-
Postów
7829 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O daron64
- Urodziny 02/09/1985
Informacje
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lokalizacja
NBR
-
Zainteresowania
Wszelakie
Osiągnięcia daron64
-
Nie idź tą drogą.
-
Zjebany byłem, myślę szybciej się położę - dłużej pospie. Szybciej się położyłem, szybciej się obudziłem, krócej spałem 🤦 No co mam Wam powiedzieć - szału nie ma. Trzebaby, moim zdaniem, stanąć i zrobić wszystko po prostu, bo tak to tylko bieżące łatanie. Ale znowu kompletny remont silnika to pół wartości w pełni sprawnego ciągnika wyjdzie. Żeby tylko. Powalczę z tym odpowietrzeniem, jak nie odpali, to odezwę się do mechaników, niech przybywają, podmienimy pompę. Jak nic nie da, to obie do regeneracji - na to jeszcze jakaś kasa by się znalazła. Tak sie czasem zastanawiam, czy to tylko u mnie się tak pier**li, a wszystkim te 30-40 letnie maszyny tak bezawaryjnie chodzą 🤔🤔 czy ludzie się po prostu tym nie chwala jak im się psują.
-
Chłopaki zaczynali dziś rozbierać chatę, to zajechałem po robocie na godzinke zagadać i poszedłem do ciągnika. W pompce filterek za***any. Nie pamiętam kiedy go czyściłem, ale napewno w tym roku. Wyczyściłem. Jak pompowalem i po kolei popuszczałem śruby, to aż do pompy podawało paliwo. Ale odpalić nie odpalił - ani na grzaniu, ani na samostarcie. Po weekendzie zawolam sąsiada do pomocy, bo samemu to nie robota i spróbuję jeszcze raz.
-
Przerabiałem to w bizonie. Myślałem, że paliwo mi się skończyło, a on cały czas łapał syf na oczku. Tutaj nie rozkręcałem nic, bo w ch*j ciężko go odpowietrzyć, do tego jak długo stal, to też nie ułatwia rozruchu, jeszcze jak jest zimno. Żeby miał jedną parę rak do pomocy, to by sporo ułatwiło. Już to pisałem, ale nie wiem co to za bzdurny pomysł, żeby pompka zasilająca była po przeciwnej stronie bloku niż pompa i filtry
-
Pompa to Bosch VA. Pompka zasilająca to też dobry cyrk. Jak z początku próbowałem dojść czemu nie pali, to zacząłem o przewodów, zaworek zwrotny dałem, wymieniłem pompkę zasilająca. Jeszcze na starej miałem sytuację, ze zaczął mi w polu przerywać. Rozebrałem pompkę, a tam oczywiście syf na filterku. Wyczyściłem, jakoś odpowietrzylem - hulał. No to po wymianie na tą nową po paru miesiącach, przed jesienią myślę wezmę profilaktycznie ten filterek wyczyszcze jak ciągnik jest w domu, żeby znowu w polu się nie pier**lić. Rozebrałem, wyczyściłem - no i za sk***ysyna nie szło odpowietrzyć ciągnika. Za cholerę nie chciała zaciągnąć paliwa. Pierniczylem się z tym, aż w końcu się wkurwiłem, zdjałem ja, poszedłem z półki wziąłem ta stara, założyłem - bez problemu zaciągnęła paliwo i odpowitrzylem. Teraz ta nowa gdzieś tam też na półce leży, a jezdze na starej
-
-
-
Przewodów nie luzowalem. Dymek leci. Ciągnik po podgrzaniu odpali, ale od razu gaśnie. Właśnie w tym problem, że on wart grosze w takim stanie, a jeszcze jak napiszesz, że nie odpala, to jak się Janusze zleca, to jeszcze by im dopłacic trzeba było. Tylko tak realnie patrząc jak w pełni sprawny byłby wart powiedzmy 35k. Tak żeby się nie bujać ze sprzedażą to koło 30. To nie odpalający ile? Mam drugi ciągnik 80koni z przodem, ale jak nie mam kasy dołożyć, to bez sensu sprzedawać, moim zdaniem. Teraz nie sprawdzałem dokładnie, tzn nie rozkręcałem, ale jak z sąsiadem odpowietrzylismy, to normalnie podawała paliwo, a jak odpalił, to chodził też bezproblemowo.
-
Jednak nic z tych rzeczy. Dziś chciałem wyjechać spod wiaty, żeby coś tam wstawić i za ch*ja nie odpalił. Próba palenia bez wspomagaczy - jak kiedyś - kręcił, kręcił ciężko i nic Grzanie świecami/spirala - nie odpalił Kilkukrotne grzanie świecami/spirala - odpalił i od razu zgasł - jak na filmiku wyżej Zlanie pompy gorąca wodą - jw Zlanie pompy i kilkukrotne grzanie - jw Odczekanie chwilę i samostart (bez grzania, jak łatwo się domyśleć) - jw. Czyli co, pompa kaput? Co mądrego w tej ch*jowej sytuacji można by zrobić? Mam jedną pompe na ciągniku, na której chodzi (jak odpali) normalnie. Mam druga (stara) zdemontowana, na której palil w miarę, ale wyraźnie slabowal w polu. - ta co mam zdemontowana wysłać do regeneracji? - spróbować założyć ta stara, czy na niej odpali i wtedy ją zostawić narazie i wysłać nowa do regeneracji? - zdjąć nowa i wysłać obie póki zima i ciągnik nie potrzebny i niech fachman oceni, która lepiej/łatwiej/taniej zrobić, ewentualnie może jedna będzie dawca dla drugiej? Ja wiem, że najlepszym wyjściem z tej sytuacji byłoby go opierdolic i szukać czegoś nowego. Ale niestety moja sytuacja finansowa w tej chwili jest taka, że takie poważniejsze zakupy odpadają, więc trzeba rzeźbić w gównie, które mamy
-
1 - najwyższe pH (>6), najwyższe zasobności, najwięcej N (reszta agrotechniki identyczna), przedplon zboże, najcięższa ziemia 2 - najniższe pH (~5), najniższe zasobności, agrotechnika identyczna jak na 3, przedplon zboże, najlżejsza ziemia 3 - średnie pH (>5), średnie zasobności, agrotechnika j/w, przedplon gryka, ziemia coś pomiędzy dwoma powyższymi, ale bliżej jej do 2 niż 1. Największa różnice u mnie robi przedplon i to jaka to jest gleba. A zdjęcia to 2 i 3 to skrajne miejsca, 1 środek. Wczesna wiosną 2 wyglądała najlepiej. Potem im bliżej zniw, tym 3 się poprawiała i wyszłam najlepiej. 1 cały czas chujnia.
-
To tutaj dla przykładu tegoroczna pszenica. Wszystkie zdjęcia robione tego samego dnia. Siew dzień po dniu. Ta sama odmiana. Ta sama działka - odległość skrajnych zdjęć to jakieś 200-300m. Na papierze ta sama klasa ziemi. No i teraz: - na którym zdjęciu jest pszenica po zbożu, a na którym po gryce? - na którym zdjęciu jest najlepsze pH? - na którym zdjęciu są najwyższe zasobności? - na którym byla najmocniejsza agrotechnika?
-
To było akurat z młotka. Końcówka sklepala się, popękała i odpryski leciały. Okulary/maske to prawie do wszystkiego zakładam - parę wycieczek na pogotowie okulistyczne mnie tego dość skutecznie nauczyło. Inna sprawa, że większość okularów to gówno, które nawet jak założysz, to od dołu jest szpara taka, że ch*ja dają.
-
-
-
