Dk Extime

to nie jest naturalna zmiana koloru tylko zła ochrona funglicydowa. Z tych suchych roślin nic niezbierzesz

Gadanie, wszędzie się to pojawia

tomek904 ma rację, kilka lat temu u mnie też tak zmieniał kolor to słabo było z plonem.

1 godzinę temu, tomek904 napisał:

to nie jest naturalna zmiana koloru tylko zła ochrona funglicydowa. Z tych suchych roślin nic niezbierzesz

Na T1 poszedł Caryx + Tebu. Na T2 Makler + Prochloraz - Czy to zła ochrona? Po drugie pokaż mi rzepak który równo dochodzi na polu gdzie jest mozaika glebowa. Nie pierwszy raz siejemy rzepak i nie pierwszy raz widać takie rośliny, a średnie wyniki w plonach uważam że mam dobre.

47 minut temu, Bartek933 napisał:

Gadanie, wszędzie się to pojawia

Dokładnie. Tak było jest i chyba będzie.

 

Edytowano Lipiec 5, 2020 przez koniu

A na t3 co poszło?

Z wiosny tylko te dwa zabiegi. Pierwszy zaraz po ruszeniu wegetacji, drugi na początku kwitnienia i na tym koniec ochrony.

Na innej odmianie była inna ochrona.

Edytowano Lipiec 5, 2020 przez koniu

wejdź sobie w łan wyrwij tę suchą roślinę i zobaczysz że to wina choroby że uschła zabieg na płatka utrzyma pod warunkiem że nie pada deszcz w tym roku mus 3 zabieg

4 minuty temu, koniu napisał:

Z wiosny tylko te dwa zabiegi. Pierwszy zaraz po ruszeniu wegetacji, drugi na początku kwitnienia i na tym koniec ochrony.

Na innej odmianie była inna ochrona.

Polecasz tę odmianę  ?

Po skoszeniu zadaj mi to pytanie, tak czy inaczej podzielę się dokładnymi wynikami. Na innym trochę słabszym kawałku mam Tigris-a i jakoś bardziej cieszy oko. Kombajn zweryfikuje...

11 minut temu, tomek904 napisał:

wejdź sobie w łan wyrwij tę suchą roślinę i zobaczysz że to wina choroby że uschła zabieg na płatka utrzyma pod warunkiem że nie pada deszcz w tym roku mus 3 zabieg

Życie... W maju spadło 100l, w czerwcu 170l, wejdziesz w łan to nie ma czym oddychać. Sąsiad robił dwa tygodnie temu 3 zabieg i też placowo zaczyna zmieniać kolor. Z drugiej strony zdrowotność zdrowotnością, ale kiedys kończy się okres wegetacji i choćby miodem smarował to wiecznie zielone nie będzie.

7 minut temu, fezoi napisał:

Polecasz tę odmianę  ?

Po skoszeniu zadaj mi to pytanie, tak czy inaczej podzielę się dokładnymi wynikami. Na innym trochę słabszym kawałku mam Tigris-a i jakoś bardziej cieszy oko. Kombajn zweryfikuje...

Po skoszeniu , nasiona będziesz zamawiał  ?

Edytowano Lipiec 5, 2020 przez fezoi

To jest efekt zgnilizny twardzikowej, ten suchy nie będzie miał ładnego ziarna

26 minut temu, fezoi napisał:

Po skoszeniu , nasiona będziesz zamawiał  ?

Nasiona już zamówione. Jedne 2 tygodnie temu, drugie w tygodniu zamówiłem

20 minut temu, Mich9 napisał:

To jest efekt zgnilizny twardzikowej, ten suchy nie będzie miał ładnego ziarna

Można też dodać efekt myszy i nornic. Z ziarnem to się zgadza, gdzie porażona roślina to ziarno drobniejsze.

No to nie pisz że naturalnie dochodzi. Słaba ochrona fungicydowa i tyle

koniu zlinczują cię za ten rzepak, na tym "portalu" nie jeden ma taką srakę ze hej a że u każdego znajdziesz takie rośliny porażone to już mało ważne, ale pamiętaj czym byś nie pryskał to ich rzepak będzie "lepszy niż twój" 😂

koniu napisał:

Życie... W maju spadło 100l, w czerwcu 170l, wejdziesz w łan to nie ma czym oddychać. Sąsiad robił dwa tygodnie temu 3 zabieg i też placowo zaczyna zmieniać kolor. Z drugiej strony zdrowotność zdrowotnością, ale kiedys kończy się okres wegetacji i choćby miodem smarował to wiecznie zielone nie będzie.

Ten sąsiad to chyba pijany był i zamiast w zboże, wjechał opryskiwaczem w rzepak 😋 U nas w maju spadło ok. 90l. a w czerwcu 250. Miejscowy obszarowiec jako jedyny w okolicy pryskał dodatkowo końcem maja (niecałe 3 tygodnie po zabiegu na płatek) i łany są tak jednorodnie intensywnie zielone, że aż chce się na takie plantacje patrzeć..

26 minut temu, Mich9 napisał:

No to nie pisz że naturalnie dochodzi. Słaba ochrona fungicydowa i tyle

Super. Jak jest posiane 45szt/m i znajde 10-15% takich roślin to dla mnie nie jest problem.

Może kolega podzieli się zdjęciami swoich plantacji.

20 minut temu, lolq1660 napisał:

koniu zlinczują cię za ten rzepak, na tym "portalu" nie jeden ma taką srakę ze hej a że u każdego znajdziesz takie rośliny porażone to już mało ważne, ale pamiętaj czym byś nie pryskał to ich rzepak będzie "lepszy niż twój" 😂

Wiem, nic się nie zmienia. Nie sztuką jest zrobić zdjęcie w najlepszym miejscu...

To tak jak z podawaniem plonu. Większość chwali się plonami z najlepszego kawałka, ważonego na oko lub po przyczepach. Zapomina się o średniej.

Edytowano Lipiec 5, 2020 przez koniu

mój rzepak jest mocniej porażony po prostu chciałem was uświadomić że to choroba a nie naturalne dojrzewanie. miałem rozkmine czy więcej zniszcze mechanicznie podczas zabiegu czy choroba zbierze większe żniwo i odpuściłem sobie zabieg a teraz nie mogę patrzeć na rzepak

Tak samo chciałem powiedzieć że to choroba, u mnie na sherlocku jest pół na pół takich rosliń, na innych odmianach pictor zrobił robotę i jest czysto.

A tam gdzie tebu ze strobi to w ogólę tragedia

powyżej 75 % roślin porażonych przez zgnilizne

Zoba jak się wysypało😂i mnie też choroby i uj na to, nie wszystko można mieć

choroby uj na to a potem w zbiorniku 500 kg

jeszcze nie zebrałem mniej jak 3,5t. Teraz to sobie można: pogadać, wyciągnąć wnioski i powróżyć jaki będzie plon. Poczekajmy...

Jakby człowiek wiedział że taka będzie pogoda to by t3 zrobił. Ja skończyłem na t2 pictorem i też trochę roślin jest porażonych, w okolicy zdrowej plantacji nie zobaczy. A nawet jakby robił t3 to straty też by były przy belce 15m i niskim ciągniku U3512. Kombajn wjedzie i zweryfikuje. 

ja w zeszłym roku zrobiłem t3 i zebrałem 3970kg średnio gdzie u sąsiadów podobne rzepaki 2700do 3000kg nie wiem sam dlaczego w tym roku to olałem a twierdzę że t3 to będzie standard zresztą kiedyś na płatek też szkoda było wjeżdżać bo się pogniecie

Na płatek a późniejsza faza to nie ma co porównywać bo jest duża różnica. Zwłaszcza że robię zazwyczaj na początku kwitnienia zabieg, a później to na ścieżkach na bank by połamało rośliny. Wszystko zależy od warunków, t3 nigdy nie stosowałem tylko dobre t2 i plon od 3,5-4,5t/ha. A w tym roku to jest ogromna presja chorób, ale tak jak napisałem wcześniej, gdybyśmy wiedzieli co będzie to inaczej by się robiło.

To życzę wysokich plonów i czekam na wynik po skoszeniu. Ważne jest w odpowiednim momencie zrobić T2 bo na pictora jak już wykształci się te 10 łuszczyn to trzeba jechać, ja w tym roku robiłem 29 kwietnia-30 kwietnia było strzałem w 10 bo potem nie było pogody. A te gospodarstwa co robiły 10-15 maja to rzepaki za tydzień do koszenia i ziarenko pokroju maku