Nikita_Bennet

najlepsze rozwiązanie - czerwone tablice na twój wniosek bo tańsze a potem to co opisywałem w temacie o mojej GKB/SZAP. Nic w przepisach się nie zmieniło, tylko zmiany konstrukcyjne no chyba że faktycznie przyczepa jest rolnicza jest to np D46B (czyli rolnicza) a ktoś się zawalił wypisując dowód to wtedy może diagnosta ogarnie to bez zmian konstrukcyjnych. niech ten diagnosta da namiary na rzeczoznawcę, jedź, zrób opinię i wyprostuj to. Ogólnie jeżeli jest problem z ustaleniem pewnych danych to właśnie po to diagności wysyłają do rzeczoznawcy. Mają do tego prawo. Kiedyś się pytałem - u mnie ok 300 zł chciał. Tak samo jak pojazd jest lewy/gorący to po to wysyłają do rzeczoznawcy.

nie płacisz - ja właśnie myślę teraz kupić jedną i na papierze będzie 900zł bo do kompletnej odbudowy chcę.

Rolniczą taką większą? Czy maleńką samochodową? Polecą forum norcom i tam pytać bo przewijały się jakieś przyczepki bez papierów praktycznie właśnie z UK. Coś fajnego wyrwałeś?

internet - skany - eupuap. Zgłosiłeś i masz spokój. Jak będą coś chcieli to będą dzwonić do Ciebie.

dokładnie ale wartość auta można zaniżyć (z rozsądkiem) i czasem warto pomyśleć o leasingu gdzie wykupujesz za grosze ostatniej raty ale nie wnosisz tego do gospodarstwa, tylko to też ciężki temat bo co księgowy i kontroler z US to inna opinia. tak jak mówisz. Ja pierwsze auto brałem nowe, maleńkiego pickupa i w dieslu a krzyczeli mi żeby brać w benzynie. Pełne odliczenie VATu od wszystkiego łącznie z dieslem. Teraz mam jeszcze leasing osobowego i 50% odliczam. Co będzie jak się leasing skończy? Nie wiem ale serwisując nowe auto w ASO i robiąc ponad 20-25 tys km rocznie to warto odliczyć VAT od auta, nawet te 50%. Komplet nowych opon zimowych, płyny, klima, w tym roku klocki chyba wymienię na przodzie, no i co miesiąc faktura za leasing więc dla mnie warto. Za 3 lata pomyślę ale auto będzie dużo mniej warte bo to nie jest coś co trzyma wartość ale ją szybko traci.

zarejestrowana w pl wyrejestrowana ale jest przecięty dowód rejestracyjny kupiona z zachodu z umową na niemca kupiona z jakiegoś komisu/od handlarza z fakturą vat marża czy jak to się teraz zwie ??????? Jaka to przyczepa?? Piszcie więcej szczegółów. A zgłosić masz fakt zbycia lub nabycia a przerejestrowanie da się ciut później. Jak od handlarza to niech załatwi przegląd i żeby była od razu rolniczą.

no u mnie poniżej 0,4zł za kg - nie warto nawet ruszać póki nie dojdzie do 60-70groszy.

kupują Ci co muszą i najlepiej się tym u dealera nie chwalić. Ceny stali mogą być wyższe bo wygasili parę kotłów, owszem ale stal ściągną z Białorusi czy Ukrainy. Natomiast z reguły ceny stali były zależne od cen skupu złomu a tego nie ma i nie ze względu na covid, nikt nie chce wywozić czegokolwiek na złom za takie pieniądze. Średnio raz w miesiącu staram się zajechać zobaczyć co mają to pustki i wszystko od razu wywożą. Dlatego też dajmy im chwilę na otrzeźwienie z podwyżkami

tak tylko przeważnie w regulaminach jest że przelewy z własnych kont nie dają darmowego prowadzenia konta-sprawdź to. Ja się bujałem kiedyś i miałem coś w zanadrzu z kont i ówczesny BZWBK odpadł, Inteligo Firmowe odpadło bo wprowadzili opłaty, BNP rolnicze także rozwiązałem umowę (pozostawiłem sobie osobiste). Ogólnie warto utworzyć 1-2 prywatne konta (RORy) żeby je mieć w razie podniesienie opłat lub problemów z wykonaniem przelewu (ja do US zgłosiłem 3 konta w tym 2 zwykłe RORy i na razie odpukać to zero problemów a zwroty idą na konto prywatne/ROR a nie rolnicze).

użytkuję dwa konta prywatne oraz 1 rolnicze w BSie. Zero problemów ale u mnie przez konta nie przewija się żadna dodatkowa kasa.

popatrz po fotkach w galerii bo kilka opryskiwaczy tej firmy się tam przewija.

i wszystko w temacie a zima u mnie taka że mokro i mróz to w lodówce albo mrozu w teledysku.

tylko że tilt+prochloraz nie był złą mieszaniną (ewentualnie duettstarr+prochloraz). Kwestia ceny ale w 2020 to tak średnio cenowo wychodziło.

też ciekaw jestem bo poniżej 3 stówek nie widziałem.

na razie patrzę co inni proponują + co jest dostępne i żeby unikać pewnych błędów/niedopatrzeń z przeszłości. No i ma być uzasadnione ekonomicznie. Parę stron temu sam rzuciłem propozycję do oceny bo mam ponad 20ha do opryskania i jak patrzę to nie wiem czy dobre T1 zrobię w 200zł ;( a nie ukrywajmy zimy nie ma więc wiosną chcę dobrze wystartować.

przy pierwszym zastosowaniu trochę późno sie kapneliśmy że jęczmień "doszedł" i można go było kosić a cieliśmy pszenicę (późno zastosowany priaxor w testach z innymi środkami). Ogólnie przy późnym T1 czy wczesnym t2 nie ma znaczenia ta zieloność bo ziarno jest OK jak idzie w paszowe, w zeszłym roku azoxy+priaxor+coś jeszcze w T2 było i trochę dziwnie może ludzie patrzyli że łodyga miejscami zielona a my tniemy no coś w ten deseń i u nas wyszło a pszenica spod kombajnu szła w paszówkę a ta sama jak poleżała do końca września w magazynie to szła w jakościówkę (ten sam odbiorca). Obecnie Priaxor będę stosował ale we wczesnym T2, jak ciut opóźnione to jednak coś innego (azosky+triazole). tebukonazol zawsze szedł na t3 jeżeli się robiło, nie masz lepszych triazoli?

Co do priaxor - dwa lata z rzędu doradca mówił mi że owszem - jako dodatek w dawce 0,6-0,8litra, nigdy solo, a z obserwacji ma trochę racji ale we wczesnym T2 bo potem ten efekt zieloności trochę przeszkadza jak T2 zrobi się późno, na t1 - wg mnie mało.