andrzej78

Wartość która podałem pochodzi z instrukcji napraw.Jeżeli będziesz robił obsługę klimy najpierw niech Ci sprawdzą ciśnienia w układzie ,Przy obecnych temperaturach (25-30 stopni) cisnienie niskie ok.2 bar,ciśnienie wysokie 11-13 bar.Poza tym ilość odessanego czynnika też jest wskazówką,musi być co najmniej pół wymaganej ilośći aby się załaczył kompresor.

Bardzo dużo - 1,8 kg.Jaka jest przyczyna ,że trzeba napełnić układ.?

Było o tym pisane wielokrotnie ,ze katalog części jest na stronie case ih w zakładce "źródła informacji" https://ngpc.cnh.com/Lp/es/cbs?brand=CSAG&region=EUR&sma=&locale=pl Ciagnik jest prosty w obsłudze,że na instrukcję szkoda kasy,jezeli masz z czymś problem to napisz.

Trzeba zacząć od pomiaru ciśnienia ,na żółwiu 0 bar ,na zającu 18-20 bar .Jeżeli są takie wartości to przyczyna jest po stronie elektroniki, na zasilaniu elektrozaworu w skrzyni,lub zwiera czujnik przy sprzęgle (nacisnięcie sprzęgła powoduje przełaczenie na żółwia).Sprawdź też czy jest zamontowany czujnik pod dźwigniami biegów wewnątrz panelu po prawej stronie-moze on fiksuje.Czujnik i magnesik pokrywają się tylko na biegu 4 -H. Czujnik ten miały ciagniki z ograniczoną prędkościaą max, tylko z prędkością "żółw " na biegu 4H.

Sterować klapą normalnie można tylko po przełaczeniu na wiązanie sznurkiem.Przy przełaczeniu na siatkę komorę otworzysz tylko po zakończeniu obwiązywania ,tak jak zaznaczyłem wcześniej,gdy nie będzie podłączony prąd do prasy tez komory nie otworzy.Pracowałeś już ta prasą czy zaczynasz?

Klapa (komory) nie otworzy się dopóki nie zostanie zakończone owijanie siatką,Uruchamia sie wtedy silniczek zwalniający nóż ,elektrozawór przy rozdzielaczu kieruje olej na siłowniki komory.

Można troszke obszerniej opisac problem,bo to że po przełaczeniu z półbiegu jest szarpnięcie i przyśpieszenie to raczej normalne.Chyba ,że bez przełączania zwalnia i przyspiesza?

Wymień simmering na odrzutnik.

Na odpalonym ponaciskaj pedał hamulca ,a jak nie pomoże to trzeba odpowietrzyć(odpowietrznik poniżej ramion w korpusie podnosnika).Jeżeli dzieje się to po dłuższym nieużywaniu ciagnika to do wymiany oringi (3 szt) przy docisku hamulców-dostęp po zdjeciu pochwy mostu.Najlepiej dobrać w sklepie z uszczelnieniami,oryginał trzy razy droższy

Jest to teoretycznie prosty ciagnik i dobre jest rozwiązanie z rewersem,ale wtedy brak jest półbiegów,które są bardziej przydatne.Skrzynia jest o stałym zazębieniu,czyli koła są nie do zajechania,chyba,że synchronizatory. ,Jedynie wałki mogą się skończyć(sprzęgłowy) lub łożyska .Moim zdaniem skrzynia wytrzymuje ponad 10 tys mtg,z wyjatkiem półbiegów. Osobiście kupiłem taki ciagnik ,który od poczatku pracował z turem,miał 6800 mtg.Przy przebiegu 7900 mtg robiłem półbiegi(tarczki i uszczelnienie kosza).Proponuję sprawdzić stan tulei mostu i łozysk zwrotnic.Model 4230 jest bez turbo,82 KM,4240 turbo ponad 90 KM.(pokrywa na masce w postaci kratki).Liczba motogodzin nie znaczy ,że tyle ma.Na ten przebieg może mieć lekko poprzecierane siedzenie, powinien mieć fabryczną pompę wody.Gdy się kupuje warto trochę poogladać i porównać kilka egzemplarzy.Mógłby mieć klimatyzację i pneumatyczne siedzenie.

Niestety prawda nie jest taka różowa.Z urzędu ścigane jest niszczenie punktów granicznych (granitowych) poza tym przebieg granic działek nikogo nie obchodzi.Na moim terenie gdyby nie było miedz to niektóre działki by zupełnie zniknęły.przy szerokościach działek 25-30m,a są kręte.

Kolego piotrek jak się pcha ,to nie masz pługa.U nas jeden zapakował pół miedzy ,to jego sasiad niewiele myśląc zaorał reszte i ten pierwszy do tego drugiego przyszedł pytać co to się stało? To byli madrzy sąsiedzi i teraj jest szeroka miedza i zgoda.Niektórzy powiedzą miedza to przeżytek ,ale to po prostu granica.

Ja bym tak się nie nakręcał.Jak dojdzie do tragedii to wtedy sąd się tym zajmie.Na sądy szkoda kasy,a dowody - jakie dowody? W pierwszym sądzie powiedzą ,że nagrania nie są wykonane przez osobę przysięgłą i nie mają szczególnego znaczenia.Najlepiej wrednego sąsiada przechytrzyć,pograć mu na nerwach,niech on szuka rozwiązania,niech on idzie do sądu.Nie masz obornika ,gnojówki ,aby regularnie wywozić,lub coś w tym stylu..

Model ten był produkowany w Angli. Odnosnie tego egzemplarza to ma tylko jedna parę wyjść hydraulicznych,a reszta do sprawdzenia.Poczytaj sobie o usterkach na forum.A może seria 50 ,są dobre ( ale jest ostatnio dużo tematów na forum)

W moim gospodarstwie motyl używany jest 20lat. Mozna siać nim prawie wszystkie nawozy,ale podstawową wadą jest duża odległość od taśmy do talerza i skutkiem tego nierównomierny wysiew w zależności od nachylenia terenu.Podejrzewam ,że zastosowanie dwóch talerzy raczej problemu nie eliminuje całkowicie.

Zadaniem agregatu przedsiewnego jest zruszyć ziemię ,nadać jej gruzełkowatej struktury i zagęścić na odpowiedniej głebokości dla równomiernego siewu.Rozwiązań jest wiele.Z tego co zaobserwowałem ,wał crosskill wiosną się nie sprawdza,często gleba jest jeszcze wilgotna i wał się zakleja.Najlepszym rozwiązaniem jest wypróbować różne warianty,a dopiero wtedy robić.Dużo nie zawsze znaczy dobrze.

Podejrzewam,że może połowa case'ów ma na tabliczce oznaczenie AXL ,gdzie XL- oznaczenie kabiny(luksusowa),były też LP, literka A po oznaczeniu modelu oznacza napęd na wszystkie koła (allroad).

Przyczyną może być nierówne ustawienie denek poszczególnych aparatów wysiewajacych,lub niedostosowanie denek do wielkości nasion. Może też być usterka przekładni- łożysko jednokierunkowe.Dla ścisłości wcześniej był to siewnik Hassia DK i na forum więcej jest tematów na jego temat.

Płaszczyzna głowicy do poprawy.

Najlepiej abyś podał więcej szczegółów : areał,rodzaj terenu,planowany sprzęt towarzyszący-agregat,pług.,bo każdy ciagnik pali dużo jak moc nie jest właściwie wykorzystana.

Proponuję zmierzyć ciśnienie sprężania ,łącznie z próba olejową .Sprawdzić kąt wtrysku.Jeżeli były wymienione końcówki wtrysków to czy właściwe i czy jest nominalne ich cisnienie.Poza tym niekiedy pompa nie daje rady do nowych wtrysków. Zdarza się również ,że świeca płomieniowa przelewa jednocześnie gubiąc cisnienie zasilania pompy.

Może po prostu przestawiona jest dźwignia na wolną reakcję podnośnika, ta w kabinie po prawej stronie ,poprzeczna,ma być na zającu.