Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

W zeszłym roku sprzedałem siuntkę z kabiną tą nowszą. Silnik, przednia oś i hamulce po remoncie (sam robiłem), reszta mniej lub bardziej sprawna. Trochę wycieków było i lekki luz na układzie kierowniczym, ciągnikiem facet pojechał do domu 40 km (OC i przegląd były). Dostałem 12800. W tym roku może miesiąc temu sąsiad sprzedał C-360 po kapitalnym remoncie (4 lata temu robiony w ówczesnym PMR Przywory) za 16 tys. Ciągnik stał bo sąsiad gospodarkę likwidował. No ale hapnął handlarz...

11 godzin temu, Borekk17 napisał:

To ja za 40 musiałbym z 30 cenić jak tam wszystko od a do z zrobione

Tak jak pisałem, 4-5 lat temu sąsiad zrobił generalny remont C-360 w byłym już niestety PMR Przywory. Dał za ten remont 16 tys. zł., ciągnik zrobił jeden sezon na 5 ha i potem stał. W tym roku sprzedał go za 16 lub 17 tys. NIGDY nie odzyskasz tego co włożyłeś do maszyny, dlatego jak kupujesz ciągnik z drugiej ręki to z reguły jest coś do zrobienia mniej lub więcej - nikt nie będzie wkładał pieniędzy których i tak nie odzyska. C 4011 jak masz w oryginale 101% i po remoncie to mógłbyś wziąć dobre pieniądze jako za klasyka.

3 godziny temu, Krzak napisał:

Tak najlepiej jakby za darmo 60 rozdawali albo doplacali. Wiadomo że to nie jest porsche ale bez przesady

He he, w zeszłym roku jak sprzedawałem C-360 (trwało to raptem 2 dni) to paru takich dzwoniło co to 10 tys. zł chciało dać 😆.

 

10 godzin temu, jaco512 napisał:

Za 42 tys. w zeszłym roku kupiłem Renault 954 MI (103-54) która ma takie opony z przodu jak C-360 z tyłu 🤪.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v