gregor12841
-
Postów
96 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez gregor12841
-
ile byś chciał za metr bieżący takiej blachy? -
chcesz doradzić to dobrze doradzaj lało się kumplowi z odmy aż pół kabiny ulane oczywiście gwarancja na silnik pół roku i poprawili. Po powrocie leciało tak samo "bo świeży olej i to się dotrze" potem 3 razy skrzynię poprawiali drugi kupił landini jakiś zabytek i po tygodniu już był rozpołowiony -
podobno z rosomakiem ciężki temat w tym roku? tzn ciężki, nie ma nigdzie a w tamtym roku wypadł lepiej niż codigreen
-
za 11 miesięcy to on prawie 3 lata będzie miał w kwietni dwa lata, a wagi może ze 300-350 jak wezmę z 1500 to będzie dobrze
-
mokre
-
tu nie chodzi o efekt wow, tylko zwolnienie stanowiska bo krowa w przejściu stoi zostawiony był bo chorował jak był mały i nie chcieliśmy nikomu tego sprzedać miał rosnąć ale wyszło inaczej, krzyżówka hfxsm tylko z przewagą hf i to jakiegoś niskopiennego. Żeby ktoś w domu jadł wołowinę to pewnie już by był wyrok wydany na niego
-
nigdy Ci się renifer nie trafił? Jak rodzice są normalni, a dziecko im się urodzi z jakimś upośledzeniem to też takie pytanie im zadasz?
-
co to za rasa? -
byki takie "pastwiskowe" gdzie Panowie sprzedajecie, a może na własny użytek to zabijacie? wątpię że ktoś to ode mnie kupi...
-
ile dajecie wysłodek na dzień sztukom około 30litrów doba? niedługo kuku się skończy i nie chciałbym przesadzić
-
poomłotowe siano najlepsze na zasuszenie nawet przypasione simy zaczęły znów przypominać krowy. Co do tego przeźroczystego gluta u nas dużo krów to ma ale nie zwracamy na to uwagi niekiedy widać to miesiąc przed ocieleniem, niekiedy 3 dni przed ocieleniem także kolego wyluzuj bo robisz jak rząd z koronawirusem
-
ja mam 60ah jeden i rozrusznik wysoko obrotowy od 96 roku trzecia wymiana akumulatora Andpol Ledę masz?
-
jest coś takiego jak krętlik do łańcucha żebyś widział jak simy takie po 700kg fikoły waliły to dopiero by Ci było szkoda, jałówki powycielane które były na tmr przyzwyczaj do łąki....
-
najpierw na palu tak żeby mogła się władować w drut i po dwóch trzech dniach się nauczy. Jak chcesz szybciej to pal i pastuch a za ogrodzeniem wiaderko
-
bratrolnika elementy do dolnego otwierania dorabiałeś sam? -
jakiego poloneza masz? -
ile stosujesz wysłodki na dzien na sztukę?
-
ja od księgowego biorę oryginały, potem do gminy i gmina oddaje wtedy oddajwę księgowemu
-
wiertarką da radę bierzesz dwa pieńki, w jeden trzy gwoździe w drugi też trzy i nawlekasz sznurki w zależności z ilu chcesz skręcić. skręcasz sznurki wszystkie w jedną stronę później obydwa końce sznurków w haczyk w wiertarce i przez pół składasz sznurek, odwracasz obroty i skręcasz na gotowo. Tylko jak za mocno skręcisz to wrzyna się w rękę. -
zrób fotkę z drugiej strony tej maszynki, może bym ulepił coś takiego bo ja to wiertarką skręcam
-
jak końce zaplatasz, dziewczyny dziadek umiał stalowe tak zarabiać ale nie zdążył mnie nauczyć
-
Mi "podobno weterynaria zakazała krów wyganiać na pastwisko, żebym z zagranicy jakiś chorób nie ściągnął" także nie ma co ludziom wierzyć
-
wątpię żeby jakiś bs zaplątał się w moje strony bo sztuka raczej po naturalnym kryciu (jak pójdziesz z krową do sąsiada to zrobi poprawkę, a inseminator nie zrobi. Kurpie chciwe ) chciałem kiedyś kryć bsem ale żaden z inseminatorów nie miał nasienia. Jak byś porównała BS do SM bo na aukcji z której mam simy było na 400sm jakie 4-5 sztuk bsów
-
nie chcesz nrf ze względu na ich nadpobudliwość, jak wyczytałem pod zdjęciem? Ja tam też wolę te biało czerwone, mam jeszcze jakieś szare niewiadomo co to ładnie się doją pomimo małego gabarytu ale jaka to rasa to raczej ciężko stwierdzić
-
my starą oborę przerobiliśmy żeby stały w jednym rzędzie to i przy gnoju wygoda i przy karmieniu, a pamiętaj że młodszy to Ty się nie robisz
