EmilPlayP

Na 20ha wyszło 2280 zł ale dużo słyszałem że lepiej zadziała jak 10-20% zwiększy się dawkę. Kupowałem u siebie na miejscu w agropest, w tygodniu rozmawiałem właśnie ze sprzedającym to mówił, że sprzedali już na ponad 2tys hektarów grzybowek i śmiał się jak kupowałem lumaxa na qq bo jeszcze nie było nigdy takiej sprzedaży u nich śor

Dzięki za pomoc, zamówiłem na 20 ha Priaxora po 680 zł za 5L, pierwszy raz tam kupowałem - jakie macie opinię o tym sprzedającym? Porozmawiałem trochę ze sprzedającym to umoczyłem trochę na duet na start i lumaxie ale sugerowałem się że kupuje dużo taniej niż np. dlaroslin i innych sklepach internetowych. Co lepiej wam się sprawdza : moddus,medax max czy ich zamienniki bądź ccc ?

U mnie ojciec zawsze tłumaczy tak : zglodnieje to później będzie pił za dwóch, poi już cielaki ponad 30 lat i teraz doszedł do wniosku że na raz max 2l x2 na dzień, kiedyś testowaliśmy przy zakupie 5 małych jaloszek mleko sprayfo czarne jak dobrze pamiętam, najdroższe chyba na rynku i z 5 małych, zdechly 4 i od tamtej pory z nutreny kupuje. Cały ten odchow jest trudny i książkę by mógł napisać, najgorzej jak są przeciągi i wilgoc. Dziś rozmawiałem z handlarzami to u nas na płn mazowszu za O klasę cena 19 netto i ma iść w górę. Jaka w tym prawda to nie wiem.

Północne Mazowsze, znalazłem jedynie w litrówkach i to po 180 zł na miejscu w agropest

Wie ktoś może gdzie można kupić jeszcze w miarę dobrej cenie Priaxor? Zapasy w miarę możliwości zrobione oprócz czegoś na T2

Co do wapna to w sobotę i dziś po jednej patelni przyjechał nordcalc standard po 125 brutto zamawiane we wrześniu, wz od kierowcy a na niej naklejka ala hologram nordkalka. Na wiosnę jedno auto morawicy kupiłem po 95 brutto, wszystko z Agroloku.

Mam pytanie czy ktoś rozsiewał wapno takim lub podobnym rozrzutnikiem wapno sypkie? Zawsze pożyczałem od wujka rozsiewacz Piast, ale wiadomo dobry zwyczaj.... Rozrzutnik ma talerze ale brak zasuwy

Można taką dokumentację z arimir pobrać? W tym miesiącu będę pierwszy raz składać papiery na zwrot

Nie, na miejscu w lokalnej hurtowni.

Udało już mi się kupić Rosomaka na 4ha po 380 brutto za jednostkę 80tys, w jakim przedziale cenowym te zachodnie wychodzą? Opryski już kupujecie na qq czy już dawno kupione? W poniedzialek mam zamiar po lumaxa jechać jeszcze po cenie z wiosny

Co polecacie na kiszonke dla opasów? Od 3 lat siejemy Rosomaka i zawsze jakoś odmianę na test, w tym roku była P8244 nowość i szału nie było, siana na dobrej ziemi i nawożenie odpowiednie, ochrona, dolistnie 3x i nasza okazała się lepsza od zachodniej jeśli chodzi o kolbę. Lepiej jak jeden drugiemu coś podpowie bo katalog jedno, a pole drugie. Na zdjęciu właśnie odmiana Pioneera, duża część pola tak wyglądała.

90% azotów na składzie to już po tych chorych cenach kupil także raczej nie będzie chciał dokładać do interesu. U nas w okolicy to tylko nieliczni kupili nawozy po starych cenach, będzie ich kilka procent, reszta albo czeka na dopłaty albo na obniżki, których może nie być wiosną.

Z tym przykrywaniem to nie wiem czy jest tak super bo u nas na wiosnę przywieziony węglan z morawicy, suchutki towar, tego samego dnia nową folią przykryte, a w sierpniu przy odkrywaniu widać było że spora warstwa przemokla, rozsiewane Piastem na łańcuchu i co jakiś czas potrafiło się zapchać. Jutro maja przyjechać dwa auta standard calk, pierwszy raz będe to rozsiewać i chyba nie ma sensu przykrywać - 3/4 teraz pójdzie, reszta po żniwach

Nawozy drogie, a lokalny skład dziś kolejny już samochód rozładowywał saletrę, cały plac załadowany nawozami ale chętnych brak. Po ile w waszych okolicach samochód kurzaka? Doszły mnie słuchy że jak był po 800 to teraz 1500zl auto

Jak to u was wygląda wapnowanie na orkę zimową - mieszać czy nie mieszać z ziemią? Jutro daje obornik częściowo pod qq, później talerzówka i orka. Obornik na całość nie wystarczy i chce dla porównania dać bez przykrywania na orkę i mniejsza część 2x talerzówka wymieszać, a na wiosnę dołożyć obornik i orka, wapno będzie szło standard calc, a ziemia to straszny kwas 4,5 pH ile dać aby był jakiś juz efekt w pierwszym roku, towar zamówiony na listopad i dlatego po żniwach nie dałem akurat na tej działce nic.

Mam kupiony ze starych zapasów kizeryt po 1400 tona jeden bb, na pole gdzie są place na jęczmieniu podawać teraz go czy lepiej wczesną wiosna razem z atrigranem? U nas w okolicy póki co nie widzę ani na podwórkach nawozu ani żadnego ruchu na lokalnym składzie - saletrzak canwil 2600, polifoska 6 2800, ultra 8 2700 ceny brutto.

Kosmos też dokarmilem dziś: dr green zboża i quality + inazuma i 0,25 andros,a na działkę co są place jutro kizeryt 120 kg i atrigran, tylko ile dać kredy aby to dobrze podziałało? Planuje tonę na ten hektar dać tylko czy pogłównie to nie za dużo? Na wtorek prognozuja 20mm to jest sens.

Ja też zamawiałem właśnie z Agroloku na listopad, zamawiane we Wrześniu standard calk dwie patelnie po 125 brutto, Morawica wychodziła aż dziwne bo drożej ok 130 jak dobrze pamiętam. W lutym Morawicę zamawiałem po 94zl brutto ale musiałem domówić pod wniosek. Na place jęczmienia lepiej dać teraz kredę typu atrigran czy sypkie standard calc? Kizeryt też pójdzie jesienią.

Mam pytanie czy to są objawy żerowania mszycy? Dopiero jutro planuje pierwszy raz pryskać od robactwa, a dokładnie inazuma + mikro i 0.25 andros, trochę przegapiony temat ale lepiej późno niż wcale, ph 5, na pocięto słomę poszło 4t węglanu z morawicy, pod agregat łotewski npk 7-20-30, 200kg/ha.

Od trzech lat siejemy jęczmień i zależy od działki ale średnio było 5-7 ton, ani razu nie pryskalismy od mszyc, dopiero ten rok chce zadbać jak się należy. Zawsze kwalifikat ale populacja, w tym roku odmiana kosmos. Wszystko idzie dla opasów na paszę, jutro zrobię zdjęcia to podeślę.

Robicie w swoich jęczmieniach t0? Dopiero uczę się uprawy jęczmienia i dlatego pytam, póki co odchwaszczanie było 17.10, a jest w planach przy najbliższym ociepleniu - czwartek, piątek, wjazd mikro + inazuma i jakieś 0,25L fenpropidyny. Ma to sens czy nie pchać się w dodatkowe koszty? Na robale jeszcze nic nie dawałem, a są pierwsze naloty i zabieg konieczny.

Też to chciałem napisać, paliwo po tych cenach to też już nie mały koszt, dołożyć usługę koszenia jak ktoś nie ma swojego, nie mówię o swojej robociznie bo tego to już nikt nie liczy,

Robicie w swoich jęczmieniach t0? Dopiero uczę się uprawy jęczmienia i dlatego pytam, póki co odchwaszczanie było równy tydzień temu, a jest w planach przy najbliższym ociepleniu wjazd mikro + inazuma i jakieś 0,25L fenpropidyny. Ma to sens czy nie pchać się w dodatkowe koszty? Póki co nie zauważyłem większych nalotów mszyc u nas bo 2-3 dni ciepła i przychodzi przymrozek.