Przyczepa d47

Wydawało się że przejdzie...a wyszło jak wyszło.

Warto mieć trochę pojęcia o objętości i wadze różnych materiałów bo wydaje się kupka a tu jest 8 ton....

5 godzin temu, ZetorMisio napisał:

 🤷

Bo te wszystkie małe d35 i im podobne mają ramę z hutniczego materiału i wywrotki maja po 2 siłowniki.

Akurat to nie jest dobre porównanie,bo D35 też ma ramę z kształtownika zimnogietego . To D45 jest na hutniczym ceowniku ,a często są porobione roszady z papierami przy tak leciwych przyczepach.

Edytowane 11 Października 2023 przez andrzej78

6 godzin temu, hubertuss napisał:

Plastelina jak na kilkudziesięcioletnią wyeksploatowaną przyczepę ładujesz dopuszczalną razy dwa. Weź np pronarke za 20 lat taką 8 tonową i wóź po 16 ton zobaczymy czy nie plastelina będzie.

przecież to się chwieje już pod 4t, wiec o czym mowa ?

uja tam. Ojciec miał D-47 przez ponad 30 lat i rama była w fabrycznym nienaruszonym stanie. Ale było dbane, nadstawek nie było to i nie było ładowane po 1,5, czy 2 razy więcej niż fabryka przewidziała. Więc kwestia używania z głową. 

u mnie ramę ojciec skrzywił od kupowania,bo był bolec nie wyjęty.Ta przyczepa bez nadstawek to się dzisiaj do niczego nie nadaje,bo nawet zbiornik z nowszego komabjnu ciężko zmieścić

Ja mam nadstawki 30 cm i te 6 - 6,5 tony wchodzi bez problemu. Na to przyczepę to max i zdrowy rozsądek. W porównaniu do tych nowych jest fajna jedna rzecz, że dyszel możesz w pion do góry dać do parkowania gdzieś w garażu co w wielu nowych jest nie przemyślane. 

1 godzinę temu, izydor6280 napisał:

przecież to się chwieje już pod 4t, wiec o czym mowa ?

Chyba ci się głowa chwieje albo masz ramę już przeżartą jak durszlak, że ci się chwieje od 4 ton. Ja z 6 nawet na pochyle lekkim swoją wykipruje do tyłu. Tylko trzeba mieć nie chwiejącą się głowę do tego. A nie na ura.

Edytowane 11 Października 2023 przez hubertuss

6 godzin temu, andrzej78 napisał:

Akurat to nie jest dobre porównanie,bo D35 też ma ramę z kształtownika zimnogietego . To D45 jest na hutniczym ceowniku ,a często są porobione roszady z papierami przy tak leciwych przyczepach.

To nie jest d35 ? https://m.olx.pl/d/oferta/przyczepa-rolnicza-d35-CID757-IDVM2iq.html?reason=extended_search_no_results_category

1 godzinę temu, jonek98 napisał:

.Ta przyczepa bez nadstawek to się dzisiaj do niczego nie nadaje,bo nawet zbiornik z nowszego komabjnu ciężko zmieścić

Nie każdy ma 50 czy 100 lub wiecej ha żeby od razu ją na złom dać.

Nie kazdy też kosi lexem...

Patrząc na sprzęty jakie ludzie mają na wsiach to tak ad 47 w dobrym stanie z nadstawkami to jeszcze wciąż niestety marzenie nie jednego.

Wg mnie każda dwu siłownikowa przyczepa wytrzyma więcej bo rama jest inaczej obciążana niż w takiej...

nie trzeba kosić lexem.Sam mam 10 ha i d47,i jest w trakcie poprawek.Kosil mi mf36 i wcale nie taki wielki Deutz,i zbiornik się nie zmieścił.

ja 6-7t sypie i nic złego się nie dzieje

3 minuty temu, MarcinKa napisał:

Wg mnie każda dwu siłownikowa przyczepa wytrzyma więcej bo rama jest inaczej obciążana niż w takiej...

Tak ale jest też mniej praktyczna nie wykiprujesz na tył tak dobrze jak na jednym.

No wszyscy wiemy że zboże to wytrzyma większość przyczep bo spora ilość spada po otwarciu burt...

Na tył już nie koniecznie jak kiprujesz szyberkiem trzeba jednak trochę podnieść. A z piachem czy innymi materiałami trzeba bardzo ostrożnie bo to złudny materiał waży więcej niż zboże.

Szyberkiem to owszem zgoda.Trzeba wszystko unieść.

Wiadomo że na jeden tłok praktyczniejsza.

Są i wyjątki jak w mojej, 2  siłowniki  koło siebie i 3 stronny wywrot jest  🙂

Czemu w niej nie zastosowanie jednego to nie wiem.

Edytowane 11 Października 2023 przez Pigmei

Tak ale tutaj mamy przyczepe inna liga...

Jaka rama...

Masa wlasna pewnie dwie d47😀

Czy jeden czy dwa to tylko zależy od umiejscowienia  tak jak pojęcie praktyczności - na skupach kosz zasypowy z boku przyczepy więc łatwiej w bok.

Waga i konstrukcja  to fakt, trochę inna liga, chodziło i o mało popularne rozwiązanie z 2 siłownikami a co do masy własnej to ładnie trafiłeś 👏

 

Edytowane 11 Października 2023 przez Pigmei

1 godzinę temu, ZetorMisio napisał:

To nie jest d35 ? https://m.olx.pl/d/oferta/przyczepa-rolnicza-d35-CID757-IDVM2iq.html?reason=extended_search_no_results_category

Raczej D34 .Ogólnie D35 i D45 posiadały koła 10/75-15. Z małym wyjatkiem ,bo pierwsze modele D35 były też z  kołami 20cali ,ale posiadały już charakterystyczną  ramę z przodu w kształcie przypominającym połowę ośmioboku.

1 godzinę temu, ZetorMisio napisał:

To nie jest d35 ? https://m.olx.pl/d/oferta/przyczepa-rolnicza-d35-CID757-IDVM2iq.html?reason=extended_search_no_results_category

Nie, ta z linku to D-43, odpowiednik sztywnej D-44. Z kolei D-34 to były sztywne odpowiedniki D-35. 

a co powiecie na d55? bo mam zamiar kupić. to też taki badziew jak d47? czy nie

artek27 napisał:

To widzialem juz lepiej wstawic ceownik hutniczy. 

Drugie tyle dolozyc i bedzie cala przyczepa z papierami.

Inna sprawa że na przeglądzie uczciwy diagnosta tylko wystawi rachunek i kwit z przeglądem. Oczywiście negatywnym. Już raz byłem świadkiem jak rolnik przyjechał grubym "fyndem" z kombinowaną lawetą na baloty. Tyle usłyszałem z rozmowy że facet argumentował tak, że do tej pory przechodziła przegląd. Diagnosta odpowiedział "zrób Pan z tym porządek i wtedy zapraszam ponownie".

kamcio15 napisał:

uja tam. Ojciec miał D-47 przez ponad 30 lat i rama była w fabrycznym nienaruszonym stanie. Ale było dbane, nadstawek nie było to i nie było ładowane po 1,5, czy 2 razy więcej niż fabryka przewidziała. Więc kwestia używania z głową. 

Ja mam D-47 już 12 lat, ładowane maks. 5.5t, z reguły nie więcej jak 5.1-5.2. Burty 80 cm, wożone jest w zasadzie wszystko, także w terenie. Rama pęka sama od siebie tu i tam ale uważam że trzeba mieć talent żeby ją złamać.

hubertuss napisał:

Ja mam nadstawki 30 cm i te 6 - 6,5 tony wchodzi bez problemu. Na to przyczepę to max i zdrowy rozsądek. W porównaniu do tych nowych jest fajna jedna rzecz, że dyszel możesz w pion do góry dać do parkowania gdzieś w garażu co w wielu nowych jest nie przemyślane. 

1 godzinę temu, izydor6280 napisał:

przecież to się chwieje już pod 4t, wiec o czym mowa ?

Chyba ci się głowa chwieje albo masz ramę już przeżartą jak durszlak, że ci się chwieje od 4 ton. Ja z 6 nawet na pochyle lekkim swoją wykipruje do tyłu. Tylko trzeba mieć nie chwiejącą się głowę do tego. A nie na ura.

Chętnie zobaczę jak fizycznie na D-47 z burtami 80 tyle wchodzi zboża. No chyba że żwiru, co i tak uważam że już na tą przyczepę masakra i śmierć w oczach 😜.

Co tu patrzeć wystarczy policzyć. 

U mnie swego czasu również rama nie wytrzymała. Kiprowałem żwir do tyłu. Aktualnie rama delikatnie wzmocniona i 5 rok jeździ.