ChudyxD

Ciezko doic

Polecane posty

ChudyxD    16

Siemka, ocieliła mi się jałówka i dojarka nie może uciągnąć od niej mleka, dziadek ręka wydoi i daje 14 litrów, zdaje mi się ze pulsator trzeba by było podkrecic żeby szybciej mi mocniej ciągał co wy o tym sadzicie ?????????? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Są po prostu takie krowy, które ciężko i długo się doją. Wszystko przez ciasny otwór w strzyku. Sam mam taką krowę ma z 6 lat i doi się chyba z 5 minut lub dłużej. Samego pulsatora nie podkręcisz, jedyne co to możesz zwiększyć to podciśnienie w instalacji. Może być też tak, że jałówka może zatrzymuje mleko i dojarką nie jesteś w stanie jej wydoić. Miałem taką jedną to dopiero po 4 dniach od porodu oddała mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mora    15

Prawdopodobnie blokada psychiczna , postaraj się wcześniej pomasować wymię, zdoić ręcznie i jak już zacznie "ostro iść" mleko -podłączyć dojarkę (która sobie stoi obok i pyka w pogotowiu ;) )Z czasem na pewno przywyknie i będziesz miał z niej pociechę.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baranek    3

Wez ja na mamke niech cielak ja doi, odchowa ze dwa ładne byczki to kupisz za to inna lepszą krowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedelowy    0

Podawaj oksytocynę około 5 minut przed dojem i powinna wszystko oddać. Powtarzaj tę czynność przez około 2 dni. Później możesz tylko kuć krowę samą igłą (sprawa psychiki), ale po tych 2 dniach powinno być już wszystko ok. I oczywiście jak kolega wyżej radził warto trochę zdoić ręcznie. tak żeby tylko mleko zaczęło dobrze lecieć.

Edytowano przez wedelowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj