Pszenżyto Gringo
 

Pszenżyto Gringo

  • 1458 wyświetleń

A jak tam u Was? W pierwszym poście parę zdjęć z okolicy.


Informacje o zdjęciu Pszenżyto Gringo


Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6970

IMG_20220217_112136_copy_1707x723.jpg

IMG_20220217_112559_copy_1000x562.jpg

IMG_20220217_112452_copy_2588x904.jpg

IMG_20220217_112621_copy_1000x562.jpg

IMG_20220217_112300_copy_3380x765.jpg

IMG_20220217_112342_copy_949x474.jpg

IMG_20220217_112415_copy_1000x562.jpg

IMG_20220217_112534_copy_2084x936.jpg

Pogoda słaba na robotę, to się w końcu wybrałem zobaczyć jak tam sytuacja na polach. Generalnie jak widać - chyba trzeba zacząć myśleć i zmianie profilu gospodarstwa na jakiś ryż, albo inne stawy rybne.

 

Jeszcze jakich uj wziął i zapierd**l mi szpadel, który zostawiłem na polu żeby nie wozić za każdym razem jak chciałem wodę spuścić. W tym miejscu, gdzie go zostawiłem to mógł być tylko albo sąsiad, albo pracownicy obszarnika, który dzierżawi koło mnie pole. K*rwy są wszędzie 😐

 

Zdjęcie nr 1 - na lewo borwo, na prawo w oddali gringo

2. Gringo na drugim kawałku 

3. J/w

4. Na wprost droga gminna, na prawo łąka sąsiada

5. Koło domu - pole sąsiadow i swoje

6. Swoje tuzy koło domu

7. Stawek na polu, do którego zawsze spuszczalo się wodę. Zwykle jest dobre półtorej metra mniej wody.

8. Pole obszarnika, który dzierżawi pole koło mnie - siane kilka dni przed moim, nie wiem co tam mu się odwaliło, chyba za mocno zwałowane.

 

Edytowano przez daron64

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • ZELKOW
  • 1295 12019

U nas takie jeziora się porobiły na polach co od kilkunastu lat takich nie było

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6970

@ZELKOW

U nas w sumie zawsze tak było, z ta różnica, że leżał parę miesięcy śnieg i jak stopniał to takie jeziora utrzymywały się kilka tygodni po roztopach zanim wsiąkło, a teraz utrzymują się kilka miesięcy 😐

Na działce dalej od domu ewidentnie w jednym miejscu melioracje trzeba poprawić, bo na górce woda się sonczyla z ziemi. 

Z 8ha pszenzyta myślę, że ponad hektar pod woda. Nie wiem kiedy tam da wjechać z nawozem na te pola. Albo dobry mróz w marcu musi przyjść, albo do kwietnia będę czekal

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Music
  • 101 1258

Masakra Ci powiem. Rowu pewnie też nie ma nigdzie, żeby jakiś drenaż zrobić i odprowadzić do niego wodę? 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • wojak1986
  • 1885 4988

U Ciebie daron64 to Mazury czy jaka część Polski? Tylko stawy kopać i melioracje do nich, tam żyły wodne są czy to taki poziom wód gruntowych?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6970
6 godzin temu, Music napisał:

Masakra Ci powiem. Rowu pewnie też nie ma nigdzie, żeby jakiś drenaż zrobić i odprowadzić do niego wodę? 

Rowu nie ma żadnego tam, gdzie mam pola. Nawet przy drodze rów musiałem na własny koszt czyścić, bo w zarządzie dróg mi powiedzieli, że kwity mogę pisac, ale o i i tak nie mają kasy. Co do drenażu to 👇

6 godzin temu, wojak1986 napisał:

U Ciebie daron64 to Mazury czy jaka część Polski? Tylko stawy kopać i melioracje do nich, tam żyły wodne są czy to taki poziom wód gruntowych?

Chyba bardziej Warmia. Staw koło domu na polu to cos by można było wymyśleć, na tym drugim słabo, bo tam to dosłownie na górkach wodę wybija - na wiosnę wykopywalem jakieś kamienie, to zanim je na brzeg pola powyciagalem to dziury już woda podeszły - a był to najwyższy punkt jaki mam na polu.

Jeszcze parę lat temu starostwo rozesłało mapki ze studniami i drenazami, to nie wszystkie pokazane sa. Także trzebaby było brać koparkę i szukać. 

To samo mam koło domu - u mnie studnia odbiera, ale dalej gdzieś staje woda koło drogi - na oborze tynk zamokniety, po ostatniej zimie już zaczął odpadać. Studzienka za asfaltem - woda stoi, ani nie widać żeby dopływała, ani odpływała.  W innym miejscu koło domu przenosiliśmy studzienkę kanalizacyjna - obok pod ziemią znalezlismy zasypana studnie (nie uruchomi nie jej, bo to srodek podwórka :/)Kilka metrów od niej jak grzebniesz w ziemi, to gdzieś na metrze glebokosci normalnie woda jak że źródełka wybija. Jeszcze w innym miejscu koło chaty - studzienka odbiera, bez problemu ściąga (no teraz nie wyrabia), ale generalnie widać że odbiera wodę, za to następna studzienka, z którą jest (chyba) połączona - stoi w niej woda 🤷 Nie wiem co z tym wszystkim robić. U siebie żeby koło domu i na polach szukać dren to setki metrów do kopania. 

6 godzin temu, krilan06 napisał:

Katastrofalnie to u Ciebie wygląda 

Powiem Ci, że jest dramat. Do tego co chwilę dopaduje. Wiosna będzie przepierniczona.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • robi57362
  • 2359 14115

a u mnie poziom wód jest zaskakująco niski na polu wody nie uświadczysz w dolinach co zwykle na wiosne były pełne teraz kałuża lubelskie


u mnie tyle pada zeby bloto bylo

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • rocknrollnik1
  • 1276 3834

ja też z Warmii .Wody tyle, że się ze stawu wylewa.Ostatnio to chyba z 4 lata temu tyle było. Dziś łychą rowy pokopałem i szpadlem poprawiłem to może wkoło podwórka się choć trochę osuszy,albo ta breja spłynie z deszczem.

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • daron64
  • 4258 6970

Żeby jeszcze było gdzie spuszczać, to też bym pokopal. Na jednym polu nie mam gdzie, na drugim zawsze w tę krzaki (z których prawie na pole się wylewa), a koło domu musiałbym do sąsiada. I tak o :/

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj