rzepak rohan

Ale kapucha z rapolu 

lałeś na mokrą rośline to i efekt

lałem po południu A w nocy popadal deszcz

Ale to chyba normalne po rsm , u mnie tak samo jest co rok a tu tym bardziej , bo rzepak wyrośnięty i musiało część zostać na liściach i powypalało plamy . Jeśli ktoś stosuje rsm na silnie rozbudowany rzepak i nie ma przypaleń to jest bardziej podejrzane czy go nie oszukali i nie pryska wodą

No dokladnie też mi się wydaje tak no bo ziemia praktycznie zakryta to gdzie ten rsm ma.caly dotrzeć do gleby

roślina musi być idealnie sucha i musi być niska wilgotność powietrza, od 15 lat leje rsm i nie mówcie bo przypaleń nie ma. Warunek że musi to spłynąć z liścia, najlepiej jak wieje ok 10 m/s

Też się przymierzam do drugiej dawki  w postaci RSM i też  się obawiam tych popaleń , bo rzepak wyrośnięty no i idzie do góry . Chcę to na dniach zrobić póki nie jest jeszcze tak wyrośnięty . Ale jak będą mokre rośliny to nie będę lał .

Edytowano Luty 25, 2020 przez SawekBraczyk

druga dawka 25 lutego to nie jest dobry pomysł.

Mich9 napisał: roślina musi być idealnie sucha i musi być niska wilgotność powietrza, od 15 lat leje rsm i nie mówcie bo przypaleń nie ma. Warunek że musi to spłynąć z liścia, najlepiej jak wieje ok 10 m/s właśnie jak rozlewalem nie było wogole wiatru cichutko A rośliny jak na luty były suche bo cały dzień było słońce i jakieś 12 stopni na plusie, może to jeszcze wina wachlarzowych dysz A dawka była 300 L

A no chyba że masz wachlarzowe, sprzedaj póki możesz 😁

Myślałem by praktycznie od razu dawać RSM na drugą dawke bo forma amidowa musi przejść na dostępną , no i że rośliny tak nie są jeszcze wyrośnięte . 

No dobra do drugiej dawki nie zdążę wymienić dysz więc mi podpowiedzcie jak to bezpiecznie na tych wachlarzowych zrobić? j3zdzic wolniej żeby mniej pylilo?

SawekBraczyk napisał:

Myślałem by praktycznie od razu dawać RSM na drugą dawke bo forma amidowa musi przejść na dostępną , no i że rośliny tak nie są jeszcze wyrośnięte . 

a wegetacja skończy się za 2 miesiące? Niektórzy już tak wariują jakby potem roślina azotu nie potrzebowała.

Na wachlarzowych nie mam pojęcia. W tamtym roku też krążyło zdjęcie pola spalonej pszenicy też po wachlarzowych dyszach. Nie wiem czy nie kolegi griga? Najlepsze są lejące w dół z dużą kroplą typu albuz esi coś w ten deseń.

Ja bym jeżdził na jak najmniejszym ciśnieniu

Dla mnie najlepsze są wachlarzowe

To dobra to wstrzymam się do początku marca z drugą dawką RSM, nie będę wariował. I tak nie wjadę bo mokro.