Maniaks
Members-
Postów
335 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Maniaks
-
Ale po co je liczyć? Za te roboczogodziny to masz właśnie ten cały zysk wyliczony z hektara. W pracy na etacie też musisz wypracować ileś godzin. U nas póki co pszenica najsłabiej. Jęczmień jary i rzepakiem po odliczeniu kosztów to jakieś 3,5 tys. zł/ha, a pszenica może 1,2 tys. zł/ha wyjdzie przy takich cenach (nie licząc dopłat i dzierżaw). Jeszcze paszowa w całości. Zemścił się chyba na nas ten brak dawki azotu na kłos, ale z drugiej strony przed siewem poszło 20 ton pofermentu, oprócz dwóch wiosennych dawek N. Jeszcze nie wiadomo, co będzie z kuku, ale też się kolorowo nie zapowiada, bo plony może i będą, ale nie wiadomo jak ze zbytem i ceną.
-
Czy ktoś tutaj ma doświadczenie w jęczmieniu przewódkowym? Chodzi mi o odmiany browarne. Chciałem spróbować po wczesnych kukurydzach to zasiać. Bez orki.
-
Ale jak go później prowadziłeś? Ile azotu? Ile polifoski przed siewem? Jakieś organiczne? Co było przedplonem i jak sypało? Może w poprzednim roku przedplon słabo zaplonowal i rzepak zgarnął to, co wtedy niewykorzystane było?
-
Jaki jesteś rejon? Wszystko obsiewasz w strip tillu?
-
Ale widzę, że masz tendencje do kierowania tej dyskusji w kierunku uprawy pasowej, bo ten kuhn striger to do tego właśnie jest. Nie wiem też, jakie maszyny Horscha miałeś na myśli, ale generalnie wąska łapa, która nic nie miesza, a jedynie spulchnia i w to miejsce siew, to właśnie typowy strip till. A bezorka to nie tylko to. Ja chcę uprawiać ciężkie ziemie z tendencją do zbrylania bez pługa i szukam rozwiązania, jak do tego podejść najlepiej przy tym, co aktualnie posiadam. Ale z drugiej strony jedynie rzepak sprawia nam trudności w tym przypadku i nie wiem, czy korzystnym rozwiązaniem nie byłoby po prostu wybranie usługi siewu w strip till. Jak podliczę te wszystkie zabiegi typu talerzowanie, uprawą głęboka plus doprawianie gleby te nie wiem, czy sumarycznie nie wyjdzie na to samo, co koszt takiej usługi. A jeszcze jak dochodzi do tego problem z czasem w trakcie żniw, to już w ogóle.
-
No dobrze, gruber. Chętnie zobaczę, co w takim razie może się nazywać bezorkowcem. Pokażecie?
-
W każdym bądź razie mam spec HD od Mandama, dłuto 80mm i odkładnice też podobnej szerokość. Na jednych działkach struktura piękna, ale na innych, albo w miejscach przy rowach, gdzie wilgoci w opór, to czym nie wjedzie, to mniejsze lub większe bryły są.
-
To może niektóre firmy powinny zmienić nazwy swoich sprzętów, skoro uważasz, że te wszystkie agregaty bezorkowe nie są nimi.
-
A gdzie ja pisałem coś o gruberze?
-
No dobrze, ale co w przypadku, kiedy albo wjeżdżasz w zbyt wilgotną glebę, albo siejesz taki rzepak w połowie września lub później? U nas ja Dolnym Śląsku po kultywatorze wczoraj na niektórych polach bryły wielkości głowy. A na weekend kolejne ulewy zapowiadają. I teraz po takich ulewach to kiedy to ma obeschnąć? Generalnie to ziemia z wierzchu sucha jak pieprz, kurzu masa, a pod spodem, zwłaszcza tam, gdzie więcej słomy od poległego jęczmienia jarego, to wilgoci nie brakuje. Na ostatni, najcięższy kawałek wziąłem już głębosz z wałem kolczastym, by nie zrobić niepotrzebnych brył. Szkoda, że jednego z pół nie zaorałem. Byłoby idealne porównanie trzech maszyn w podobnych warunkach.
-
A czym uzupełniacie siarkę doglebowo?
-
My podobnie mamy z Saletrosanem. Mieli do końca lipca przywozić, ale mówię, aby przywieźli po 12 sierpnia, bo będzie robota i kiepsko z czasem. Póki co nawet się nie odzywają
-
Ale jak ustawiasz siewnik, to liczysz te 40 szt/m2 przy danym MTZ i sile kiełkowania czy uwzględniasz jeszcze jakiś % od strat polowych typu brak wschodów, wypadanie roślin po zimie etc., tzn. jakiś współczynnik strat dodatkowy?
-
A jaki macie sposób na uprawę pól z poległym zbożem, gdzie kombajn nie mógł tego wyciąć porządnie i zostały miejscami długie łodygi po zbożu? Przy uprawie pożniwnej talerzówką zostały gdzieniegdzie takie place z większą ilością słomy. Zastanawiam się, czy kultywator na 20-25cm to ogarnie czy powinienem czymś przed głęboką uprawą to ściąć/rozciągnąć po polu?
-
A teraz robiłeś może kultywatorem? Bo kurcze przy takiej wilgotności w glebie, to mam obawy, że klusek nawyciągam. Też z dolnośląskiego jestem.
-
Jak jest ze skutecznością zabiegu doglebowego vs nalistnego w odchwaszczaniu rzepaku? Ktoś się wypowie? W bezorce słyszałem, że nalistny wychodzi lepiej ze względu na resztki, które zakrywają częściowo glebę.
-
W razie czego jest suszarnia jeszcze, ale chcemy to po najmniejszej linii oporu zrobić, tylko byłbym pewniejszy, gdybym wiedział, że ktoś już tak robił z powodzeniem.
-
Dosuszał ktoś kiedyś jęczmień w silosie wentylatorem? Rozważam koszenie przy wilgotności 16-18% i odpalenie wentylatora od wentylacji bina, tylko nie wiem, jaka będzie efektywność tego zabiegu . Przede wszystkim jaki czas, bo musimy go zdać do końca sierpnia.
-
Czy ktoś może miał dwie odmiany liniowe KWS DERRICK oraz SY ILONĘ? Chcę tego pierwszego wziąć na przyszły rok i zastanawiam się, jak z terminem zbioru. Czy będzie szybciej dojrzewał, jak ten od syngenty?
-
Długo już siejesz tę odmianę? Raz ją mieliśmy razem z Iloną i wyszły przyzwoite plony. Zastanawiamy się, czy właśnie nie pójść w te dwie liniówki na kolejny sezon. Też jesteśmy z okolic Wrocławia.
-
Ile dałeś? My za nią daliśmy 2220 netto.
-
A ten plan nawozowy to trzeba dla wszystkich działek wykonać czy o co chodzi z tym zapisem w aplikacji eWniosek: W rozporządzeniu nic o tym nie ma i się zastanawiam, jak mam wśród działek na wniosku jedną, której nie badałem i żadnych wyników do niej nie mam, to jak mam ten plan opracować?
-
Widzę, że masa osób ma tę stulichę u siebie w tym roku. Ciekami mnie co jest na rzeczy, że nagle masa osób ma z tym problem. Chodzi o specyficzne warunki w tym roku czy może plantacje nasienne, z których wszyscy wysiewaliśmy nasiona albo ciągłe wycofywanie kolejnych substancji aktywnych?
-
No właśnie w 2021 takie zjawisko wystąpiło w kukurydzy i mieliśmy z 10-20% strat przez to. Tylko wtedy nie mieliśmy ubezpieczenia od huraganu i deszczu nawalnego.
-
W polisie możesz mieć napisane do dnia, ale w OWU jest coś takiego (Generali Agro): Więc jedynie grad jest objęty do samego zbioru i to też zastrzeżeniami. A tak jakby przyszedł deszcz nawalny i/lub huragan, to d*pa blada, jak chcemy przytrzymać dłużej rzepak, by całkowicie doschły pędy.
