Zetor 8011 + sipma

U mnie przyczepa czubata 43m3 z hektara szału nie ma na to jak wyglądała i po pokosach to słabo wypadła. Teraz jeszcze susza przyszła to na drugi pokos słomy się nakosi za 3 tygodnie 🤭😃😂

dantur96 napisał:

U mnie przyczepa czubata 43m3 z hektara szału nie ma na to jak wyglądała i po pokosach to słabo wypadła. Teraz jeszcze susza przyszła to na drugi pokos słomy się nakosi za 3 tygodnie 🤭😃😂

U mnie od piątku ma coś popadywać to coś 2 pokosu może się nakosi 😁. Bądźmy dobrej myśli

U mnie od poniedziałku. Szykuję się powtórka z zeszłego roku identyczna pogoda do połowy kwietnia deszcz. A od maja nic większego albo jakieś przelotne 

Za wcześnie Chyba skosilismy i dlatego tak mało towaru. Żeby teraz te gorzowskie po niedzieli skosil to ona teraz by szła w włókno i napewno więcej by towaru było 

dantur96 napisał:

Za wcześnie Chyba skosilismy i dlatego tak mało towaru. Żeby teraz te gorzowskie po niedzieli skosil to ona teraz by szła w włókno i napewno więcej by towaru było 

Mało ale za to wartościowszy w białko. Tak mi się zdaje

No towar pierwyj sort bo jeszcze nie zakwitła to białka ma trochę. Ale masy mniej się zebrało 

Jakość jest dobra jak masz co jeść a kiedy robi się pusto...

Poniżej 10 kulek po sipmie z pierwszej trawy to jak nie popada to słabo to widzę...

Edytowano 3 Maj przez wojak1986

No 10 belek po simpie to bardzo cienko myślę że jak by jeszcze tydzień postała to by było dużo więcej. Ja też źle zrobiłem że skosilem u mnie włókno cenniejsze jak białko 

A na drugi pokos nie ma co liczyć z tej gorzowskiej jedynie badyle urosną 

dantur96 napisał:

No 10 belek po simpie to bardzo cienko myślę że jak by jeszcze tydzień postała to by było dużo więcej. Ja też źle zrobiłem że skosilem u mnie włókno cenniejsze jak białko 

A na drugi pokos nie ma co liczyć z tej gorzowskiej jedynie badyle urosną 

U mnie burze nadają to coś tam urośnie. Najwyżej pszenżyto się skosi na kiszonke 😁

Ogólnie to zaczyna się pora sucha i kogo burza trafi to szczęściarz a tak miesiąc dwa bez deszczu...

Ja teraz widzę powtórkę z zeszłego roku. Do połowy kwietnia wody w opór przychodzi maj i zaczyna suszyć. W tym roku te gorzowskie w miarę porosły bo kwiecień i marzec był ciepły i miały wodę . A jak by tak było że zawsze sie je kosiło w połowie maja to by zaczynały już schnąć.

A wiadomo że maj i czerwiec dla rolnictwa to raczej najważniejszy moment bo teraz rodzi się plon. Zboża zaraz wywala kłosy i zaczną redukować plon 

Edytowano 3 Maj przez dantur96