-
Ilość treści
3192 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez andrzej78
-
-
1 godzinę temu, hubertuss napisał:Jak powsadzają pisiorów do pierdla wielu wyborców oleje obietnice.
Na Białorusi też wsadzają za kratki " jak leci " i nikt nie ma przeświadczenia ,że wszyscy osadzeni są winni .
-
13 minut temu, 12Pafnucy napisał:Jak możesz tęsknić za komuną?
Taki zagorzały katolik.
Nijak tego pojąć nie mogę.
-
14 minut temu, Desperado napisał:Nie mam nic do Ciebie, ale dokładnie takimi stwierdzeniami że to nic nie da, będzie to samo, mamy od upadku komuny, no i mamy co mamy.
-
Kilka lat temu stosowałem Minstrel na części działki . Przytulia uschła , nie zauważyłem wpływu na wykłoszoną pszenicę,a było to po 20-tym czerwca.
-
Przehyba już zaczyna dojrzewać.
4 godziny temu, galan99 napisał:0,7 l na 1 ha samego tebu . Stosuje się wcześnie w malinie jak malina ma 40 cm .
Ja stosuję Lunę expirience.
3 godziny temu, thor1984 napisał:warto przede wszystkim zadbać o czystość i przewiew w rzędach aby jak najbardziej ograniczyć korzystne warunki do rozwoju chorób
Tu jest podstawowa zasada , ograniczyć ilość młodych odrostów oraz po każdym podkaszaniu lub koszeniu rozdrabniaczem ,jeżeli w przeciągu dnia lub dwóch nie spadnie deszcz - wykonać oprysk grzybówką .
-
Najlepsza pora na zakup to okres pożniwny lub początek roku . Często kombajny są bezpośrednio z zagranicy, nawet z usterkami , jeszcze nie picowane do sprzedazy, gdzie normalnie za ten niby przegląd płaci się sowicie. Z kolei kombajny krajowe często są po kombinacyjnych naprawach, na to też trzeba zwrócić uwagę ,ale za to na ogół tańsze. Jeżeli jest się w stanie samodzielnie ogarnąć podstawowy przegląd i naprawę to nie trzeba szukać ideału ,a jedynie skupić się na najważniejszych podzespołach . W przeciwnym razie trzeba szukać lepszych , droższych egzemplarzy. Trzy lata temu miałem podobny dylemat ,w Modliborzycach był Dominator 66 za 65 tys, ( oczywiście odpicowany ) ostatecznie znalazłem Dominatora 56 od rolnika ( kabina , rozdrabniacz , przystawka do rzepaku ) za 40 tys.
-
Ot ..to ..
-
Katalogowo fi 13 ,ale jak najbardziej musi być z naprężeniem wstępnym.
-
-
O jakie prędkościach jazdy się rozchodzi , bo ciągnik max 40 km/h , a modyfikacja ponad to, jest zabroniona.
-
44 minuty temu, Desperado napisał:No właśnie dlatego mówię na co ten płot? bez płota by przelazł za linię granicy i wtedy kula w łeb
Obecnie na granicy z Białorusią jest ok 8000 funkcjonariuszy , bez płotu trzeba by było tą ilość pomnożyć co najmniej razy 3.
-
-
Szarpanie tak , pisk - raczej nie . Założysz dobrą tarczę,to się okaże. Na ogół jeżeli powstaje piszczenie to powinny być zauważalne ślady ścierania dźwigienek na styku z łożyskiem.
-
Teoretycznie przyczyną piszczenia jest ruch promieniowy dźwigienek względem łożyska dociskowego w czasie obrotu. Zapewne są " wywalone " otwory w pokrywie sprzęgła oraz w tarczach dociskowych i śruby trzymające tarcze dociskowe mają luz ,dlatego pojawia się coś w rodzaju ruchu mimośrodowego elementów sprzęgła.
-
Sprawdziłeś prawidłowość działania cięgna " gazu' przy pompie , czy zmniejszenie prędkości obrotowej nie powoduje ruchu drugiej dźwigienki ,tej od zatrzymania silnika?
- 1
-
5 godzin temu, Mariusz2903 napisał:https://wpolityce.pl/media/694026-rodowicz-o-opolu-bardziej-politycznie-niz-kiedykolwiek
Brawo , brawo przerost hipokryzji sięga zenitu to są nowe lepsze standardy nowej władzy , ośmieszyli się Opolem , festiwal sięgnął dna za PIS zabawa była na całego .
Żenada na całego ,a szczególnie " kabareton ".
Cytując klasyka:
„I śmiech niekiedy może być nauką, jeśli się z przywar nie z ludzi natrząsa”
-
Teoretycznie tak , ale..... Kiedyś sprawdzałem ile przy ostrzeniu zbieramy materiału i okazało się że od 1 grama przy małym do 2 gram przy większym zatępieniu krawędzi .Na ogół ( poza uszkodzeniem mechanicznym ) noże zużywają się równomiernie na obwodzie wału, dlatego jest to bardzo mało prawdopodobne aby ewentualne różnice w masie nie skompensowały się przy takiej ilości noży. Sprawa druga ,jeżeli noży się nie ostrzy ,to trzeba je bardzo często wymieniać, ( a wcześniej odwrócić ) ,w praktyce oznacza to dłuższy okres pracy na zatępionych nożach. Prowadzi to do większego obciążenia dla silnika ,ale "jak jest akcja - jest też reakcja" ,czyli zwiększone obciążenie nie tylko powoduje wzrost siły siły skręcającej wału , ale też wzrost obciążenia na łożyska. Nie sądzę aby ostrzenie noży miało negatywny wpływ na pracę rozdrabniacza , ale z całą pewnością długotrwała praca na nawet nieco przytępionych nożach może w konsekwencji doprowadzić do pęknięcia wału.
-
Bo...., jakiś konkret..
-
-
-
" Szalenne".
-
Jeżeli pomocny będzie katalog części , to :
patrz Dominator 66
https://agrotechnika24.pl/content/3-katalogi-do-pobrania
lub Dominator 76 i nowsze.
https://www.claas.pl/service/claas-connect/katalog-czesci-zmiennych-parts-doc
-
Perkins 4.236 to stara poczciwa konstrukcja.
-
Domi 48 będzie wydajniejszy . Osobiście miałem i mam Claasa, ze względu chociażby na dostępność w regionie części - nowych i używanych.
https://www.agrospis.pl/porownania/kombajny/claas-dominator-48/john-deere-1042
Polityka okiem rolnika 2024
w Polityka
Napisano
O tak .. Od Wisły na zachód wynagrodzenie ustosunkowane do wynagrodzenia w Niemczech , od Wisły na wschód też zgodnie z krajami ościennymi ., podobnie z południem .😄