Chodzi mi o to, że bzdurą jest informacja, że ZA są zawalone nawozami. Z zakładów towar jeździ bezpośrednio do rolników ( sprzedaż przez dystrybutorów) jak i na magazyny tychże dystrybutorów.
Ja kupowałem tego Sprinta i był ok. Rzeczywiście na worku ICL. Kalium miałem kiedyś, to zupełnie inny nawóz, nie tylko jeśli chodzi o skład, ale tez i granule. Luboń ma zgniatane, a ten z Agroloku to granulowany jest.