włodek
Members-
Postów
698 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez włodek
-
A to ściąganie można też sprawdzić bez zagłębiania pługa? Bo u mnie faktycznie jest coś nie tak bo jak ciągnik stoi na prostym i nie mam zabezpieczonych odciągów to po podniesieniu, pług sam leci na prawe koło.
-
A jest jakaś taka ogólna zasada jak to powinno być ustawione? U mnie jak widać na zdjęciu, sworzeń do zaczepienia ramienia, jest w najwyższej pozycji. Albo dobra, ustawię jak zawsze poziom względem podłoża, następnie pierwszą skibę i wykorbienie zgodnie z Twoim rysunkiem czyli tak aby środek słupicy drugiej skiby, przebiegał przez oś ciągnika i zobaczymy
-
A czy to wykorbienie to nie jest to samo co regulacja góra dół na prawym ramieniu? Aaa niee, ok, już chyba rozumiem. Ty się reguluje nacisk płóz na bruzdę. I rozumiem że jak ten nacisk jest duży to wtedy pług jest odpychany co powoduje ściąganie ciągnika?
-
To muszę jednak z tym pokombinować bo ja właśnie tak mam jak pisałeś tzn muszę koła mieć skręcone bo jak je tylko wyprostuję to od razu mi wjeżdża w orane. Nie muszę jakoś mocno kontrować bo niektórzy jak widzę to całkowicie mają skręcone ale lekką kontrę muszę mieć, inaczej ściąga. A wiesz może jak to poprawnie wyregulować? Bo ja do tej pory jedyną rzeczą jaką regulowałem to koło podporowe, łącznik centralny, wieszak prawy żeby słupica z podłożem tworzyła kąt prosty no i regulacja pierwszej skiby ale do tego mam korbę. Natomiast tego nie ruszałem od nowości i jak widać po pytaniu, nawet nie wiedziałem do czego to służy. Czy to może chodzi o to, że załóżmy mając podczepiony pług, przykładając jakąś długą łatę do tylnego koła wystawała do tyłu, płozy pługa były równolegle do tej łaty? I aby odległość od tej łaty na początku płozy na każdej ze skib, była taka sama na końcu każdej z płóz? Innymi słowy aby pług był w jednej linii z ciągnikiem a nie szedł pod skosem?
-
Cześć, Mam do Was pytanie. Czy ktoś z Was może wie, do czego służy ta śruba na poniższych zdjęciach: Tak naprawdę jeszcze nigdy od nowości jej nie ruszałem a może warto. Czy nią przypadkiem nie ustawia się pługa aby szedł równo w linii z ciągnikiem?
-
Tak też myślałem. To jest przyspawany jakiś ząb od kultywatora.
-
Panowie, czy nordsteny wychodziły z takimi znacznikami jak na poniższym zdjęciu czy to jakaś samoróbka? Bo wygląda mi to conajmniej dziwnie.
-
Czyli co, zostawić to tak jak jest, na wiosnę agregat, siew i później doglebówka? Coś konkretnego polecicie? RUBIN SX 50SG będzie ok?
-
Nie dam rady :(. Raz że nie mam materiału siewnego, musiał bym teraz szukać, nie ma siewnika, ten co mam nie nadaje się już do siania i chcę kupić nowy, właśnie do wiosny dałem sobie czas. Musiał bym teraz zamawiać usługę. A najbliższy tydzień mam już w pełni zawalony obornikiem. Jutro muszę skasować kilka ha poplonów a na drugą część rozrzucić obornik bo wtorek/środa mają mi przywieźć. Także sam widzisz że ciężko teraz będzie :(.
-
Pisałem już w innym temacie że z ozimą zaczynam w przyszłym roku. Po prostu nie wyrobiłem się z ziemniakami. Ja jeszcze na początku października kopałem a trzeba było to jeszcze wybrać, poworkować, porozwozić. Nie miałem po prostu czasu. Ale tak, wiem że ozima o wiele lepsza i za rok na 100% kończę z pszenicami jarymi i sieję oziminy. Czyli co, mówisz żeby na to glifosatem w tym roku podziałać? Też się boję że do wiosny się ukorzeni mocno i później agregat to jedynie ją wyrwie, ewentualnie lekko przemiesza z ziemią i będzie dalej rosła i szybko zagłuszy pszenicę.
-
Cześć, Może temat pszenicy jarej poruszam zbyt wcześnie ale mam do Was pytanie w kwestii stanowisk, na których będzie ona rosła. Będą to stanowiska po ziemniakach. Uprawa po wykopaniu wyglądała następująco: brona, wywóz resztek, wapno granula w ilości 2t/ha i całość przemieszałem agregatem talerzowym. Wiosną planowałem to ruszyć agregatem uprawowym z podwójnymi wałami strunowymi i w to siew. Ale niestety, miesiąc po talerzowaniu, działki się zazieleniły. Wygląda to dokładnie tak: Nie jest to żaden perz bo wszystkie działki mam wolne od tego dziadostwa. Jest to coś takiego jak trawa. Łatwo się wyrywa. I teraz moje pytanie do Was. Czy zostawić to na zimę i wiosną zrobić to agregatem i normalnie siać, czy może radzicie mi to jeszcze w tym roku lub wiosną, czymś spryskać? To gówno dosyć szybko rośnie i boję się, że później mi pszenicę zagłuszy. Widać talerzówka tego nie zwalczyła skoro dalej rośnie.
-
A masz go jeszcze żeby sprzedaż ze 3kg na spróbowanie?
-
Ale kto? Ja? Ja nie sprzedaję na tiry. Ja sadzę co roku 2ha ziemniaka i wszystko sprzedaję w detalu. Okoliczne bazary + mam podpisane stałe umowy z kilkoma sklepami, szkołami i przedszkolami, gdzie wstawiam. Także u mnie 100% detal. Jak mam naprawdę dużo (tak miałem w zeszłym roku gdzie zasadziłem irysa na lepszej działce i sypał naprawdę grubo i odrzutu nie było praktycznie nic), to wtedy biorą ode mnie znajomi handlarze w takiej cenie żebym i ja zarobił i oni nie byli stratni.
-
To kiedy go miałeś? W zeszłym roku?
-
A bielik w smaku jest kiepski?
-
No dokładnie u mnie ten sam problem. Tylko ja nawet tych 35t nie mam bo zazwyczaj mi wychodziło średnio 31 - 32t. Zależy od roku. I irys strasznie u mnie nierówny jest. Pod krzakiem potrafią być 2 duże i mnóstwo małych. Strasznie nierówno u mnie ten irys rośnie.
-
No ja się trochę przestraszyłem teraz tego bielika bo nie chcę też stracić klientów których mam od lat i którzy zdarzało się że odchodzili ale po roku znowu wracali bo im mój irys po prostu smakował.
-
Kurde, to może jednak źle zrobiłem że to wziąłem :/. Na szczęście jeszcze nie płaciłem bo dopiero pod koniec listopada mają być płatności. A nie masz tego bielika jeszcze trochę żebym mógł od Ciebie kupić kilka kg i żebym spróbował jakie to jest w smaku?
-
No właśnie nie, irys u mnie rdzy nie ma nic ale za to są lata i działki na których jest parch. Ale w tym roku już zaobserwowałem czym to jest spowodowane. Ja ziemniaka zawsze sadzę po życie bo z żyta jest dużo słomy i dużo próchnicy. I dokładnie w miejscach, gdzie żyto mi wyległo i było strasznie gęste, był właśnie parch. A później trafiłem na jakiś artykuł gdzie pisali, że parcha w ziemniaku bardzo często powodują nieprzegnite resztki pożniwne i jak zacząłem drążyć temat o faktycznie tak jest i to by się zgadzało. Bo na części pola gdzie słoma była mniejsza i rzadsza, nie było nic, czysto. Tam gdzie było gęsto i jeszcze wyciągały się resztki jak wiosną szykowałem pod sadzenie, był parch. W tym roku po życie słomę oddałem żeby jej nie ciąć bo i tak wysoko mi kosił więc próchnica będzie a od tego sezony, kończę z żytem. Tylko pszenica i owsa zasieję kilka ha bo u mnie teraz w okolicy trochę stadnin się porobiło i jeżdżą i szukają właśnie owsa na paszę także będzie zbyt.
-
Powiem szczerze że nie mam pojęcia. Dopiero pierwszy raz tą odmianę wziąłem. Długo szukałem czegoś innego niż irys. Bo w moich rejonach to tylko irsys, irga i catania i żadnego innego ziemniaka nie uświadczysz. Catanii to jest tyle, że ją sprzedają za 3/4 ceny irysa. A ja chciałem coś zmienić bo irys już mi się chyba wyrodził. Od ponad 20 lat tylko ta odmiana. Próbowałem trochę z irgą ale za każdym radze rdza ją brała. Obdzwoniłem kilka hodowli no i przyznam szczerze, że zaufałem trochę temu handlowcowi. Powiedział że niemal 100% rolników którzy brali u nich rok temu tego bielika, w tym roku wrócili ponownie. Więc mówię wezmę, spróbuję. Plonowanie ma ładne. Jak będzie smaczna to ludzie się przekonają. Jak nie no to wrócę do irysa i będę szukał dalej. Chociaż irysa za rok i tak dalej sadzę. Zbyt duże ryzyko żeby zasadzić wszystko nową odmianą i później z tym zostać. A u mnie pola czyściutkie, zero kamienia dlatego się zdecydowałem.
-
Cześć, Ostatni rok już będę siał pszenicę jarą. Za rok tak sobie wszystko zorganizuję żeby zdążyć z ozimą no ale w tym roku już nie dam rady dlatego poszukuję jakiegoś sprawdzonego materiału siewnego na ziemię lekkie tzn IVb i kawałek V klasy co zniesie niskie ph gleby. Zdaję sobie sprawę że plonu przy ph 4.0 jakiegoś spektakularnego nie będzie no ale nie odkwaszę glęby w przeciągu kilku miesięcy. Poszły na te działki po 2t wapniaka na ha więc będzie na pewno lepiej no ale do 5.0 to nie podciągnę za rok na pewno. Trochę czytając i szukając, natrafiłem na odmianę Milde. Ktoś z Was może podzielić się opinią o tej pszenicy? Ewentualnie może macie inne odmiany które na lekkich glebach można zastosować. Bo jeżeli chodzi o ozimą to najprawdopodobniej pójdę w przyszły rok jesienią w Arkadię.
-
O proszę, swego czasu szukałem tu na forum kogoś kto sadził tego ziemniaka. Ale rozgotowuje się zawsze czy dopiero jak ktoś ją przeciągnie? Bo generalnie każdego ziemniaka można rozgotować. A jak w smaku? Fajna? Masz może porównanie z irysem? Jeśli tak to bielik lepszy czy irys?
-
Podobno tak. To był mój warunek przy zakupie bo w moim regionie, żółty ziemniak się nie sprzedaje. Cechy morfologiczne i agrotechniczne: Barwa miąższu: biały Barwa skórki: blado różowa i różowy odcień w oczkach Kształt: okrągłoowalny Głębokość oczek: 7,2 – bardzo płytkie Wschody: równomierne Trwałość przechowalnicza: 7,5 – bardzo dobra Potencjał plonowania: 53 t/ha (według COBORU) – bardzo wysoki Okres spoczynku bulw: średni Długość okresu wegetacji: 77 dni Cechy kulinarne: Typ kulinarny: AB – sałatkowy (12% skrobi) Smak: 7,0 – bardzo doby Szczególnie polecany do: gotowania z wody i na parze, zup, sałatek, zapiekania w folii Odporności: Mątwik ziemniaczany: Ro1 – odporna Synchytrium endobioticum: D1 – odporna Parch zwykły: 6,0 – dość wysoka Uszkodzenia mechaniczne: 6,0 – dość wysoka Zaraza ziemniaka: liści – liści – 3,0 – średnia, bulw – 4,0 – średnia Wirus Y: 8,0 – bardzo wysoka Metrybuzyna po wschodach: niska wrażliwość Wymagania glebowe i nawozowe: Bielik ma niskie wymagania glebowe i wodne. Jest odmianą gleb lekkich i bardzo lekkich, wolnych od kamieni. Wymagania nawozowe tej odmiany są średnie.
-
A nie masz problemów z irgą? Ja próbowałem podchodzić do niej kilka razy i za każdym razem miałem ten sam problem. Rdzawe plamy. Na której działce bym nie posadził. Nie wiem o co chodzi i co jej nie pasuje. Dlatego zostawiłem samego irysa. A w przyszłym roku próbuję nowej odmiany Bielik z hodowli Zamarte. Zamówiłem na razie pół tony. Jak ludziom posmakuje i będą brać to za rok na jesieni zapiszę się na więcej. No i plonowanie ma większe niż irys bo według COBRU ma mieć 53t/ha przy czym irys z hektara dawał mi jakieś 32t a czego handlowego jakieś 22 - 23t (zależy od roku bo w tym roku miałem sporo parcha a taki od razu idzie u mnie jako paszowy).
-
Słuchaj, jakby był pewny, w fajnym stanie i rozsądne pieniądze to tak, byłbym w stanie. Wiadomo, szukam czegoś w okolicy z tego względu, żeby było blisko podjechać i obejrzeć ale jakbym miał nagrany jakiś temat w polsce i wiedziałbym że tam mi nic po oględzinach nie wyjdzie i jechał bym już z konkretnym celem zakupu to tak, jestem w stanie pojechać w polskę. Ja się do tego typu wyjazdów zniechęciłem mocno bo do tej pory były to wyjazdy wyłącznie z ogłoszeń a sam wiesz jak jest z ogłoszeniami. Piszą że super, zdjęcia piękne. Jedziesz, 300 czy 400km, oglądasz a tam tragedia. I takich przypadków miałem mnóstwo. Za samym rozsiewaczem do nawozów jak jeździłem to z 1500zł wydałem na samo paliwo w celu oględzin. Stąd postanowiłem że szukam w okolicy bo wiadomo ile teraz kosztuje paliwo. Ale jakby było coś po znajomości co jest pewne to wsiadam i jadę
