3 - nr katalogowy to chyba 1913759-01 (co kilka lat pada, ja mam już 3). Jest po prawej stronie ciągnika, natomiast po lewej stronie jest przełącznik 12-24 nr katalogowy chyba 12123737-06. Po nr katalogowych dojdziesz co jest co (wklep w google to pokaże ci obrazki). Zapewne w tym pierwszym pali Ci bezpiecznik. Pierwsze nie jest naprawialne i wymieniasz po prostu. Drugie przy odrobinie szczęścia jest do rozłożenia i wyczyszczenia i działa dalej. Ja bym od tych dwóch rzeczy zaczął. A dwa - zamieniłbym akku miejscami.

3 od złożenia wniosku czy od wypłaty pierwszej transzy?

A podpowiesz mi kolego jak u mnie będzie z uprawami? Z kiedy liczone? Obecnie we wniosku jest wyjściowy 2019, docelowy 2022,przelew był z dnia 12-05-2020. Siane będą wyłącznie oziminy. Obecnie pierwsza maszyna kupiona a drugą chciałbym kupić zimą 2021/2022 żeby na wiosnę poszła w ruch (opryskiwacz). Myślę (czytając co tutaj piszecie) czy nie dałoby się do zrobić np docelowego 2023 lub nawet 2024?? Sensowniej wychodzi płodozmian bo rzepak z jednym rokiem przerwy to słabiutko. No i tak patrząc to mógłbym w zmianach dołączyć słonecznik na kwiaty bo jest taki kawałek pola gdzie zostaje kilka metrów przy oprysku i tam by pasował (może 10-15arów). W sumie spełni się warunki wzrostu ekonomicznego ale dosiać kwiaty przez 2-3 lata i śpię spokojniej. Doradzisz coś?

przypomnijcie mi - w pszenicy jarej modus 0,2 + 0,7ccc może iść z 0,8 mustanga forte? Bo w ozimej można mieszać a w jarej etykieta nic nie mówi (poprzednie lata był lancet stosowany).

w dochodowym pewnie tak, ty jesteś tylko vatowcem więc wg mnie nie. Sam ostatnio dostałem jakąś kartę orlenu podarunkową na 500zł - kupiłem diesla na fakturę za to bo się da.

no ja go dostrzegam na co którejś roślinie mimo sensownego t1 wg mnie. Dlatego podpytuję ile dodać protio do 0,7 priaxora??? Bo raczej powinno go załatwić/

no obecnie to łan gęsty a T1 unix+kendo+protio no i troszkę popadało u nas

T1 było, myślałem o T2 adexar na jednej pszenicy a na drugie priaxor+protio (a jak zbraknie to mam epoxy). Tylko tak wczoraj lustrując na jednej nie ma mączniaka a na drugiej jest (dosyć gęsta). Ma iść priaxor 0,7 i protio/epoxy ale czy to starczy żeby pozbyć się mączniaka?

a ja trzymam czasem przeterminowane ŚOR w szafce i ostatnio podczas kontroli mówiłem że to idzie do utylizacji bo jest przeterminowany a trzymam tutaj bo nie mam kiedy wywieźć a musi leżeć w bezpiecznym miejscu. Zero problemów.

bardziej chyba chodzi że jak z tych 3 tysia zwrotu samego vatu chcesz opłacać faktury po 200-400 zł z grene, agromy, prąd to samych kosztów przelewu będziesz miał z 20-40 zł miesięcznie + utrzymanie konta z 10 zł miesięcznie (wpływy np ja mam tylko sierpień i wrzesień z upraw więc o darmowych można zapomnieć). Na fakturze za 400zł masz ok 75zł VATu 23% to takich fakturek musisz opłacić z 40 i każda płatnym przelewem i masz 40 zł co miesiąc. Ja wiem że są większe faktury - teraz sam zapłaciłem 2300 za jedne drobne naprawy z zetorze i ponad 1000zł za naprawy w MTZcie ale jest gro faktur z mniejszymi kwotami i tam koszta rosną. Mateuszek zadbał o banki. Grosze z każdego rolnika i przedsiębiorcy to dobry zarobek bo niewielki i go nie widać ale jest. Bo jakby dołożyli to w podatku to byłoby widać od razu i Mateuszek byłby tym złym.

tylko że jak mi przelewają na zwykłe konto to opłacam z tego np podatek rolny płacąc przelewem za 0,00zł czyli gmina ma podatek a ja nic nie płacę. Z subkonta VAT muszę czekać aby to uwolnili. Jeżeli nie uwolnią lub chcę przeznaczyć na opłatę drobnych faktur np grene, agroma to od każdej faktury jestem stratny bo przelew kosztuje 1-1,5zł czyli tak zarabiają ludzie mateuszka kłamczuszka co siedział w santanderze/bzwk (o swoich sie nie zapomnia). Grosze to grosze ale jak tych groszy pozbierasz to się coś tam uzbiera. Z tego co mi zwracają co kwartał traciłbym ze 30zł na przelewy a to razy 12 miesięcy i już coś tam jest.

Dobrze zakładasz, sprzedajesz komuś 10 kg czegokolwiek, najlepiej na fakturę imienną bo nie ma określone czy masz sprzedać osobie prywatnej/rolnikowi indywidualnemu czy podmiotowi będącemu przedsiębiorcą. Obecnie chyba nie masz wyboru i lądujesz na VAT miesięcznym a po roku możesz przejść kwartalny - może mnie ktoś poprawić? Brak sprzedaży może powodować to że zostaniesz skreślony z listy VATowców ale to chyba teoria, gdzieś pisali ale zawsze jest coś do sprzedania - ja nie mając sprzedaży a wiedząc, że nie będę zmieniał np opryskiwacz to w tym okresie gdzie nie miałem sprzedaży wystawiłem fakturę na tatę że mu opryskiwacz sprzedałem. Ktoś powie głupota? Myślę że nie bo ja muszę i tak w 24 miesiące ogarnąć nowy a jak się na stary znajdzie jakiś kupiec to mnie nie będzie w domu żeby wystawić fakturę a tato sprzeda go sobie od tak bo vatowcem nie jest Tylko tam trzeba teraz jeszcze patrzeć na kody GTU i czy sprzedaż nie jest dla podmiotów powiązanych.

tylko że to czas pokaże, szczególnie jak flagowy wyjdzie itp

dwa pytania: pszenica ozima - co na t2, działka 10ha (na pozostałą pszenicę mam ale na tę działkę muszę dokupić a poszedł już unix+protio+cyflux) priaxor+epoxy/protio azosky+epoxy/protio a może domieszać gwaranta (chlorotalonil) bo jeszcze mam z 7-8 litrów? T3 jeżeli będzie to tebukonazol ale to pogoda pokaże i raczej wątpliwe aby było. rzepak ozimy - azoksy+protio?

długo wschodzi z tego co pamiętam.

0,17 w pierwszej dawce i od 0,17 do 0,25 w drugiej. Jak dam więcej a będzie sucho to pszenica będzie niskaaaa Do obu dawek po 0,6 CCC

nic, woda stiff+ccc+grzybówki, w zeszłym roku dokładnie oglądałem filterki i gdzieniegdzie małe kryształki widziałem, może ph wody, może że zimna. Rok temu po stiffie kupiłem zwykły modus bo brakowałoby mi 1 litra i zero problemów. Dlatego w tym roku skracanie w oddzielnym przejeździe, tym bardziej że 2 czy 3 lata temu przy skracaniu+grzybówce+cypermetrynie+agrochelatach zero problemów na dyszach itp a na polu rośliny przyłapało bo miał być deszcz ale go nie było i rośliny prawie stanęły na 2 tygodnie.

dysze fioletowe magnojety chyba czy jakoś tak. Filtry i filterki są wszystkie jak były od nowości i się je czyści itp. Czasem pojawi się coś na filterkach i wtedy widać wahania na manometrze. Ogólnie to problem pojawia się przy zmieszaniu czegoś z metazachlorem jesienią i wiosną przy zrobieniu zupy z stiffem czy cuadro (na jare już jedzie właśnie wspomniany przez kolegę wyżej modan). Ogólnie może być też coś z wodą - ph lub po prostu coś się gryzie w tych substancjach bo kiedyś tilt+prochloraz+ccc+modus+odżywki i szło na tym samym opryskiwaczu i tych samych końcówkach, filterkach itp. Teraz np wyszedł doovo czy jakoś tak - zamiennik toprexu, toprex się nie pieni, ten doovo już się pieni cholerstwo i trza pamiętać lać na końcu. no właśnie do mnie idzie modan A z prochlorazem raczej nie pamiętam żebyśmy mieli problemy.

nie ukrywam że taki mam plan modus + CCC Co roku staramy się w pierwszej dawce 0,17+0,6 i druga 0,17-0,2 pluc 0,6 modusa, zawsze działało prawidłowo. Jedyny problem jest jak modus jest zamiennikiem FMC czyli stiff lub cuadro i dodasz grzybówki - z unixem jakoś poszło (ciśnienie trochę skakało) ale rok temu mieszane z jakąś grzybówką i było naprawdę słabo bo co jakiś czas trza było dysze przeczyścić (mimo że i tak się je czyści ze 2-4 razy w sezonie).

cyflux - cyflufenamid - ktoś to stosuje? Niby zamiennik Kendo ale pod etykietą włoski CIDELY

i to jest problem, jak nie śnieg (choć patrząc pozytywnie to troche wody) co spada na rzepak, to ochłodzenia lub przymrozki w nocy. Deszczu praktycznie nie ma, co spadnie to wysycha w pół godziny. Część ŚOR pryśnięta jak było słoneczko ale nie wiem czy nie skończy się to jakąś biedą, reszta czeka. W sumie wczoraj trochę myślałem nad doborem środków do T2 w sensie co dołożyć do adexaru na jedną działkę oraz co wziąć na drugą (azoksy lub priaxor z dodatkiem protio lub epoxy czy może coś innego).